eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaStare mikrofony lampowe › Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Kable Głośnikowe - może zakład?
    Date: Thu, 10 May 2012 10:24:08 +0000 (UTC)
    Organization: : : :
    Lines: 81
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    References: <jlk0u6$i8q$1@news.icm.edu.pl> <jlkg5i$jjc$1@mx1.internetia.pl>
    <jlkjid$4nl$1@inews.gazeta.pl> <jlmu2u$op1$1@mx1.internetia.pl>
    <jlnbfa$4ud$1@inews.gazeta.pl> <jlnk7p$2io$1@mx1.internetia.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <jlnoin$27r$1@mx1.internetia.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <jlp7b7$e46$1@inews.gazeta.pl>
    <j...@p...onet.pl> <4f87387b$1@news.home.net.pl>
    <jm7gdn$nba$1@mx1.internetia.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <j...@p...onet.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <j...@p...onet.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <j...@p...onet.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <j...@p...onet.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <j...@p...onet.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <j...@p...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87-205-163-106.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1336645448 6995 87.205.163.106 (10 May 2012 10:24:08
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 10 May 2012 10:24:08 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:630864
    [ ukryj nagłówki ]

    Pan Pszemol napisał:

    >>>>> Proste wyjaśnienie jest takie: ja jestem ekologiem, dbam o planetę.
    >>>>> Interesuje mnie abym ja nie używał węgla ani ropy. Muszę mieć prąd.
    >>>>> Budować wiatraka w ogródku nie dam rady bo mieszkam w domu
    >>>>> wielorodzinnym i nie mam wiatraka - poza tym wiatr mi zasłaniają
    >>>>> budynki w okolicy centrum. Wpływ mam tylko na siebie, świata całego
    >>>>> nie zmienię, innym ludziom nie zabronię używania ropy, węgla...
    >>>>> A więc podpisuję kontrakt z dostawcą prądu, żeby moje potrzeby
    >>>>> pokrywał prądem z wiatraków, choćby wiatraki były w Holandii...
    >>>>> Efekt jest taki sam: ja używam prądu z wiatraków, niezależnie od
    >>>>> tego które elektrony faktycznie wpłynęły do mojej żarówki - ja nie
    >>>>> przyczyniam się do większego zużycia ropy/węgla: ja zużywam prąd
    >>>>> z wiatraków.
    >>>>> Proste?
    >>>>
    >>>> Raczej prostackie. Nieprawdziwe i naiwne. Inaczej mówiąc: głupie.
    >>>
    >>> A jaki wyjaśnisz taką swoją opinię na ten temat?
    >>> Co w tym naiwnego? Co głupiego? Co prostackiego?
    >>
    >> Mógłbym się podjąć objaśnienia czegoś, co dla kogoś jest zbyt złożone
    >> by od razu zrozumieć. Ale nie odwrotnie. To jest po prostu nieprawda.
    >
    > Ale co jest nieprawda?

    Tak z grubsza, to wszystko.

    >> Wpisanie w umowę z dostawcą energi, że chcę mieć prąd z wiatraków,
    >> a na nocnej taryfie z ogniw słonecznych, nie ma żadnego wpływu na
    >> strukturę produkcji. Na ekologię i dbanie o planetę tym bardziej.
    >> Jedyne na co ma, to przepływ gotówki i samopoczucie.
    >
    > Jeśli będzie jeden taki klient to oczywiście nie miałoby to wpływu na
    > strukturę produkcji. Ale gdyby tacy klienci stanowili np. 1% lub więcej
    > odbiorców to nie widzę przeszkód aby dostawca pozyskiwał 1% tego
    > co sprzedaje z zasobów odnawialnych jak np. wiatraki... Ty widzisz?

    No przecież ślepy nie jestem! W wielu krajach łączna moc zainstalowana
    wszystkich wiatraków jest już większa od krajowego zużycia energii.
    W Hiszpanii kilka lat temu po raz pierwszy zdarzyło się, że przez
    kilkadziesiąt godzin z rzędu wiatraki dostarczały więcej prądu, niż
    cała Hiszpania zużywała.

    Gdyby Hiszszpanię przenieść całą w kieleckie, a najlepiej w okolice
    dworca kolejowego w stolicy regionu, to by w ogóle nie było trzeba
    innych elektrowni niż wiatrowe. Ale ponieważ nie wieje cały czas, to
    elektrownie cieplne są wciąż konieczne.

    Wiatraki są dobre jako element systemu energetycznego, którym zarządzają
    fachowcy. Gdy ktoś je łączy z ideologią, a zwłaszcza gdy klient sam sobie
    wybiera elektrownie, to nie może się to dobrze skończyć. Odkąd zabrakło
    Don Kichota, hiszpańskie wiatraki rozpleniły się ponad miarę i jest ich
    w tej chwili za dużo.

    > Tu masz przykładowy raport od amerykańskiego dostawcy prądu z mojego
    > regionu:
    > http://www.icc.illinois.gov/downloads/public/en/Exel
    onEnergy1231.pdf
    > 1% ich zasobów to energia wiatru. Wnioskuję z tego że mogą z czystym
    > sumieniem podpisać umowę z tyloma ekologami-odbiorcami aby zapewnić
    > im dostawy prądu nie większe niż ten 1%.

    Wnioskuje z tego, że dostawca może z czystym sumienim wyłączyć prąd
    takim ekologom-odbiorcom, gdy tylko wiatr przestanie na jakiś czas
    wiać. Przy jednoprocentowym udziale wiatru inaczej się nie da.

    > Gdyby nowych klientów przybyło ponad ten 1% to musieliby zmienić
    > strukturę produkcji energii.

    Ale i tak wyłączeń dla tych zakręconych klientów się nie uniknie.
    Strukturę zmienią tak czy inaczej, jeśli będzie to miało uzasadnienie
    ekonomiczne i techniczne (w całym systemie).

    > Gdzie widzisz problem? Objaśnij mi to, proszę...

    Póki prądziarze biorą za te fanaberyje kasę, to wielkiego problemu
    nie widzę. No, może taki, że sam bym chciał takiego łatwego zarobku.
    Chyba jednak wezmę się za te kable kierunkowe.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: