-
31. Data: 2012-04-04 15:11:28
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Maciek Babcia Dobosz <b...@j...org.pl> wrote:
> Dnia 2012-04-04, o godz. 13:59:22
> Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał(a):
>
>> Te marki u adminów to jakiś obowiązujący dress code, tak jak
>> flanelowa koszula włożona w spodnie? Bo wg mojej wiedzy, to działanie
>
> Hmmmm... Ciekawe rzeczy prawisz... Rozglądam się po sali. 18 osób
> (sami admini) i nie widzę jakoś flanelowej koszuli u nikogo. Nawet
> jedyna kobieta w towarzystwie nie ma koszuli flanelowej. Spodni też
> nie ma więc nawet jakby miała koszulę to nie miałaby gdzie jej włożyć.
> Cholera - ktoś Ci bzdur chyba naopowiadał o dress code adminów. Bo w
> real life raczej żadnego nie masz okazji znać najwyraźniej.
>
>> ani linuksów ani windowsów nie zależy od metki na komputerze.
>
> Samochodu działanie też nie zależy od marki. Więc Ty jeździj
> polonezem-składakiem a ja pojadę swoją Mazdą.
A da się na jednym i drugim zainstalować Windowsa i linuksa by porównać jak
bęe działały narzędzia admińskie?
>> Lansujecie się Dellami w tych swoich piwnicach i serwerowniach?
>
> Nie tylko Dellami. Inne fetysze też mamy. Ot np. NetApp, QNAP czy )o
> zgrozo!) Cisco
Laptopy marki NetApp, QNAPP lub Cisco? Z windowsami i linuksami? Pierwsze
słyszę.
I co? Na nich jakoś inaczej działają twoje admińskie programy niż na Asusie,
Acerze lub Toshibie?
-
32. Data: 2012-04-04 15:39:00
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>>>>> iHejterzy nienawidzą całego zjawiska konsumeryzacji technologii
>>>>> mobilnych -
>>>>
>>>> Myślę, że bardzo duża grupa ludzi rzyga tym do czego sprowadza się
>>>> obecnie urządzenia elektryczno/elektroniczne/telefoniczne i pochodne
>>>> /ogólnie elektronika użytkowa ogólnie pojęta/
>>>
>>> Doprowadza się ją do używalności. Co w tym zdrożnego?
>>
>> Zawsze były używalne, dla ludzi, nie dla debili.
>
> Znaczy czujesz się teraz jak debil, bo telefony i komputery się
> rozpowszechniły? To znajdź sobie inne hobby i się nie "flustruj".
Cóż za mylne wnioski, ja się bardzo cieszę, że powstają takie sprzęty. Im
więcej tego szajsu da się opchnąć motłochowi tym większy zysk. Elektronika
staje się tym czym się staje bo koncerny widzą w tym $$$ i tylko dlatego.
Społeczeństwo głupie to i dostaje idiotoodporne namiastki urządzeń i się
cieszy bo może kupić różowego laptopa w kwiatki. Dla mnie 'jeden narzad' co
sprzedam człowiekowi z ulicy, może być i 'adapter wifi na usb' - ciekawe
gdzie tam się wkłada płyte i jaką. :D
-
33. Data: 2012-04-04 15:54:21
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Jak miałbym wybór, to wolałbym trochę mniejszy ekran i dłuższy czas pracy
> na baterii. Ale jak wiadomo, jakby rynkiem rządziły rozsądne wybory, to
> ajfon byłby gigantyczną klapą.
Dokładnie, mam SGN i wkur...a mnie jego gabaryt, ale za to zachwyca inna
nieosiągalna gdzie indziej funkcjonalność, więc jakiś staram się
przyzwyczaić, choć ciężko idzie. W dodatku śliski, jak gdyby prosili się
o rozbijanie ich o podłogę.
Wcześniej HTC D-Z i to chyba jest max gabarytowo na jakim wygodnie się
pracuje. Zresztą porównanie nakładki Sense z Samsungową pokazuje, że
system nie decyduje o telefonie, a co najwyżej o okołotelefonicznych
dodatkach.
HTC to telefon z palmem w środku, SGN odwrotnie - telefon jest tam tylko
opcją, a system ten sam przecież.
__
Pzd,
Irek.N.
-
34. Data: 2012-04-04 17:00:40
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
BaX <bax@_klub.chip.pl> wrote:
>>>>>> iHejterzy nienawidzą całego zjawiska konsumeryzacji technologii
>>>>>> mobilnych -
>>>>>
>>>>> Myślę, że bardzo duża grupa ludzi rzyga tym do czego sprowadza się
>>>>> obecnie urządzenia elektryczno/elektroniczne/telefoniczne i
>>>>> pochodne /ogólnie elektronika użytkowa ogólnie pojęta/
>>>>
>>>> Doprowadza się ją do używalności. Co w tym zdrożnego?
>>>
>>> Zawsze były używalne, dla ludzi, nie dla debili.
>>
>> Znaczy czujesz się teraz jak debil, bo telefony i komputery się
>> rozpowszechniły? To znajdź sobie inne hobby i się nie "flustruj".
>
> Cóż za mylne wnioski, ja się bardzo cieszę, że powstają takie
> sprzęty. Im więcej tego szajsu da się opchnąć motłochowi tym większy
> zysk. Elektronika staje się tym czym się staje bo koncerny widzą w
> tym $$$ i tylko dlatego. Społeczeństwo głupie to i dostaje
> idiotoodporne namiastki urządzeń
Urządzenie szybkie, bezpieczne, wygodne i ładne to nie jest namiastka
urządzenia tylko urządzenie porządnie zaprojektowane i wykonane. Tylko
niektórym piwniczanom tak się uroiło, że Prawdziwe Urządzenia powinny być
uciążliwe, brzydkie i toporne.
-
35. Data: 2012-04-04 17:02:18
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Waldek Godel <n...@y...org> wrote:
> Dnia Wed, 04 Apr 2012 14:17:41 +0200, atm napisał(a):
>
>> Jakis czas temu rowniez preferowalem mniejszy ekran ale
>> doswiadczenia z touch 2 i N8 wyleczyly mnie z tego. Tak czy siak
>> przeznaczam na komorke kieszen wiec nie robi mi juz to wiekszej
>> roznicy natomiast jest ogromna roznica w komforcie pracy. Nadal
>> jestem jednak zdania, ze obecny trend do ciaglego powiekszania
>> telefonow jest niezdrowy. Choc z drugiej strony... dla kazdego cos
>> dobrego. Dla mnie przekatna 4.7" jest nie w piec ni w dziesiec ale
>> wyniki sprzedazy pokaza pewnie ze i ten rozmiar znajdzie nabywcow.
>
> I dlatego telefon powinien mieć do 4 cali, a jak ktoś potrzebuje
> więcej, to ma spory wybór tabletów :-)
:)
Bo gremium nerdów ustaliło, że 4 cale wystarczą każdemu.
Wyborne.
Z długością fiuta wam się przypadkiem nie pomyliło?
-
36. Data: 2012-04-04 17:28:54
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: to <t...@i...pl>
begin Skrypëk
> Bo gremium nerdów ustaliło, że 4 cale wystarczą każdemu. Wyborne.
> Z długością fiuta wam się przypadkiem nie pomyliło?
Raczej nie, bo wtedy by napisał o 4 cm.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
37. Data: 2012-04-04 17:46:15
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "to" napisał w wiadomości
>Ja np. nie mam iPhone-a, bo:
>- Wpisuje się, przynajmniej w Polsce, w pewien konkretny,
>konsumpcyjny
>styl życia, który mnie mierzi
>Czy jestem "iHejterem"?
Jestes, sam sie przyznajesz :-)
J.
-
38. Data: 2012-04-04 18:00:56
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "MaciekBabciaDobosz" napisał w wiadomości
>Ciekawie jak to wygląda w realu. ;-) Np. teraz siedzę sobie na
>szkoleniu
>Citrix. 18 osób w sumie.
No i dlatego wszyscy w garniturach :-)
Spytaj jak chodza w pracy.
No i jeszcze kwestia gdzie pracuja, bo czasem "dress code" obowiazuje.
>Z telefonów 1 iPhone. No dwa bo mój
>wyłączony w plecaku leży jako zapas ewentualny. Reszta - jak patrzę
>po
>stole - mniej więcej po połowie różne telefony z androidem i
>Blackberry. Nie ma żadnego dumbofonu i żadnego WP. Ale to chyba tak
>jest
>że admini którzy muszą być dostępni preferują pewne rozwiązania i
>marki
>sprzętu.
Citrix (klient) dziala na iPad :-)
Na iphone byc moze tez, ale czy to ma sens ?
Choc i tak chyba wiekszy niz uzywanie na ekranach o mniejszej
rozdzielczosci.
>Bo np. laptopy na stole to 10 Dell, 6 Lenovo i pojedyncze HP i
>Sony. Nie ma żadnego Apple, Asusa, Acera czy Toshiby. ;-)
Jak to jest szkolenie z Citrixa, to brak Apple chyba nie dziwi.
Dodatkowo szkolenie dla administratorow z Polski, wiec tez mniej
dziwi - niepopularny to u nas system w biznesie i tyle.
Co do reszty to juz nie bylbym taki pewny wnioskow - mozesz zrobic
ankiete o motywach wyboru.
Lapki w ogole uzytkownikow, czy szkoly ?
J.
-
39. Data: 2012-04-04 18:09:03
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Skrypëk" napisał w wiadomości
>iHejterzy nienawidzą całego zjawiska konsumeryzacji technologii
>mobilnych - ich hobby traci pozory wybitności i elitarności, więc
>fiutki im się skracają. Mszczą się za to na posiadaczach lepszych
>smartfonów.
A mozesz wyjasnic bardziej zrozumialymi slowami co konkretnie masz na
mysli ? :-)
J.
-
40. Data: 2012-04-04 18:16:36
Temat: Re: Juz wiem czemu sie niektorym iPhone nie podoba...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Skrypëk" napisał w wiadomości
Waldek Godel <n...@y...org> wrote:
> Dnia Wed, 04 Apr 2012 14:17:41 +0200, atm napisał(a):
>>> Dla mnie przekatna 4.7" jest nie w piec ni w dziesiec ale
>>> wyniki sprzedazy pokaza pewnie ze i ten rozmiar znajdzie nabywcow.
>
>> I dlatego telefon powinien mieć do 4 cali, a jak ktoś potrzebuje
>> więcej, to ma spory wybór tabletów :-)
>Bo gremium nerdów ustaliło, że 4 cale wystarczą każdemu.
>Wyborne. Z długością fiuta wam się przypadkiem nie pomyliło?
No nie wiem, nie wiem ... okreslenie nerd pasuje mi raczej do tego
http://www.guardian.co.uk/technology/2010/jan/28/app
le-ipad-mobile-phones
I nie mam tu na mysli atakow personalnych, tylko taki bezosobowy
przyklad zafascynowania duzym ekranem :-)
Ech, kiedy wreszcie wymysla cos rewolucyjnego i bedzie mozna 17" nosic
w kieszeni.
Aha - nie mam na mysli rewolucyjnych kieszeni :-)
J.