Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:kc5dd6$3pg$1@mx1.internetia.pl...
> On 03.01.2013 19:45, Anerys wrote:
>> Bawię się z nimi. Jeszcze żaden nie zarezonował, ale może dlatego, ze
>> delikatnie nadmieniam, że mam blisko do prokuratury dzielnicowej, lub
>> coś analogicznego.
>
> Pewnie się nawet nie przejął.

Duży pewnie nie, ale niewielki ma do stracenia raczej.

>
>> Jak mi napierdział w domu, to ja też mu napierdzę,
>> zakazu nie ma.
>
> W sumie jest...

Jeśli jest, to go ścignę.

> 10..15 MB)

Jak gdzieś kiedyś zakładałem, to się jak dziecko cieszyłem, bo dostałem AŻ 2
MB, podczas gdy wtedy dobrą pojemnością było 1MB..

> Ech... stare, dobre czasy gdy człowiek był młodym szczylem, miał dużo
> czasu a kilka kB/s przez modem to był dobry transfer.

Ja też się przyznam, ktoś mi kiedyś dawno temu za skórę zalazł, to mu
poleciało kilkadziesiąt MB modemem... Też przed zmianą prawa, ale i tak się
przedawniło :) Nie powiem kto, nie powiem co, nie powiem którędy, skąd,
dokąd :) Dziś już bym to delikatniej, acz wymowniej załatwił :) (Jak
pisałem, wyrosłem z czynienia szkód). Powiedzmy, że dziś bym zapożyczył
trochę od OO Pijarów :)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

do góry

W dniu 2013-01-03 01:42, Anerys pisze:
> Może jestem niepostępowy, ale żal mi się nowoczesnego sprzętu robi, jak
> jawnie widać, że elementy pracują na granicy wytrzymałości, tylko
> bardziej obciążyć i jebut, awaria...

Brak postępu i zaściankowość bardzo często jest zarzucana przy
sceptycyzmie co do postępu, a po prostu i zwyczajnie pewne rzeczy mają
swoje optimum i zmieniać ich nie ma sensu. Co oczywiście i niestety nie
ma znaczenia przy spojrzeniu z perspektywy ekonomii.

Ostatni przykład - ikonki na kolorowych wyświetlaczach urządzeń, których
znaczenia nie zna chyba nawet ten, co je dobierał (ze stocków pewno).
Literki są już niemodne :(

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/to jest napad! Tu mam usta, tu słowa. W razie potrzeby, wypowiem kilka
zdań!/

do góry

W dniu 03.01.2013 01:42, Anerys pisze:

> Ba! Mając śrubokręcik i pilniczek do paznokci, można skutecznie
> zregenerować programator (jeśli kółeczka nie połamane i styki nie
> wyjarane do imentu), kropelką oleju przesmarować, skręcić i jak nowy na
> lata.

Niby można się bawić, ale moim zdaniem nie w tym rzecz. Bo programator
na procku powinien być dostępny jako część zamienna jeśli już nie za
dychę, to za 3 dychy. Przecież to nie jest ze złota robione.


--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl

do góry

W dniu 02.01.2013 19:41, J.F pisze:

>
> I wszystko razem ... chyba jednak drozsze od mechanicznego programatora,
> ktory ma pare blaszek wycinanych na prasie i troche czesci z wtryskarki
> ... szczegolnie jak projekt juz opracowany wczesniej ...
> I jest sprawdzony i chodzi dosc niezawodnie ... i nie przeszkadza mu
> chwilowy zanik pradu, ani pracujaca obok suszarka ..
>

Elektronicznemu też nie przeszkadza zanik prądu, ale oczywiście mogą być
różne konstrukcje.


--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl

do góry

W dniu 02.01.2013 21:38, PeJot pisze:
> W dniu 2013-01-02 21:34, Jarosław Sokołowski pisze:
>
>> A ta kapilara tania? 250 kurna złotych?! Nowa lodówka tysiąc kosztuje!
>
> A nie ma gdzieś jakichś gotowych termostatów elektronicznych, względnie
> kitów do zaadoptowania ?
>
>
Pełno tego jest, z wyświetlaczami, programowalne czego tylko dusza
zapragnie. Ale moze być kłopot z przypasowaniem mechanicznym.

--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl

do góry

W dniu 02.01.2013 21:36, PeJot pisze:

> ATSD, co prócz elektronicznego programatora, co takiego ciekawego przez
> ostatnie 30 lat wymyślono w pralkach, prócz drastycznego obniżenia
> trwałości ? Czekam na dozownik detergentu, działający na zasadzie:
> zasypać proszek do białego i kolorów i zapomnieć na jakiś czas. I w
> zmywarce też taki by się przydał.
>
>

W duzych zmywarkach coś takiego jest. Stoi sobie pojemnik, na oko 20
litrów z którego zmywarka zasysa sobie detergent.

--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl

do góry

On Thu, 3 Jan 2013 20:26:58 +0100, "Anerys" <s...@s...pl>
wrote:
> (3) Po niecałych 100 kolejnych podstronach, komputer z 2 GB RAM na
pokładzie
> potrafi pyszczyć, że ma jej za mało... Trzeba wyłączyć przeglądarkę
i
> włączyć znów. Menedżer programów pokazuje 2.2 GB zajętej pamięci
przez
> Operę... choć ostatnio jest lepiej, albo w nowej wersji Opera
Software

Jesteś pewien, ze to wyciek Opery a nie plugina (flasha)? Pamiętam
zumi mialo wyciek we flashu.

--
Marek

do góry

Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.1080790607856343820@news.neostrada.pl
...
>> włączyć znów. Menedżer programów pokazuje 2.2 GB zajętej pamięci
> przez
>> Operę... choć ostatnio jest lepiej, albo w nowej wersji Opera
> Software
>
> Jesteś pewien, ze to wyciek Opery a nie plugina (flasha)? Pamiętam zumi
> mialo wyciek we flashu.

Mam mocne przypuszczenie - inne programy "działane" na NK, nie wykazywały
problemacji z pamięcią, a przynajmniej nie tak dużą. Ale oczywiście, może
byc tak, że Opera w specyficzny sposób wywołuje funkcje i na tym styku jest
sraczka.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

do góry

komu Ty odpowiadasz... a co do strony to chyba wiadomo...

do góry

W dniu 2013-01-04 12:07, Cezary Grądys pisze:

>> ATSD, co prócz elektronicznego programatora, co takiego ciekawego przez
>> ostatnie 30 lat wymyślono w pralkach, prócz drastycznego obniżenia
>> trwałości ? Czekam na dozownik detergentu, działający na zasadzie:
>> zasypać proszek do białego i kolorów i zapomnieć na jakiś czas. I w
>> zmywarce też taki by się przydał.
>>
>>
>
> W duzych zmywarkach coś takiego jest. Stoi sobie pojemnik, na oko 20
> litrów z którego zmywarka zasysa sobie detergent.

Tzn. w przemysłowych ? Ciekawe, kiedyś dostałem do testowania *kostki*
detergentu do zmywarki przemysłowej, do domowej wystarczyło aplikować
1/4 kostki.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry