Marx pisze:
>> Możesz podać ceny dokładnie?

To jest aktualne.


>> Pamiętaj, że taki A100 był pozycjonowany na równi z 400D, a nie
>> oberżniętego do granic 1000D czy d60x. A200 furory nie robi
>> możliwościami, ale updatem jest i to co wywalili to raczej w celu
>> przystosowania do konkretnej grupy userów niż obcięcia kosztów
>> produkcji. Poprawili za to kilka rzeczy napewno.
> a co to ma do rzeczy jak a100 bylo pozycjonowane lata temu?

To, że dzisiejsza cena A100, jest wymuszona ceną A200. Sony wypuściło
nowy model z kilkoma uaktualnieniami i w znacznie niższej cenie. Canon
trochę staniał, ale puścił w niskiej cenie oberżnięte do granic 1000D.
Nikon wcześniej oberżnął d40x, ale dopiero po tej zmianie u sonego sie
przyrownuje je do siebie.


> a200 to entry level i mozliwosciami jest zblizona do konkurencji - tu po
> prostu nikt nie szaleje, bo by wlazlo na wyzsza polke. Alfa ma
> stabilizacje i to chyba jedyne co ja wyroznia.

No właśnie w swojej cenie to świetny IMHO aparat. Ma rozsądny wizjer, ma
silnik, ma też stabilizację. Jedyne co dwusecie obcięli trochę tak na
siłę to podgląd GO i wstępne podnoszenie lustra, mogła by to mieć dla
świętego spokoju, ale w cyfrówkach nie jest to aż tak bardzo ważne bo
zawsze można to testowe zdjęcie trzasnąć.


> Autofocusem nie zawalczy,

AF jest bardzo dobry w tym modelu - czuły i szybki, jednak głośny,
jednak konkurencja w tej cenie nie ma SSM-ów czy USM-ów. Jest IMHO
całkiem nieźle bo można używać nawet bardzo starych obiektywów.
Jedyna wada tego AF jest to co nie wynika z sonego, ale np z
badziewności Sigmy, której to tele potrafi być ukręcone przez silny i
szybki silnik.


> wielkoscia tez nie.

O wielkość tak naprawdę to będą walczyć m4/3 i to te od olka, bo to co
teraz niby takie małe to.. tak średnio.


> Tym bardziej jakoscia jpg czy wysokim ISO.

Alke tu fory ma tylko to co na cmosie - czyli canon. CCD ma swoje zalety
bezsprzecznie i postęp jest ciągle w nim.


> Nawet wyglad ma srednio ciekawy.

Kwestia gustu.

> No, kit odrobine dluzszy dobrze wyglada na
> cenówce ;) Prawda jest taka ze gdy cena alfy wzrosla, to alfa przestala
> byc tak oczywistym wyborem, i teraz np mozna rozwazyc Nikona D40 z taka
> sama cena.

D40 to chyba walczył na równi z minoltą 5d jeszcze :)

--

)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net

do góry

L'e-szczur pisze:
>> Myślę, że ważniejszy był dział R&D z jakimś tam doświadczeniam, gotowe
>> rozwiązania, patenty. Sama marka też, ale nie widziałem aby Sony jakoś
>> szczególnie mocno z niej czerpało w swojej komunikacji marketingowej.
> Nie jestem pewien, ale chyba stabilizacja matrycy zostala opracowana
> wlasnie przez Minolte (w kazdym razie w 7D taki patent sie juz
> pojawil)

Pierwsze zrobili w hybrydzie z całą pewnością. Lustrzanki cyfrowe ich
już to miały. Niestety pierwsze minolty miały bardzo zawodny ten IS :(

--

)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net

do góry

b...@n...pl pisze:
>> Nie jestem pewien, ale chyba stabilizacja matrycy zostala opracowana
>> wlasnie przez Minolte (w kazdym razie w 7D taki patent sie juz
>> pojawil)
> Sony miało taki patent w kamerach video już od dawna. Jeśli chodzi o
> obrazowanie elektroniczne to Sony ma olbrzymie doświadczenie. Ich seria
> aparatów all in one, co by nie powiedzieć jest bardzo udana, a na rynku
> jest od wielu lat.

Gdzie i kiedy mieli to w kamerach?
Bo sony z całą pewnością miało stabilizację optyczną tam, nawet
wypuścili kilka cyfrówek z IS-em w szkłach. Dzisiaj chyba seria T ma
optyczny IS, ale chociażby w 1997 ich pierwsze cyfraki miały optyczną
stabilizację. O stabilizacji sensora osobiście słyszałem dopiero od
A100, czyli prawie ze 5D minolty.

--

)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net

do góry

L'e-szczur pisze:
>> No pisałeś - o miliardach żeby nie stracić kolejnych. To są dość mocne
>> liczby tyle, że wyssane z palca.
> To zadne liczby. To w najlepszym razie supozycje.

Wcale nic nie sugerujesz..


>> Nie usiłuj wtłaczać prawd objawionych, tylko skupmy się nad tym co
>> wypisałeś - a złorzeczysz, że sonym źle i kryzys itd. To podasz jakieś
>> prawdziwe dane może?
> Czlowieku - nie napisalem, ze Sony jest na krawedzi bankructwa, wiec
> przestan mi wciskac slowa w usta.

Jakoś ciągle samotnie stawiasz te swoje tezy.


> Skup sie, przeczytaj wszystko
> jeszcze raz i wytez umysl na 10 sekund a byc moze dojdziesz do tego o
> co mi chodzilo.

Opanuj się. Jeszcze raz: podaj dane z których wyciągasz swoje prognozy.


>> Cięcie kosztów w sonym było miesiąc, dwa temu - głównie jednak w
>> działach filmowych, muzycznych, reorganizacja jest też konsol. Nic
>> natomiast o dziale luster, który wbrew temu co wypisujesz idzie
>> nadspodziewanie dobrze.
> Skad te dane? Maly raport finansowy z rozbiciem na sektory rozwiaze
> wszystkie watpliwosci.

Pierwszy link z google o reorganizacji:
http://www.bloomberg.com/apps/news?pid=20601087&sid=
a0MxymJQvqMA&refer=home
Więcej sobie poszukaj.


>>>>> Swietnie. Tylko, ze nie piszemy o kondycji firmy w Polsce, wiec wyciaganie jej
>>>>> (byc moze szczegolnego) przypadku jako argumentu w dyskusji o tej czesci
>>>>> koncernu jest lekką naiwnoscia.
>>>> A gdzie napisałem, że gadamy wyłącznie o Polsce?
>>> Napisales o Polsce interpolujac wyniki na caly swiat? Genialne!
>> Nie kłam.
> Ciezki zarzut. Ja staram sie zrozumiem po kiego grzyba wyciagasz
> Polske. Widziales znak zapytania na koncu? Gdzie tu klamstwo?

Już Ci napisałem, dlaczego. Doczytaj.
Co do kłamstwa - tak - popatrz na następne słowo, sugeruje, że na
pytanie sam odpowiadasz.


>> Czytaj z zrozumieniem - przykład Polski to tylko kontrargument do tego
>> jak to niby źle im idzie.
> A ja ci pisze, ze to zaden kontrakrgument, bo Polska (z calym
> szacunkiem) to zadupie rynku fotograficznego. Podawanie jej jest
> skrajnym naduzyciem graniczacym ze smiesznoscia.

Ale nie tylko u nas sony ma tak silną pozycję. Nigdzie Ci nie
interpolowałem wyników na cały świat, jak to kłamliwie sugerujesz.
Pokazywałem Ci tylko, że osiągnęli sukces, gdzieś większy, gdzieś
mniejszy. Kryzys dotknie ich w takim samym stopniu jak innych.


>> Tak, tylko mi się nie wydaje, że firma która inwestuje grube pieniądze w
>> dział który od dawna jej widocznie brakuje w ofercie będzie nagle
>> zwijała manele.
> Powtarzam po raz n-ty - same inwestycje (zwlaszcza przeszle) o niczym
> szczegolnym nie swiadcza.

Nie, wcale. Kupili sobie tak z kaprysu i jak coś to zwiną i tyle.


>> Widzę za to ciągły rozwój, Nawet deko ponad to co bym
>> się spodziewał. O wiele bardziej martwię się o pentaksa np. bo od niego
>> dopiero pesymizmu sporo, jak np wieści o zamykanych kolejnych fabrykach..
> Bo Pentaks stoi na sprzedazy w Ameryce. Nie dziwota.

To nie chodzi o to - pentaks ostatnio w ogóle nie walczy, jakaś taka
stagnacja. Nawet k20d to był taki sobie update, a nie rewolucja jak to
było z k10d. Wszyscy pisali, że wreszcie się skumplowali z samsungiem i
teraz będzie dobrze, a jedyne co to zrobiło się cicho.

--

)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net

do góry

dominik pisze:
> Marx pisze:
>>> Możesz podać ceny dokładnie?
>
> To jest aktualne.
poszukaj sobie sam, czemu ma to robic za ciebie
mowilem o cenach z FJ a tych na pamiec sie nie ucze, ale wiem ze byly
porownywalne

>> a200 to entry level i mozliwosciami jest zblizona do konkurencji - tu po
>> prostu nikt nie szaleje, bo by wlazlo na wyzsza polke. Alfa ma
>> stabilizacje i to chyba jedyne co ja wyroznia.
>
> No właśnie w swojej cenie to świetny IMHO aparat. Ma rozsądny wizjer, ma
> silnik, ma też stabilizację. Jedyne co dwusecie obcięli trochę tak na
> siłę to podgląd GO i wstępne podnoszenie lustra, mogła by to mieć dla
> świętego spokoju, ale w cyfrówkach nie jest to aż tak bardzo ważne bo
> zawsze można to testowe zdjęcie trzasnąć.
nie pisze ze jest zly, o co wogole Ci chodzi? pisalem ze po prostu nie
jest jakos szczegolnie lepszy od innych na tej samej polce.
Co do porownania a100 i a200 - zdania sa podzielone, ktory jest lepszy.

Marx

do góry

"d'plus" <d...@t...pl> wrote in message
news:gl3vo2$ng4$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Trupów w szafie raczej nie będzie, pl inwestorzy już jakiś czas temu po
> zakończeniu się hossy gdy stracili kupę kasy mieli czas na zrewidowanie
> inwestycji.

To sie zdziwisz...Bo pierwsza fala trupow byla jesienia, a teraz zaczyna
wychodzic kolejna fala...I ta bedzie znacznie wieksza....

do góry

Dnia Mon, 19 Jan 2009 22:43:51 -0800 (PST), j...@a...at napisał(a):

> sprzet fotograficzny w kraju producentow nie drozeje drastycznie.
> ( canon zapowiedzial niedawno obnizeke cen np na obiektywy )
> ta zmiana ceny w styczniu jest spowodowana spadkiem wartosc PLN co
> czyni towary importowane w tej walucie drozszymi.
>
> zreszta okres wzglednego dobrobytu POlakow a w kazdym razie poprawy
{klik}
> przedwakacyjnym , by osiagnac maximum w okresie swiateczno-zimowym.

Kolorowy odlot nad Paragwaj.

Pozdrawiam
--
Radosław "Radio Erewan" Przybył; http://www.fototv.pl

do góry

> Trupów w szafie raczej nie będzie, pl inwestorzy już jakiś czas temu po
> zakończeniu się hossy gdy stracili kupę kasy mieli czas na zrewidowanie
> inwestycji.

Chyba ani nie mieli czasu ani możliwości.
Wyobraź sobie że duża firma amerykańska wielkość GM wypuściła
krótkotermionowe papiery dłużne, na 6 miesięcy. Kupił je duży bank
amerykański, powiedzmy za 40 mld $.
Ty masz bank w Polsce i zrobiłeś w tym banku lokatę (pożyczyłeś mu),
powiedzy 1 mld $. Lokata jest na 6 miesięcy. Oczywiście to są pieniądze
twoich klientów :)))

Domyśl się w jakim czasie i które firmy padają :), zacznijmy że napierw
"kłopoty"ma firma "GM-bis".
Dodam że twój bank był zafascynowany rynkiem pieniężnym, że nawet nie
sprawdził jakie ów amerykański bank ma aktywa (papiery), poza tym że był
inwestycyjny :-O i oczywiście miał rating AAA !!!! - słowo miał w czasie
przeszłym warto podkreślić

Niestety jesteśmy na końcu układu pokarmowego. Taki łańcuszek ma duż więcej
ogniw, które po kolei pękają.
Powyższe pokazuje dlaczego banki teraz boją się sobie pożyczać kasę. Bo
liczba trupów w szafach sę zwiękęsza a nikt swoich szaf nie otwiera.

Robert

do góry

Legar pisze:

> Domyśl się w jakim czasie i które firmy padają :), zacznijmy że napierw
> "kłopoty"ma firma "GM-bis".
> Dodam że twój bank był zafascynowany rynkiem pieniężnym, że nawet nie
> sprawdził jakie ów amerykański bank ma aktywa (papiery), poza tym że był
> inwestycyjny :-O i oczywiście miał rating AAA !!!! - słowo miał w czasie
> przeszłym warto podkreślić
>
> Niestety jesteśmy na końcu układu pokarmowego. Taki łańcuszek ma duż więcej
> ogniw, które po kolei pękają.
> Powyższe pokazuje dlaczego banki teraz boją się sobie pożyczać kasę. Bo
> liczba trupów w szafach sę zwiękęsza a nikt swoich szaf nie otwiera.
>
> Robert

być może macie rację, ale ja mam wrażenie, że u nas takich
entuzjastycznych inwestycji się nie dokonuje, a na pewno nie o tak
wysokiej jak w Juesndej wartości, min. dlatego, że jesteśmy właśnie na
końcu układu pokarmowego..

do góry

> być może macie rację, ale ja mam wrażenie, że u nas takich
> entuzjastycznych inwestycji się nie dokonuje, a na pewno nie o tak
> wysokiej jak w Juesndej wartości, min. dlatego, że jesteśmy właśnie na
> końcu układu pokarmowego..

Opearcje są tak duże jak duży jest bank. Proporcjonanie więc są w stanie
przekręcić każdy bank.
Poza tym to są opearcje na nie swoich pieniądzach. Lewarowanie jest spore bo
praktycznie 100%.
A więc nieduży strzał rozwala całkiem spory bank.

Robert

do góry