Użytkownik "Trybun" <i...@y...com>

>>> Skoro piszesz że lepiej sobie darować W8, to wybiorę coś z Andkiem.
>>> Jednak raczej nie HTC, - z prozaicznej przyczyny - po prostu za wysoko
>>> się ceni:-(
>>
>> Przypadkiem Nokia 920 nie jest drozsza od HOX+?
>>
>
> No, nie ma co ukrywać że Nokia też się ceni. Jednak w jej wypadku tak
> wysokie ceny można częściowo usprawiedliwić. A HTC... czy wiesz że jeszcze
> nic porzadnego nie udało mi się kupić, co wyprodukowano na Tajwanie?

Ciekawe, że mnie się udało

do góry

"Marek Dyjor" kg0kg1$5vg$...@n...task.gda.pl

> kurwa ci

Ciii... ;)

> ludzie to w bunkrach żyją? nie łaska za okno wyjrzeć?

() Ja mam za oknem 3 termometry. Nasłonecznienie któregoś
z nich nie burzy zbyt mocno odczytu, gdyż naraz każdego
z nich Słońce nie oślepi; jeden z nich nie jest już
używany, ale nadal wisi.

() Jedną stację w samochodzie.

Wiem dzięki niej, jaka jest wilgotność i temperatura
wewnątrz ;) samochodu (z przymrużeniem oka, gdyż jednak
ta temperatura mocno zależy od miejsca jej mierzenia)
oraz jaka jest temperatura w bagażniku ;) samochodu.

() Trzy stacje w mieszkaniu. :)

() Jeden termometr w lodówce. Łączy się bezprzewodowo
ze stacją znajdującą się w mieszkaniu -- nie muszę
zaglądać do lodówki, aby wiedzieć, jaka tam ;) jest
temperatura.

() I jedną w garderobie oraz w garażu. Dzięki temu znam
wilgotność i temperaturę powietrza w garażu. ;) Ponadto
znam ciśnienie atmosferyczne, wilgotność i temperaturę
w garderobie... Ponadto ta stacja pokazuje fazy Księżyca
i inne drobiazgi... Są chociażby punkty rosy czy
temperatury odczuwalne...

() 400 metrów stąd też ma stację pogody... Ciśnienie, fazy
Księżyca, data z dniem tygodnia i czas oraz ciśnienie...
Temperatury (za oknem i w mieszkaniu) oraz wilgotności...
Wschody Słońca i jego zachody...

Każda stacja pogody ma zegarek synchronizowany z zegarkiem
ulokowanym we Frankfurcie -- zatem znam dokładną godzinę :)
bez patrzenia na telefon czy komputer...

Znam ;) odchylenia/błędy tych pomiarów...


Do tego wszystkiego korzystam z informacji (umieszczonych na stronach
WWW) czerpanych z różnych instytutów meteorologicznych... W telefonie
nie mam miejsca (mam jedną aplikację, ale bardzo malutką) na pogodowe
aplikacje -- ale mam skróty do przeglądarki...

Oczywiście z uwagą wsłuchuję się w wieści płynące z radia, gdy jadę samochodem...

Rozglądam się często uważnie, patrzę w niebo i dookoła siebie...

-=-

A jednak pomimo tego wszystkiego -- nie wiem, :) jaka naprawdę
jest (i jaka wkrótce będzie) pogoda dookoła mnie... A u Was to
wszystko jest takie proste...

[podziwiam nieskomplikowaną budowę psychologiczną mego interlokutora...
jakże niewiele mu potrzebna do szczęścia... zwierzętom chyba też
niewiele potrzeba do zadowolenia z tak zwanego życia...]

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Dnia 20.02.2013 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał/a:
> Dnia Wed, 20 Feb 2013 21:51:03 +0000, Waldek Godel napisał(a):
>> Dnia Wed, 20 Feb 2013 22:42:32 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>>> najlepsze że APKi do przeglądania serwisów internetowych to chory wymysł.
>> Serio? A po czym wnosisz? Bo TOBIE się nie podoba?
>> Ciekawe, że dziesiątki milionów użytkowników sądzi inaczej. Np. miliony
>> userów Tapatalka.
>>
>> I jak możesz przeglądać usenet Outlookiem Expressem? Przeciez to
>> APLIKACJA!!!!! Natychmiast przestań!!!!!
>
> Cos w tym jest ... ale to taka zaszlosc historyczna.
> Nie zauwazyles ze teraz i forumy, i poczte daje sie przez przegladarke ?
>
Ale nie porównujcie proszę, apki do wyświetlania śmiesznych filmików, czy
strony serwisu z newsami, z pocztą czy usenetem. A usenetu z forumami.
Usenet jest jeden, tak jak poczta, forumy, czy FB nigdy tego funkcjonalnie
nie zastąpią.

Ja rozumiem jeszcze apkę agregującą treści z kilku serwisów, ale do każdego
osobna? I im więcej tym lepiej? Apki do www poza nielicznymi wyjątkami są
złem. To tak jakbym do każdego serwisu WWW miał inną przeglądarkę.

--
kakmaratgmaildotcom

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Wed, 20 Feb 2013 22:12:17 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):
>> "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Robienie przez bank aplikacji na jakas platforme mija sie z celem - na
>>> wszystkie przeciez nie zrobia.
>>>
>> Na wszystkie nie. W tabletach liczy się iPad, potem nic, potem android. I
>> koniec.
>
> No, pominales chyba windows 8.
>

Koniec znaczy koniec :-) W ten sam tendencyjny sposób pominąłęm BlackBerry
Playbook ;-)

do góry

kakmar <k...@g...com> wrote:

> Ja rozumiem jeszcze apkę agregującą treści z kilku serwisów, ale do każdego
> osobna? I im więcej tym lepiej? Apki do www poza nielicznymi wyjątkami są
> złem. To tak jakbym do każdego serwisu WWW miał inną przeglądarkę.

Nie zawsze są to treści, chociażby jak w omawianych przed chwilą bankach.
Dzięki kreatywności niedouczonych programistów (w zasadzie powinienem
napisać "programistów") część stron bankowych jest praktycznie
nieobsługiwalna z poziomu przeglądarek mobilnych. Przykład - spróbuj
zalogować się w Syncu, podając tzw. hasło maskowane.

do góry

> Co do dysku - tak wystarczy. Zwłaszcza 3,5"
> Z 2,5" mogły by być problemy, ale z 3,5" sobie poradzi świetnie.

no czepil sie literowki

> Przypominam, bo chyba już zdążyłeś zapomnieć: to Ty pierwszy napisałeś o
> głupich restrykcjach.

to akurat nie jest ograniczenie. to jest oszczednosc kasy na kijowych
funkcjach, potrzenych malo komu.

w nokii wybieranie osoby, do ktorej masz zamiar zadzwonic odbywa sie
poprzed zmudne przewijanie listy z tysiacem kontaktow. nie mozesz tez
zobaczyc zdjecia, ktore wlasnie zrobiles bez zamykania jednego programu
i otwierania nastepnego. te funkcje dzialaly poprawnie na starszych,
rowniez tanszych modelach tej firmy.

--
Pozdr
G

do góry

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> "Marek Dyjor" kg0kg1$5vg$...@n...task.gda.pl
>
>> kurwa ci
>
> Ciii... ;)
>
>> ludzie to w bunkrach żyją? nie łaska za okno wyjrzeć?
>
> () Ja mam za oknem 3 termometry. Nasłonecznienie któregoś
> z nich nie burzy zbyt mocno odczytu, gdyż naraz każdego
> z nich Słońce nie oślepi; jeden z nich nie jest już
> używany, ale nadal wisi.
>
> () Jedną stację w samochodzie.
>
> Wiem dzięki niej, jaka jest wilgotność i temperatura
> wewnątrz ;) samochodu (z przymrużeniem oka, gdyż jednak
> ta temperatura mocno zależy od miejsca jej mierzenia)
> oraz jaka jest temperatura w bagażniku ;) samochodu.
>
> () Trzy stacje w mieszkaniu. :)
>
> () Jeden termometr w lodówce. Łączy się bezprzewodowo
> ze stacją znajdującą się w mieszkaniu -- nie muszę
> zaglądać do lodówki, aby wiedzieć, jaka tam ;) jest
> temperatura.
>
> () I jedną w garderobie oraz w garażu. Dzięki temu znam
> wilgotność i temperaturę powietrza w garażu. ;) Ponadto
> znam ciśnienie atmosferyczne, wilgotność i temperaturę
> w garderobie... Ponadto ta stacja pokazuje fazy Księżyca
> i inne drobiazgi... Są chociażby punkty rosy czy
> temperatury odczuwalne...
>
> () 400 metrów stąd też ma stację pogody... Ciśnienie, fazy
> Księżyca, data z dniem tygodnia i czas oraz ciśnienie...
> Temperatury (za oknem i w mieszkaniu) oraz wilgotności...
> Wschody Słońca i jego zachody...
>
> Każda stacja pogody ma zegarek synchronizowany z zegarkiem
> ulokowanym we Frankfurcie -- zatem znam dokładną godzinę :)
> bez patrzenia na telefon czy komputer...
>
> Znam ;) odchylenia/błędy tych pomiarów...
>
>
> Do tego wszystkiego korzystam z informacji (umieszczonych na stronach
> WWW) czerpanych z różnych instytutów meteorologicznych... W telefonie
> nie mam miejsca (mam jedną aplikację, ale bardzo malutką) na pogodowe
> aplikacje -- ale mam skróty do przeglądarki...
>
> Oczywiście z uwagą wsłuchuję się w wieści płynące z radia, gdy jadę
> samochodem...
> Rozglądam się często uważnie, patrzę w niebo i dookoła siebie...


ale ty nie jesteś normalny...

do góry

kakmar wrote:
> Ja rozumiem jeszcze apkę agregującą treści z kilku serwisów, ale do
> każdego osobna? I im więcej tym lepiej? Apki do www poza nielicznymi
> wyjątkami są złem. To tak jakbym do każdego serwisu WWW miał inną
> przeglądarkę.


przecież apki są po to abyś nei mógł wywalić reklam jakimś softem... apki
mają ci ładowac reklamy bez twojej kontroli.

do góry

Dnia 21.02.2013 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał/a:
> kakmar wrote:
>> Ja rozumiem jeszcze apkę agregującą treści z kilku serwisów, ale do
>> każdego osobna? I im więcej tym lepiej? Apki do www poza nielicznymi
>> wyjątkami są złem. To tak jakbym do każdego serwisu WWW miał inną
>> przeglądarkę.
>
>
> przecież apki są po to abyś nei mógł wywalić reklam jakimś softem... apki
> mają ci ładowac reklamy bez twojej kontroli.
>
To jest zamykanie usera we własnej aplikacji, aby przypadkiem nie polazł
gdzieś, niewiadomogdzie. Dodatkowo apka daje znacznie większe możliwości
zbierania danych o o userze. Jeszcze jakoś rozumiem telefon, ale na
tablecie przeglądarka w trybie desktop zwykle sprawuje się dobrze*.
To jest żerowanie na niewiedzy ludzi, którzy ciągle nie bardzo odróżniają
internet od telewizji. Włączasz apkę ESPN/CNN/inne jak kanał w TV, tylko
żeby zmienić trzeba wyjść do menu i włączyć inny.

*(nie dotyczy rozdziałek typu 800x480)

--
kakmaratgmaildotcom

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" napisał w wiadomości
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>> Robienie przez bank aplikacji na jakas platforme mija sie z
>>>> celem - na
>>>> wszystkie przeciez nie zrobia.
>>> Na wszystkie nie. W tabletach liczy się iPad, potem nic, potem
>>> android. I
>>> koniec.
>> No, pominales chyba windows 8.

>Koniec znaczy koniec :-) W ten sam tendencyjny sposób pominąłęm
>BlackBerry
>Playbook ;-)

No to nie wiem czy slusznie - tabletow z win8 bedzie raczej przybywac.
Kolejki po Surface jak widac nie mniejsze niz po ipada :-)

Specjalnych "apek" sie na to jednak nie spodziewam, bo i po co :-)

J.

do góry