Dobry wieczór grupie,

chcę kupić laptopa typowo do nauki, nie do gier (także karta graficzna
jest najniższym priorytetem), ze złączem hdmi, pojemnym dyskiem -
gdzie 250GB to minimum, co najmniej 2GB pamięci ram. Boję się płacić
za laptop produkowany w chinach (fajny jest Gateway MC7833u, ale jeden
plastik i wtopa po okresie gwarancyjnym) - także skłaniam się ku
irlandzkim Dellom, bądź też Acerom, ponieważ szczęśliwie używam
jednego od 3 lat.

Laptop będzie używać kobieta, także mile widziane inne niż czarne i
białe obudowy (oczywiście odpadają typowo stylizowane laptopy dla
blondynek, ma być chociaż jako tako estetyczny). Mam do dyspozycji
2100zł na dzień dzisiejszy. Planuję zakup w Styczniu, po wielkim bumie
bożonarodzeniowym.

Podzielcie się proszę swoimi spostrzeżeniami - zaproponujcie coś
sensownego. Bo ja mam mętlik w głowie i już w Media Młynie widzę
ciekawe plastiki %) Myślicie, że Styczeń to dobry moment?

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego okresu świątecznego.

do góry

maxknowledge napisał(a):

> chcę kupić laptopa typowo do nauki,
[...]
> Laptop będzie używać kobieta,

Kobieta naukowiec? ;) Czy mozesz zdefiniowac co to
znaczy uzywac typowo do nauki?

j.

do góry

> chcę kupić laptopa typowo do nauki, nie do gier (także karta graficzna
> jest najniższym priorytetem), ze złączem hdmi, pojemnym dyskiem -

Ile razy trzeba powtarzac na grupie, ze uzytecznosc Acera moze okazac
sie mierna z wuagi na jego czestsza obecnosc w serwisie (ktory podobno
nic nie robi) niz w domu.

--
pozdr
g

do góry

> Ile razy trzeba powtarzac na grupie, ze uzytecznosc Acera moze okazac
> sie mierna z wuagi na jego czestsza obecnosc w serwisie (ktory podobno

Ja bym tego nie powtarzał bo... ostatnio Acer produkuje zarówno laptopy
całkiem przyzwoite (np. nowe modele serii Aspire) jak i tanią tandetę
(seria "markowana" - eMashines) więc takie uogólnianie do całej firmy
już nie ma sensu. Podobnie ma się sprawa z wieloma innymi markami
sprzętu elektronicznego, ot takie czasy...

mis

do góry

Użytkownik "mis" <m...@u...pl> napisał w wiadomości
news:hg836m$9ha$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Ile razy trzeba powtarzac na grupie, ze uzytecznosc Acera moze okazac
>> sie mierna z wuagi na jego czestsza obecnosc w serwisie (ktory podobno
>
> Ja bym tego nie powtarzał bo... ostatnio Acer produkuje zarówno laptopy
> całkiem przyzwoite (np. nowe modele serii Aspire) jak i tanią tandetę
> (seria "markowana" - eMashines) więc takie uogólnianie do całej firmy już
> nie ma sensu. Podobnie ma się sprawa z wieloma innymi markami sprzętu
> elektronicznego, ot takie czasy...

No nie wiem, patrząc jak wygląda po dwóch latach laptop uzywany przez kobitę
(pozdzierany lakier, czasami nie właczające LCD - jażeniówki?) to ja nie
chce nic już spod znaku tej firmy. Niech inni testują. Duzo starsze HP,
Dell, Toshiba lepiej wyglądają i działaja.


--
Irokez

do góry

także skłaniam się ku
irlandzkim Dellom, bądź też Acerom, ponieważ szczęśliwie używam
jednego od 3 lat.

Kupując Della w GB i śledząc jego drogę do odbiorcy można stwierdzić, że też
zaczyna podróż w okolicach chińskich Nie umniejsza to jego jakości..
Pozdrowienia
Andrzej

do góry

Użytkownik "Andrzej K" <k...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:hg8rc1$9vl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> także skłaniam się ku
> irlandzkim Dellom, bądź też Acerom, ponieważ szczęśliwie używam
> jednego od 3 lat.
>
> Kupując Della w GB i śledząc jego drogę do odbiorcy można stwierdzić, że
> też zaczyna podróż w okolicach chińskich Nie umniejsza to jego jakości..

Zdecydowanie umniejsza :D
Kupuje regularnie DELLe i pierwszy raz, jak zwrocilem uwage na problemy z
jakoscia (w 2007 roku, Lattitude D520 - chybotajace sie obudowy, jakby staly
na nierownym podlozu). Zagladam z tylu, a tam "Made in China" :) Do tego
natryskiwany lakier, ktory w tych laptopach dosc latwo schodzi (jak nie
przymierzajac w tanich Acerach).
polowa z notebookow z tej partii miala takie odchylenia.
Rowniez awaryjnosc modeli D520 z Chin byla nieporownywalnie wyzsza (ponad
50% wszystkich naszych reklamacji to wlasnie te feralne modele).

Wszystkie poprzednie i nastepne (Made in Ireland, Made in Poland) sa jak
najbardziej w porzadku.

Tak sie sklada, ze wspolpracuje z producentami z ChRL (oczywiscie nie w
zakresie DELLa), obnizenie jakosci widac niemal w kazdej partii produktow,
bez wzgledu na to, czy obowiazuje ich ISO, czy nie.
Takie podejscie do pracy maja i tak to wyglada w koncowym efekcie... jak u
nas za starych czasow - czy sie stoi, czy sie lezy....

Pozdrawiam
Michal

do góry

On Wed, 16 Dec 2009 13:45:39 +0100, "Michal AKA Miki"
<j...@...onetu.pl> wrote:

>Kupuje regularnie DELLe i pierwszy raz, jak zwrocilem uwage na problemy z
>jakoscia (w 2007 roku, Lattitude D520 - chybotajace sie obudowy, jakby staly
>na nierownym podlozu). Zagladam z tylu, a tam "Made in China" :) Do tego
>natryskiwany lakier, ktory w tych laptopach dosc latwo schodzi (jak nie
>przymierzajac w tanich Acerach).
>polowa z notebookow z tej partii miala takie odchylenia.
>Rowniez awaryjnosc modeli D520 z Chin byla nieporownywalnie wyzsza (ponad
>50% wszystkich naszych reklamacji to wlasnie te feralne modele).
>
>Wszystkie poprzednie i nastepne (Made in Ireland, Made in Poland) sa jak
>najbardziej w porzadku.

Tylko ze serwis zwykle chwalony dał mi dziś plamę. W moje łapki trafił
XPS 1330 na gwarancji NBD. User kupił go rok temu i poprosił wczoraj
bym mu pomógł czemu nie działa. Szybka diagnoza - padł dysk. Ichni
program diegnostyczny z płytki twierdzi to samo. Telefon do sewisu -
kurier będzie jutro. No to OK. Ake coś mnie tknęło i mówię ze poprosze
o dysk z preinstalowanycm systemem do właściciel - trąba swoją drogą -
niw zrobił na pcozątku dysku do odzysku systemu. A tu ZONK - nie ma
takiej możliwości. No to proszę o płytkę instalacyjną systemu. No i
drugi ZONK - nie ma takiej możliwości. jak chce to moge kupić wersję
box-ową. Efekt taki ze musiałem znaleźć drugi taki sprawny egzemplarz
i wygenerować płytkę instalacyjną. Przykre - ze swoim HP dostałem
komplet płytek, z Lenovo to samo (jak był potrzebny downgrade do XP to
za 100PL brutto dosłali nosniki), F&S daje płytki, Acer i Asusu także.
A Dell nie bo nie. :-(

Zdrówko

do góry

W dniu 2009-12-16 14:20, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
> On Wed, 16 Dec 2009 13:45:39 +0100, "Michal AKA Miki"
> <j...@...onetu.pl> wrote:
>
>> Kupuje regularnie DELLe i pierwszy raz, jak zwrocilem uwage na problemy z
>> jakoscia (w 2007 roku, Lattitude D520 - chybotajace sie obudowy, jakby staly
>> na nierownym podlozu). Zagladam z tylu, a tam "Made in China" :) Do tego
>> natryskiwany lakier, ktory w tych laptopach dosc latwo schodzi (jak nie
>> przymierzajac w tanich Acerach).
>> polowa z notebookow z tej partii miala takie odchylenia.
>> Rowniez awaryjnosc modeli D520 z Chin byla nieporownywalnie wyzsza (ponad
>> 50% wszystkich naszych reklamacji to wlasnie te feralne modele).
>>
>> Wszystkie poprzednie i nastepne (Made in Ireland, Made in Poland) sa jak
>> najbardziej w porzadku.
>
> Tylko ze serwis zwykle chwalony dał mi dziś plamę. W moje łapki trafił
> XPS 1330 na gwarancji NBD. User kupił go rok temu i poprosił wczoraj
> bym mu pomógł czemu nie działa. Szybka diagnoza - padł dysk. Ichni
> program diegnostyczny z płytki twierdzi to samo. Telefon do sewisu -
> kurier będzie jutro. No to OK. Ake coś mnie tknęło i mówię ze poprosze
> o dysk z preinstalowanycm systemem do właściciel - trąba swoją drogą -
> niw zrobił na pcozątku dysku do odzysku systemu. A tu ZONK - nie ma
> takiej możliwości. No to proszę o płytkę instalacyjną systemu. No i
> drugi ZONK - nie ma takiej możliwości. jak chce to moge kupić wersję
> box-ową. Efekt taki ze musiałem znaleźć drugi taki sprawny egzemplarz
> i wygenerować płytkę instalacyjną. Przykre - ze swoim HP dostałem
> komplet płytek, z Lenovo to samo (jak był potrzebny downgrade do XP to
> za 100PL brutto dosłali nosniki), F&S daje płytki, Acer i Asusu także.
> A Dell nie bo nie. :-(
>

hmm.. aż sięgnąłem do torby z DELLem żeby zobaczyć jakie mam tam
płytki.. i mam tak:
- Reinstalation DVD Windows Vista Business SP1
- dysk CD do ponownego zainstalowania XP Pro SP3
- Drivers and Utilities (2 płytki)
- Application
- Roxio Creator
łącznie 6 płytek

a wszystko to do firmowego Latitude E6500

PZDR
Shaman

do góry

mis wrote:
>
> Ja bym tego nie powtarzał bo... ostatnio Acer produkuje zarówno laptopy
> całkiem przyzwoite (np. nowe modele serii Aspire) jak i tanią tandetę
> (seria "markowana" - eMashines) więc takie uogólnianie do całej firmy
> już nie ma sensu. Podobnie ma się sprawa z wieloma innymi markami
> sprzętu elektronicznego, ot takie czasy...

Ok, nawet zakładając że wyroby komputeropodobne z logo Acer rzeczywiście
mają awaryjność na poziomie "normalnych" marek a la Dell (z moich
doświadczeń niestety wynika coś zgoła odmiennego). Czy to normalne by
np. "naprawiać" monitor bite 6 miesięcy, jak zdarzyło mi się to swego
czasu u Acera? Piszę o naprawie w cudzysłowiu, gdyż sprzęt po prostu
wymieniono na egzemplarz zupełnie innego modelu. Nie twierdzę że serwis
gwarancyjny u konkurencji to ideał, ale aż takich jaj nigdzie indziej
nie miałem..

do góry