W dniu 20.10.2023 o 14:14, Mateusz Bogusz pisze:

>> Wynika to z pracy przetwornicy, która jest w tych żarówkach.
>
> Ale co tym przetwornicom ostatecznie przeszkadza, że przy tym samym
> napięciu co jakiś czas sobie pomrugają przez chwilę? Zmiana w której
> składowej prądu?
>
Wynika to również z kompensacji. Po prostu, czasem diody dostaną ciut
więcej napięcia i zaczynają źreć prąd, układ stabilizacji próbuje
dziobnąć im ten prąd i wtedy mruga. Można to nawet nazwać zjawiskiem
"interferencji" czasem jest to nawet "falowe" w sensie, że wpada w dziki
rezonans, dokąd się nie uspokoi.

Po prostu, prymitywne przetwornice są prymitywne a klasa diod, klasą
diod. Może to być nawet spowodowane nieliniowością samych diod, gdzie
każda zachowuje się inaczej (rozbieżność) i wystarczy kilka mV żeby
sobie wzięła więcej niż pozostałe. One pracują często parami (nie
szeregowo wszystkie) i wtedy też będzie mrugało.

Kup lepsze i po kłopocie.

Ja właśnie kupiłem inne/lepsze. Co ciekawe stare, które mi świeciły 2
lata, zdechły z powodu upalenia jednej z diod. Z 2szt lampek złożyłem
jedną, dla zabawy i zobaczymy kiedy padnie. One w ogóle pracują w
warunkach krytycznych, gdzie dioda, pracując w "nominalnych" powinna
świecić ok 100lat. Cóż, "zmowa producentów lampek" :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>