eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJaki program do wykresuRe: Jaki program do wykresu
  • Data: 2017-07-12 19:47:20
    Temat: Re: Jaki program do wykresu
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-07-12 o 16:36, Jarosław Sokołowski pisze:
    >
    > Przecież tak się dzisiaj nie da. Programując korzysta się z bibliotek
    > (choćby do operacji na bitmapach i kompresji do PNG). Analizować
    > działanie wszystkiego? Przecież czasu nie starczy.

    Ale niektórzy (znaczy ja) są mało reformowalni no i przyzwyczajenie
    drugą naturą człowieka :(.
    Przygodę z PC zacząłem od napisania swojego systemu okienkowego (nie
    było jeszcze Turbo Vision). Do obsługi bitmap napisałem sobie klasę w
    C++ według książki "Formaty Plików Windows" z 94r. Dopiero z 5 lat temu
    użyłem obsługi bitmap dostępnej w Builderze.
    PNG, JPG nigdy nie obsługiwałem. Za to mamy swój własny, prosty,
    upakowany format zapisu bitmap. Ja te pliki generuję, brat ich używa.

    Nigdy nie użyłem w moim programie niczego spoza Turbo C++, Borland C++
    czy Builder C++, a tego co tam jest nie rozumiałem jako czyjeś biblioteki.
    No i maluje się obraz tzw. Leśnego Dziadka :).
    Przypuszczam, że główną przyczyną jest to, że programowaniem zajmuję się
    2..3 tygodnie w roku - nie da się nadążyć za zmianami świata.

    Jeszcze kilka lat temu żyłem w nieświadomości, że inni robią inaczej.
    Oczy otworzyła mi ta historia, że jakiś gość o coś się obraził i zabrał
    swój kawałek kodu (podobno 11 linijek) z jakiegoś serwera i tysiące
    programów na świecie przestały się kompilować. Cały czas nie mogę się
    temu nadziwić.

    > A czy używając Windows nie traci się samopoczucia? Przecież tam w ogóle
    > nie wiadomo co jest.

    A masz pojęcie jak mnie Windows wpienia?!
    Na przykład dziś - dlaczego jak klikam na plik .svg (ten co wskazałeś)
    znajdujący się u mnie na dysku to otwiera mi się Internet Explorer i
    jeszcze każe coś wybrać (nie dało się zamknąć bez wybrania) którego
    normalnie nie używam (używam Opery). Wszystkie ślady Internet Explorera
    usunąłem, ale w Panelu Sterowania | Odinstaluj program nie ma go :(

    > Albo kopiując pliki JPG z aparatu do komputera.
    > Tam też są jakieś nagłówki.

    To jest inna sprawa. Dopóki jakiś program robi sobie (czy innym) jakiś
    plik - nie wnikam. Ale jakbym miał go "ręcznie" modyfikować to musiałbym
    rozumieć wszystko. Jakbym miał bibliotekę, która wczytuje mi jpg,
    pozwala grzebać w jego pikslach, a potem zapisać to też bym nie wnikał w
    format.

    Wątek powstał bo chciałem dowiedzieć się o programach do generowania (z
    równań) wektorowej grafiki (jak najbardziej związanej z elektroniką) bez
    wnikania w format pliku. Jak zapytałem, to nie miałem bladego pojęcia że
    ten plik graficzny okaże się plikiem tekstowym. Dla mnie szok.

    > Jest wzięty od kogoś działający plik SVG,
    > więc nie powinno być problemu. Ktoś tu słusznie radził, by taki plik
    > sobie wytworzyć samemu programem inkscape. Też nie ma potrzeby wnikać
    > w format, tak jak można robić notatki w Exelu i kolorować je na źółto,
    > zielono i czerwono -- też bez analizy budowy pliku XLS.

    To jest ta sytuacja, gdy jakiś program robi sobie dla siebie jakiś plik
    - nie wnikam.

    > Zrozumieć watro to, co się samemu dodaje.

    Pracuję nad tym aby się przełamać :).

    > Ale chyba nie muszę wyjaśniać co znaczy które
    > słowo w poleceniu "polyline".

    Nie musisz, ale jakbyś mi tego nie napisał i miałbym (bez czytania
    instrukcji!) po zajrzeniu do tego pliku sam dopisać mój wykres to
    użyłbym wielu <line ...

    Przekonałeś mnie. Mój wykres zrobię generując sobie bardzo długą (ze
    względu na te ostre załamania wykresu) serię punktów dla polyline
    (chyba, że znajdę jakieś polecenie malowania krzywych to wtedy zacznę od
    wyliczania tych punktów załamań i miedzy nimi za pomocą krzywych).
    Wykres ma w sumie jeden parametr, ale od niego zależy rozpiętość w
    pionie wykresu.
    Tak będzie szybciej. A Asymptote i Gnuplot odłożę sobie na "Święty
    Nigdy" - mam inne, pilniejsze rzeczy do douczenia się.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: