eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJaki program do wykresuRe: Jaki program do wykresu
  • Data: 2017-07-12 16:36:22
    Temat: Re: Jaki program do wykresu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Piotr Gałka napisał:

    >> Weźmy przykład z Wikipedii i dodajmy na końcu (przed </svg>) takie coś:
    >>
    >> <polyline style="fill:none;stroke:red;stroke-width:4"
    >> points="10,10 220,20 300,400" />
    >>
    >> Współrzędne wziąłem z sufitu, ale jakos to wygląda. Chywna wiele
    >> więcej ponad znajomość użycia instrukcji "polyline" do zrobienia
    >> wykresu nie potrzeba. Dane chyba ma C++ wyliczać.
    >
    > To jest (w wielu wypadkach słuszne) podejście typu: Zrobić to co jest
    > potrzebne i zapomnieć.
    >
    > Tylko, że ja tak mam, że jak coś robię to lubię/chcę dokładnie rozumieć
    > co i dlaczego robię. Nie uznaję bezkrytycznie, że jak ktoś coś akurat
    > tak zrobił to znaczy, że tak to ma być.

    Przecież tak się dzisiaj nie da. Programując korzysta się z bibliotek
    (choćby do operacji na bitmapach i kompresji do PNG). Analizować
    działanie wszystkiego? Przecież czasu nie starczy.

    > Jak widzę w tym pliku ileś linijek nagłówka to chciałbym rozumieć każdy
    > użyty znak zanim wypluję ten nagłówek z mojego programu do mojego pliku SVG.

    Te linijki dość jasno opowiadaja o sobie. Są w nich na przykład linki
    do dokumentacji. Tylko do dokumentacji, więc mają wartość wyłącznie
    informacyjną. Jeśli ktoś żyje w rzeczywistości, w której doba ma więcej
    niż 24 godziny, to sprawdzi co sie pod nimi kryje. I być może rozjaśni
    mu się reszta.

    > Takie powielanie czegoś bez myślenia, to jest coś, czego najbardziej nie
    > cierpię. Jakbym tak to po prostu skopiował to na prawdę straciłbym dużo
    > sam w swoich oczach (a na tej opinii mi dość zależy - dla dobrego
    > samopoczucia :) ).

    A czy używając Windows nie traci się samopoczucia? Przecież tam w ogóle
    nie wiadomo co jest. Albo kopiując pliki JPG z aparatu do komputera.
    Tam też są jakieś nagłówki. Jest wzięty od kogoś działający plik SVG,
    więc nie powinno być problemu. Ktoś tu słusznie radził, by taki plik
    sobie wytworzyć samemu programem inkscape. Też nie ma potrzeby wnikać
    w format, tak jak można robić notatki w Exelu i kolorować je na źółto,
    zielono i czerwono -- też bez analizy budowy pliku XLS. Zrozumieć watro
    to, co się samemu dodaje. Ale chyba nie muszę wyjaśniać co znaczy które
    słowo w poleceniu "polyline".

    > Skojarzenie z bezmyślnym przepisywaniem:

    [...o urzędnikach słów ciepłych kilka...]

    > Jakbym bezrefleksyjnie przepisał ten nagłówek SVG to uważałbym,
    > że zniżyłem się do poziomu tych urzędników co tak to przepisują.

    Ale ja tu widzę wiele ciekawych refleksji! Więc proszę, śmiało...

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: