"Jacek Maciejewski" napisał:

> IMO XP od W7 niewiele się różni pod względem apetytu na przestrzeń
> dyskową.

Pomijając już, że to NTG - to ty tak na poważnie, czy tylko trenujesz przed
1 kwietnia?

> A wy jesteście prawdziwymi talentami w zaśmiecaniu dysku.

Jasne, bo to my piszemy system i aplikacje, które zużywają bezsensownie
przestrzeń dyskową ;->

> Na dobitkę tę swoją wadę

??? Tabletki wzięte?

> usiłujecie usprawiedliwić, twierdząc że inaczej nie można.

Ależ można. Tyle, że już ci tłumaczyłem - są naprawdę ciekawsze zajęcia, niż
ślęczenie nad strukturą katalogów zastanawiając się, co by tu jeszcze
wypieprzyć, panowie, co by tu jeszcze...

> Zdumiewające!

Emejzing, nieprawdaż? ;->

> I nawet dla własnej ciekawości (o mojej nie wspominając) nie chcecie
> sprawdzić
> co wam tak spuchło w kat. Windows naprzykład.

Przecież sprawdzone. Nawet ci tu napisałem, co. Ale mnie to lata koło
frędzla, bo ja nie mam zakodowanego przymusu ścibolenia się na dysku
64-gigabajtowym.

> No, chyba że macie pagefile na 16GB i hiberfile na 25 :)
> Nawet Program Files jest trudno tak wypchać jak powiadacie :)

Ale wiesz, że oprócz tego katalogu są ProgramData, Pliki programów (x86) czy
System Volume Information? Ciebie rajcuje nieustanne przegladanie tych
katalogów (oraz katalogu/ów użytkownika/ów) w poszukiwaniu subiektywnie
zbędnych plików czy podkatalogów? Serio? Musisz prowadzić bardzo smutny
żywot, jeśli dla ciebie to taka wspaniała rozrywka. Ja wolę w tym czasie
przeczytać książkę lub zwyczajnie się nayebać. Polecam ;->

JoteR