eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Jak to działa ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 41. Data: 2011-11-01 20:37:11
    Temat: Re: [OT] mp3 & lame
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 31 Oct 2011 23:32:02 +0100, venioo napisał(a):
    > Miałem kiedyś możliwość zabawy sprzętem dyskotekowym w lokalnym klubie
    > ;), nie wiem na ile profesjonalnym.

    Ja tam nie wiem czy sprzet dyskotekowy, nawet ten profesjonalny, jest
    wysokiej jakosci (dzwieku).
    To nie filharmonia, tam klienci az tak bardzo na jakosc nie patrza :-)

    > O ile kawalki z polskiego starego
    > rocka brzmialy dobrze, bo kazdy znal slowa i spiewajac zagluszal reszte
    > ;) to inne kawalki instrumentalne przy 128kbps wypadaly straaasznie
    > blado. Bylo slychac zafalszowania dzwiekow, lekkie przyszumienia,
    > znieksztalcenia. Cos, czego nigdy nie doswiadczylem na sprzecie domowym.

    I twierdzisz ze domowy sprzet to maskowal/ukrywal ?

    J.


  • 42. Data: 2011-11-01 20:40:10
    Temat: Re: [OT] mp3 & lame
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 1 Nov 2011 01:15:06 +0100, Araneus Diadematus napisał(a):
    > Testowałem kiedyś nagrania MP3, dokonane jakimś badziewnym kodekiem, 256,
    > jak też, VBR, równie badziewne. Tego się słuchać nie dało. Ewidentnie kodek
    > do dupy, albo ustawiony z maksymalną oszczędnością, znaczy się, z minimalną
    > jakością kodowania, słuchać się nie dało.

    Hm, skoro 256kbps, to chyba nie tak maksymalna.

    > Ważny jest też przecież dekoder. Dwa różne programy tak różnie mi kiedyś
    > odegrały jeden i ten sam utwór (Napster vs WinAmp), że aż sprawdzałem, czy
    > ten sam plik podstawiłem...

    Hm, teoretycznie odtwarzacz jest zawsze taki sam.
    Sp* oczywiscie wszystko mozna.

    J.


  • 43. Data: 2011-11-01 20:48:38
    Temat: Re: Jak to działa ?
    Od: Padre <P...@n...net>


    > Źródła nie podam - ale dawno temu (jeszcze przed NFZ) widziałem w
    > przychodni urządzenie do magnetoterapi - tyle że nie chodziło o magnesy
    > stałe a o cewkę wytwarzającą bardzo silne zmienne pole magnetyczne

    Człowiek zawiera elektrolity więc zmienne pole zapewne będzie indukować
    jakieś prądy


  • 44. Data: 2011-11-01 22:03:34
    Temat: Re: Jak to działa ?
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>

    MH <l...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > =?ISO-8859-2?Q?_Nie_musz=EA_zna=E6_procedur,_wyst?=
    > <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):
    >
    > > Mario <m...@...pl> napisał(a):
    > >
    > > > W dniu 2011-11-01 14:54, kogutek pisze:
    > > > > Mario<m...@...pl> napisał(a):
    > > > >
    > > > >> W dniu 2011-11-01 13:20, kogutek pisze:
    > > > >>> Jacek Maciejewski<j...@o...pl> napisał(a):
    > > > >>>
    > > > >>>> Dnia Mon, 31 Oct 2011 22:03:19 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
    > > > >>>>
    > > > >>>>> Stosuje się czasami zabiegi polegające na
    > > > >>>>> przykładaniu silnego magnesu w okolice uszkodzonego stawu. Zabiegi ta
    > ki
    > > e
    > > > >>>>> refunduje NFZ i są przeprowadzane w przychodniach.
    > > > >>>> Nie wierzę że są stosowane i nie wierzę że MFZ refunduje. Proszę o do
    > wó
    > > d
    > > > >>>> (źródło)
    > > > >>>>
    > > > >>>>> To że dwa małe magnesy
    > > > >>>>> spięte przez podkoszulkę w okolicach bolącego miejsca w kręgosłupie d
    > zi
    > > ał
    > > > aj
    > > > >> ą
    > > > >>>>> wiem, bo to stosuję. U dentysty jak wierci i trochę boli to przyłożen
    > ie
    > > > >>>>> magnesu w okolicach miejsca gdzie wychodzą nerwy ze szczęki trochę uś
    > mi
    > > er
    > > > za
    > > > >>>>> ból.
    > > > >>>> To jest grupa o charakterze zbliżonym do sci i proszę się zachowywać
    > > > >>>> kulturalnie. Nie jest tu przyjętete dowodzić czegokolwiek na jednostko
    > wy
    > > m
    > > > >>>> przykładzie.
    > > > >>>>
    > > > >>>>> Tak że jak nie wiesz czy coś działa albo nie działa to nie pierdol gł
    > up
    > > ot
    > > > >>>> No comments.
    > > > >>>>
    > > > >>>>> Działanie lecznicze magnesu jest dobrze opisane i
    > > > >>>>> udokumentowane.
    > > > >>>> Proszę o dowód lub choćby źródło.
    > > > >>>>
    > > > >>>>
    > > > >>> Google Ci wyłączyli? Przed chwilą wpisałem w Google odpowiedni zestaw w
    > yr
    > > az
    > > > ów
    > > > >> .
    > > > >>> Oprócz reklam są i informacje jak działa. Jest tam artykuł podpisany pr
    > ze
    > > z
    > > > >>> docenta. Niby nic takiego bo w internecie każdy może być docentem. Ale
    > na
    > > > >>> stronie firmowanej przez jeden z polskich uniwersytetów medycznych
    > > > >>> przebierańcowi będzie trochę trudniej coś napisać. W artykule opisane s
    > ą
    > > > >>> efekty działania stałego i zmiennego pola magnetycznego.
    > > > >>
    > > > >> Jeden docent wiosny nie czyni.
    > > > >> Z tego co piszesz nie wynika żeby stosowanie magnesów było liście
    > > > >> dopuszczalnych procedur medycznych.
    > > > >>
    > > > > Znajdź listę niedopuszczalnych procedur medycznych na której umieszczono
    > > > > magnesy i pole magnetyczne.
    > > >
    > > > W medycynie obowiązuje wykaz dozwolonych procedur. Nie można zrobić nic
    > > > co nie jest wprost wymienione w tej liście. Nie twierdzę, że leczenia
    > > > magnesem tam nie ma. Ale jeśli kategorycznie piszesz, że w przychodniach
    > > > stosują i że jest refundowane to wypadałoby podać link do wykazu
    > > > procedur dopuszczonych i do refundowanych, a nie wspominać niejasno o
    > > > jakimś jednym docencie.
    > > >
    > > >
    > > Nie muszę znać procedur, wystarczy że coś widziałem. Chodziłem do zwyczajnej
    > > przychodni, do której lekarz z rejony daje skierowanie. Mnie robili takim
    > > małym cudakiem co nic nie robił. Na te same godziny wyznaczyli starszą panią.
    > > Miała skierowanie na takim samym druczku co ja. Czyli od lekarza rejonowego.
    > > Mnie robili tym czymś a jej przykładali do kostki magnes. Taki zwyczajny
    > > neodymowy z 3 centymetry średnicy. Po kilku razach słyszałem ,ściany tam z
    > > parawanów zrobione, że jest lepiej. Że mniej boli i jak tak pójdzie dalej to
    > > niedługo laskę odstawi. Nie jest to metoda leczenia od wszystkiego. Od głowy
    > > bolenia i kuśki stojenia. O tym że magnes działa wiem od kilkunastu lat. Bo
    > > mniej więcej wtedy sam się o tym przekonałem. Działają opaski Lewina, pajączk
    > i
    > > na kręgosłup z magnesami i inne takie cuda. Zwiększa się ukrwienie, a przy
    > > okazji silne pole magnetyczne zakłóca przepływ prądu w nerwach i działa troch
    > ę
    > > jak znieczulenie miejscowe. Z 15 lat temu miałem wyznaczony termin zabiegu na
    > > kolanie. Dobrze że terminy były długie. Leciała w tv reklama opasek Lewina.
    > > Wsadziłem pod opaskę na kolanie dwa magnesy od zamków magnetycznych. Po
    > > kilkunastu minutach przestało boleć. Pół roku je nosiłem. Po pół roku jak
    > > miałem iść na zabieg zrobili mi prześwietlenie i się okazało że niepotrzebny.
    > > U mnie działa. Jak robię coś pochylony to mnie kręgosłup boli. Na tą
    > > okoliczność mam dwa malutkie magnesy neodymowe. Spinam przez podkoszulkę i po
    > > kilkunastu minutach przestaje boleć. To działa czy nie działa? Ktoś może uzna
    > ć
    > > że spamuję. Nie chcę nikomu sprzedać opaski za stówę. na tej grupie posiadani
    > e
    > > małych magnesów to standard. Wszystkich albo coś boli albo będzie bolało. Moż
    > e
    > > komuś pomoże tak jak mnie. A tu zaraz kretyni żeby podstawę prawną podać i il
    > e
    > > doktoratów ktoś zrobił.
    > >
    >
    > ================
    >
    > Podsumowując , WIARA CZYNI CUDA !! A co to jest w ogóle warte , piszą tutaj:
    >
    > http://en.wikipedia.org/wiki/Magnet_therapy
    >
    > MH
    >
    Wiesz że jako źródło wszech mądrości podajesz miejsce w którym Antek Emigrant
    ma stronę.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 45. Data: 2011-11-01 22:13:09
    Temat: Re: [OT] mp3 & lame
    Od: venioo <p...@o...eu>

    W dniu 2011-11-01 21:37, J.F. pisze:
    > Dnia Mon, 31 Oct 2011 23:32:02 +0100, venioo napisał(a):
    >> Miałem kiedyś możliwość zabawy sprzętem dyskotekowym w lokalnym klubie
    >> ;), nie wiem na ile profesjonalnym.
    >
    > Ja tam nie wiem czy sprzet dyskotekowy, nawet ten profesjonalny, jest
    > wysokiej jakosci (dzwieku).

    Ja tez nie wiem, dlatego to zaznaczylem.

    > To nie filharmonia, tam klienci az tak bardzo na jakosc nie patrza :-)
    >

    Zgadza sie. Ale w temacie rozmowy chodzi o sama jakosc kompresji mp3, a
    nie o klientow tegoz lokalu ;)

    >> O ile kawalki z polskiego starego
    >> rocka brzmialy dobrze, bo kazdy znal slowa i spiewajac zagluszal reszte
    >> ;) to inne kawalki instrumentalne przy 128kbps wypadaly straaasznie
    >> blado. Bylo slychac zafalszowania dzwiekow, lekkie przyszumienia,
    >> znieksztalcenia. Cos, czego nigdy nie doswiadczylem na sprzecie domowym.
    >
    > I twierdzisz ze domowy sprzet to maskowal/ukrywal ?
    >

    Raczej, ze mieszkajac wtedy w bloku nie mialem za bardzo sprzetu i
    warunkow odsluchowych :) Pusta dyskoteka z parkietem ok. 100m.kw.
    mieszczacym sie w piwnicy starej stacji PKP dawala duzo wieksze mozliwosci.


    --
    venioo
    GG:198909


  • 46. Data: 2011-11-02 00:03:31
    Temat: Re: Jak to działa ?
    Od: Padre <P...@n...net>

    W dniu 2011-10-30 23:05, Marek pisze:
    >> Ma skuteczność kija od szczotki zawieszonego na plecach.
    >
    > Dlaczego tak sądzisz ? I przy okazji, bo to w tym samym tenacie. Z czego
    > wynika różna wartość SAR dla róznych telefonów, mimo, że pomiar wykonuje
    > się przy tej samej mocy emitowanej przez antenę ? Konstrukcja anteny,
    > umiejscowienie i co jeszcze ?

    Po części masz rację, taka naklejka o ile zawiera elementy metalowe może
    zmniejszyć sprawność anteny w telefonie i zwiększyć moc nadajnika, czyli
    może działać, niekoniecznie jednak w zamierzonym kierunku.


  • 47. Data: 2011-11-02 06:22:20
    Temat: Re: [OT] mp3 & lame
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 01 Nov 2011 23:13:09 +0100, venioo napisał(a):
    > W dniu 2011-11-01 21:37, J.F. pisze:
    >>> O ile kawalki z polskiego starego
    >>> rocka brzmialy dobrze, bo kazdy znal slowa i spiewajac zagluszal reszte
    >>> ;) to inne kawalki instrumentalne przy 128kbps wypadaly straaasznie
    >>> blado. Bylo slychac zafalszowania dzwiekow, lekkie przyszumienia,
    >>> znieksztalcenia. Cos, czego nigdy nie doswiadczylem na sprzecie domowym.
    >>
    >> I twierdzisz ze domowy sprzet to maskowal/ukrywal ?
    >>
    > Raczej, ze mieszkajac wtedy w bloku nie mialem za bardzo sprzetu i
    > warunkow odsluchowych :) Pusta dyskoteka z parkietem ok. 100m.kw.
    > mieszczacym sie w piwnicy starej stacji PKP dawala duzo wieksze mozliwosci.

    Ja tam nie wiem, ale wydaje mi sie ze najprosciej to na sluchawkach
    przetestowac. Zarowno maly pokoj jak i przygodna dyskoteka moga tylko
    wprowadzic niechciane rezonanse.

    Tak nawiasem mowiac, to trafilem na kilka pokoi w ktorych "glos dudnil".
    I nie wiem skad to sie bierze. Betonowe sciany i brak mebli, dywanu ?
    (nie)odpowiednie proporcje ?

    J.


  • 48. Data: 2011-11-02 07:10:57
    Temat: Re: [OT] mp3 & lame
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    W dniu 2011-11-02 07:22, J.F. pisze:

    > Tak nawiasem mowiac, to trafilem na kilka pokoi w ktorych "glos dudnil".
    > I nie wiem skad to sie bierze. Betonowe sciany i brak mebli, dywanu ?
    > (nie)odpowiednie proporcje ?

    To samo zagadnienie. Nowo wybudowany kościół, praktycznie zero
    wyposażenia. Nagłośnienie jest. Akustyka koszmarna, pogłos, dudnienia.
    Po zapchaniu wnętrza wyposażeniem sytuacja się znacznie poprawia. A może
    w nagłośnieniu jest jakieś DSP - jak ktoś trzepnie drzwiami albo
    kichnie, to pogłos jest jak dawniej.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 49. Data: 2011-11-02 13:36:44
    Temat: Re: Jak to działa ?
    Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>


    Użytkownik "bratsiostry" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:j8phu7$4no$1@usenet.news.interia.pl...
    >> Ja tylko odnoszę wrażenie, że mój we wszelkie obliczenia wkłada zbyt dużo
    >> mocy, co swarza problemy podobne, jak przy przeciążonym obliczeniami
    >> kompie...
    >>
    >
    > Komp się zawiesza to wciska sie reset, a jak człowiek to nieodwołalnie -
    > odcięcie sznurka nie pomaga.

    Nie działa.

    --
    Alanné mba yi woma... wé :) (...)
    Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
    We ya senga wé, Has wéhé... :))
    (C) Wes Madiko - Alane


  • 50. Data: 2011-11-02 13:49:16
    Temat: Re: [OT] mp3 & lame
    Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1f799bje7w0mm.dxlfgoqbw9e5.dlg@40tude.net...
    > Dnia Tue, 1 Nov 2011 01:15:06 +0100, Araneus Diadematus napisał(a):
    >> Testowałem kiedyś nagrania MP3, dokonane jakimś badziewnym kodekiem, 256,
    >> jak też, VBR, równie badziewne. Tego się słuchać nie dało. Ewidentnie
    >> kodek
    >> do dupy, albo ustawiony z maksymalną oszczędnością, znaczy się, z
    >> minimalną
    >> jakością kodowania, słuchać się nie dało.
    >
    > Hm, skoro 256kbps, to chyba nie tak maksymalna.

    Gdzieś mi się obiło, że i 320 takową nie jest...

    >
    >> Ważny jest też przecież dekoder. Dwa różne programy tak różnie mi kiedyś
    >> odegrały jeden i ten sam utwór (Napster vs WinAmp), że aż sprawdzałem,
    >> czy
    >> ten sam plik podstawiłem...
    >
    > Hm, teoretycznie odtwarzacz jest zawsze taki sam.
    > Sp* oczywiscie wszystko mozna.

    Odtwarzacz chyba daje kodekowi strumień, a po zdekodowaniu przyjmuje i
    wypluwa na głośnik, sam nie dekoduje...? Npster i Winamp miały całkiem
    różne, N. chyba wbudowany, WinAmp jak zawsze, w postaci wtyczek, bez których
    nie może nic. Przykładem sp... jest WinAmp 3 - narobił mi tyle problemów (i
    zeżarł przy tym całą wydajność kompa), że po żołniersku - wyjebałem go z
    prędkością światła. ZTCW, nie jestem jedyną "ofiarą" tegoż.
    Czy można s... - vide wiadukt przy dworcu Gdańskim (DC)... osobiście nie
    widziałem, ale te fotki, co są, pozwalają mi znów zaśpiewać z Młynarskim
    "Coby tu jeszcze spieprzyć panowie...", np, w miejsce łatwego przeskakiwania
    tram<=>autobus zrobiono dymanie po schodach, więc ludkowie idą "na
    przełaj"... Qrva, nie lubię takiej świętojebliwości, na każdym kroku
    utrudnić ludziom... Wcale nie w imię bezpieczeństwa, jakby chcieli, to
    zrobili by lepiej. Aż muszę to zobaczyć. Jeśli na miejscu osobiście
    przekonam się, że moja opinia jest błędna, to publicznie, wobec wszystkich,
    odszczekam, co napisałem.
    Kodeki - Taka napakowana paczka Nimo - narobiła mi problemów, oj,
    narobiła... włącznie z graniem filmów do góry nogami (i nawet destabilizacją
    systemu), co oznacza żarcie się kodeków... KLMCP działa wyśmienicie.

    --
    Alanné mba yi woma... wé :) (...)
    Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
    We ya senga wé, Has wéhé... :))
    (C) Wes Madiko - Alane

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: