Dnia Mon, 26 Sep 2011 00:13:26 +0200, mister napisał(a):

> karygodne jest, ze
> nauka jazdy jedzie 96 km/h na odcinku z predkoscia ograniczona do 70
> km/h ale coz poradzic, skoro instruktorem nauki jazdy mozna zostac
> jeszcze szybciej i latwiej niz kierowca zawodowym.

Kolejny mistrz czytania ze zrozumieniem, budowania swojego ego na
wyciąganiu z tego bzdurnych wniosków i osądzaniu co można, a co nie....

"Bardzo nie podobało mu się to, że pojazd z "eLką" na dachu stosuje się do
ograniczeń prędkości (ograniczenie do 70km/h) i poganiał nas światłami i
dosyć donośnym klaksonem. Postanowił pokazać nam, jak się jeździ, przed
miejscowością Gomulin, na dość ładnym odcinku drogi. Rozpoczął zestawem
manewr wyprzedzania przy prędkości 90 km/h!"

TŁUMACZĘ - żebyś zrozumiał.
L-ka jechała zgodnie z ograniczeniu 70km/h. TIR (dla ułatwienia tago go
będę nazywał) obtrąbił ich, mrugał światłami etc.
Po ujechaniu odelgłości x, przed miejscowością Gomulin zaczął ich
wyprzedzać. Z treści nie wynika, że było to dalej na TYM SAMYM
ograniczeniu, ergo - było tam ustawowe 90km/h. L-ka poruszała się z
prędokością dozwoloną. TIR wyprzedzając ją jechał więcej.
To tyle odnośnie powyższego postu.

PONIAŁ?

--
Franc