eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak bardzo...Re: Jak bardzo...
  • Data: 2016-06-25 08:11:02
    Temat: Re: Jak bardzo...
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-06-22 o 06:15, LEPEK pisze:
    > W dniu 15.06.2016 o 21:12, cef pisze:
    >
    >> Jakie to przypadki, kiedy tak naprawdę,
    >> ale tak naprawdę się spieszysz?
    >
    > Dla każdego to może być coś innego, ale też myślę, że każdy powinien
    > sobie móc łatwo wyobrazić taką sytuację... chociaż może się mylę?
    > Np. jedziesz na ostatni prom / pociąg i jak na niego nie zdążysz, to
    > dalsza podróż jest niemożliwa, zaliczasz noc w samochodzie (albo hotelu,
    > o ile to możliwe), przepadają ci bilety na dalszy odcinek, traci sens
    > powrót na weekend do domu, bo zanim byś dojechał / doleciał, to
    > musiałbyś już wracać. A tu jedzie gość, co niedawno kamerkę kupił i
    > szuka sytuacji do nagrania... Wiem, nie powinno się tak robić, bo to
    > bardzo niebezpieczne (dla siebie i dla innych), ale to byłaby dla mnie
    > sytuacja, kiedy się naprawdę, ale tak naprawdę spieszę.

    Co do rozciągania kwestii poważnego traktowania przepisów,
    to masz rację. Sam nie traktuję poważnie kilku znaków drogowych.
    Lekceważę ograniczenia prędkości (nie przekraczam o kilkaset procent, jednak
    raz na rok płacę głownie za prędkość), zawracam sobie na lewoskrętnym S-3,
    na osiedlowej uliczce ignoruję znak nakazu (bo jest tylko 5m pod prąd
    ale za to 1 km mniej jazdy), parkuję bliżej niż ileś tam metrów od
    skrzyżowania itp.

    Ktoś już to napisał, że tę granicę lekceważenia można łatwo przesuwać.
    Zwłaszcza, że zaczynasz od tak błahej sprawy jak
    spóźnienie na prom czy pociąg.
    Akurat uważam, że na tym filmie facet pojechał głupio -
    myślę, że nie widział wcześniej co jest na pasie awaryjnym.
    Jest kilka filmów w sieci (JF na pewno znajdzie przykłady)
    jak ktoś szuka drogi tamtędy i nie ma czasu nawet na hamowanie.

    Głupią jazdę, bez respektowania jakichkolwiek przepisów
    podjąłbym chyba jedynie w celu ratowania życia ludzkiego.
    A na pewno nie w obliczu odjeżdżającego promu czy pociągu.
    Trochę mnie zaskoczyłeś takim ustawieniem poprzeczki ;-)



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: