eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak bardzo...Re: Jak bardzo...
  • Data: 2016-06-26 08:46:02
    Temat: Re: Jak bardzo...
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-06-25 o 23:41, re pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "cef"
    >
    >>
    >>> Jakie to przypadki, kiedy tak naprawdę,
    >>> ale tak naprawdę się spieszysz?
    >>
    >> Dla każdego to może być coś innego, ale też myślę, że każdy powinien
    >> sobie móc łatwo wyobrazić taką sytuację... chociaż może się mylę?
    >> Np. jedziesz na ostatni prom / pociąg i jak na niego nie zdążysz, to
    >> dalsza podróż jest niemożliwa, zaliczasz noc w samochodzie (albo hotelu,
    >> o ile to możliwe), przepadają ci bilety na dalszy odcinek, traci sens
    >> powrót na weekend do domu, bo zanim byś dojechał / doleciał, to
    >> musiałbyś już wracać. A tu jedzie gość, co niedawno kamerkę kupił i
    >> szuka sytuacji do nagrania... Wiem, nie powinno się tak robić, bo to
    >> bardzo niebezpieczne (dla siebie i dla innych), ale to byłaby dla mnie
    >> sytuacja, kiedy się naprawdę, ale tak naprawdę spieszę.
    >
    > Co do rozciągania kwestii poważnego traktowania przepisów,
    > to masz rację. Sam nie traktuję poważnie kilku znaków drogowych.
    > Lekceważę ograniczenia prędkości (nie przekraczam o kilkaset procent,
    > jednak
    > raz na rok płacę głownie za prędkość), zawracam sobie na lewoskrętnym S-3,
    > na osiedlowej uliczce ignoruję znak nakazu (bo jest tylko 5m pod prąd
    > ale za to 1 km mniej jazdy), parkuję bliżej niż ileś tam metrów od
    > skrzyżowania itp.
    >
    > Ktoś już to napisał, że tę granicę lekceważenia można łatwo przesuwać.
    > Zwłaszcza, że zaczynasz od tak błahej sprawy jak
    > spóźnienie na prom czy pociąg.
    > Akurat uważam, że na tym filmie facet pojechał głupio -
    > myślę, że nie widział wcześniej co jest na pasie awaryjnym.
    > Jest kilka filmów w sieci (JF na pewno znajdzie przykłady)
    > jak ktoś szuka drogi tamtędy i nie ma czasu nawet na hamowanie.
    >
    > Głupią jazdę, bez respektowania jakichkolwiek przepisów
    > podjąłbym chyba jedynie w celu ratowania życia ludzkiego.
    > A na pewno nie w obliczu odjeżdżającego promu czy pociągu.
    > Trochę mnie zaskoczyłeś takim ustawieniem poprzeczki ;-)
    > ---
    > Rozumiem, że parkowanie zbyt blisko skrzyżowania nie stwarza zagrożenia
    > więc można spokojnie parkować

    Tak.
    Ale obawiam się, że jeśli istnieje możliwość
    zaparkować głupio (blokując przejazd, torowisko itp), to znajdą się
    tacy, którzy to zrobią. Ostatnio zaparkowałem w pewnej europejskiej stolicy
    poza strefą płatną, w głębi zabudowy mieszkalnej.
    Długo szukałem odpowiedniego miejsca,
    żeby zaparkować dobrze. A po dwóch dniach i tak znalazłem mandat,
    bo było 7,5m od skrzyżowania a nie 10m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 27.06.16 11:09 robot
  • 27.06.16 11:37 BUNIEK
  • 27.06.16 13:58 re
  • 27.06.16 20:22 BUNIEK
  • 27.06.16 20:55 re
  • 28.06.16 12:59 T.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: