-
51. Data: 2016-08-30 02:27:17
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 02:56:25 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 19:41:21 UTC+9 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> >Pod wpływem czego te koszta rosną? Promieniowanie kosmiczne coraz
> >> >mocniejsze, czy woda zakwaszona coraz bardziej, czy prawa fizyki
> >> >się
> >> >ostanio zmieniły?
> >> Pensje rosna, standardy rosna, a coraz wiecej rzeczy sie zuzywa
> >> coraz
> >> bardziej.
>
> >O, to ciekawe. Korozja w dzisiejszych czasach postępuje szybciej, czy
> >materiał rur konsekwentnie wymienianych jest coraz mniej odporny? Tak
> >sobie to >tłumaczysz? Opowiedz coś więcej o tym.
>
> Ale te rury to tyle samo kosztuja, co 50 lat temu ?
Dzisiaj są znacznie tańsze.
>
> Jesli mozesz, to napisz jak z tymi rurami - wymienia sie male kawalki,
> gdzie stwierdzono nadmierna korozje, czy wymienia sie calosc/dlugie
> odcinki.
A jakie to ma znaczenie? Myślisz że jakoś wybronisz swoje bzdury? Że udowodnisz że
rura za kilogram jest tańsza, ale za metr jest droższa?
>
> Bo jak najbardziej sobie wyobrazam, ze kiedys przyjdzie ekspert i
> powie "to wszystkie rury sa juz praktycznie do wymiany" i koszta sie
> robia wysokie ... tylko spodziewam sie, ze to raczej czesciej niz co
> 100 lat, wiec zmienia sie w zwykle koszta eksploatacyjne ...
Nie, nikt nie mówi że wszystkie rury. Najpierw musi je przejrzeć (robi to
regularnie), potem musi porównać wyniki przeglądu ze stanem poprzednim i powiedzieć
że tutaj korozja postępuje tak szybko, że jeszcze przed następnym przeglądem ścianka
pocieni się poniżej grubości dopuszczalnej. Musi to miejsce pokazać palcem. Nie ma
żadnych "wszystkich rur".
>
> Jak uslyszysz, ze do wymiany sa nie tylko rury, ale turbina,
> generator, transformator itp - to koszta jednak rosna :-)
Jak usłyszę że coś jest do wymiany przed okresem zwrotu inwestycji, to jest problem.
Podejrzewasz że taki problem miał miejsce w którymś przypadku? Tak/Nie.
>
> >> Spodziewam sie, ze chocby to podmywanie - najpierw wystarczy
> >> prowizoryczna naprawa, a z biegiem lat trzeba pomyslec o jakims
> >> szerszym remoncie.
>
> >Nie, nie wystarczy prowizoryczna naprawa. Regularnie trzeba robić
> >przeglądy i naprawiać. Porządnie naprawiać.
>
> No widzisz - w tym przypadku nie chcialo im sie nawet porzadnie
> zbudowac
> https://en.wikipedia.org/wiki/Elwha_Ecosystem_Restor
ation#The_dams
>
> >> >> >Skutków powodzi wywołanych zniszczeniem mokradeł. Leczenie
> >> >> >cholery
> >> >> >dżumą, ale łatwiej jest nie rozumieć i udawać że cel szczytny.
> >> >> No coz, w jednych miejscach moze i powodzie wywolane melioracja,
> >> >> w
> >> >> innych chyba jednak nie ...
> >
> >> >W innych zaasfaltowaniem miast rozrastających się ekstensywnie.
> >
> >> Eee - do Wroclawia fala przyszla, a nie w nim powstala.
>
> >Ale słyszałeś coś że w Polsce poza Wrocławiem jest jeszcze kilka
> >innych miast? Takie Trójmiasto gdzieś tam stoi, słyszałeś? Fest
> >deszcz tam ostatnio spadł, >wiesz? I słuchaj, bo nie uwierzysz:
> >powódź była!
>
> eee tam, to nawet lokalne podtopienie nie bylo :-)
Podtopienie, jasne. Powiedz po prostu, że posługujesz się słowami których nie
rozumiesz.
> I myslisz, ze to z powodu zabetonowania ?
Tak, ale możesz dalej pieprzyć nie na temat, że coś tam coś tam.
-
52. Data: 2016-08-30 02:37:53
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 03:26:15 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
> W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 19:54:53 UTC+9 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> >> >> > Ale rząd decyduje o ładowaniu kasy w rozwój technologii,
> >> >> >> > które
> >> >> >> > pozwolą po jakimś czasie na zastąpienie jednej koncepcji
> >> >> >> > drugą.
> >> >> >> To jak najbardziej. Czy to duze pieniadze ?
> > >
> >> >> >Duże
> >> >> Ale tak w porownaniu do kosztow elektrowni by mnie interesowalo.
> >
> >> >Większe, ale próbujesz porównywać kompletnie nieporównywalne
> >> >liczby.
> >> >Tak jakbyś chciał wyliczyć że nacisk powierzchniowy wysokiego
> >> >obcasa
> >> >u jakiejś >pani jest większy niż gąsienicy czołgu i wyciągnąć
> >> >jakiś
> >> >wniosek który miałby być dla niej komplementem.
> >
> >> Mnie tylko interesuje, czy te pieniadze na badania sa naprawde
> >> duze,
> >> czy to jakis drobny promil przychodow calej branzy produkcji pradu
> >> ...
>
> >Powtarzam: porównujesz nieporównywalne. Jak mi wytłumaczysz co według
> >Ciebie mają PRZYCHODY energetyki do BUDŻETU ministerstwa w kontekście
> > >wydatków na R&D, to możemy kontynuować.
>
> Wydatki na R&D na poziomie paru procent przychodow branzy wydaja sie
> bardzo rozsadne, wydatki zas zbyt duze ... smierdza bardzo
> nierozsadnie :-)
Masz jakieś pojęcie na jakiej marży działa energetyka? Żeby zebrać parę procent
przychodu musieliby to odkładać latami.
>
> No, jakby tak tokamaka zrobili, to moze i warto bylo paroletnie
> przychody zainwestowac ...
Kto zrobił tokamaka? Napisz za czyje pieniądze.
>
> >> >Mam nadzieję że nie sądzisz że minister jeździ po kraju z walizką
> >> >pieniędzy i kładzie pliczek pod każdym wiatrakiem.
> >
> >> No, w innych branzach sie zdarza.
> >> Glowy nie dam, czy i w wiatrakach nie - minister bardzo nie chcial
> >> dawac, ale unia chyba dawala na niektore projekty.
>
> >Poproszę przykład finansowania konkretnego projektu, bez konkursów,
> >perspektyw finansowych, funduszy, programów, harmonogramów, wniosków,
> >działań >itd. Jednym słowem: znajdź gdziekolwiek bezpośrednie
> >połączenie decyzji budżetowej na poziomie Komisji Europejskiej czy
> >krajowego ministerstwa, z >końcowym beneficjentem.
>
> Tabliczki "projekt dofinansowany z Unii Europejskiej" widuje co
> chwila.
To umyj okulary. Tam jest napisane że ZE ŚRODKÓW UE.
> Ministerialnych przykladow nie znam, ale juz budzety gmin to robia
> rutynowo.
> Na szkoly, na place zabaw, na oczyszczalnie sciekow, na tramwaje ...
>
> Tak na szybko
> http://www.strategor.pl/mozliwosci-finansowania_1/
Umiesz czytać, czy zapomniałeś już co udowadniasz? Ostatnich likanaścielinijek.
Konkursy, kryteria, wnioski. To to ma być Twój argument że Unia bezpośrednio daje
kasę projektom?
> czy
> http://petraenergia.pl/page/finansowanie
> http://solar-solution.pl/dotacje/
> http://www.portalsamorzadowy.pl/ochrona-srodowiska/d
otacje-unijne-na-latarnie-hybrydowe,26883.html
Pmogę Ci, bo widzę że nie potrafisz zrozumieć o co się spierasz: poszukaj stron
Komisji Europejskiej. Jak narazie znalazłeś strony funduszy, żeby pokazać że Unia
rozdaje kasę pomijając fundusze :o)
-
53. Data: 2016-08-30 12:02:53
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 03:26:15 UTC+9 użytkownik J.F.
napisał:
>> >Powtarzam: porównujesz nieporównywalne. Jak mi wytłumaczysz co
>> >według
>> >Ciebie mają PRZYCHODY energetyki do BUDŻETU ministerstwa w
>> >kontekście
>> > >wydatków na R&D, to możemy kontynuować.
>
>> Wydatki na R&D na poziomie paru procent przychodow branzy wydaja
>> sie
>> bardzo rozsadne, wydatki zas zbyt duze ... smierdza bardzo
>> nierozsadnie :-)
>Masz jakieś pojęcie na jakiej marży działa energetyka? Żeby zebrać
>parę procent przychodu musieliby to odkładać latami.
No i elektrownia dziala 30 lat. A zdobyta wiedza moze byc zastosowana
w wielu elektrowniach.
Bo tak pchac np polowe kosztow elektrowni w badania, aby podniesc jej
wydajnosc o 10 %, to umiarkowany interes mi sie wydaje :-)
>> No, jakby tak tokamaka zrobili, to moze i warto bylo paroletnie
>> przychody zainwestowac ...
>Kto zrobił tokamaka? Napisz za czyje pieniądze.
No wlasnie na razie nikt nie zrobil.
Jakby zrobili, to by to rozwiazalo nasze problemy energetyczne, wiec
moze i warto kupe panstwowych pieniedzy na to dac, ale tak bym
pomyslal 50 lat temu.
Teraz jestesmy o wiele tokamakow madrzejsi ... to sie nie uda :-)
No i naprawde ciekaw jestem - maja tyle nowych pomyslow, ze ITER
naprawde ma szanse dzialac, czy po prostu swietny obiekt do wyciagania
pieniedzy.
>> >Poproszę przykład finansowania konkretnego projektu, bez
>> >konkursów,
>> >perspektyw finansowych, funduszy, programów, harmonogramów,
>> >wniosków,
>> >działań >itd. Jednym słowem: znajdź gdziekolwiek bezpośrednie
>> >połączenie decyzji budżetowej na poziomie Komisji Europejskiej czy
>> >krajowego ministerstwa, z >końcowym beneficjentem.
>
>> Tabliczki "projekt dofinansowany z Unii Europejskiej" widuje co
>> chwila.
>To umyj okulary. Tam jest napisane że ZE ŚRODKÓW UE.
A to nie to samo ?
>> Ministerialnych przykladow nie znam, ale juz budzety gmin to robia
>> rutynowo.
>> Na szkoly, na place zabaw, na oczyszczalnie sciekow, na tramwaje
>> ...
>
>> Tak na szybko
>> http://www.strategor.pl/mozliwosci-finansowania_1/
>Umiesz czytać, czy zapomniałeś już co udowadniasz? Ostatnich
>likanaścielinijek. Konkursy, kryteria, wnioski.
>To to ma być Twój argument że Unia bezpośrednio daje kasę projektom?
No, wnioski, kryteria, konkursy ... a potem Unia daje kase.
Nie bezposrednio, tylko za posrednictwem NFOSiGW, ale to juz chyba
nieistotne.
> czy
> http://petraenergia.pl/page/finansowanie
> http://solar-solution.pl/dotacje/
> http://www.portalsamorzadowy.pl/ochrona-srodowiska/d
otacje-unijne-na-latarnie-hybrydowe,26883.html
Pmogę Ci, bo widzę że nie potrafisz zrozumieć o co się spierasz:
poszukaj stron Komisji Europejskiej.
Jak narazie znalazłeś strony funduszy, żeby pokazać że Unia rozdaje
kasę pomijając fundusze :o)
Akurat znalazlem strony firm i organizacji, ktore pomagaja wyciagnac
kase z Unii.
Wniosek z tego, ze Unia kase rozdaje, jest nie calkiem uzasadniony ...
ale skoro im sie chcialo tyle napisac, to chyba jednak rozdaje.
Teraz nie znalazlem, ale kiedys widzialem wyliczenie oszczednosci(*)
gminy po zainstalowaniu latarni hybrydowych.
(*) - o ile gmina dostanie 75% dofinansowania z UE :-)
Tylko ... moja teza jest taka, ze to sa akurat dosc kiepsko wydane
pieniadze.
Juz bym wolal wydac na jakies Sandia Lab ...
J.
-
54. Data: 2016-08-30 18:28:35
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d943071d-f47d-4d73-80d5-54aa0fb0b421@go
oglegroups.com...
W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 02:56:25 UTC+9 użytkownik J.F.
napisał:
> >> >> >Skutków powodzi wywołanych zniszczeniem mokradeł. Leczenie
> >> >> >cholery dżumą, ale łatwiej jest nie rozumieć i udawać że cel
> >> >> >szczytny.
> >> >> No coz, w jednych miejscach moze i powodzie wywolane
> >> >> melioracja,
> >> >> w innych chyba jednak nie ...
>> >> >W innych zaasfaltowaniem miast rozrastających się ekstensywnie.
>> >> Eee - do Wroclawia fala przyszla, a nie w nim powstala.
>> >Ale słyszałeś coś że w Polsce poza Wrocławiem jest jeszcze kilka
>> >innych miast? Takie Trójmiasto gdzieś tam stoi, słyszałeś? Fest
>> >deszcz tam ostatnio spadł, >wiesz? I słuchaj, bo nie uwierzysz:
>> >powódź była!
>> I myslisz, ze to z powodu zabetonowania ?
>Tak, ale możesz dalej pieprzyć nie na temat, że coś tam coś tam.
https://youtu.be/_W7aw6JlZzA?t=20
ja tam widze, ze i jakis park zalalo.
https://youtu.be/cHGBzTLGv6I?t=104
I beton sie przydaje
https://youtu.be/cHGBzTLGv6I?t=104
P.S. a tak to sie robi w Malezji:
https://en.wikipedia.org/wiki/SMART_Tunnel
pomysl mi sie podoba.
A co ciekawe - tansze niz polskie mosty a nawet niz powierzniowe
autostrady.
Podobnie norweskie tunele jakies dziwnie tanie ... sprzyjajace warunki
geologiczne czy co ?
J.
-
55. Data: 2016-08-30 19:21:44
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: wowa <w...@g...pl>
>>
>> Np tamy burzy :-)
>
> A kto inny planuje zastawić nowymi tamami pół Wisły. Co kto lubi.
Ciekawe dlaczego nie lubisz tam a raczej zapór, bo to dwie różne
budowle. Z ciekawostek pamiętam opracowanie, na papierze! w którym
oszacowali skutki zburzenia zapory we Włocławku. Syf zalegający na dnie
spowodowałby katastrofę ekologiczną całego Bałtyku.
Wojtek
-
56. Data: 2016-08-30 19:36:40
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "wowa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57c5c06c$0$12549$6...@n...neostrad
a.pl...
>>> Np tamy burzy :-)
>> A kto inny planuje zastawić nowymi tamami pół Wisły. Co kto lubi.
>Ciekawe dlaczego nie lubisz tam a raczej zapór, bo to dwie różne
>budowle. Z ciekawostek pamiętam opracowanie, na papierze! w którym
>oszacowali skutki zburzenia zapory we Włocławku. Syf zalegający na
>dnie spowodowałby katastrofę ekologiczną całego Bałtyku.
No wiesz, ale tu akurat Konrad ma dobry argument - gdyby tamy nie
bylo, to i syfu by nie bylo :-)
I drugi, od ktorego zaczal - beda potrzebni specjalisci od umiejetnego
wyburzenia tej tamy, tak, zeby Baltyku nie wytruc.
J.
-
57. Data: 2016-08-31 02:31:52
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 19:03:08 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 03:26:15 UTC+9 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> >Powtarzam: porównujesz nieporównywalne. Jak mi wytłumaczysz co
> >> >według
> >> >Ciebie mają PRZYCHODY energetyki do BUDŻETU ministerstwa w
> >> >kontekście
> >> > >wydatków na R&D, to możemy kontynuować.
> >
> >> Wydatki na R&D na poziomie paru procent przychodow branzy wydaja
> >> sie
> >> bardzo rozsadne, wydatki zas zbyt duze ... smierdza bardzo
> >> nierozsadnie :-)
>
> >Masz jakieś pojęcie na jakiej marży działa energetyka? Żeby zebrać
> >parę procent przychodu musieliby to odkładać latami.
>
> No i elektrownia dziala 30 lat. A zdobyta wiedza moze byc zastosowana
> w wielu elektrowniach.
Uprzejmie tołkuję: elektrownia to zakład produkcyjny, nie naukowy. Nie stawia się jej
żeby zdobyć wiedzę, a co najwyżej doświadczenie. Wiedzę trzeba mieć najpierw, żeby ją
postawić. Zrozumiał?
>
> Bo tak pchac np polowe kosztow elektrowni w badania, aby podniesc jej
> wydajnosc o 10 %, to umiarkowany interes mi sie wydaje :-)
A co to znaczy "pchać połowę kosztów w badania"? Zabrać z budżetu operacyjnego?
Obciąć pensje? Zrezygnować z napraw i remontów? Możesz wyjaśnić?
>
> >> No, jakby tak tokamaka zrobili, to moze i warto bylo paroletnie
> >> przychody zainwestowac ...
> >Kto zrobił tokamaka? Napisz za czyje pieniądze.
>
> No wlasnie na razie nikt nie zrobil.
Tu masz listę tych których nikt (według Ciebie) nie zrobił: tiny.pl/g933x
Wytłumacz jeszcze co według Ciebie się wydarzy jeśli energetyka zainwestuje swoje
paroletnie przychody. Z czego przez ten czas będzie żyć.
> Jakby zrobili, to by to rozwiazalo nasze problemy energetyczne, wiec
> moze i warto kupe panstwowych pieniedzy na to dac, ale tak bym
> pomyslal 50 lat temu.
> Teraz jestesmy o wiele tokamakow madrzejsi ... to sie nie uda :-)
>
> No i naprawde ciekaw jestem - maja tyle nowych pomyslow, ze ITER
> naprawde ma szanse dzialac, czy po prostu swietny obiekt do wyciagania
> pieniedzy.
>
> >> >Poproszę przykład finansowania konkretnego projektu, bez
> >> >konkursów,
> >> >perspektyw finansowych, funduszy, programów, harmonogramów,
> >> >wniosków,
> >> >działań >itd. Jednym słowem: znajdź gdziekolwiek bezpośrednie
> >> >połączenie decyzji budżetowej na poziomie Komisji Europejskiej czy
> >> >krajowego ministerstwa, z >końcowym beneficjentem.
> >
> >> Tabliczki "projekt dofinansowany z Unii Europejskiej" widuje co
> >> chwila.
>
> >To umyj okulary. Tam jest napisane że ZE ŚRODKÓW UE.
>
> A to nie to samo ?
Noż kurwa, dżejef, skoro się wymądrzasz że Unia daje kasę bezpośrednio, a ja Ci
pokazuję że nie, to teraz mnie pytasz czy to nie to samo? Ty w ogóle wiesz o czym
gadasz?
>
> >> Ministerialnych przykladow nie znam, ale juz budzety gmin to robia
> >> rutynowo.
> >> Na szkoly, na place zabaw, na oczyszczalnie sciekow, na tramwaje
> >> ...
> >
> >> Tak na szybko
> >> http://www.strategor.pl/mozliwosci-finansowania_1/
>
> >Umiesz czytać, czy zapomniałeś już co udowadniasz? Ostatnich
> >likanaścielinijek. Konkursy, kryteria, wnioski.
> >To to ma być Twój argument że Unia bezpośrednio daje kasę projektom?
>
> No, wnioski, kryteria, konkursy ... a potem Unia daje kase.
> Nie bezposrednio, tylko za posrednictwem NFOSiGW, ale to juz chyba
> nieistotne.
Przed chwilą było dla Ciebie strasznie istotne, teraz już nie? A, "chyba". Dżejef za
a nawet przeciw, do upadłego wałkuje swoją tezę której nie potrafi sformułować.
Luzik.
>
> > czy
> > http://petraenergia.pl/page/finansowanie
> > http://solar-solution.pl/dotacje/
> > http://www.portalsamorzadowy.pl/ochrona-srodowiska/d
otacje-unijne-na-latarnie-hybrydowe,26883.html
>
> Pmogę Ci, bo widzę że nie potrafisz zrozumieć o co się spierasz:
> poszukaj stron Komisji Europejskiej.
> Jak narazie znalazłeś strony funduszy, żeby pokazać że Unia rozdaje
> kasę pomijając fundusze :o)
>
> Akurat znalazlem strony firm i organizacji, ktore pomagaja wyciagnac
> kase z Unii.
Nie z Unii tylko z funduszy. Do Ciebie nie dotrze, ale może ktoś to jeszcze czyta.
> Wniosek z tego, ze Unia kase rozdaje, jest nie calkiem uzasadniony ...
> ale skoro im sie chcialo tyle napisac, to chyba jednak rozdaje.
>
> Teraz nie znalazlem, ale kiedys widzialem wyliczenie oszczednosci(*)
> gminy po zainstalowaniu latarni hybrydowych.
>
> (*) - o ile gmina dostanie 75% dofinansowania z UE :-)
>
> Tylko ... moja teza jest taka, ze to sa akurat dosc kiepsko wydane
> pieniadze.
> Juz bym wolal wydac na jakies Sandia Lab ...
>
> J.
-
58. Data: 2016-08-31 02:39:42
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 31 sierpnia 2016 02:20:46 UTC+9 użytkownik wowa napisał:
> >>
> >> Np tamy burzy :-)
> >
> > A kto inny planuje zastawić nowymi tamami pół Wisły. Co kto lubi.
>
> Ciekawe dlaczego nie lubisz tam a raczej zapór, bo to dwie różne
> budowle. Z ciekawostek pamiętam opracowanie, na papierze! w którym
> oszacowali skutki zburzenia zapory we Włocławku. Syf zalegający na dnie
> spowodowałby katastrofę ekologiczną całego Bałtyku.
Nawet nie wnikając w metody zapobieżenia, to Bałtyk po takiej katastrofie w jakimś
tam czasie sam by się oczyścił (tak jak mimo wszystko oczyszcza się dzisiaj).
Natomiast zbiornik włocławski sam nie oczyści się nigdy, zanim zapora stoi. Dostaw 9
nowych, masz problem 10 razy większy.
-
59. Data: 2016-08-31 11:44:43
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 19:03:08 UTC+9 użytkownik J.F.
napisał:
>> >> Wydatki na R&D na poziomie paru procent przychodow branzy wydaja
>> >> sie bardzo rozsadne, wydatki zas zbyt duze ... smierdza bardzo
>> >> nierozsadnie :-)
>> >Masz jakieś pojęcie na jakiej marży działa energetyka? Żeby zebrać
>> >parę procent przychodu musieliby to odkładać latami.
>> No i elektrownia dziala 30 lat. A zdobyta wiedza moze byc
>> zastosowana
>> w wielu elektrowniach.
>Uprzejmie tołkuję: elektrownia to zakład produkcyjny, nie naukowy.
>Nie stawia się jej żeby zdobyć wiedzę, a co najwyżej doświadczenie.
>Wiedzę trzeba mieć najpierw, żeby ją postawić. Zrozumiał?
Ale te wiedze w duzej czesci juz mamy. Mozna elektrownie postawic bez
jej rozwijania, albo rozwijac wiedze i postawic lepsza elektrownie.
Duze, sprawdzone przez lata dzialalnosci firmy, przeznaczaja na R&D
jakis procent swoich dochodow. Maly procent, a nie 100% czy 200%.
Owszem, w USA sa i takie, co najpierw inwestuja w R&D, a dopiero potem
duzo zarabiaja.
Ale tez - srednia musi byc taka, ze te ktorym sie udalo, zarobia i na
wczesniejszy okres badawczy i na wiele podobnych firm, ktorym sie nie
udalo.
>> Bo tak pchac np polowe kosztow elektrowni w badania, aby podniesc
>> jej
>> wydajnosc o 10 %, to umiarkowany interes mi sie wydaje :-)
>A co to znaczy "pchać połowę kosztów w badania"? Zabrać z budżetu
>operacyjnego? Obciąć pensje? Zrezygnować z napraw i remontów? Możesz
>wyjaśnić?
Tzn np ze Panstwo dalo na badania w dziedzinie energetyki 10 mld zl, w
wyniku czego zbudowano lepsza elektrownie, ktora kosztowala 20mld, i
przez lata produkcji zarobi na czysto 15 mld.
co moze nie byloby zlym interesem, bo ciagle jeszcze zostanie 5 mld,
ale konkurencja zrobi elektrownie w starej technologii, ktora zarobi
powiedzmy 11mld, ale bez wydawania najpierw 10.
>> >> No, jakby tak tokamaka zrobili, to moze i warto bylo paroletnie
>> >> przychody zainwestowac ...
>> >Kto zrobił tokamaka? Napisz za czyje pieniądze.
>
>> No wlasnie na razie nikt nie zrobil.
>Tu masz listę tych których nikt (według Ciebie) nie zrobił:
>tiny.pl/g933x
to sa zabawki nie warte robienia, skoro nie daja rezultatow :-)
>Wytłumacz jeszcze co według Ciebie się wydarzy jeśli energetyka
>zainwestuje swoje paroletnie przychody. Z czego przez ten czas będzie
>żyć.
No, jakby im sie udalo, to moze pozyczyc z banku, a potem z zyskow ten
bank wykupic :-)
Ale w sumie to chyba jednak myslimy o tym samym - sektor energetyczny
powinien na R&D wydawac jakis tam niewielki % dochodow, aby nie
spowodowac wlasnej upadlosci. Sa przychody, sa koszta, jest zysk, jak
sie czesc zysku w R&D zainwestuje, to w przyszlosci bedzie jeszcze
wiekszy zysk - i to jest dobrze.
A panstwo ? Ma inwestowac w energetyczny R&D znacznie wiecej ?
Wiec pozostaje ostateczne pytanie - to ile pieniedzy inwestuje USA w
te energetyczne R&D i czy naprawde jest tam tak bogato ?
Owszem, fuzja budzi nadzieje, nie tylko zreszta energetyczna, to moze
i warto tam dolozyc wiecej.
>> >> >Poproszę przykład finansowania konkretnego projektu, bez
>> >> >konkursów,
>> >> >perspektyw finansowych, funduszy, programów, harmonogramów,
>> >> >wniosków,
>> >> >działań >itd. Jednym słowem: znajdź gdziekolwiek bezpośrednie
>> >> >połączenie decyzji budżetowej na poziomie Komisji Europejskiej
>> >> >czy
>> >> >krajowego ministerstwa, z >końcowym beneficjentem.
>> >> Tabliczki "projekt dofinansowany z Unii Europejskiej" widuje co
>> >> chwila.
>> >To umyj okulary. Tam jest napisane że ZE ŚRODKÓW UE.
>> A to nie to samo ?
>Noż kurwa, dżejef, skoro się wymądrzasz że Unia daje kasę
>bezpośrednio, a ja Ci pokazuję że nie, to teraz mnie pytasz czy to
>nie to samo?
>Ty w ogóle wiesz o czym gadasz?
Unia daje Polsce pieniadze, z przeznaczeniem na pewne cele
("działania") ogolne, ministerstwo przekazuje do panstwowych Funduszy,
Fundusze wyplacaja konkretnym inwestorom na konkretne projekty
mieszczace sie w wytyczonym celu - wiec nie wiem co ci sie nie podoba.
Tylko do tych eko-elektrowni jedne panstwa mialy bezposrednie doplaty,
inne posrednie - jak to pisales "zapewniajac warunki placenia przez
konsumentow", nasze panstwo przez lata unikalo doplat, raczej z powodu
biedy w budzecie, tym niemniej dzieki tym unijnym dotacjom celowym cos
tam inwestor mogl wyszarpac.
Chyba, bo pod wiatraki jeszcze nie podchodzilem i tabliczki nie
widzialem. Ale cos tam sie w mediach przebija.
>> > czy
>> > http://petraenergia.pl/page/finansowanie
>> > http://solar-solution.pl/dotacje/
>> > http://www.portalsamorzadowy.pl/ochrona-srodowiska/d
otacje-unijne-na-latarnie-hybrydowe,26883.html
>
>> Pmogę Ci, bo widzę że nie potrafisz zrozumieć o co się spierasz:
>> poszukaj stron Komisji Europejskiej.
>> Jak narazie znalazłeś strony funduszy, żeby pokazać że Unia rozdaje
>> kasę pomijając fundusze :o)
>
>> Akurat znalazlem strony firm i organizacji, ktore pomagaja
>> wyciagnac
>> kase z Unii.
>Nie z Unii tylko z funduszy. Do Ciebie nie dotrze, ale może ktoś to
>jeszcze czyta.
> Wniosek z tego, ze Unia kase rozdaje, jest nie calkiem uzasadniony
> ...
> ale skoro im sie chcialo tyle napisac, to chyba jednak rozdaje.
A pieniadze w tych funduszach skad sa ?
J.
-
60. Data: 2016-08-31 12:43:41
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
W dniu środa, 31 sierpnia 2016 02:20:46 UTC+9 użytkownik wowa napisał:
>> Ciekawe dlaczego nie lubisz tam a raczej zapór, bo to dwie różne
>> budowle. Z ciekawostek pamiętam opracowanie, na papierze! w którym
>> oszacowali skutki zburzenia zapory we Włocławku. Syf zalegający na
>> dnie
>> spowodowałby katastrofę ekologiczną całego Bałtyku.
>Nawet nie wnikając w metody zapobieżenia, to Bałtyk po takiej
>katastrofie w jakimś tam czasie sam by się oczyścił (tak jak mimo
>wszystko oczyszcza się dzisiaj).
W sumie ... Baltyk to jakby taka wielka zapora.
Oczyszcza sie, czy ma duza zdolnosc gromadzenia ?
> Natomiast zbiornik włocławski sam nie oczyści się nigdy, zanim
> zapora stoi. Dostaw 9 nowych, masz problem 10 razy większy.
Ale jest jakis problem ?
Niby pisza ze jest, ale przeciez woda w tym zbiorniku zatruta nie
jest.
Dopiero jak zapora sie przewroci, albo przyjdzie ja zburzyc, to sie
problem zrobi :-)
No moze troche wczesniej, bo ten osad chyba sie tam gromadzi i poziom
rosnie ... kiedys urosnie za bardzo.
J.