-
61. Data: 2013-07-31 13:34:45
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2013-07-31 09:19, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 30 Jul 2013 08:50:41 -0500, A.L. napisał(a):
>> On Tue, 30 Jul 2013 08:43:32 +0200, Zbych <a...@o...pl> wrote:
>>> X10 to antyk z marną przepustowością (50/60 bps), małą przestrzenią
>>> adresową (16 domów po 16 urządzeń), sterowaniem tylko włącz/wyłącz (+
>>> komendy typu zwiększ/zmniejsz).
>>
>> A co wiecej potzreba? Zeby zaparzyl kawe i ugotowal obiad?
>
> Jak najbardziej. Wstajesz rano, a tu kawa gotowa.
> Wychodzisz z pracy, wlaczasz obiad przez internet.
Kuchenkę, której mówiłem, by włączyła piekarnik
na godzinę i skończyła o 17 miałem w latach 90.
Sama potrafiła odjąć godziny:) Nikt z tego nie korzystał.
Mam przygotować obiad dzień wcześniej/rano i wsadzić
go do inteligentnej kuchenki do 8/12h, niech nieco podśmierdnie
przed przygotowaniem? ;)
Systemu, który przeniesie to z lodówki, albo najlepiej i kartofelku
ubije i schabowego stłucze, chyba nie ma. A jak ktoś się "nie liczy
z kosztami", i tak zje w knajpie. Szybciej, bardziej urozmaicenie.
Albo obok kamerdynera kucharkę zatrudni;)
pzdr
bartekltg
-
62. Data: 2013-07-31 13:49:32
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości
W dniu 2013-07-31 09:19, J.F. pisze:
>>> A co wiecej potzreba? Zeby zaparzyl kawe i ugotowal obiad?
>>
>> Jak najbardziej. Wstajesz rano, a tu kawa gotowa.
>> Wychodzisz z pracy, wlaczasz obiad przez internet.
>Kuchenkę, której mówiłem, by włączyła piekarnik
>na godzinę i skończyła o 17 miałem w latach 90.
>Sama potrafiła odjąć godziny:) Nikt z tego nie korzystał.
Ale sterowania z internetu nie miala :-)
>Mam przygotować obiad dzień wcześniej/rano i wsadzić
>go do inteligentnej kuchenki do 8/12h, niech nieco podśmierdnie
>przed przygotowaniem? ;)
>Systemu, który przeniesie to z lodówki, albo najlepiej i kartofelku
>ubije i schabowego stłucze, chyba nie ma.
Roboty nie wystepuja juz tylko w filmach i literaturze sf, wiec jest
to realne :-)
Ale zauwaz ze kartofelki mozna rano nastawic i zastaniemy juz
ugotowane, a schabowy piecze sie szybko.
Mozna tez wstawic zamrozone do mikrofali, i w sam raz sie bedzie pare
godzin rozmrazac :-)
J.
-
63. Data: 2013-07-31 17:58:56
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Wed, 31 Jul 2013 09:19:44 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>Dnia Tue, 30 Jul 2013 08:50:41 -0500, A.L. napisał(a):
>> On Tue, 30 Jul 2013 08:43:32 +0200, Zbych <a...@o...pl> wrote:
>>>X10 to antyk z marną przepustowością (50/60 bps), małą przestrzenią
>>>adresową (16 domów po 16 urządzeń), sterowaniem tylko włącz/wyłącz (+
>>>komendy typu zwiększ/zmniejsz).
>>
>> A co wiecej potzreba? Zeby zaparzyl kawe i ugotowal obiad?
>
>Jak najbardziej. Wstajesz rano, a tu kawa gotowa.
Ja mam maszynke do kawy z timerem
>Wychodzisz z pracy, wlaczasz obiad przez internet.
Konserw nie jadam
A.L.
>
>J.
-
64. Data: 2013-07-31 18:33:19
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 30 Jul 2013 21:56:21 +0200, sundayman
<s...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Czego nei posiada?...
>
>zasadniczo nie posiada niczego, poza paroma funkcjami do zabawy w
>sterowanie.
>
>Koledze proponuję przejść się na najbliższą w czasie jakąś konferencję
>czy prezentacje współczesnych systemów sterowania, które czasem
>obsługują więcej niż jeden obiekt typu "biurowiec". To są systemy
>inteligentnego budynku, a nie pstrykanie pilotem, żeby zapalić żarówkę
>na suficie.
No wlasnie mnie interesuje co w takim budynku jest
"inteligentnego"?...
A.L.
-
65. Data: 2013-07-31 18:33:33
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 30 Jul 2013 22:53:42 +0200, John Kołalsky <j...@k...invalid>
wrote:
>
>Użytkownik "A.L." <a...@a...com>
>
>>>> X-10 to wlasnie taka konstrukcja. Robi to co robi - neizawodnie,
>>>> prosto i bez zadnych udziwnien.
>>>>
>>>> Prosze o wskazanie mi do czego mianowicie x-10 nie wystarcza
>>>
>>>Nie posiada żadnej inteligencji
>>
>> Czego nei posiada?...
>
>Czego ?
Czego?
-
66. Data: 2013-07-31 18:45:24
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan A.L napisał:
>> Koledze proponuję przejść się na najbliższą w czasie jakąś konferencję
>> czy prezentacje współczesnych systemów sterowania, które czasem
>> obsługują więcej niż jeden obiekt typu "biurowiec". To są systemy
>> inteligentnego budynku, a nie pstrykanie pilotem, żeby zapalić żarówkę
>> na suficie.
>
> No wlasnie mnie interesuje co w takim budynku jest
> "inteligentnego"?...
Skoro nie może być "ktoś", to w zastępstwie musi być "coś".
--
Jarek (obstawiam nogę od stołu -- "inteligentny but" już mi oferowano)
-
67. Data: 2013-07-31 18:54:03
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: A.L. <a...@a...com>
On 31 Jul 2013 16:45:24 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
wrote:
>Pan A.L napisał:
>
>>> Koledze proponuję przejść się na najbliższą w czasie jakąś konferencję
>>> czy prezentacje współczesnych systemów sterowania, które czasem
>>> obsługują więcej niż jeden obiekt typu "biurowiec". To są systemy
>>> inteligentnego budynku, a nie pstrykanie pilotem, żeby zapalić żarówkę
>>> na suficie.
>>
>> No wlasnie mnie interesuje co w takim budynku jest
>> "inteligentnego"?...
>
>Skoro nie może być "ktoś", to w zastępstwie musi być "coś".
Rozumiem ze jak wylacznik jest w scianie, to jest :nieinteligentny",
jak wylacznik jest w smartfonie to jest "inteligentny"
Oba sa rownie inteligente jak slup telegraficzny
A.L.
-
68. Data: 2013-07-31 19:17:58
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: Marek Borowski <m...@x...com>
On 7/31/2013 12:00 AM, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Marek Borowski napisał:
>
>>> Ale czego mogą chcieć więcej?
>> Stary nigdy tego nie zrozumiesz. Po prostu sa ludzie, ktorzy zauwazaja
>> swoja kazda zbedna prace (czyt. niechciana, ktora moze wykonac automat).
>> Dla mnie kultowe powiedzenie "Jak wczoraj zciszalem telewizor" nie jest
>> tak do konca smieszne. To tez jest jakis tam wysilek.
>
> A czy to nie jest tak, że nie tyle "może wykonać automat", co "musi wykonać
> automat" -- i właśnie to, że automat, tak bardzo ich rajcuje?
>
Troche tez. To jest jak z pierwsza zapalniczka. Zamiast zap* 30 min
kijkami zeby zapalic ogien, masz ten ogien natychmiast. Nie dziw sie, ze
to az tak bardzo cieszy i chce sie wiecej.
>>> Gdybym chciał oszczędzać energię, to bym zainwestował w czołówkę. Fajna
>>> sprawa -- gdzie człowiek nie spojrzy, tam jasno. W jaskini się sprawdza,
>>> to i do domu by się nadało.
>>>
>> Tego typu rozwiazania nie sa po to aby bylo taniej ale po to aby bylo
>> wygodniej - czyt. mniej tracenia wlasnego czasu na pierdoly. Takie
>> rzeczy jak automatyczne wlaczanie swiatla to poczatek, odkurzanie,
>> mycie naczyn, itd - takich elementow zycia sa setki o ile nie tysiace.
>
> Gdy będę chciał wygody za pieniądze, to kamerdynera zatrudnię. Też może
> wszędzie za mną chodzić ze światłem, lichtarze gasić, a jeśli zajdzie taka
> potrzeba, to nieproszonych gości ze schodów zrzuci i jeszcze kandelabrem
> pysk obije.
>
Albo i Tobie obije jak mu sie znudzi. Pozatym w/w dziala wolniej niz
elektroniczna automatyka. Powtorze, nie zrozumiesz pasji do automatyki,
IMO nalezysz do kategori ludzi ktorym wszystko jedno jaka prace wykonuja
wazne zeby dobrze placili. Swoj czas uznaja za bezwartosciowy, a jedyny
sens widza w slowie taniej. SOrry nadajemy na innych falach.
Pozdrawiam
Marek
-
69. Data: 2013-07-31 20:07:08
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek Borowski napisał:
>>> Stary nigdy tego nie zrozumiesz. Po prostu sa ludzie, ktorzy zauwazaja
>>> swoja kazda zbedna prace (czyt. niechciana, ktora moze wykonac automat).
>>> Dla mnie kultowe powiedzenie "Jak wczoraj zciszalem telewizor" nie jest
>>> tak do konca smieszne. To tez jest jakis tam wysilek.
>>
>> A czy to nie jest tak, że nie tyle "może wykonać automat", co "musi
>> wykonać automat" -- i właśnie to, że automat, tak bardzo ich rajcuje?
>
> Troche tez. To jest jak z pierwsza zapalniczka. Zamiast zap* 30 min
> kijkami zeby zapalic ogien, masz ten ogien natychmiast. Nie dziw sie,
> ze to az tak bardzo cieszy i chce sie wiecej.
Ale tu mamy regres -- pstryknięcie pstryczka w ścianie jest szybsze niż
włączanie światła, dajmy na to, telefonem. Choć pewnie nie wszystkich
tak samo cieszy (o tym, ile uciech dać może pokojówka, to nawet nie godzi
się wspominać).
>> Gdy będę chciał wygody za pieniądze, to kamerdynera zatrudnię. Też
>> może wszędzie za mną chodzić ze światłem, lichtarze gasić, a jeśli
>> zajdzie taka potrzeba, to nieproszonych gości ze schodów zrzuci
>> i jeszcze kandelabrem pysk obije.
>
> Albo i Tobie obije jak mu sie znudzi.
Nie obawiam się tego. Rozwiązanie sprawdzone od stuleci. Działa niemal
bezawaryjnie -- częściej się zdarza, że kogoś prąd kopnie. Nie mówiąc
już o tym, jak często padają skomplikowane systemy sterowania.
> Pozatym w/w dziala wolniej niz elektroniczna automatyka.
Toż ja nie zamierzam biegać po obejściu, więc mi wystarczy.
> Powtorze, nie zrozumiesz pasji do automatyki,
Dość mocne i odważne stwierdzenie.
> IMO nalezysz do kategori ludzi ktorym wszystko jedno jaka prace
> wykonuja wazne zeby dobrze placili.
Wręcz przeciwnie -- jest wiele rzeczy, których nie zrobię za żadne
pieniądze. I wcale nie chodzi o sprawy, które niektórym jako pierwsze
w takich razach przychodzą do głowy, typu nurkowanie w szambie. Nie
udało się nikomu nakłonić mnie do udziału w projektach pozbawionych
sensu.
> Swoj czas uznaja za bezwartosciowy, a jedyny sens widza w slowie taniej.
Mam wiele współczucia w stosunku do osób, które znalazły się w tak
rozpaczliwym położeniu, że dla nich oderwanie się od roboty na czas
potrzebny do włączenia światła czy zaparzenia herbaty godzi w podstawy
ich materialnego bytu. Ale chyba poza ciepłymi uczuciami nie mogę im
niczego więcej ofiarować.
> SOrry nadajemy na innych falach.
Tego ukryć się nie da.
Jarek
--
"Ucz się młody, ucz, bo będziesz całe życie klucze podawał."
-
70. Data: 2013-07-31 20:11:51
Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Marek Borowski" <m...@x...com>
>
>>
>> Gdybym chciał oszczędzać energię, to bym zainwestował w czołówkę. Fajna
>> sprawa -- gdzie człowiek nie spojrzy, tam jasno. W jaskini się sprawdza,
>> to i do domu by się nadało.
>>
> Tego typu rozwiazania nie sa po to aby bylo taniej ale po to aby bylo
> wygodniej - czyt. mniej tracenia wlasnego czasu na pierdoly. Takie rzeczy
> jak automatyczne wlaczanie swiatla to poczatek, odkurzanie, mycie naczyn,
> itd - takich elementow zycia sa setki o ile nie tysiace.
Dokładnie tak.