eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Inteligentne domy - jak to jest robione?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 31. Data: 2013-07-30 20:19:47
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com>

    >>
    >>X10 to antyk z marną przepustowością (50/60 bps), małą przestrzenią
    >>adresową (16 domów po 16 urządzeń), sterowaniem tylko włącz/wyłącz (+
    >>komendy typu zwiększ/zmniejsz).
    >
    > A co wiecej potzreba? Zeby zaparzyl kawe i ugotowal obiad?

    No tak, inaczej mamy manufakturę


  • 32. Data: 2013-07-30 20:20:58
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com>

    >
    > X-10 to wlasnie taka konstrukcja. Robi to co robi - neizawodnie,
    > prosto i bez zadnych udziwnien.
    >
    > Prosze o wskazanie mi do czego mianowicie x-10 nie wystarcza

    Nie posiada żadnej inteligencji


  • 33. Data: 2013-07-30 20:24:16
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com>

    >
    > takie rzeczy moj znajomy projektowal w budynkach pzremyslowych juz
    > jakies 15 lat temu. W domach byloby to wlasnei zegarek w akwarium
    >
    > Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
    > wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?

    Tak robisz w X-10 ?


  • 34. Data: 2013-07-30 20:26:14
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com>

    >>
    >>> No piknie, ale PO CO?...
    >>
    >>A po co w ogóle mieszkać w domu ? Przecież można w jaskini.
    >
    > No pewnie. Trzeba sie automatyzowac. Jak bylem maly, to wymyslilem
    > maszyne do zbierania jagod: akumulator i silny elektromagnes. Ale
    > pzred zbieraniem jagod, w kazda jagode nalezalo wbic cienka stalowa
    > szpilke.
    >
    > Automatyzacja domu to taki sam "wynalazek"

    Wnioskujesz z tego, że nie udało Ci się odnieść innego sukcesu w
    automatyzacji niż zbieranie jagód ?


  • 35. Data: 2013-07-30 20:42:09
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 30 Jul 2013 20:18:23 +0200, John Kołalsky <j...@k...invalid>
    wrote:

    >
    >Użytkownik "A.L." <a...@a...com>
    >
    >>
    >> X-10 uzywam tylko w jednym celu: aby w pokoju o dosyc duzej
    >> powierzchni, jednym wylacznikiem wlaczyc/wylaczyc swiatla we
    >> wszystkich katach.
    >
    >Ile kosztowała ta przyjemność ?

    Tyle ile kosztuje drut

    A.L.


  • 36. Data: 2013-07-30 20:43:06
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 30 Jul 2013 20:20:58 +0200, John Kołalsky <j...@k...invalid>
    wrote:

    >
    >Użytkownik "A.L." <a...@a...com>
    >
    >>
    >> X-10 to wlasnie taka konstrukcja. Robi to co robi - neizawodnie,
    >> prosto i bez zadnych udziwnien.
    >>
    >> Prosze o wskazanie mi do czego mianowicie x-10 nie wystarcza
    >
    >Nie posiada żadnej inteligencji

    Czego nei posiada?...

    A.L.


  • 37. Data: 2013-07-30 20:50:24
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On 30 Jul 2013 17:55:19 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
    wrote:

    >Pan A.L napisał:
    >
    >>> A tu bym nie był taki pewnien. Lampa LED sterowana pilotem kosztuje
    >>> jakieś grosze. Wyraźnie mniej niż metry kabla miedzianego, puszki
    >>> podtynkowe, wyłączniki i zamontowanie tego wszystkiego w ścianie.
    >>> Zrobiło się jak z migającą diodą -- taniej wychodzi mikrokontroler
    >>> niż budowa jakiegoś multiwibratora czy innego czorta.
    >>
    >> Zasilana z baterii?...
    >
    >Czemu nie? To taki przykład był tylko, często tutaj podawany. Nie wiem,
    >czy zawsze prawdziwy, ale wiadomo o co chodzi.
    >
    >>> Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa
    >>> instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba
    >>> jeszcze trochę na to poczekamy -- wszystko co ma w nazwie "inteligentny
    >>> dom" musi swoje kosztować, bo są wciąż tacy, co skłanni są za to hasło
    >>> zapłacić każde pieniądze.
    >>
    >> takie rzeczy moj znajomy projektowal w budynkach pzremyslowych juz
    >> jakies 15 lat temu. W domach byloby to wlasnei zegarek w akwarium
    >
    >No własnie nie. W domach strasznie upierdliwe bywa przesuwanie punktów
    >świetlnych i wyłączników o 20 centymetrów -- bo skąd projektant miał
    >wiedzieć, jak kto sobie chce urządzić pokój.
    >

    No to bedziemy te lampki zasilac z baterii?... JA siedze w piwnicy,
    zaraz policze ile tu ja lamp mam...

    W samym suficie - 14 lamp. Siedze w nich zarowki fluorescencyjne o
    mocy swiatla 60 wat. Wpuszczone sa w sufit. Pytania: Po co mialbym je
    pzresuwac? Ile musialbym miec baterii i jak czesto wymienaic zeby nei
    dyly podlaczone do sieci?

    Owszem, lampy przenoscne wygodne sa jezeli je mozna, wlasnie,
    pzrenosic. Ale 50 watowy halogen to troche za duzo na bateryjke. Moze
    LEDy beda bramy mniej. Ale ja mam alergie na kolor swiatla
    wydzielanego pzrez LEDy

    >> Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
    >> wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?
    >
    >Tak jak do tej pory -- z wyłącznika na ścianie. Tyle że przyklejonego.
    >W tym miejscu, które wyda się najbardziej wygodne już po ustawieniu
    >mebli w pokoju. Wyłącznik zasilany oczywiście z baterii, która kosztuje
    >2 złote i starcz na 10 lat.

    Ja mam takie wylaczniki do X-10. Bateria nie starcza na 10 lat.

    A.L.


  • 38. Data: 2013-07-30 20:50:44
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 30 Jul 2013 20:24:16 +0200, John Kołalsky <j...@k...invalid>
    wrote:

    >
    >Użytkownik "A.L." <a...@a...com>
    >
    >>
    >> takie rzeczy moj znajomy projektowal w budynkach pzremyslowych juz
    >> jakies 15 lat temu. W domach byloby to wlasnei zegarek w akwarium
    >>
    >> Zreszta, mam niejakie watpoliwosci co to znaczy "pozbawiona
    >> wylacznikow". Swiatlo w kibelku bedziemy zapalac z komputera?
    >
    >Tak robisz w X-10 ?

    Jak chce to moge

    A.L.


  • 39. Data: 2013-07-30 21:19:26
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >> No własnie nie. W domach strasznie upierdliwe bywa przesuwanie punktów
    >> świetlnych i wyłączników o 20 centymetrów -- bo skąd projektant miał
    >> wiedzieć, jak kto sobie chce urządzić pokój.
    >
    > No to bedziemy te lampki zasilac z baterii?...

    Jakie lampki, z jakiej baterii?! Jeszcze raz, powoli. Za parę groszy
    można kupić lampę LED sterowaną pilotem. Lampę wkręca się w oprawkę,
    tak jak żarówkę. Lampa zasilana jest prądem z elektrowni. Włącza się
    ją pilotem. Pilot ma w środku małą bateryjkę. Ta bateryjka nie zasila
    żarówki, energia nie jest do niej transmitowana w cudowny sposób.
    Bateryjka zasila nadajnik radiowy, który działa tylko przez chwilę,
    gdy się nadusza przycisk włączania albo wyłączania. To tak jak ten
    pilot, co się nim otwiera drzwi w samochodzie.

    >> Tak jak do tej pory -- z wyłącznika na ścianie. Tyle że przyklejonego.
    >> W tym miejscu, które wyda się najbardziej wygodne już po ustawieniu
    >> mebli w pokoju. Wyłącznik zasilany oczywiście z baterii, która kosztuje
    >> 2 złote i starcz na 10 lat.
    >
    > Ja mam takie wylaczniki do X-10. Bateria nie starcza na 10 lat.

    W samochodach starcza nawet na dwadzieścia. Częściej otwieram drzwi auta,
    niż zapalam światło w pokoju. X-10, to technologia dobra, ale dość stara.
    I nie taka znowu powszechna. Przy umasowieniu takiego systemu, odbiornik
    będzie niewiele większy od kostki połączeniowej przy żyrandolu, bateria
    w nadajniku żyć będzie dłużej niż cała instalacja, a komplet będzie
    kosztował tyle, co metr kabla miedzianego.

    --
    Jarek


  • 40. Data: 2013-07-30 21:26:09
    Temat: Re: Inteligentne domy - jak to jest robione?
    Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>

    W dniu 2013-07-28 11:38, Atlantis pisze:
    > Konkretnie chodzi mi o medium transmisyjne. Używa się raczej magistrali
    > przewodowej czy jakichś rozwiązań "wireless"?
    W dużych budynkach raczej kable. Hasła do poszukania: EIB, KNX, Somfy IB
    IB+, DALI, Luxmate, Elero DMI.

    > W przypadku nowego budynku
    > przeciągniecie skrętki (np. pod magistralę CAN) pomiędzy wszystkimi
    > czujnikami, lampami, włącznikami czy gniazdkami jest jeszcze możliwe.
    > Jednak w przypadku dostosowywania istniejącej instalacji może to być
    > BARDZO kłopotliwe.
    Nawet przy budynkach już projektowanych pod automatyczne sterowanie,
    uruchamianie systemu rozpoczyna się od kilku dni na poprawki, zmiany i
    doprowadzenie do sytuacji że cokolwiek z grubsza działa i nie wywala
    bezpieczników na kilku piętrach naraz :)
    Znam przypadki że po dłuższej lub krótszej walce użytkownicy rezygnują z
    automatyki i wstawiają najprostsze przełączniki, bo coś ze sobą nie chce
    gadać, bo system łapie jakieś zakłócenia, coś się wiesza albo wariuje.

    > Jak wygląda kwestia niezawodności rozwiązań bezprzewodowych, choćby przy
    > zastosowaniu tych prostych modułów na 433 MHz? Można myśleć o budowaniu
    > w oparciu o nie jakiejś prostej automatyki domowej? Jakiego zasięgu
    > można się spodziewać po uwzględnieniu obecności kilku ceglanych ścian po
    > drodze?
    Tutaj nie mam doświadczenia. Trochę bym się bał zakłóceń, problemów z
    zasięgiem, złamania zabezpieczeń (a jak widać po świeżym przykładzie z
    branży moto wpadki się zdarzają).
    Somfy podaje dla swojego rozwiązania RTS zasięg w budynku do 20 metrów.
    W mieszkaniu 2 pokojowym działa od ponad 10 lat bez problemu, ale to
    jest tylko proste góra/dół/stop na 4 kanałach.

    > Może stosowane są jakieś bardziej egzotyczne rozwiązania, np. puszczanie
    > po kablach instalacji elektrycznej składowej zmiennej w.cz.?
    >
    Silnikami Elero DMI można sterować albo podając fazę albo wysyłając
    komendy z użyciem RS232 (42V, 1200 bit/s). Tak czy inaczej potrzebne
    jest 5 żył, ale jest wybór :)

    Ogólna refleksja na temat automatyki domowej - bardzo wątpliwa przyjemność.
    Po pierwsze dużo kosztuje. Po drugie ma dawać oszczędności, a dopiero po
    czasie wychodzi ile zużywa energii taka instalacja podłączona 24h/dobę
    do prądu. Ergonomia też taka sobie.
    Efekt jest taki że po jakimś czasie właściciele domów proszą żeby
    zdemontować to wszystko i zostawić najprostsze funkcje np. zamykanie
    jednym przyciskiem wszystkich rolet w domu jak się z niego wychodzi.
    Montowanie wypasionej automatyki w mieszkaniu tym bardziej nie ma sensu,
    bo łatwiej jest zrobić te 3 kroki i pstryknąć przełącznik niż szukać
    pilota czy smartfona i przebijać się przez menu.
    Znam przypadek że żona nie mogła ogarnąć co i jak się włącza, więc do
    wypasionych przezroczystych przełączników w całym domu doklejone są
    żółte karteczki z opisem co i jak się steruje :)

    W biurowcu to już inna bajka, można faktycznie zaoszczędzić i z jednego
    miejsca kontrolować/sterować całością, ale to wszystko musi działać i
    być zrobione z głową.

    --
    Pozdrawiam
    Piotrek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: