-
21. Data: 2012-10-13 11:51:39
Temat: Re: ITD a osobówki
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-10-13 08:01, z pisze:
> W dniu 2012-10-12 22:37, Artur Maśląg pisze:
> Może też uczciwie
>>>> porównasz wydatki na drogi z wydatkami na fotoradary...
>>>>
>>>
>>> Chcesz powiedzieć że większa ilość mądrze wydawanych pieniędzy
>>> usprawiedliwia większą ilość debilnie wydawanych pieniędzy?
>>
>> A gdzie coś takiego wyczytałeś?
>
> W Twoim porównaniu od czapy.
To źle wyczytałeś - trzeba było posłuchać materiału z linka.
>> A co jest głupie? Jeżeli miałeś na myśli FR, to one nie są
>> głupie.
>>
> Nie one są debilne, ale są tacy co tego nie rozumieją, nie rozumieją że
> _rozdmuchane_ państwo opiekuńcze tylko trwoni majątek a nikogo nie
> ochroni. Są tacy. Szanujemy ich :-)
Aha, czyli parę populistycznych hasełek i już niczego tłumaczyć nie
trzeba.
-
22. Data: 2012-10-13 20:34:03
Temat: Re: ITD a osobówki
Od: z <z...@u...pl>
W dniu 2012-10-13 11:49, Artur Maśląg pisze:
> Co, boli ciebie, że FR czy inne środki "ucisku" oprócz egzekwowania
> prawa przynoszą przy okazji dochody? Doświadczenia innych krajów
> pokazały, że przynoszą i to całkiem spore. Można je wtedy przeznaczyć
> na dalszy poprawianie stanu i standardu dróg, a co za tym idzie
> bezpieczeństwa.
>
No nie wytrzymam. Urwałeś się z jakiegoś posiedzenia rządu przed
harataniem w gałę?
Tak samo jak podatek drogowy wliczony w cenę paliwa jest przeznaczany na
drogi, tak samo i dochody z fotoradarów.;-)
Gdyby tak było to byłby jakiś debilny ale jednak sens :-)
Ale tak nie jest!!!
To jest leczenie dżumy cholerą.
Sam Tusk przecież ma (znaczy miaaaałłłł) takie zdanie:
http://www.youtube.com/watch?v=KckjYVki0-s
Nie zgadzasz się z premierem? Co Ty? To oszołomstwo i niepoprawność...
Jak możesz? ;-)
z
-
23. Data: 2012-10-13 20:50:05
Temat: Re: ITD a osobówki
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-10-13 20:34, z pisze:
> W dniu 2012-10-13 11:49, Artur Maśląg pisze:
>> Co, boli ciebie, że FR czy inne środki "ucisku" oprócz egzekwowania
>> prawa przynoszą przy okazji dochody? Doświadczenia innych krajów
>> pokazały, że przynoszą i to całkiem spore. Można je wtedy przeznaczyć
>> na dalszy poprawianie stanu i standardu dróg, a co za tym idzie
>> bezpieczeństwa.
>>
>
> No nie wytrzymam. Urwałeś się z jakiegoś posiedzenia rządu przed
> harataniem w gałę?
Jak już sprawdzisz to o czym pisałem, to być może będzie o czym
pogadać.
-
24. Data: 2012-10-13 21:10:08
Temat: Re: ITD a osobówki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 13 Oct 2012 11:49:50 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> Co, boli ciebie, że FR czy inne środki "ucisku" oprócz egzekwowania
> prawa przynoszą przy okazji dochody? Doświadczenia innych krajów
> pokazały, że przynoszą i to całkiem spore. Można je wtedy przeznaczyć
> na dalszy poprawianie stanu i standardu dróg, a co za tym idzie
> bezpieczeństwa.
Chyba na nowe FR. Bo na drogi nie starczy.
A jak juz stoi co kilometr jeden, to sie bezpieczenstwo naprawde polepsza.
Ale nie dzieki stanowi i standardowi :-)
J.
-
25. Data: 2012-10-14 01:04:10
Temat: Re: ITD a osobówki
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> No fakt - lepiej zamknąć oczy i w ciemno winić za swoje żale Galasa, PO
> itd. Przyzwyczaiłem się do tego. Podejrzewam, że jak w DC sporo prac
> skończą (w tym metro, remonty mostów, nowe trasy itd.) to nadal będziesz
> narzekał.
Bede, bo jak juz metro zbuduja (sadzac po dotychczasowych dokonaniach,
to niepokoje sie o Wisle;-)), mosty wszystkie beda przejezdne,
obwodnice, to i tak Galas bedzie rzadzil. On jest wieczny,
niezniszczalny i zawsze gotow cos spie... znaczy sie udoskonalic.
> Aha, drogo i powoli. Hmm, nawet jeśli by tak było,
"Jakby" powiadasz. Owszem, widzialem 2 budowy drog, gdzie sie pracowalo
az milo bylo popatrzec, natomiast wiekszosc wyglada tak, ze stoi sobie
proletaryat, karmi lopate piersia, pozostale 3 proletaryaty siedza sobie
i pala fajki. O 16 na "budowie" nie ma nikogo (co wlasciwie niewiele
zmienia).
> to niestety nie
> stoi to w sprzeczności z faktem, że stan i standard dróg się
> systematycznie poprawia.
Napisze to sobie na przedniej szybie, zebym nie pomyslal, ze jest
inaczej jadac np. Wlodarzewska, Chlodna, Walbrzyska, Plaskowickiej,
Geodetow i jeszcze paroma rownie fajnymi.
> W populistycznych tekstach jesteś nie gorszy od polityków. Przejścia są
> coraz lepiej oznakowane (zresztą jak wszystko), chodniki się buduje,
> pobocza się utwardza. To jest między innymi "stan i standard dróg".
Wiesz co, fajnie sie Ciebie czyta. Powaznie. Takiego optymizmu trudno w
kims innym odnalesc. Co prawda jestes kompletnie oderwany od
rzeczywistosci, ale fajnie, ze jest ktos, komu wszystko sie podoba.
> Co do drzew - wystarczająco dużo już napisano i pewnie wiesz, że
> Twoje pomysły były dość absurdalne.
?
> Kursy pierwszej pomocy w szkołach
> to można w buty sobie włożyć. Ludzie z nauki na PJ mają zerową
> znajomość pierwszej pomocy, a Ty myślisz że w szkołach to cokolwiek
> da. Jak ktoś jest zainteresowany to są stosowane kursy.
Czlowieku, chodzilem na kurs, ktory lacznie trwal kilkanascie dni. Mimo
wszystko modle sie, zebym tej wiedzy nie musial sprawdzac praktycznie.
Na PJ sa chyba ze 2 pytania z tej tematyki, na kursie PJ nic sie o tym
nie mowilo. Moze teraz jest inaczej, ja zdawalem cos kolo 1990.
Nawet apteczka nie jest obowiazkowa, w przeciwienstwie do gasnic.
Im wiecej ludzi zna chocby podstawy, tym wieksze szanse na uratowanie
kogos. Nie doceniasz dzieci jak bardzo potrafia byc kumate i czesto
bardziej opanowane od doroslych. Jasne, ze kilkulatek nie wyciagnie
doroslego z samochodu, tymbardziej fachowo, ale glowe rannego moze
trzymac tak, zeby drogi oddechowe byly drozne podczas resuscytacji. Moze
tez podpowiadac co trzeba robic, tylko sam musi to wiedziec.
> Co, boli ciebie, że FR czy inne środki "ucisku" oprócz egzekwowania
> prawa przynoszą przy okazji dochody? Doświadczenia innych krajów
> pokazały, że przynoszą i to całkiem spore.
Jak kazdy podatek.
> Można je wtedy przeznaczyć
> na dalszy poprawianie stanu i standardu dróg, a co za tym idzie
> bezpieczeństwa.
Racja, mozna. Ale skoro tylko mozna, a nie trzeba, to znajda sie inne
wydatki. Mozna np. walnac stadion za 2 Gzl, albo zatrudnic jeszcze
troche urzednikow.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
26. Data: 2012-10-14 13:54:05
Temat: Re: ITD a osobówki
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-10-14 01:04, Pawel O'Pajak pisze:
(...)
> Bede, bo jak juz metro zbuduja (sadzac po dotychczasowych dokonaniach,
> to niepokoje sie o Wisle;-)), mosty wszystkie beda przejezdne,
> obwodnice, to i tak Galas bedzie rzadzil. On jest wieczny,
> niezniszczalny i zawsze gotow cos spie... znaczy sie udoskonalic.
Czyli standardowo. Z założenia będzie źle bo...
> "Jakby" powiadasz. Owszem, widzialem 2 budowy drog, gdzie sie pracowalo
> az milo bylo popatrzec, natomiast wiekszosc wyglada tak, ze stoi sobie
> proletaryat, karmi lopate piersia, pozostale 3 proletaryaty siedza sobie
> i pala fajki. O 16 na "budowie" nie ma nikogo (co wlasciwie niewiele
> zmienia).
To zdaje się niewiele widziałeś.
>> to niestety nie
>> stoi to w sprzeczności z faktem, że stan i standard dróg się
>> systematycznie poprawia.
>
> Napisze to sobie na przedniej szybie, zebym nie pomyslal, ze jest
> inaczej jadac np. Wlodarzewska, Chlodna, Walbrzyska, Plaskowickiej,
> Geodetow i jeszcze paroma rownie fajnymi.
Twoja trasa to nie pępek świata - zresztą co Ty chcesz od np.
Wałbrzyskiej, Płaskowickiej czy Geodetów? To, że korki są?
Są - normalne.
> Wiesz co, fajnie sie Ciebie czyta. Powaznie. Takiego optymizmu trudno w
> kims innym odnalesc.
Optymistom się zdecydowanie lepiej żyje. Polecam.
> Co prawda jestes kompletnie oderwany od
> rzeczywistosci,
Wręcz przeciwnie. Ty za to wprost deklarujesz, że interesujesz
się tylko tym co leży na twojej trasie i reszta jest nieistotna.
> ale fajnie, ze jest ktos, komu wszystko sie podoba.
Gdzie coś takiego wyczytałeś? Nie, wiele rzeczy mi się nie podoba,
ale konkretnie, a nie z założenia że wszystko.
>> Kursy pierwszej pomocy w szkołach
>> to można w buty sobie włożyć. Ludzie z nauki na PJ mają zerową
>> znajomość pierwszej pomocy, a Ty myślisz że w szkołach to cokolwiek
>> da. Jak ktoś jest zainteresowany to są stosowane kursy.
>
> Czlowieku, chodzilem na kurs, ktory lacznie trwal kilkanascie dni. Mimo
> wszystko modle sie, zebym tej wiedzy nie musial sprawdzac praktycznie.
Widzisz, ja też, ale to było na moje prywatne życzenie i byłem tym
zainteresowany.
> Na PJ sa chyba ze 2 pytania z tej tematyki, na kursie PJ nic sie o tym
> nie mowilo. Moze teraz jest inaczej, ja zdawalem cos kolo 1990.
To bardzo źle. To powinno być zmienione, a nie jakieś kursy w szkołach.
Znaczy ja nie mam nic przeciwko, ale nie tędy droga.
> Nawet apteczka nie jest obowiazkowa, w przeciwienstwie do gasnic.
Te dezodoranty to idiotyzm w czystym wydaniu, a apteczki mają sens
jak ludzie się potrafią nimi posługiwać.
> Im wiecej ludzi zna chocby podstawy, tym wieksze szanse na uratowanie
> kogos.
No, teoretycznie każdy kierowca powinien znać takie podstawy.
W sumie chyba nawet na kursach BHP jest (bądź było) to wymagane na
egzaminie. No i co z tego?
> Nie doceniasz dzieci jak bardzo potrafia byc kumate i czesto
> bardziej opanowane od doroslych. Jasne, ze kilkulatek nie wyciagnie
> doroslego z samochodu, tymbardziej fachowo, ale glowe rannego moze
> trzymac tak, zeby drogi oddechowe byly drozne podczas resuscytacji. Moze
> tez podpowiadac co trzeba robic, tylko sam musi to wiedziec.
Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz.
>> Co, boli ciebie, że FR czy inne środki "ucisku" oprócz egzekwowania
>> prawa przynoszą przy okazji dochody? Doświadczenia innych krajów
>> pokazały, że przynoszą i to całkiem spore.
>
> Jak kazdy podatek.
To nie jest podatek, a grzywna za popełnione wykroczenie. Nie łam
przepisów (bądź rób to z głową), a kieszeń nie będzie naruszona.
>> Można je wtedy przeznaczyć
>> na dalszy poprawianie stanu i standardu dróg, a co za tym idzie
>> bezpieczeństwa.
>
> Racja, mozna. Ale skoro tylko mozna, a nie trzeba, to znajda sie inne
> wydatki.
Gminy mogą je przeznaczać tylko na prace związane z siecią
drogową/bezpieczeństwem.
> Mozna np. walnac stadion za 2 Gzl, albo zatrudnic jeszcze
> troche urzednikow.
Parę pomników, sztuczne ognie...
-
27. Data: 2012-10-16 22:53:04
Temat: Re: ITD a osobówki
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 14 Oct 2012, Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2012-10-14 01:04, Pawel O'Pajak pisze:
> (...)
>> Jak kazdy podatek.
>
> To nie jest podatek, a grzywna za popełnione wykroczenie. Nie łam
> przepisów (bądź rób to z głową), a kieszeń nie będzie naruszona.
>
>>> Można je wtedy przeznaczyć
>>> na dalszy poprawianie stanu i standardu dróg, a co za tym idzie
>>> bezpieczeństwa.
>>
>> Racja, mozna. Ale skoro tylko mozna, a nie trzeba, to znajda sie inne
>> wydatki.
>
> Gminy mogą je przeznaczać tylko na prace związane z siecią
> drogową/bezpieczeństwem.
Zdaje się, że kwestia iż gminy bardzo dobitnie pokazują, że
nie tylko, były już przedmiotem artykułów prasowych.
Chyba jednak brak sankcji zniechęcającej (skutecznej).
pzdr, Gotfryd