-
11. Data: 2012-09-04 21:17:31
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik <MW> napisał w wiadomości
news:50448bea$0$26682$65785112@news.neostrada.pl...
> Obawiam się jednak czegoś innego - czy dam sobie radę z czymś takim?
> Ważę 125 kg przy 180 cm wzrostu (motor ponad dwa razy więcej), ale
> większość z tego to mięsień piwny, sprawność też już nie ta. Nie
> jeździłem na motorze ponad 10 lat (a i tak najcięższa była chyba
> MZtka, czyli 150 kg), ale chyba tego się nie zapomina? - Nie wiem, czy
> dam radę na takim potworze - a jak wyglebię go podczas jazdy próbnej,
> to już będzie mój ;-)
Ja przy podobnej wadzie i trochę wiekszym wzroście pojeździłem na
shadowce 750 i 1100. Bardzo fajnie się toto prowadzi, naprawdę, wygodne
i - wbrew pozorom - zwrotne motory (nie to, co szlifierki i skuterki,
rzecz jasna, ale jest lepiej gdy jedziesz niz wydaje sie, że będzie, gdy
pierwszy raz na tym siedzisz). Przy twojej masie celuj właśnie w 1100,
nie powala może mocą, ale moment przyzwoity - do ścigania się nie
nadaje, ale do dostojnego "zadawania szyku" jak najbardziej.
To prawda, że np. midnightstar jest ładniejszy i wygląda nowocześniej,
tudzież bardziej szpanersko, (nigdy na nim nie siedziałem więc nie wiem
jak się prowadzi, ale parę razy podziwiałem armaturę z blika ;-), ale
shadowka "daje radę" i jazda na niej sprawia dużo frajdy, wybacza też
sporo niedoświadczonemu kierownikowi. Jeżeli masz okazję kupić w dobrej
cenie i jest rzeczywiście w niezłym stanie, to bierz, nie zastanawiaj
się i nie obawiaj gabarytów, to fajne moto - dla grubasa z pewnością
lepsze niż ścigacze, na których np. ja wyglądam jak kot (gruby kot),
czyli idiotycznie.
Bierz, nie "peniaj" ;-)
--
Yogi(n)
-
12. Data: 2012-09-05 14:38:20
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: <MW>
Użytkownik "kakmar" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:k22bi2$ke2$1@usenet.news.interia.pl...
> Dnia 03.09.2012 <MW> <MW> napisał/a:
>>
>> Zastanawiam się na motorem od zeszłego roku, niestety nie chce kupować
>> padaki, bo ani miejsca ni talentu do naprawiania za bardzo nie mam.
>>
>
> Ale po co Ci ten motur?
A tak, dla jaj.
>> No i właśnie mam okazję kupić hondę shadow z 2003 r, cena okazyjna -
>>
> Jako inwestycja? Nie jest to najlepszy pomysł.
Reszta poszła w Amber-Gold...
>> u mnie, a mieszka onad 20 km ode mnie, więc raczej nic poważnego mu nie
>> dolega.
>
> Ze względu na zasięg?
Tak, chociaż ważniejszy czas dostępu.
>> Kolega spieszy się ze sprzedażą, bo chce kupić jakąś yamahę, na którą
>> bardzo
>> się napalił.
>
> R1?
WC kwadrans.
>> No i stąd moje dylematy - może to nie jest najpiękniejszy motocykl
>> świata,
>> ale podobno niezawodny. Kardan też mnie przekonuje.
>
> Że niby wał?
Mówiłem , ze Amber Gold już mnie nie pociąga!
>> Obawiam się jednak czegoś innego - czy dam sobie radę z czymś takim? Ważę
>> 125 kg przy 180 cm wzrostu (motor ponad dwa razy więcej), ale większość z
>> tego to mięsień piwny, sprawność też już nie ta.
>
> Choppery/cruisery tak po prostu mają.
>
>> Nie jeździłem na motorze
>> ponad 10 lat (a i tak najcięższa była chyba MZtka, czyli 150 kg), ale
>> chyba
>> tego się nie zapomina? - Nie wiem, czy dam radę na takim potworze - a jak
>> wyglebię go podczas jazdy próbnej, to już będzie mój ;-)
>
> Może zdać się na ślepy los?
Ślepy, czy widzący, wolę kierowac się rozsądkiem.
>> Czego się obawiać, jak sie przygotować? Motor bardzo mi sie podoba, może
>> bardziej finansowo i akustycznie, niż wizualnie, ale mam cykora przed
>> takim
>> "bykiem".
>
> Taki byk, że aż wół.
Możliwe, nie zaglądałme mu pod tylne amorki .Póki nie muł, to może być.
>> Wsiadać i olać różnice w wadze (moją i motocykli, którymi kiedyś
>> jeździłem),
>> czy też jakoś specjalnie się przygotować, żeby nie wypierdolić się na
>> pierwszym winklu?
>>
> Ale poważnie? Iść do jakiejś szkółki jazdy, gdzie mają co najmniej
> pińcetke,
> na ~2h doszkalania po placu. Jak pojazd ma być do jazdy, to kupić duży
> skuter.
> Jak do lansu, to szukać 1800, albo wincy.
W sobotę kumpel przyjedzie na shadowce, przejadę się, zobaczymy ;-)
--
MW
-
13. Data: 2012-09-05 14:49:28
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 04.09.2012 Yogi(n) <y...@k...pl> napisał/a:
>
> Ja przy podobnej wadzie i trochę wiekszym wzroście pojeździłem na
> shadowce 750 i 1100. Bardzo fajnie się toto prowadzi, naprawdę, wygodne
> i - wbrew pozorom - zwrotne motory (nie to, co szlifierki i skuterki,
Tak z ciekawości, jakie są przewagi we właściwościach jezdnych
i komforcie kierownika, takiej shadow 1100 nad jakimś większym burgmanem,
czy tmaxem?
--
kakmaratgmaildotcom
-
14. Data: 2012-09-05 15:27:29
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: zarafiq <d...@g...com>
On Wednesday, 5 September 2012 13:50:06 UTC+1, kakmar wrote:
> Tak z ciekawości, jakie są przewagi we właściwościach jezdnych
> i komforcie kierownika, takiej shadow 1100 nad jakimś większym burgmanem,
> czy tmaxem?
Można patrzeć z politowaniem na wątki gdzie dyskutuje się czy skuter
jest motocyklem.
;)
Pozdrawiam,
zarafiq
-
15. Data: 2012-09-05 19:37:08
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: "Szymon Machel" <s...@i...pl>
Użytkownik "zarafiq" <d...@g...com> napisał w wiadomości
Można patrzeć z politowaniem na wątki gdzie dyskutuje się czy skuter
jest motocyklem.
;)
Hmm
Rozpędź się trochę maxiskutrem i zahamuj energicznie :)
Albo: wybierz się na wycieczkę tymże pojazdem w towarzystwie
motonga. Każda górka to porażka. Ostatnio jechałem z kumplem
on na Piaggio 500 ja na swoim motongu (xj900). Okolice Kraków,
Dobczyce, Wiśniowa etc. Trochę górek. Nie "odkręcałem" mając
na względzie kumpla czyli delikatnie z gazem. Co podjazd to niknął
mi w lusterkach.
Tak skuter to nie motocykl ale nie wiem o czym tu dyskutować :)
Szymon
-
16. Data: 2012-09-06 13:04:43
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 05.09.2012 Szymon Machel <s...@i...pl> napisał/a:
>
> Hmm
> Rozpędź się trochę maxiskutrem i zahamuj energicznie :)
Ale co się stanie? Pytam bo nie wiem. Armatury którymi miałem
okazję się przewieść, jakoś nie urywały dupy z wrażenia.
> Albo: wybierz się na wycieczkę tymże pojazdem w towarzystwie
> motonga. Każda górka to porażka. Ostatnio jechałem z kumplem
> on na Piaggio 500 ja na swoim motongu (xj900). Okolice Kraków,
> Dobczyce, Wiśniowa etc. Trochę górek. Nie "odkręcałem" mając
> na względzie kumpla czyli delikatnie z gazem. Co podjazd to niknął
> mi w lusterkach.
Ale co by było gdybyś jechał Shadow 1100, zamiast XJ900?
> Tak skuter to nie motocykl ale nie wiem o czym tu dyskutować :)
Pytanie czym się różni jazda dużym skuterem, od jazdy takim średnim,
przyciężkim cruiserem? Pozycja podobna, osiągi podobne, a wrażenia
z jazdy? Jakoś wygodniej na fotelu z kółkami i kierownicą.
Z motocyklem, zwłaszcza znacznie lżejszym i w miarę mocnym, nie
ma jak tego porównywać, dlatego nie o to pytałem.
--
kakmaratgmaildotcom
-
17. Data: 2012-09-06 13:09:52
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: <MW>
Użytkownik "kakmar" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:k27hoo$3fd$1@usenet.news.interia.pl...
> Dnia 04.09.2012 Yogi(n) <y...@k...pl> napisał/a:
>>
>> Ja przy podobnej wadzie i trochę wiekszym wzroście pojeździłem na
>> shadowce 750 i 1100. Bardzo fajnie się toto prowadzi, naprawdę, wygodne
>> i - wbrew pozorom - zwrotne motory (nie to, co szlifierki i skuterki,
>
> Tak z ciekawości, jakie są przewagi we właściwościach jezdnych
> i komforcie kierownika, takiej shadow 1100 nad jakimś większym burgmanem,
> czy tmaxem?
Nie wiem, w życiu nie jeździłem na skuterze. Ale taki cruiser czy chopper ma
te przewagę, że grubas wygląda n anim idiotycznie, a nie hiperidiotycznie,
jak na skuterze. Podejrzewam też, że w chopperach te małpiaste kierownice
powstały własnie dlatego, żeby spaślaki nie rysowały baków sprzączką od
paska.
http://www.corbisimages.com/stock-photo/rights-manag
ed/42-20879275/fat-man-on-motorcycle
http://video.vidivodo.com/vidservers/server01/videos
/2009/06/29/16/v200906291606270287779.flv.jpg
Zresztą, polecam cały wątek:
http://www.hondarebelforum.com/f10/never-say-again-y
oure-too-big-for-your-rebel-14222.html
--
MW
-
18. Data: 2012-09-06 13:14:34
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 05.09.2012 <MW> <MW> napisał/a:
> Użytkownik "kakmar" <k...@g...com> napisał w wiadomości
> news:k22bi2$ke2$1@usenet.news.interia.pl...
>> Dnia 03.09.2012 <MW> <MW> napisał/a:
>> Może zdać się na ślepy los?
>
> Ślepy, czy widzący, wolę kierowac się rozsądkiem.
>
Rozsądek i armatura, pierwszy raz słyszę, toż to same emocje.
>> Jak do lansu, to szukać 1800, albo wincy.
>
> W sobotę kumpel przyjedzie na shadowce, przejadę się, zobaczymy ;-)
>
No to daj znać, jak było.
--
kakmaratgmaildotcom
-
19. Data: 2012-09-06 14:12:02
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: "Szymon Machel" <s...@i...pl>
Użytkownik "kakmar" <k...@g...com>
>
> Ale co się stanie? Pytam bo nie wiem. Armatury którymi miałem
> okazję się przewieść, jakoś nie urywały dupy z wrażenia.
>
Wylądujesz całym ciężarem na kierownicy, po prostu zsuniesz się
z kanapy bo nie ma się jak zaprzeć. Nie pomaga to w jeździe.
>
> Ale co by było gdybyś jechał Shadow 1100, zamiast XJ900?
>
Nic wielkiego. Pod górkę v-ki jadą. Mają konkretny moment.
Miałbym inną pozycję :)
Szymon
-
20. Data: 2012-09-06 14:48:59
Temat: Re: Honda shadow 1100
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 06.09.2012 Szymon Machel <s...@i...pl> napisał/a:
>
> Użytkownik "kakmar" <k...@g...com>
>
>>
>> Ale co się stanie? Pytam bo nie wiem. Armatury którymi miałem
>> okazję się przewieść, jakoś nie urywały dupy z wrażenia.
>>
>
> Wylądujesz całym ciężarem na kierownicy, po prostu zsuniesz się
> z kanapy bo nie ma się jak zaprzeć. Nie pomaga to w jeździe.
>
Eee, nie pisałem o stołku z pierdziawką, tylko o fotelu z kółkami:
<http://www.autotesty.com.pl/fotki/motocykle/suzuki_
burgman_650_executive/suzuki_burgman_650_executive_0
1.jpg>
<http://www.motocykl-online.pl/img/galery/motocykle-
yamaha-tmax-white-max-2010.jpg>
>>
>> Ale co by było gdybyś jechał Shadow 1100, zamiast XJ900?
>>
>
> Nic wielkiego. Pod górkę v-ki jadą. Mają konkretny moment.
> Miałbym inną pozycję :)
Taką?
<http://i1186.photobucket.com/albums/z375/captmorgan
08070/104_1125.jpg>
<http://i.usatoday.net/money/gallery/2009/m091015-mo
torcycles/4.jpg>
--
kakmaratgmaildotcom