On Feb 11, 5:45 pm, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Zygmunt Dariusz wrote:
>
> ciach bzdety...

Skoro bzdety, to je cytuj, zeby inni wiedzieli jak to ja sie osmieszam
a nie ty.
Ponizej jest to co raczyles wyciac, bo chyba zaczales zauwazac, ze mam
racje.
-----------------
> sam se jestes cierniem w dupie. :)
>
> przestan pic, znajdz prace, idz na terapie... :)

Zaczynasz zaprzeczac swoim slowom.
Radzilbym ci skonczyc, zebys wstydu sobie oszczedzil - satajesz sie
coraz bardziej smieszny.
To ja skracam ci twoj lancuch i w maire inteligentni tacy jak chocby
Wyszomirski, zaraz to zauwaza.
Dales sie zlapac jak glupiec i brniesz w lajno zamiast sie z tego
wycofac.
Posluchaj mojej dobrej rady a wyjdzie ci tylko na zdrowie.
Imputowanie mi twoich wlasnych sklonnosci do alkoholu, tylko zle o
tobie swiadczy.
Uswiadom sobie tez, jak moze ktos z dobrym gustem - ktory tu rznales -
robic z siebie takie posmiewisko.
-----------------------
Uwazasz, ze w ktorejs cytowanej powyzej wypowiedzi nie mam racji?
ciern