On Feb 12, 6:27 am, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> W dniu 2011-02-11 22:21, Zygmunt Dariusz pisze:
>
> > Wiem, ze nie uwierzysz ale jesli pytasz o alkohol, to nie pije go
> > wcale - nawet piwa.
>
> Wiesz, co jest problemem byłych alkoholików? a) w kółko deklarują, że
> nie piją nawet syropu na kaszel, b) mają przez lata picia tak zeżarty
> mózg, że nikt z nimi nie może wytrzymać.
>

Dla bylych alkoholikow, to rzeczywiscie moze byc dobra rada.
a) pewnie masz wieksze doswiadczenie z alkoholikami, wiec wierze ci na
slowo
b) to ze z nimi nie moze nikt wytrzymac, to nieprawda - zawsze znajda
sobie kompanow z ktorymi sie wspmagaja duchowo i w zdobywaniu
alkoholu. Najbardziej nie moga z nimi wytrzymac nie pijacy
wspolmalzonkowie.

> A rozwiązanie jest takie proste: usiąść cichutko w kąciku i niewiele się
> odzywać...

Tez tak uwazam, tylko ktory z tutejszych alkoholikow sie do tego
stosuje?

veri