eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaFotolab HD
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 41. Data: 2014-04-13 23:58:39
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: gobo <g...@p...onet.pl>

    Hej!
    W 100% się z Tobą zgadzam. Sprzedaję produkt brzydko mówiąc dla mas
    wychodząc z założenia, że jak nie ma różnicy, to po co przepłacać.
    Moim targetem są ludzie wywołujący zdjęcia z komunii, chrzcin,
    pogrzebów, wakacji. Są wśród nich foty jakościowo koszmarne, robione
    przysłowiowym żelazkiem, później jest największa ilość robiona małpkami
    i około 20-25% fotek z lustrzanek. Dla większości Klientów nie ma
    różnicy w jakości między labami, a rządzi cena. Nie interesuje ich
    profil maszyny, czy papieru i nie ma w tym nic złego. Nie każdy musi
    znać różnicę pomiędzy RGB, a sRGB.

    Fotografią z wyższej półki, czyli dla ludzi świadomych zbyt często się
    nie zajmuję, gdyż po pierwsze nie robię większych formatów, a oni zwykle
    potrzebują na wystawy minimum 30x40, a po drugie nie mam ani kaset, ani
    papieru jakiego wymagają - po prostu zestarzałby mi się on w kasecie
    przed zużyciem. Dlatego tę działkę oddaję bez walki Konkurencji:)
    Pozdrawiam
    Piotr


  • 42. Data: 2014-04-14 06:58:13
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: XX YY <f...@g...com>

    Tu nawet nie chodzi o
    >
    > trwałość odbitek, bo akurat dla mnie np. to mało istotny parametr (o ile
    >
    > nie mówimy o czasach rzędu np. miesiąca). Jeśli jakieś zdjęcie
    >
    > zestarzeje się, to wydrukuję je ponownie za rok czy za 10 lat, być może
    >
    > już w lepszej technologii albo w zupełnie innym stylu, zgodnie z moimi
    >
    > preferencjami w danej chwili. Tego lab nie jest w stanie mi zapewnić.
    >
    >

    trwalosc odbitek - pal licho , te mozna dodrukowac , lecz jesli co np 10 -15 lat, to
    okaze sie, ze sa drozsze od tych drozszych na starcie ale wytrzymujacych bez
    wiekszych zmian co najmniej 30 lat i wiecej ( mam i takie i sa jak oryginaly)

    gorzej z degradacja koloru w negatywie.
    negatywy wolane kiedys w polsce po czasie ilus tam lat ulegly wiekszym przemianom
    niz te wolane na zachodzie. dlaczego ? - niby ten sam c-41.
    podejrzewam , ze ktos , gdzies nie dotrzymywal parametrow , o czym moge sie przekonac
    po ilus tam latach.

    Na ogol jakosc wydrukow z labow jest bardzo dobra i nie powinno miec wiekszego
    znaczenia czy lab robi 500 czy 5000 zdjec na dobe. tutaj nie ma znaczenia na ile
    masowa jest ta produkcja - proces i technologia ta sama.
    to bardziej zalezy od obslugujacyh maszyny , czy bedzie sie im chciec dotzymywac
    okreslonych rezimow obrobczych. Mozna spaprac robiac 100 odbitek dziennie , mozna tez
    sasprac robote robiac 1000 odbitek.


  • 43. Data: 2014-04-14 12:39:29
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>

    On Sun, 13 Apr 2014 01:19:35 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > 18650 to nie są jednak typowe AA. W jakim urządzeniu takich używasz
    > (jako pojedynczych ogniw)?

    Latarki, ładowarka turystyczna USB. Drugie kupiłem, bo takich aku trochę
    w domu jest, za to w latarkach LED to dosc popularne zasilanie jest.

    --
    Michał

    wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns


  • 44. Data: 2014-04-14 22:04:53
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl> writes:

    > W jednym zgadzam się z Markiem, rozróżnienie no-name od nie no-name nie
    > jest trywialne. Bo czym się różni nazwa "GP" od "Jiabao" dla zwykłego
    > zjadacza chleba? Szczerze mówiąc, na pierwszy rzut oka nazwa "GP" jest
    > bardziej podejrzana.
    > Co sprowadza się do konkluzji, że albo trzeba się znać, albo znać kogoś
    > kto się zna.

    Tak właściwie to muszę się z tym zgodzić. "Znać się" w pewnym sensie,
    ale rzeczywiście - np. mieć w tym jakieś doświadczenia lub np. poszukać
    opinii w sieci. Tak jak teraz patrzę to chyba obecnie trzeba się znać na
    wszystkim, albo szansa na wpadkę w czymś, na czym się nie znamy, staje
    się bardzo duża.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 45. Data: 2014-04-14 22:08:52
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Marek <p...@s...com> writes:

    > Ale ja nie wspominałem o typowości / nietypowości / rozmiarze itp.
    > Dyskutujemy ogólnie o produktach. Równie dobrze moglibyśmy rozmawiać o
    > tym czy Schwalbe to markowe opony w rowerach czy "chińszczyzna". Poza
    > tym nie są one wielkości AA lecz sporo większe.

    No trochę. Ale nietypowość jest istotna, trudno niestety znać się na
    wszystkim, ale na typowych rzeczach - których każdy używa - można.

    > Czy marka EEPPower jest Twoim zdaniem znana? Bo mi wcale.
    > Tymczasem jest to chiński "składak" ogniwa Panaosonic NCR-18650B z
    > zabezpieczeniem przed rozładowaniem, przeładowaniem, przeciążeniem,
    > zwarciem (i jest w cenie 7 ogniw UltraFire 4000). Sądzisz, że
    > "Kowalski" wie o tym?

    Ja też tego nie wiem. Najwyżej nie kupię. Ale wiem, że są ogniwa
    Panasonic, Sanyo (też Panasonic zresztą) i inne takie. Najwyżej
    przepłacę, albo sprawdzę.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 46. Data: 2014-04-15 04:47:35
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Marek" <p...@s...com> wrote:

    [...]
    > Zapytałem też o to gdzie kupują baterie do czegokolwiek: Auchan.
    > Następnie jaką markę by wybrali: no... zwykłe paluszki :-D


    A co ciekawe - mieliby... absolutną rację! :) No prawie...
    Przynajmniej jeśli chodzi o zł/mWh.




    Nie chce mi się teraz szukać, ale był tu na grupie linkowany wielki
    test baterii (film i wykresy na YT) - troszkę skrytykowałem metodologię,
    zrobiłem kilka propozycji drobnych poprawek, ale wnioski z niego były
    następujące:

    1. Jeśli komuś zależy na absolutnych rekordach wydajności z
    paluszka, to faktycznie - góruje jakaś 1/3 produktów markowych + 1-2
    mniej znane.

    2. Ale jeśli komuś zależy na ekonomiczności (zł/mWh), to najlepiej
    sprawiają się marki supermarketów: Lidla i Biedronki (a potem jeszcze
    następne) - może minimalnie słabsze od rekordzistów, za to 4x tańsze.




    Nie było pomiaru żywotności, ale wnioski pewnie byłyby podobne.




    Poszukałem źródła:
    http://testhub.pl/?i=934


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]


  • 47. Data: 2014-04-15 13:29:20
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2014-04-15 04:47, Mariusz [mr.] pisze:

    >
    > A co ciekawe - mieliby... absolutną rację! :) No prawie...
    > Przynajmniej jeśli chodzi o zł/mWh.

    Z tym to różnie wygląda. Np. Akumulatorki GP widziałem o jakieś 30-40%
    drożej w Auchan niż nawet z kosztami przesłania z Allegro czy jakiegoś
    sklepu internetowego. Można się przejechać na takich przelicznikach :-)

    > Nie chce mi się teraz szukać, ale był tu na grupie linkowany wielki
    > test baterii (film i wykresy na YT) - troszkę skrytykowałem metodologię,
    > zrobiłem kilka propozycji drobnych poprawek, ale wnioski z niego były
    > następujące:
    >
    > 1. Jeśli komuś zależy na absolutnych rekordach wydajności z
    > paluszka, to faktycznie - góruje jakaś 1/3 produktów markowych + 1-2
    > mniej znane.
    >
    > 2. Ale jeśli komuś zależy na ekonomiczności (zł/mWh), to najlepiej
    > sprawiają się marki supermarketów: Lidla i Biedronki (a potem jeszcze
    > następne) - może minimalnie słabsze od rekordzistów, za to 4x tańsze.

    W "naszej" branży. Liczy się wysokoprądowość, pojemność plus zdolność do
    leżakowania bez ulatniania się energii. Odpowiedź brzmi Sanyo Eneloop
    serii XX. Nie ma co się bawić w testy. Koszt akumulatorków z
    uwzględnieniem wielokrotnego ich wykorzystania jest znikomy. Tak więc
    to, że akumulatorek jest 4x droższy od innego nie przynosi oszczędności.
    Dlatego lepiej kupić raz a dobrze. Więcej będziesz fuckami rzucał z
    powodu nieudanego zakupu (bo szybko ulatnia się albo zrobisz 2 zdjęcia
    na krzyż i po nim) niż zaoszczędzisz na tym.


    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 48. Data: 2014-04-15 13:47:37
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2014-04-14 22:08, Krzysztof Halasa pisze:

    >
    > No trochę. Ale nietypowość jest istotna, trudno niestety znać się na
    > wszystkim,

    No więc właśnie o tym mówię. Ja bardzo bym nie chciał się znać na np.
    wspomnianych akumulatorkach bo po kiego mi ta wiedza. Chciałbym,
    przeczytać parametry ogniwa i mieć pewność, że je ma (a nie że np. 10%
    wartości tych parametrów ma w sobie). Tymczasem masz większe szanse
    obecnie, że trafisz na marketingowy bełkot niż rzetelne informacje. A
    nawet jeśli są rzetelne, to niekompletne bo skąd mam wiedzieć, że np.
    Eneloopy o tej samej pojemności są lepsze i gorsze dla moich zastosowań
    (że mają literkę B w nazwie modelu)? A już nie wspomnę, że osoby nie
    posiadające badawczych zapędów w życiu tego się nie dowiedzą. Tak więc
    nawet kupowanie "marki" a nawet "modelu" może nie zagwarantować
    trafności zakupu. A czy sprzedawca pomoże? (ha ha - bez komentarza)
    Przypadkiem trafiłem na kompetentnego jakiś czas temu w hurtowni
    ładowarek, akumulatorów etc. który powiedział mi na co patrzeć. Chyba mu
    kwiaty mu prześlę :-)

    Co do "markowych" wyborów - to żadna gwarancja sukcesu lecz zwiększasz
    prawdopodobieństwo na taki sukces. Możesz zwykle w ten sposób kupić
    dobrego średniaka bo kupisz wspomniane Sanyo np. A że trafisz we
    właściwe "Sanyo" z punktu widzenia potrzeb to już kwestia przypadku.
    Wiele osób nawet nie wie, że może dostosować model do potrzeb. Kupują
    NiMh, Ci bardziej świadomi patrzą jeszcze na pojemność a już o perwersję
    zakrawa - znajomość właściwości danego modelu ogniwa. Sprzedawca - jak
    pisałem - nie uświadomi bo sam nie wie.

    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 49. Data: 2014-04-15 13:59:36
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2014-04-14 06:58, XX YY pisze:

    > trwalosc odbitek - pal licho , te mozna dodrukowac , lecz jesli co np
    > 10 -15 lat, to okaze sie, ze sa drozsze od tych drozszych na starcie
    > ale wytrzymujacych bez wiekszych zmian co najmniej 30 lat i wiecej (
    > mam i takie i sa jak oryginaly)

    Dlatego należy cyfryzować co się da i dbać o kopie bezpieczeństwa.

    > Na ogol jakosc wydrukow z labow jest bardzo dobra i nie powinno miec
    > wiekszego znaczenia czy lab robi 500 czy 5000 zdjec na dobe. tutaj
    > nie ma znaczenia na ile masowa jest ta produkcja - proces i
    > technologia ta sama. to bardziej zalezy od obslugujacyh maszyny , czy
    > bedzie sie im chciec dotzymywac okreslonych rezimow obrobczych. Mozna
    > spaprac robiac 100 odbitek dziennie , mozna tez sasprac robote robiac
    > 1000 odbitek.

    Bierz pod uwagę jeszcze to co napisałem. Gość przy maszynie, nawet
    najbardziej zaangażowany w swoją pracę, nie skoryguje zdjęcia zgodnie z
    Twoimi preferencjami. Możesz chcieć inaczej wykadrować zdjęcie do danego
    formatu papieru a jeszcze inaczej - do innego. Podobnie z barwami.
    Dlatego zawsze będzie tak, że na własnym sprzęcie będzie lepiej o ile ma
    on jakąś minimalną, satysfakcjonującą nas zdolność do reprodukcji
    obrazu. To wcale nie musi być drogie rozwiązanie w sensie zaporowej
    ceny. Zwykły Epson XP 850 czy 750 wystarcza w większości przypadków. A
    dla bardziej wymagających coś pod R3000 lub podobne. Żaden lab tego mi
    nie zapewni.

    Mało tego - nawet najlepiej skalibrowany sprzęt nie da Ci 100%
    reprodukcji. Zdarza mi się powtarzać wydruk bo np. jakaś barwa wyszła
    źle lub przekontrastować obraz / fragment na potrzeby konkretnego
    wydruku. Zdjęcia wywoływane w labie odcinają Cię od takich manipulacji.

    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 50. Data: 2014-04-15 14:28:28
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Marek" <p...@s...com> wrote:

    >W dniu 2014-04-15 04:47, Mariusz [mr.] pisze:
    >
    >>
    >> A co ciekawe - mieliby... absolutną rację! :) No prawie...
    >> Przynajmniej jeśli chodzi o zł/mWh.
    >
    > Z tym to różnie wygląda. Np. Akumulatorki GP widziałem o jakieś 30-40%
    > drożej w Auchan niż nawet z kosztami przesłania z Allegro czy jakiegoś
    > sklepu internetowego. Można się przejechać na takich przelicznikach
    > :-)


    No ale GP to są te "zwykłe paluszki"? Czy to te "markowe"? Ja się
    pogubiłem, a GP to dla mnie tylko marketingowa etykietka.


    Cyt.:
    >>> Zapytałem też o to gdzie kupują baterie do czegokolwiek: Auchan.
    >>> Następnie jaką markę by wybrali: no... zwykłe paluszki :-D






    [...]
    > Tak więc to, że akumulatorek jest 4x droższy od innego nie przynosi
    > oszczędności. Dlatego lepiej kupić raz a dobrze. Więcej będziesz
    > fuckami rzucał z powodu nieudanego zakupu (bo szybko ulatnia się albo
    > zrobisz 2 zdjęcia na krzyż i po nim) niż zaoszczędzisz na tym.


    Sam zacząłeś mówić o bateriach, ja grzecznie podtrzymałem temat, a
    teraz dostaję akumulatorem po głowie, bo nie chwalę Eneloopów? :)

    Ja na zakupy kolejnych aku jestem co nieco zablokowany posiadając
    gdzieś między 1 a 2 kg aku wszystkich rozmiarów. I dodam, że jeśli
    chodzi o ekonomię, to np. całkiem dobre Lidlowe Troniki za 12-15 zł/4
    szt. znowu biją Eneloopy. Chociaż tam, gdzie zużycie jest znikome, a
    wymagana żywotność, to i tak wciąż jeszcze używam baterii, które wciąż
    się same pojawiają w domu po kolejnych zakupach sprzętu, w których
    pracują aku.


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: