-
181. Data: 2009-04-09 10:07:10
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marek Wyszomirski pisze:
>>> Może Cię po prostu nie wpuścić. I chętnie zobaczę relację z procesu w
>>> którym zostanie przez Ciebie pozwany o naruszenie poprzez niewpuszczenie
>>> Twoich praw obywatelskich - bo przecież żadna ustawa wchodzić wyjściem
> nie
>> Praw obywatelskich oraz naruszenie kodeksu wykroczeń. A może nawet
>> przekroczenie uprawnień (dla ochroniarzy to przestępstwo) czy bezprawne
>> pozbawienie wolności.
>> [...]
>
> Zatem czekam - kup bilet do kina i wejdź do niego wyjściem którym
> wypuszczani są widzowie po poprzednim seansie. I zamieść potem relacje z
Wchodzenie wyjściem to sobie ty wymyśliłeś.
> procesu który wytoczyłeś ochronie za to, ze Cię nie wpuścili.
> Albo jeśli wolisz - idź do eleganckiej restauracji w slipach i też pochwal
> się relacją.
A na to są paragrafy, ignorancie.
-
182. Data: 2009-04-09 10:35:52
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Wed, 08 Apr 2009 23:57:05 +0200, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>Grzegorz Krukowski pisze:
>> On Mon, 6 Apr 2009 05:59:28 -0700 (PDT), p...@g...com
>> wrote:
>>
>> [blah blah cały wątek]
>>
>> Bycie ,,na prawie'' a zachowywanie się przyzwoicie to dwie różne
>> rzeczy i wielu Panów Fotografów z tego wątku o tym zapomina.
>
>Wiesz, generalnie wg. niektórych światopoglądów wszelkie fotografowanie
>jest nieprzyzwoite i tyle ;->
Wiem - gdybym spotkał osobę z takim światopoglądem, to niezależnie co
o nim myślę uszanował bym jej wolę a nie robił ,,bo mam prawo''. Teraz
widzisz różnicę?
--
Grzegorz Krukowski
Ministerstwo Głupich Kroków ostrzega:
lustrzanka albo zdjęcia - wybór należy do Ciebie!
-
183. Data: 2009-04-09 11:20:58
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: "Zennon" <z...@n...pl>
> Przyznasz, że na to iż np. ochroniarz wlezie Ci w kadr i stanie
> w miejscu w którym byś nie chciał nic nie poradzisz, prawda?
Dokladnie to mu wolno i jest to wystarczajaco uciazliwe dla mnie, zeby mi
spieprzyc ewentualne zdjecie. Natomiast lapac reka za obiektyw juz mu nie
wolno.
Zennon
-
184. Data: 2009-04-09 11:24:43
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: "Zennon" <z...@n...pl>
> Chodzi ci o to, co jest po "or" (lub)? A jakie to ma znaczenie?
> Myślisz, że ktoś się będzie na to powoływał, skoro nie musi?
>
Calym zdaniem poprosze. Udalo Ci sie przetlumaczyc jedno slowo, a to nie
jest jakis duzy sukces.
Zennon
-
185. Data: 2009-04-09 13:39:14
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: NomaD_FH <N...@g...com>
On 9 Kwi, 07:34, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
> Zatem czekam - kup bilet do kina i wejdź do niego wyjściem którym
> wypuszczani są widzowie po poprzednim seansie. I zamieść potem relacje z
> procesu który wytoczyłeś ochronie za to, ze Cię nie wpuścili.
Marku, tu mylisz trochę pojęcia. Kino/teatr/koncert podlegają zupełnie
innym prawom niż wejście do supermarketu, czy sklepu.
Jak pisałem wcześniej - tam jest to impreza biletowana - czyli Ty
kupując bilet akceptujesz regulamin dotyczący danego obiektu/imprezy.
Przy czym, regulamin ten powinien wisieć w miejscu ogólnie dostępnym -
np przy kasach, lub najważniejsze jego punkty powinny być wymienione
na bilecie. I na tej podstawie mogą zabronić wchodzenia z przedmiotami
niebezpiecznymi, napojami etc. Jak również uporządkować potoki ludzi.
Nawet w ustawie o ochronie jest na to konkretny punkt, konkretnie:
Art. 36. 1. Pracownik ochrony przy wykonywaniu zadań ochrony osób i
mienia w granicach chronionych obiektów i obszarów ma prawo do:
1) ustalania uprawnień do przebywania na obszarach lub w obiektach
chronionych oraz legitymowania osób, w celu ustalenia ich tożsamości,
2) wezwania osób do opuszczenia obszaru lub obiektu w przypadku
stwierdzenia braku uprawnień do przebywania na terenie chronionego
obszaru lub obiektu albo stwierdzenia zakłócania porządku,
Bilet na dany seans filmowy podlega pod pkt 1 - uprawnia do wejścia na
imprezę/seans filmowy. Co do wejścia wyjściem - mozna to od biedy
uznać za zakłócenie przepisów p.poż,/zasad ewakuacji danego budynku.
Ew naruszenie zasad ochrony danego obiektu.
Przy imprezie biletowanej/zamknietej - właściciel ma dużo szersze pole
do popisu, jesli chodzi o regulaminy, niż przy terenie prywatnym
publicznie dostępnym. Tu już od biedy może wykorzystać selekcję "na
bramce", choc jest to nie do końca zgodne z przepisami.
> --
> Pozdrawiam!
> Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
Pozdrawiam
--
Grzesiek "Nomad_FH"
-
186. Data: 2009-04-09 15:31:37
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: FD <f...@o...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> T.M.F. pisze:
> Sam zacytuj. I pokaż palcem, gdzie wg. ciebie teren prywatny jest
> eksterytorialny.
ambasady, placówki dyplomatyczne ;)
ale to wyjatek
-
187. Data: 2009-04-09 15:43:50
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: FD <f...@o...pl>
T.M.F. pisze:
>> Generalnie fotografować możesz wszystko do woli, nie musisz nic kasować,
>> etc. Dyskusyjne jest tylko czy ochroniarz może Cię wyprosić z terenu
>> centrum handlowego. Bezpieczniej dać się wyprosić, bo a nuż mu wolno
>> (na pewno nie może nas wyrzucić siłą).
>
> Jemu sila nie wolno, ale nic nie stoi na przeszkodzie, zeby wezwali
> policje, ktora cie z prywatnego terenu wyprosi, a i klopoty moga byc.
bzdura
ja w takich wypadkach sam proponuje cieciowi wezwanie policji ktora
szczegolowo przedstawi mu co komu wolno a co nie
z powodzeniem dziala w upierdliwych Złotych Lampasach
-
188. Data: 2009-04-09 16:45:28
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: "see_you" <c...@e...trzy>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
> see_you pisze:
>> Zaklocenie porzadku, jako zaklocenie normalnej pracy poczty,
>> przez np. spowodowanie dyskomfortu dla klientow lub pracownikow.
>> Wystarczy.
>> Takie to trudne do wyobrazenia?
>> Problem w tym, ze na ww. podstawie, kazdy naczelnik moze sobie
>> powiedziec,
>> ze fotografowanie powoduje takie zaklocenia i on tego zabrania.
>
> Uhm. Czyli wg. ciebie może zakazać wchodzenia ludziom w okularach, bo
> jego pracowników denerwują okularnicy.
Hmmmm...
Czy masz na mysli to, ze fotografujacy bedzie w okularach,
czy, ze bedzie tylko w okularach a nie fotografujacy???
Mysle, ze przeczytanie wspomnianego wczesniej linka wszystko wyjasni.
--
see_you
-
189. Data: 2009-04-09 16:49:04
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Thu, 09 Apr 2009 12:05:13 +0200, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>rs pisze:
>
>>>>> Czyli moge fotografowac.
>>>> jak pisalem w innym poscie. na tej samej zasadzie mozesz fotografowac
>>>> w takich miejscach, jak przechodzic na czerwonym swietle przez ulice.
>>>> <rs>
>>> Czyli twierdzisz, że jakaś ustawa zakazuje fotografowania, jak ustawa
>>> prawo o ruchu drogowym zakazuje przechodzenia na czerwonym świetle
>>> (uściślijmy: ustawa zakazuje wchodzenia na czerwonym świetle na przejście).
>>>
>>> Teraz poproszę o wskazanie tej ustawy, którą sobie wymyśliłeś ;->
>>
>> "ustawa" to jest slowo, ktore ty sobie tu wstawiles, wiec badz laskaw
>> sam sie z tym uporac. <rs>
>
>Ty napisałeś, że fotografowanie jest ta samo niedozwolone, jak
>przechodzenie na czerwonym świetle
tak napisalem i to podtrzymuje.
a jak bym napisal, ze fotografowaniw jest tak samo _dozwolone_, jak
przechodzenie na czerwonym swietle, to tez bys sie ustawy domagal?
> - a tego zabrania ustawa.
>Czekan ma twoją ustawę o fotografowaniu...
moze zamiast rzucac sie na caly watek i odpowiadac na prawie kazdy
post, moze powinienes wziac gleboki oddech i zastanowic sie o czym
jest mowa, w poszczegolnych odnogach, bo widac, ze rozroznianie
poszczegolnych tematow stanowi dla ciebie duzy problem. <rs>
-
190. Data: 2009-04-09 17:36:23
Temat: Re: Fotografia w supermarketach
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>[...]
> >>> Może Cię po prostu nie wpuścić. I chętnie zobaczę relację z procesu w
> >>> którym zostanie przez Ciebie pozwany o naruszenie poprzez
niewpuszczenie
> >>> Twoich praw obywatelskich - bo przecież żadna ustawa wchodzić wyjściem
> > nie
> >> Praw obywatelskich oraz naruszenie kodeksu wykroczeń. A może nawet
> >> przekroczenie uprawnień (dla ochroniarzy to przestępstwo) czy bezprawne
> >> pozbawienie wolności.
> >> [...]
> >
> > Zatem czekam - kup bilet do kina i wejdź do niego wyjściem którym
> > wypuszczani są widzowie po poprzednim seansie. I zamieść potem relacje z
>
> Wchodzenie wyjściem to sobie ty wymyśliłeś.
>
Nie - to wymyśłił Zenon - przeczytaj sobie dokładnie wątek.
> > procesu który wytoczyłeś ochronie za to, ze Cię nie wpuścili.
> > Albo jeśli wolisz - idź do eleganckiej restauracji w slipach i też
pochwal
> > się relacją.
>
> A na to są paragrafy, ignorancie.
Kultura zaczyna z Ciebie wychodzić? Zresztą... mozna siuę było tego
spodziewać. W wielu Twoich wypowiedziach na ntrej liście było widać
chamstwo.
--
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)