"JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote in message
news:i5oq6h$1po$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-09-02 16:36:41 +0200, f...@a...pl said:
>
>> Ostatnio przeglądam trochę galerii na temat fotografii ślubnej no i
>> klops:
>> http://kzietek.ovh.org/gallery.html Jak można jeszcze się tym chwal
>> ić....
>> a podobno wspomnienia są bezcenne....
>>
> Ostatnio widziałem fotoksiążkę. Klienci byli zachwyceni. 90% zdjęć było
> formatu poniżej 9x13, każde w innej tonacji, na przemian, zimne - ciepłe -
> sepiowe - trupio błękitne - cz-b z kolorowymi wstawkami.
> Masakra. Jak im powiedziałem co o tym sądzę to się na mnie obrazili.
> :)
> Te tutaj wcale nie są gorsze.

Dla statystycznego klienta szczytem artystycznych uniesien sa wygibasy
Pudziana na parkiecie, wiec zupelnie mnie to nie dziwi. :)



Pozdrawiam
Kamil

do góry

W dniu 2010-09-03 08:37, Anonymouse pisze:

> Przynajmniej gość ma własny pomysł na foto okolicznościowe. No ileż
> można oglądać różne port-folia, w których są ciągle powielane do
> znudzenia te same wyeksploatowane pomysły typu: para młoda pływająca w
> morzu, jeziorze, rzece czy sadzawce, bieg na bosaka po plaży, polu,
> łące, ostry pierwszy plan a na drugim nieostry partner ... rzygać się
> chce.

Przez umiar, nie napiszę co się chce, jak się czyta takich co bronią
taki kicz. Jak to się mówi: każda potwora znajdzie swojego amatora, więc
i tacy pseudo-fotografowie mają swoją klientele.

do góry

On 3 Wrz, 12:22, "Piotr \"Charvel\" Majka" <c...@l...link.pl>
wrote:
> W dniu 2010-09-03 08:37, Anonymouse pisze:
>
> > Przynajmniej gość ma własny pomysł na foto okolicznościowe. No ileż
> > można oglądać różne port-folia, w których są ciągle powielane do
> > znudzenia te same wyeksploatowane pomysły typu: para młoda pływająca w
> > morzu, jeziorze, rzece czy sadzawce, bieg na bosaka po plaży, polu,
> > łące, ostry pierwszy plan a na drugim nieostry partner ... rzygać się
> > chce.
>
> Przez umiar, nie napiszę co się chce, jak się czyta takich co bronią
> taki kicz.

1. Nie miej pretensji do tych co "bronią", miej do tych co kupują.
2. Mi bardziej, niż określone przez ciebie mianem kiczu fotki,
przeszkadza "kicz" intelektualny polegający na kopiowaniu
wyeksploatowanych pomysłów.
3. Co do fotograficznego przemysłu fotograficznego, to jest to rynek
jak każdy inny, czy to muzyczny z muzyką poważną i dyskopolo, czy to
samochodowy z ferrari i trabantem ... jeśli nie ma klientów nie ma
produktu.
4. A o gustach się nie dyskutuje, ponoć.

do góry

>
> Tez się dziwię tej pojawiającej się co jakiś czas nagonce na ślubny
> kicz.
> To robota za kasę i trzeba robić tak, aby reklamacji nie było.
>
> Jakiś czas temu grupowicz o skróconym nicku TA
> pochwalił/pożalił się, że zrobił znajomym sesję ślubną,
> tak jak on ją widział wg własnego gustu.
> Omal się na niego nie obrazili za nieostrości :)
>
> To taki rynek, jedni wolą wydać więcej na gorzałę dla gości,
> inni wolą skromniejszą imprezę, ale z lepszymi wspomnieniami.
>
> Nie ma tu chyba co krytykować fotografa.
> Chyba, że knoci jak "szcze.....wsi" ;)
>
> --
> Pozfrawiam
> JD

Pełna zgoda, rozumiem kiedy ktoś robi pod zamówienie - klient nasz pan,
chce krwisto-czerwoną pannę młodą na latającym dywanie - ok, jego wola.
Ale mówimy o galerii która ma zachęcić ewentualnych klientów. Chyba, że
była robiona pod prostą zasadę - wstawię gnioty - będą wiedzieć że nie
jestem drogi, wstawię coś lepszego - nawet nie zadzwonią bo za dzieło
trzeba wybulić.
--
D.S

do góry

On 3 Wrz, 09:12, zly <b...@N...fm> wrote:
> Dnia Thu, 02 Sep 2010 17:11:07 +0200, DeDe napisał(a):
>
> > Straszne pasztety te panny młode:)
>
> http://www.joemonster.org/art/15001/Dziwna_panna_mlo
da
> --
> marcin

Strasznie celna kpina z reportazy weselnych. W sumie rosyjska, ale u
nas takie same pozy dominuja. Sam sie czerwienie ze wstydu,
Cz.Ch.

do góry