eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyFerrari na Puławskiej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 61. Data: 2011-07-07 22:36:40
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 07-07-2011 22:00, Adam Płaszczyca pisze:

    > Wiesz, Paweł, nie obraź się - ale kto im przystawił pistolet do głowy
    > zmuszając, żeby z debilem do auta wsiadały?

    No tak, przecież zawsze winni są wszyscy i wszystko dookoła czyli
    drzewa, drogi, kapelusznicy, pasażerowie... Kierowca zawsze jest na
    końcu stawki.


    Pozdrawiam
    Paweł



  • 62. Data: 2011-07-08 09:40:16
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:iv4c3v$ig4$...@n...onet.pl...

    > Ile takie Ferrari potrzebuje do 100km/h? 4-5 sek?

    ale co to ma do rzeczy, z tego co słychać, świadkowie potwierdzają że tym
    ferrari kręcili się po okolicy w podobny sposób dłuższy czas, to nie było
    tak, że ruszyli spod macdonalda na wałbrzyskiej i się rozsmarowali na
    słupie, stąd wnioskowanie, że skoro poginali po wawie z 10 minut w podobny
    sposób, to jednak żadnemu z nich to nie przeszkadzało
    paniał?


  • 63. Data: 2011-07-08 09:44:44
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>

    > Nie zabiłby tego, zabiłby innego - psychole się nie uczą.

    Na siłę i na potrzeby konkretnej dyskusji upraszczasz temat.

    C



  • 64. Data: 2011-07-08 11:25:19
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>

    > stąd wnioskowanie, że skoro poginali po wawie z 10 minut w podobny sposób,
    > to jednak żadnemu z nich to nie przeszkadzało
    > paniał?

    Czyli co, uniewinnić?

    C



  • 65. Data: 2011-07-08 12:41:25
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "CeSaR" <a...@m...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:iv6i7f$c2m$...@n...onet.pl...

    > Czyli co, uniewinnić?

    a skąd ten wniosek?


  • 67. Data: 2011-07-08 13:27:24
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>

    > a skąd ten wniosek?

    Z całości tej dyskusji, niekoniecznie z tylko twoich wypowiedzi.

    C



  • 66. Data: 2011-07-08 13:27:24
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "CeSaR" <a...@m...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:iv6pcd$fp6$...@n...onet.pl...

    > Z całości tej dyskusji, niekoniecznie z tylko twoich wypowiedzi.

    ale z moich wypowiedzi nie wynika, że jestem za jego uniewinnieniem, więc
    czemu mi to pytanie zadajesz?
    ja jestem za wyrokiem, sprawiedliwym wyrokiem


  • 68. Data: 2011-07-08 13:53:36
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iv4c3v$ig4$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-07-07 15:17, szerszen pisze:
    >> można wnioskować, że skoro nie kazał mu się zatrzymać przez dość długi
    >> czas, mimo agresywnej jazdy, to jednak akceptował
    > Ile takie Ferrari potrzebuje do 100km/h? 4-5 sek? Poza tym w grę wchodzi
    > jeszcze miejsce, o ile np. Trasą Siekierkowską w nocy można względnie
    > bezpiecznie polecieć nawet "dwie paczki" (co noc motocykliści
    > potwierdzają tą tezę) to akurat ten kawałek Puławskiej się do tego nie
    > nadaje. Czarnej skrzynki nie ma, wiec nie wiadomo, czy pasażer w
    > ostatnich słowach nie krzyczał "Maciek, k..wa, zwolnij!!!".

    A nawet przez 10 minut jakby wrzeszczał, zatrzymaj się wysiadam!!!!
    to myślisz, że po zatrzymaniu za następne 10 minut, nie wyśmiałby
    takiego jako w y m i e k a j ą c e g o !!! Gdyby się jeszcze raz
    udało....
    A inni mówiliby, ale czad!!! Dałeś facet jesteś KUUUL
    a tamten - to baba
    Takie jest życie (szczególnie) młodych (względnie):)
    Pewnie aprobował, ale nikt tego nie będzie wiedział,
    i nie możemy tego wnioskować.

    Artur(m)


  • 69. Data: 2011-07-08 13:54:37
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4e15b6ad$0$2500$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Artur\(m\)
    >
    >> Chyba nie o to mi chodziło;)
    >> Skąd wiadomo, że zaakceptował te niebezpieczne zabawy?
    >
    > Bo nie wysiadł, a miał okazję, choćby minutę wcześniej na światłach.

    Ha, Ha, Ha, Ha,
    Uśmiałem się jak norka

    Artur(m)


  • 70. Data: 2011-07-08 14:15:27
    Temat: Re: Ferrari na Puławskiej
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>

    > ale z moich wypowiedzi nie wynika, że jestem za jego uniewinnieniem, więc
    > czemu mi to pytanie zadajesz?

    No tak wypadło:-) No offence :-)

    > ja jestem za wyrokiem, sprawiedliwym wyrokiem

    Ja też. I nie ma znaczenia czy ofiara akceptowała bądz nie sposób jazdy.
    Z ma odpowiadać za spowodowanie wypadku z wiadomym skutkiem.


    C


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: