-
71. Data: 2012-11-15 11:23:31
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
>> Gwint śrub też posmarowany i jakoś nie zauważyłem, aby po sezonie
>> jakieś
>> śruby były słabiej dokręcone...
>Nasmarowany gwint traci sporo ze swojej samohamowności.
>Czyli właśnie nie będzie tak że jakaś się słabiej dokręci, a np. raz
>na
>milion kilometrów odkręcą się wszystkie na raz...
Watpie. bo jesli sie nie odkrecilo przez milion km to czemu mialoby
sie w milionowym odkrecic ?
A praktyke mam podobna jak Dykus - wcale sie nasmarowane nie odkrecaja
same.
>Zwłaszcza jak montujący "ma gest" i smar dostanie się też na
>powierzchnie
>styku nakrętki z felgą (co w przypadku nakładania smaru na szpilkę
>jest
>prawdopodobne).
Watpie zebym byl az taki staranny i nie zasmarowal ... a np w kadecie
po sezonie byl zawsze problem z odkreceniem, niezaleznie ile i gdzie
smaru nawalono.
J.
-
72. Data: 2012-11-15 11:26:37
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-11-15 00:07, Adam Wołk-Jankowski pisze:
>> Ja mimo wszystko próbowałbym kupić idealnie pasujące a już na pewno
>> nie
>> kombinowałym z ET.
>Dlaczego nie kombinować z ET? Toż przesunięcie całego koła o kilka mm
>nie powinno mieć prawie żadnego wpływu na momenty sił.
Odwrotnie. Os obrotu kola jest "w srodku piasty". Idealnie to
przechodzi przez jezdnie w srodku szerokosci opony.
I to daje moment zero.
Pare milimetrow daje juz duzy efekt w porownaniu z zerem :-)
J.
-
73. Data: 2012-11-15 11:53:56
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-11-15 11:26, J.F pisze:
> Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
> W dniu 2012-11-15 00:07, Adam Wołk-Jankowski pisze:
>>> Ja mimo wszystko próbowałbym kupić idealnie pasujące a już na pewno nie
>>> kombinowałym z ET.
>
>> Dlaczego nie kombinować z ET? Toż przesunięcie całego koła o kilka mm
>> nie powinno mieć prawie żadnego wpływu na momenty sił.
>
>
> Odwrotnie. Os obrotu kola jest "w srodku piasty". Idealnie to przechodzi
> przez jezdnie w srodku szerokosci opony.
> I to daje moment zero.
>
> Pare milimetrow daje juz duzy efekt w porownaniu z zerem :-)
No tak. Brzmi rozsądnie. Jaki więc będzie efekt powstania tych momentów
sił? Powiedzmy ET 45 dla felgi 6.5 cala zamienię na ET 35 dla 6 calowej.
--
MN
-
74. Data: 2012-11-15 12:02:29
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-11-15 11:53, Marcin N pisze:
Dodatkowe pytanie:
czy felga z otworem centralnym 60mm będzie pasował na piastę 67mm? Czy
te felga w ogóle wchodzi na ten otwór?
Logiczne wydaje się, że nie ma szans tego dopasować, ale wolę się upewnić.
--
MN
-
75. Data: 2012-11-15 12:05:56
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2012-11-15 09:11, Axel pisze:
> "Artur Maśląg" wrote in message news:k8057p$da9$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Zdradź adres warsztatu :) Kiedyś przyzwoity był na Łuckiej, ale się
>> skończył :>
>
> Na Luckiej zdaje sie byly dwa, tuz obok siebie. Obu juz nie ma?
Zdaje się, że coś tam jeszcze jest, ale ten drugi nie miał dobrych
opinii, stąd moje pytanie.
-
76. Data: 2012-11-15 14:24:53
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Adam Wołk-Jankowski <j...@b...tego.1000lecie.pl>
Nie ma szans, chyba że zrobisz to przez odpowiednie dystanse ale to
dodatkowa komplikacja.
O pomysłach typu przetoczenie felgi nie wspominam, chociaż zdarzają się i
takie pomysły ;)
--
Z poważaniem:
Adam Wołk-Jankowski
-
77. Data: 2012-11-15 17:49:34
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl>
Dnia Thu, 15 Nov 2012 11:23:31 +0100, J.F napisał(a):
> Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
>>> Gwint śrub też posmarowany i jakoś nie zauważyłem, aby po sezonie
>>> jakieś
>>> śruby były słabiej dokręcone...
>
>>Nasmarowany gwint traci sporo ze swojej samohamowności.
>>Czyli właśnie nie będzie tak że jakaś się słabiej dokręci, a np. raz
>>na
>>milion kilometrów odkręcą się wszystkie na raz...
>
> Watpie. bo jesli sie nie odkrecilo przez milion km to czemu mialoby
> sie w milionowym odkrecic ?
Raczej miałem na myśli że z każdym kilometrem szansa odkręcenia wynosi
1/1000000.
Chodzi mi o to że to że ktoś przejechał ileś tam i nic się nie stało nie
bardzo jest tu jakimś istotnym argumentem.
Po prostu takich połączeń się nie smaruje, niezabezpieczonych gwintów
również. Smarować można gwinty które mają inaczej zapewnioną samohamowność
- nakrętką samokontrującą, pokładką sprężynującą, albo kontrą.
Samohamowność śruby koła oparta jest głównie o tarcie na powierzchni styku
stożka śruby/nakrętki z felgą i tego elementu na pewno nie należy smarować.
> A praktyke mam podobna jak Dykus - wcale sie nasmarowane nie odkrecaja
> same.
W praktyce udają się przeróżne rzeczy, co nie znaczy że jest to dobre.
Tu trzeba by mieć odpowiednio dużą próbę, odpowiedniu skrajne warunki i
zapewne okaże się że nie bez przyczyny instrukcje serwisowe wprost
zabraniają smarowania.
> Watpie zebym byl az taki staranny i nie zasmarowal ... a np w kadecie
> po sezonie byl zawsze problem z odkreceniem, niezaleznie ile i gdzie
> smaru nawalono.
To problem pewnie był jeszcze w innym miejscu.
-
78. Data: 2012-11-15 18:11:34
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl>
Dnia Thu, 15 Nov 2012 10:32:42 +0100, Maciek napisał(a):
> W dniu 2012-11-15 10:28, Tomasz Pyra pisze:
>> Dlatego nasmarowanie połączeń piasta-tarcza-felga ogromnie osłabia to
>> połączenie wprowadzając możliwość poślizgu między elementami, czyli tego że
>> obróci się tarcza hamulcowa względem felgi. Oczywiście jest to możliwe
>> tylko pod niewielkim kątem, bo dalej na przeszkodzie staną śruby które
>> jednak wtedy będą pracować w warunkach w których zdecydowanie nie powinny -
>> przenosząc obciążenia boczne, oraz na ścinanie.
> Ok, przekonałeś mnie. Jednak wraca problem mechaników, którzy to jednak
> robią. Mam stać przy każdym i pilnować, czy nie smaruje?
No niestety większość mechaników prezenetuje naprawdę żenująco niski poziom
wiedzy.
Nie ma szkół, nie ma podręczników, to co jest dostępne zazwyczaj jest po
angielsku i stąd efekty...
A spaprać można nawet najprostsze rzeczy takie jak przykręcenie koła.
-
79. Data: 2012-11-15 19:19:04
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
Dnia Thu, 15 Nov 2012 11:23:31 +0100, J.F napisał(a):
>>>Nasmarowany gwint traci sporo ze swojej samohamowności.
>>>Czyli właśnie nie będzie tak że jakaś się słabiej dokręci, a np.
>>>raz
>>>na milion kilometrów odkręcą się wszystkie na raz...
>
>> Watpie. bo jesli sie nie odkrecilo przez milion km to czemu mialoby
>> sie w milionowym odkrecic ?
>Raczej miałem na myśli że z każdym kilometrem szansa odkręcenia
>wynosi
>1/1000000.
>Chodzi mi o to że to że ktoś przejechał ileś tam i nic się nie stało
>nie
>bardzo jest tu jakimś istotnym argumentem.
Nadal watpie, bo jesli do odkrecenia trzeba sie mocno przylozyc, to
dlaczego mialaby sie sruba sama odkrecic z szansa 1/mln ?
Choc zaraz, moment ... powyzsze nie dotyczy malucha, tam kola
potrafia odpasc (razem z oska), ale to dziwny wyrob jest :-)
>Po prostu takich połączeń się nie smaruje, niezabezpieczonych gwintów
>również. Smarować można gwinty które mają inaczej zapewnioną
>samohamowność
>- nakrętką samokontrującą, pokładką sprężynującą, albo kontrą.
Felgą ... ale stalowa, alu tak nie dziala :-)
>Samohamowność śruby koła oparta jest głównie o tarcie na powierzchni
>styku
>stożka śruby/nakrętki z felgą i tego elementu na pewno nie należy
>smarować.
Ale my tu o gwintach pisalismy :-)
>> A praktyke mam podobna jak Dykus - wcale sie nasmarowane nie
>> odkrecaja
>> same.
>W praktyce udają się przeróżne rzeczy, co nie znaczy że jest to
>dobre.
>Tu trzeba by mieć odpowiednio dużą próbę, odpowiedniu skrajne warunki
>i
No, kilka samochodow, rozne warunki ...
>zapewne okaże się że nie bez przyczyny instrukcje serwisowe wprost
>zabraniają smarowania.
A to nie wiesz ? Producentowi znacznie lepiej jak bedziesz u niego
musial nowe piasty kupic i to pod zarzutem ze nie dbales o samochod,
niz mialoby ci sie odkrecic kolo z nieznanego powodu.
To i zakaze smarowania, wlewania oleju niezgodnego z norma VW-costam,
nakaze wymiane plynu hamulcowego co pol roku, a nawet rozgrzewania
silnika w zimie przed jazda :-)
http://smary.pl/molykote_produkty.php
Nie wiem co to jest, ale pisza ze smar/pasta smarna.
>> Watpie zebym byl az taki staranny i nie zasmarowal ... a np w
>> kadecie
>> po sezonie byl zawsze problem z odkreceniem, niezaleznie ile i
>> gdzie
>> smaru nawalono.
>To problem pewnie był jeszcze w innym miejscu.
Ale w ktorym ? Wiele tam elementow nie ma. piasta, sruba, felga ...
J.
-
80. Data: 2012-11-15 20:21:59
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl>
Dnia Thu, 15 Nov 2012 19:19:04 +0100, J.F napisał(a):
>>Samohamowność śruby koła oparta jest głównie o tarcie na powierzchni
>>styku
>>stożka śruby/nakrętki z felgą i tego elementu na pewno nie należy
>>smarować.
>
> Ale my tu o gwintach pisalismy :-)
Ale jak ktoś szpilkę nasmaruje, to dokręcając nakrętkę pewnie zbierze smar
na stożek, a potem go rogniecie po całej powierzchni styku.
>>Tu trzeba by mieć odpowiednio dużą próbę, odpowiedniu skrajne warunki
>>i
>
> No, kilka samochodow, rozne warunki ...
Trzeba by dokręcić w letniej temperaturze, potem zamrozić do -30C i
zobaczyć na ile się poluzuje z powodu różnej rozszerzalności stali i
aluminium.
Zresztą nie ma tu co zgadywać - różne rzeczy się udają. Można przejechać
cały rajd mając tylko 2 z 4 śrub w kole i też się pewnie nic nie stanie,
ale to raczej nie oznacza że pozostałe 2 śruby są bez sensu.
> http://smary.pl/molykote_produkty.php
> Nie wiem co to jest, ale pisza ze smar/pasta smarna.
Bo niektóre gwinty się smaruje, ale te gdzie ich samohamowność wynika z
czegoś innego niż tarcie na smarowanej powierzchni.
W zasadzie na upartego gwint przy kole można by nasmarować pod warunkiem że
stożek zostanie czysty.
>>> Watpie zebym byl az taki staranny i nie zasmarowal ... a np w
>>> kadecie
>>> po sezonie byl zawsze problem z odkreceniem, niezaleznie ile i
>>> gdzie
>>> smaru nawalono.
>>To problem pewnie był jeszcze w innym miejscu.
>
> Ale w ktorym ? Wiele tam elementow nie ma. piasta, sruba, felga ...
Za każdym razem jak koło nie chciało zejść problemem był pierścień
centrujący bardzo ciasno spasowany z otworem centrującym.
I jak smarować to tylko tam - i raczej grafitowy niż metalowy.
A problem z odkręcaniam śrub albo nakrętek to najczęściej zjechany gwint -
jak gumiarz raz i drugi dokręcił 4x za wysokim momentem używając bez
opamiętania pneumata z udarem, no to potem są takie problemy jak gwint
wyślizgany.