-
61. Data: 2012-11-15 10:28:09
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl>
Dnia Thu, 15 Nov 2012 09:13:50 +0100, Maciek napisał(a):
> W dniu 2012-11-15 09:09, Maciek pisze:
>> Zwłaszcza, gdy jest to smar na piaście (zapewne położony w celu
>> zmniejszenia jej korozji i trudności z późniejszym rozdzieleniem piasty,
>> felgi, ewentualnie jeszcze tarczy). O smarowaniu śrub nic nie pisałem :->
> Ups. Obrazka nie obejrzałem. Niemniej jednak siły tam przedstawione nie
> są przenoszone przez śruby kół, a przez kołnierz piasty, na który
> nasadzana jest felga. Innymi słowy nie bardzo jest szansa na poślizg
> między felgą, a piastą.
W przypadku koła napędzanego masz następujące połączenia _cierne_:
felga-tarcza hamulcowa
tarcza hamulcowa-piasta
Są to połączenia, przenoszące duży moment obrotowy (przy przyspieszaniu i
przy hamowaniu) niedużą powierzchnią o niewielkiej średnicy - występują tam
wtedy naprawdę ogromne siły.
Kołnierz piasty tak naprawdę ma znaczenie tylko centrujące elementy przy
montażu i nie przenosi sił w tym połączeniu. A nawet gdyby, to tylko siłę
związaną z masą pojazdu/amortyzacją, a te są rząd wielkości mniejsze niż
siły wynikające z przeniesienia napędu/hamulca pomiędzy elementami.
Dlatego nasmarowanie połączeń piasta-tarcza-felga ogromnie osłabia to
połączenie wprowadzając możliwość poślizgu między elementami, czyli tego że
obróci się tarcza hamulcowa względem felgi. Oczywiście jest to możliwe
tylko pod niewielkim kątem, bo dalej na przeszkodzie staną śruby które
jednak wtedy będą pracować w warunkach w których zdecydowanie nie powinny -
przenosząc obciążenia boczne, oraz na ścinanie.
To jest dokładnie ten sam charakter pracy co zablokowanego hamulca w
samochodzie - za pomocą zacisku, ciernie łączy tarczę hamulcową z klockami.
A nie trzeba chyba tłumaczyć że nasmarowanie połączenia tarcza-klocek
zdecydowanie takie połączenie osłąbi.
Żeby nie mieć problemów ze zdejmowaniem felg o ściśle spasowanym otworze
centrującym, można nałożyć naprawdę symboliczną ilość smaru
(przystosowanego do aluminium, czy nie smar miedziowy) na bok kołnierza,
albo wnętrze otworu centrującego i tak założyć felgę.
Nic się wtedy nie zapiecze.
-
62. Data: 2012-11-15 10:29:37
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-11-15 10:15, Tomasz Pyra pisze:
> Bo po przekroczeniu przyczepności F, śruby zaczną pracować na ścinanie.
Byłoby tak, gdyby koło po nałożeniu na piastę (bez przykręcenia), dało
się po niej swobodnie przesuwać, a tak nie jest.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
63. Data: 2012-11-15 10:31:35
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
Witam,
W dniu 2012-11-15 09:04, Maciek pisze:
> I wszystko za 5 dych?
Bez przechowania oczywiście. Kiedyś liczyłem i chyba wychodziło ok.
40-50zł/sezon co daje ok. 100zł/rok za przechowanie.
Nie żebym reklamował:
http://www.opony.zte.pl/
ceny od 39zł... ;) Same przerzucenie opon na felgi z kartą klienta chyba
25zł. Rezerwacja przez Internet i automat z kawą jest, podobno dla
czekających kawa była gratis. ;)
Ale przyznaję - to już nie są Katowice...
--
Pozdrawiam,
Dykus.
-
64. Data: 2012-11-15 10:32:22
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Maciek,
Thursday, November 15, 2012, 10:29:37 AM, you wrote:
>> Bo po przekroczeniu przyczepności F, śruby zaczną pracować na ścinanie.
> Byłoby tak, gdyby koło po nałożeniu na piastę (bez przykręcenia), dało
> się po niej swobodnie przesuwać, a tak nie jest.
Jesteś totalnie impregnowany na wiedzę :(
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
65. Data: 2012-11-15 10:32:42
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-11-15 10:28, Tomasz Pyra pisze:
> Dlatego nasmarowanie połączeń piasta-tarcza-felga ogromnie osłabia to
> połączenie wprowadzając możliwość poślizgu między elementami, czyli tego że
> obróci się tarcza hamulcowa względem felgi. Oczywiście jest to możliwe
> tylko pod niewielkim kątem, bo dalej na przeszkodzie staną śruby które
> jednak wtedy będą pracować w warunkach w których zdecydowanie nie powinny -
> przenosząc obciążenia boczne, oraz na ścinanie.
Ok, przekonałeś mnie. Jednak wraca problem mechaników, którzy to jednak
robią. Mam stać przy każdym i pilnować, czy nie smaruje? W ASO o ile
jeszcze pamiętam, to nawet na halę nie wpuszczają i nie wiadomo jakie
cuda się tam dzieją :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
66. Data: 2012-11-15 10:32:49
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl>
Dnia Wed, 14 Nov 2012 22:29:37 +0100, Dykus napisał(a):
> Witam,
>
> W dniu 2012-11-13 23:29, Tomasz Pyra pisze:
>
>> bo widziałem już "szpeców" co potrafili całą piastę
>> zasmarować.
>
> I wyszło im to na złe? :)
> Pytam poważnie, bo mnie rok temu uświadomiono (tutaj), że tak się nie
> robi (mniejsze tarcie), ale przyznam szczerze - na zimę i tak delikatnie
> posmarowałem. ;) Po prostu cały czas mam w pamięci walkę ze zdjęciem
> jednego z kół po zimie... :)
Problem ze zdjęciem kół jest nie z powodu trzymania całej piasty a
wyłącznie na kołnierzu centrującym.
Jak musisz to smar tam - troszeczkę.
> Gwint śrub też posmarowany i jakoś nie zauważyłem, aby po sezonie jakieś
> śruby były słabiej dokręcone...
Nasmarowany gwint traci sporo ze swojej samohamowności.
Czyli właśnie nie będzie tak że jakaś się słabiej dokręci, a np. raz na
milion kilometrów odkręcą się wszystkie na raz...
Zwłaszcza jak montujący "ma gest" i smar dostanie się też na powierzchnie
styku nakrętki z felgą (co w przypadku nakładania smaru na szpilkę jest
prawdopodobne).
> Auto słabe, z piskiem opon spod świateł nie mam zwyczaju ruszać, może
> dlatego nie widać efektu.
Raczej bać się trzeba zmian temperatur i hamowania itp.
-
67. Data: 2012-11-15 10:33:37
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-11-15 10:29, Maciek pisze:
> Byłoby tak, gdyby koło po nałożeniu na piastę (bez przykręcenia), dało
> się po niej swobodnie przesuwać, a tak nie jest.
Oczywiście błędnie pominąłem możliwość obracania się felgi na kołnierzu
piasty, więc wycofuję uwagę :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
68. Data: 2012-11-15 10:35:02
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-11-15 10:32, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Jesteś totalnie impregnowany na wiedzę :(
Mój samochód od jakiegoś czas stoi w miejscu, więc wszystko się zgadza ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
69. Data: 2012-11-15 11:06:14
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Thu, 15 Nov 2012 10:32:22 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Jesteś totalnie impregnowany na wiedzę :(
No to macie już jakąś wspólną cechę.
AK
-
70. Data: 2012-11-15 11:12:58
Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-11-15 00:07, Adam Wołk-Jankowski pisze:
> Ja mimo wszystko próbowałbym kupić idealnie pasujące a już na pewno nie
> kombinowałym z ET.
Dlaczego nie kombinować z ET? Toż przesunięcie całego koła o kilka mm
nie powinno mieć prawie żadnego wpływu na momenty sił.
--
MN