Witam
Pytanie związane z przenoszeniem się z TP do tytułowej Netii.
Pomimo zapewnień o przełączeniu na innego operatora we wskazanym terminie od tego
czasu
telefon przestał działać, a linia sprawia wrażenie martwej.

Problem jest o tyle istotny, że "konsultanci" na infolinii netii polecają jedynie
resetować modem,
a w ostateczności zgłosić awarię (jednak pod tym "numerem" nikt nie odbiera). Ciężko
jednak
dzwonić wciąż do nich w różny sposób i płacić za to, w szczególności że telefon,
który to powinni
oni dostarczyć nie działa.

Zna ktoś inny, działający sposób zgłoszenia awarii w netii?
Ewentualnie jak sprawdzić, czy TP zrealizowała to co do niej należało przy zmianie
operatora
(dodzwonienie się do netii jest niemal niemożliwe)?


BTW. Może odpowiedniejsza grupa jest na takie pytania?

--
Pozdrawiam, Mateusz

do góry

Użytkownik "Mateusz Kosibowicz" <m...@g...usun.com.usun>
napisał w wiadomości news:hb07d7$qpp$1@news.task.gda.pl...
> Witam
> Pytanie związane z przenoszeniem się z TP do tytułowej Netii.
[CUT]

Zachciało się latać szybowcem to teraz się męcz .. netia jest fatalna i
fatalnie usuwa usterki .... od dawna to wiadomo .. skoro potrafi zostawić
klienta biznesowego tydzień bez łącza "bo są święta" lub nawet weekend bo
jak coś padnie w piątek to może naprawią we wtorek to nie licz na to że
twoje telefony coś zmienią. Cierpliwie czekaj może pod koniec przyszłego
miesiąca zacznie Ci działać razem z Fakturą.

MrG

do góry

W dniu: 2009-10-12 23:34, użytkownik Mateusz Kosibowicz napisał::

> Witam
> Pytanie związane z przenoszeniem się z TP do tytułowej Netii.
> Pomimo zapewnień o przełączeniu na innego operatora we wskazanym terminie od tego
czasu
> telefon przestał działać, a linia sprawia wrażenie martwej.
>
> Problem jest o tyle istotny, że "konsultanci" na infolinii netii polecają jedynie
resetować modem,
> a w ostateczności zgłosić awarię (jednak pod tym "numerem" nikt nie odbiera).
Ciężko jednak
> dzwonić wciąż do nich w różny sposób i płacić za to, w szczególności że telefon,
który to powinni
> oni dostarczyć nie działa.
>
> Zna ktoś inny, działający sposób zgłoszenia awarii w netii?
> Ewentualnie jak sprawdzić, czy TP zrealizowała to co do niej należało przy zmianie
operatora
> (dodzwonienie się do netii jest niemal niemożliwe)?

Nie wiem co dokladnie przenosisz, ale przy przenoszeniu netu i telefonu
z TPSA do Netii dostajesz ich router z modemem i telefon ktory
dotychczas miales wpiety normalnie do gniazdka po przeniesieniu podlacza
sie do portu VoIP w tym ich routerze.
Jest to napisane w instrukcji, ale w jest to podane w sposob malo
oczywisty - mogli by to zmienic.



--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --

Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq

do góry

Użytkownik "MrG" <mrg[nospuuuuuum]@nowanet.pl> napisał w wiadomości
news:havvav$gab$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Mateusz Kosibowicz" <m...@g...usun.com.usun>
> napisał w wiadomości news:hb07d7$qpp$1@news.task.gda.pl...
>> Witam
>> Pytanie związane z przenoszeniem się z TP do tytułowej Netii.
> [CUT]
>
> Zachciało się latać szybowcem to teraz się męcz .. netia jest fatalna i
> fatalnie usuwa usterki .... od dawna to wiadomo .. skoro potrafi zostawić
> klienta biznesowego tydzień bez łącza "bo są święta" lub nawet weekend bo
> jak coś padnie w piątek to może naprawią we wtorek

I uwazasz, ze TP nie robi takich numerow? Robi, znacznie lepsze.

> to nie licz na to że twoje telefony coś zmienią. Cierpliwie czekaj może
> pod koniec przyszłego miesiąca zacznie Ci działać razem z Fakturą.

No w TP popedzanie telefonami realnie przyspiesza sprawe.

do góry

Witaj,

Mateusz Kosibowicz pisze:
> Pytanie związane z przenoszeniem się z TP do tytułowej Netii.
> Pomimo zapewnień o przełączeniu na innego operatora we wskazanym terminie od tego
czasu
> telefon przestał działać, a linia sprawia wrażenie martwej.
>
> Problem jest o tyle istotny, że "konsultanci" na infolinii netii polecają jedynie
resetować modem,
> a w ostateczności zgłosić awarię (jednak pod tym "numerem" nikt nie odbiera).
Ciężko jednak
> dzwonić wciąż do nich w różny sposób i płacić za to, w szczególności że telefon,
który to powinni
> oni dostarczyć nie działa.
>
> Zna ktoś inny, działający sposób zgłoszenia awarii w netii?
> Ewentualnie jak sprawdzić, czy TP zrealizowała to co do niej należało przy zmianie
operatora
> (dodzwonienie się do netii jest niemal niemożliwe)?

IMHO: błąd, duuuży błąd z tymi przenosinami. Jak jeszcze możesz to wynoś
się z powrotem do TP. Moje doświadczenia (wbrew temu co pisze Ghost)
wskazują na to, że choć może TP daleko do ideałów to Netii jednak
jeszcze dalej do TP.
Parę kwiatków z moich ciężkich bojów z netią (o dodzwonieniu się tam
nawet nie wspominam):
- sprawdzenie parametrów linii trwa w netii dwa tygodnie z okładem (dla
porównania w TP około minuty);
- jak już mają wyniki to nie są w stanie ich zinterpretować (konsultanci
nie mają pojęcia co to tłumienie, snr, nie znają wartości granicznych a
jak im już wszystko powyjaśniasz to ich zdaniem gdy wartość graniczna
snr to 6 a u ciebie jest 4 to dobrze);
- załatwienie najprostszych spraw ciągnie się tygodniami, giną im pisma
wysłane poleconym, wysłane faksem (to tak apropos Twojego pytania o
działający sposób zgłoszenia awarii) i generalnie bez UKE nic (prócz
oczywiście podpisania umowy i otrzymywania faktur) tam nie załatwisz;
- jak już uda Ci się dodzwonić na ichniejszą infolinie to spodziewaj się
obietnic bez pokrycia: że jutro przyjedzie technik, że zadzwoni do
Ciebie kierownik itp itd... oczywiście firma telekomunikacyjna nie jest
w stanie zawiadomić swojego klienta że technik jednak nie przyjedzie,
mityczny kierownik też oczywiście nigdy nie dzwoni...

Generalnie netia to spód dna i 120 metrów mułu... Kiedyś sądziłem, że
nie ma gorszej firmy niż Poczta Polska, Netia wyprowadziła mnie jednak z
błędu.

Pozdrawiam i powodzenia w ciężkich bojach

Przechodzień

do góry

Dnia Fri, 16 Oct 2009 00:10:41 +0200, grzesiek napisał(a):
/.../
> - sprawdzenie parametrów linii trwa w netii dwa tygodnie z okładem (dla
> porównania w TP około minuty);

Swojej netianej czy w TP?

> - jak już mają wyniki to nie są w stanie ich zinterpretować (konsultanci
> nie mają pojęcia co to tłumienie, snr, nie znają wartości granicznych a
> jak im już wszystko powyjaśniasz to ich zdaniem gdy wartość graniczna
> snr to 6 a u ciebie jest 4 to dobrze); - załatwienie najprostszych spraw
> ciągnie się tygodniami, giną im pisma wysłane poleconym, wysłane faksem
> (to tak apropos Twojego pytania o działający sposób zgłoszenia awarii)

:-)

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

do góry

On Thu, 15 Oct 2009 23:01:15 +0000 (UTC), Smok Eustachy
<S...@E...pl> wrote:

>Dnia Fri, 16 Oct 2009 00:10:41 +0200, grzesiek napisał(a):
>/.../
>> - sprawdzenie parametrów linii trwa w netii dwa tygodnie z okładem (dla
>> porównania w TP około minuty);
>
>Swojej netianej czy w TP?

Niezależnie. Ja akurat miałem jedną taką sprawę w rodzinie. Siostra
podpisała umowę z Netią na linii TP bo TP twierdziła że na jej linii
netu nie może być a Netia twierdziła że może. Umowa podpisana, modem
przyjechał. Po czym okazało się że nie działa bo linia nie ma
odpowiednich parametórw. Po czym nastapiło 4 miesiące spychania sie
nawzajem Netii i TP o to kto ma to naprawić. Zawsze w kontakcie z
jedną firmą winna była ta długa. Jedyne co działało regularnie i
dobrze to żądania zapłaty faktur za coś co nigdy nie zadziałało.
Skończyło się na Rzeczniku Praw Konsumentów, UKE i wniesieniem sprawy
do sądu. Pozew został wycofany po ugodzie z Netią która uruchomiła
wreszcie usługę a jako rekomprensatę siostra dostała 24 miesiące netu
gratis w ich nawyższej ofercie.

Zdrówko

do góry

On Fri, 16 Oct 2009 08:31:30 +0200, "Maciek \"Babcia\" Dobosz"
<b...@j...org.pl> wrote:

> Niezależnie. Ja akurat miałem jedną taką sprawę w rodzinie. Siostra
> podpisała umowę z Netią na linii TP bo TP twierdziła że na jej linii
> netu nie może być a Netia twierdziła że może.

bo zlecenie wywiadu technicznego kosztuje, a Netii taniej jest
naciąganie klientów gdzie prawdopodobnie usługa działa niż zlecać
każdorazowo wywiad techniczny








--
Tomek Kruk CZARNET
http://zdrowepanstwo.pl/
Przedsiębiorca, który płaci prawie 900 zł do ZUS miesięcznie
dostaje w zamian wiele usług - Jeremi Mordasewicz

do góry

Witaj,

Smok Eustachy pisze:
> Dnia Fri, 16 Oct 2009 00:10:41 +0200, grzesiek napisał(a):
> /.../
>> - sprawdzenie parametrów linii trwa w netii dwa tygodnie z okładem (dla
>> porównania w TP około minuty);
>
> Swojej netianej czy w TP?
W moim przypadku był to akurat WRL.

Ale to o tyle jest bez znaczenia, że terminowo w netii to się tylko
faktury wystawia (to jedyna 'usługa' w netii wykonana zawsze i na czas).
A w razie jakichkolwiek problemów ze świadczeniem usługi właściwej
zaczyna się procedura: najpierw czekamy 2 tygodnie bo może samo się
naprawi skoro samo się zepsuło... W tym czasie opowiadamy klientowi
bajki typu:
- to ta zła TP (zapomnieli tylko dodać że TP ma swoje ONU bliżej i
dlatego neo działa a netii nie opłaca się stawiać swojego i parametry
linii ciągniętej do centrali są takie a nie inne)
- to mój modem jest uszkodzony,
- nie da się sprawdzić parametrów linii,
- sprawa będzie rozwiązana JUTRO, przy czym jutro słyszysz to samo,
- kierownik zaraz do Pana zadzwoni i wiele innych bzdur.
Konsultanci mieszają się w opowiadaniu bajek, sobie nawzajem
zaprzeczają, no istny cyrk i do tego jeszcze musisz bilet wstępu do tego
cyrku za każdym razem kupić: telefon na infolinie netiową w przypadku
WRLa jest płatny bo to przecież linia TP, telefon na infolinie TP tez
jest płatny bo jesteś klientem netii...

To tak ku przestrodze osobom, które ew. zastanawiają się nad zmianą
operatora.

pozdrawiam,

Przechodzień

do góry

grzesiek <p...@z...to> writes:

> - to ta zła TP (zapomnieli tylko dodać że TP ma swoje ONU bliżej i
> dlatego neo działa a netii nie opłaca się stawiać swojego i parametry
> linii ciągniętej do centrali są takie a nie inne)

No ale to przeciez linia TPSA, czego sie spodziewales przy WLR+BSA?

> - nie da się sprawdzić parametrów linii,

Nie tyle "nie da sie" co moze to zrobic tylko TPSA.

> Konsultanci mieszają się w opowiadaniu bajek, sobie nawzajem
> zaprzeczają,

... bo nie chca przyznac ze oni tak naprawde robia za ksiegowego,
usluge wykonuje TPSA.
--
Krzysztof Halasa

do góry