W dniu 2012-01-30 17:13, Marek pisze:
>> A ujęcie jest statyczne. Żeby choć horyzont był krzywy ;).
>
> Zaraz zamieszcze, dodatkowo, poprzednia wersje z krzywym horyzontem -
> zeby fachowcy z roznych szkol byli zadowoleni.

Nie zrozumiałeś aluzji. Tamten horyzont zresztą był trochę krzywy, ten
jest trochę mniej krzywy. Jeśli nie potrafisz wyprostować horyzontu w
jednym podejściu to troszkę śmieszne są Twoje pozostałe argumenty :)

> Przypuszczam, ze ok. 80% ludzi jezdzacych do Portugalii, w celach
> urlopowych, nie zyczylaby sobie ani 5% wiecej dynamiki...

Masz rację.

> Wiec to zdjecie powinno odpowiadac gustom znacznej wiekszosci
> ogladajacych...

Dokładnie. To zdjęcie można wystawić na allegro jako reklamę
sprzedawanej (detalicznie) łódki i zdjęcie to spełni swoją rolę jako
dodatek do zdjęcia prezentującego obiekt w całości - rozpali dodatkowo
wyobrażenia potencjalnego kupca.
Jako reklama wycieczki to już raczej nie za bardzo.

> A jesli fotka zyska uznanie, to znaczy, jest cos warta.

No, ale tu nie zyskała uznania.

> Ja sie wcale nie zaperzam, tylko bawi mnie ta dyskusja.
> Horyzont krzywy, prosty, slaby obiektyw, malpka, mozna bylo zrobic
> panorame....heeeheee.

Histeryjka się zaczyna :)

Horyzont był krzywy i jest nadal krzywy.
Obiektyw jest poprawny, nikt nie mówił, że nie. W tej rozdzielczości da
radę co druga komórka, nie mówiąc o każdym kompakcie.
Gdyby potrzebne było to zdjęcie w rozmiarach metra kwadratowego,
złożyłbym je nawet z dziewięciu ujęć (pionowych) - jedno łódki, zaraz
potem sąsiadujące, a pozostałych już sześć, bez pośpiechu. Tak się robi
i potrafi tak nawet pewien tutejszy kretyn, w kółko pokazujący panoramy,
którego na szczęście od jakiegoś czasu nie ma.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/porozmawiałbym o wpływie yao na klesyndrony prostopadłe, ale nie mam z
kim.../

do góry

Marek wrote:

>> Bo to jest po prostu przeciętne zdjęcie z wakacji. Strzela się takie
>> na pamiątkę, drukuje do albumu albo zapisuje gdzieś na dysku i
>> więcej nie wyciąga. Każdy z nas ma takich pół dysku...

> Kazdy tak mowi, ale nikt nie chce zaprezentowac...

Mają ludzie jakieś tam poczucie wstydu i tyle...

do góry

W dniu 2012-01-30 17:19, Marek pisze:
> Kazdy tak mowi, ale nikt nie chce zaprezentowac...

http://as.elte-s.com/patrz/duze.htm
Tak, wiem, nie ma łódki. Za to jest samolot. I pociąg. I pies. I tramwaj.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/stworzę stworzeń, wymyślę myśl, wydzielę dzieło, opus z magnum połączę!/

do góry

On 30 Sty, 17:35, "cef" <c...@i...pl> wrote:
> Marek wrote:
> >> Bo to jest po prostu przeciętne zdjęcie z wakacji. Strzela się takie
> >> na pamiątkę, drukuje do albumu albo zapisuje gdzieś na dysku i
> >> więcej nie wyciąga. Każdy z nas ma takich pół dysku...
> > Kazdy tak mowi, ale nikt nie chce zaprezentowac...
>
> Mają ludzie jakieś tam poczucie wstydu i tyle...


No to niech pokaza te najlepsze...heeeheee

do góry

Marek wrote:

>>>> Bo to jest po prostu przeciętne zdjęcie z wakacji. Strzela się
>>>> takie na pamiątkę, drukuje do albumu albo zapisuje gdzieś na dysku
>>>> i więcej nie wyciąga. Każdy z nas ma takich pół dysku...
>>> Kazdy tak mowi, ale nikt nie chce zaprezentowac...
>>
>> Mają ludzie jakieś tam poczucie wstydu i tyle...
>
> No to niech pokaza te najlepsze...heeeheee

No ale po co?

do góry

Marek:

> > A ujęcie jest statyczne. Żeby choć horyzont był krzywy ;).
>
> Zaraz zamieszcze, dodatkowo, poprzednia wersje z krzywym horyzontem -
> zeby fachowcy z roznych szkol byli zadowoleni.

Moje zdanie kończy się nie tylko kropką, ale i emotikoną. Na dodatek
nie jestem żadnym fachowcem, tylko turystą z aparatem. A zawodowo
bliżej mi do malarstwa niż do fotografii. Najwyraźniej nie łapiesz
ironii.
Odniosłem się do tego, co napisano wcześniej. Razi mnie pochylony
horyzont (z nielicznym i wyjątkami), ale dynamikę kadru zapewnia
między innymi diagonalny układ form, czyli oparty na skosach.
Najlepiej żeby się one przy tym wzajemnie nie równoważyły. Tu mamy
symetryczny układ zdominowany przez poziomy i piony. To niemal
podręcznikowy przykład kompozycji statycznej. A rzeczywista dynamika
fotografowanej sceny nie ma tu nic do rzeczy. Można statycznie
pstryknąć bolid F1 w ruchu i dynamicznie pokazać partię szachów.
Tobie się to zdjęcie podoba. To najważniejsze. Podoba się też kilku
osobom zabierającym tu głos. Racje tych, którym się zdjęcie nie podoba
lub są wobec niego obojętni zostały uzasadnione i powinieneś je
przyjąć. Tu osiągnąłeś cel założenia wątku. Chyba, że rzeczywiście
chodzi Ci nie o zbliżenie się do prawdy, tylko do zwycięstwa. Ale na
to trzeba chyba Napoleona ;).

--
Marek

--
Marek

do góry

On 30 Sty, 18:03, Marek <2...@g...com> wrote:
> Marek:
>
> > > A ujęcie jest statyczne. Żeby choć horyzont był krzywy ;).
>
> > Zaraz zamieszcze, dodatkowo, poprzednia wersje z krzywym horyzontem -
> > zeby fachowcy z roznych szkol byli zadowoleni.
>
> Moje zdanie kończy się nie tylko kropką, ale i emotikoną. Na dodatek
> nie jestem żadnym fachowcem, tylko turystą z aparatem. A zawodowo
> bliżej mi do malarstwa niż do fotografii. Najwyraźniej nie łapiesz
> ironii.

> --
> Marek

Ja tez ironizowalem, ale nie zrozumiales, bo nie bylo "emotikonu"...
Bylo takie rosyjskie powiedzenie: Aluzju panjal ...???

do góry

On 30 Sty, 18:03, "cef" <c...@i...pl> wrote:
> Marek wrote:
> >>>> Bo to jest po prostu przeciętne zdjęcie z wakacji. Strzela się
> >>>> takie na pamiątkę, drukuje do albumu albo zapisuje gdzieś na dysku
> >>>> i więcej nie wyciąga. Każdy z nas ma takich pół dysku...
> >>> Kazdy tak mowi, ale nikt nie chce zaprezentowac...
>
> >> Mają ludzie jakieś tam poczucie wstydu i tyle...
>
> > No to niech pokaza te najlepsze...heeeheee
>
> No ale po co?

Ano po to, zebysmy mogli je poddac fachowej krytyce ( dla dobra
artysty !)...heeeheee

do góry

> > > Twoja filozofia( przeczytalem pare innych Twoich komentarzy)
> > > przypomina mi troche Bogdana Konopke, ktorego znam...
>
> > To mu powiedz, że jest taki gość, który wie wszystko, bo właśnie
> > skończył 33 lata i że ten gość mówi, że w sztuce nie było jeszcze
> > wszystkiego.
>
>
> Raczej mu nie powiem.
> Ja sie raczej zastanawiam, czy tzw. "krytyka sztuki" osiagnela juz
> swoje apogeum, czy jeszcze mozna cos tutaj wymyslec ?
>
> Jak poczytasz pare recenzji tego mistrza, to bedziesz wiedzial, co mam
> na mysli...

Z całym szacunkiem ale sądzę, że o Konopce nie wiesz nic i nawet nie
chcesz wiedzieć. Pewnie nie zauważyłeś ale ja nie rozmawiam z tobą na
temat krytyki. Charakteryzuje cię postawa roszczeniowa wobec świata,
zupełny brak wyczucia i poczucia humoru. To zdjęcie nawet na nagrobku
wyglądałoby zbyt poważnie. Jeśli już prosisz o krytykę. Zostaw trupy w
szafie i idź na cmentarz. Przyjrzyj się, bo ważniejszej lekcji nie ma.

marek

do góry

On 30 Sty, 19:33, marek augustynski <m...@g...com>
wrote:

>
> Z całym szacunkiem ale sądzę, że o Konopce nie wiesz nic i nawet nie
> chcesz wiedzieć. Pewnie nie zauważyłeś ale ja nie rozmawiam z tobą na
> temat krytyki. Charakteryzuje cię postawa roszczeniowa wobec świata,
> zupełny brak wyczucia i poczucia humoru. To zdjęcie nawet na nagrobku
> wyglądałoby zbyt poważnie. Jeśli już prosisz o krytykę. Zostaw trupy w
> szafie i idź na cmentarz. Przyjrzyj się, bo ważniejszej lekcji nie ma.
>
> marek


Mialem nadzieje, ze poczujesz sie dumny, ze Cie do niego porownalem,
bo facet, jakby niebylo, jednak zrobil kariere.

Ty nie rozmawiasz ze mna na temat krytyki, tylko Ty mnie krytykujesz -
to jest jasne...
Jaka postawa roszczeniowa ? - ze odrzucam niektore zarzuty, jako
bezsensowne...wybacz, ale ja tez cos wiem o fotografii, choc nie
aspiruje do rangi krytyka fotografii artystycznej, bo to jest dla mnie
niezrozumialy jezyk.

Brak wyczucia i humoru - no, ok, ale sam przyznasz, ze prawie nikt
nie napisal nic rzeczowego.
A ewidentnych bledow w ocenach "fachowcow" bylo co niemiara.

O Konopce wiem wiecej, niz Ci sie wydaje.

Mnie zawsze dziwilo, ze u polskich artystow jest taka tendencja do
pokazywania szrosci zycia, nedzy, destrukcji, braku nadziei...
U niektorych, miesza sie to z opluwaniem wlasnego kraju.

Na tej fali , niektorzy zrobili kariery, bo na zachodzie , gdzie
wszystko mialo byc kolorowe, znalezli sie ludzie niezadowoleni i
pokazywali te dziela.

Czytalem pare jego recenzji, ale , wybacz, dla mnie jest to
belkot ....
Choc, musze przyznac, ze uwazam ten swiat fotografii artystycznej za
bardzo hermetyczny i nie staram sie o przynaleznosc do niego...

do góry