W dniu 26.07.2013 15:00, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>
>>> Chociaż debilowi co sfastykę uważa za symbol szczęścia chyba nic sie nie
>>> stało.
>>
>> 1. swastyka nie "sfastyka"
>
> tak oczywiscie
>
>> 2. owszem, to symbol Słońca oraz szczęścia
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Swastyka
>>
> Tak, Andrzeju.
> Rozumiem, ze bronisz prokuratora?

Dlaczego mam go bronić? Niech sam się broni. Jak tylko zwracam ci uwagę,
że swastyka niejedno znaczy. Podobnie jak np. tęcza. Jak dzieci będą w
przedszkolu tęczę malować, to zrobisz awanturę o szerzenie
homoseksualizmu? ;->

>>> Ciekawe czy by sie cieszył, jakby mu ktoś na domu narysowal...
>>
>> Ale zniszczenie mienia nie ma nic wspólnego z treścią malowidła
>> niszczącego mienie.
>>
> Oczywiście. I?
> Nie chodziło mi o zniszczenie tylko o wydźwięk znaku.
>
Wydźwięk zależy od kontekstu.

Przedstaw kontekst to pogadamy.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!