-
11. Data: 2024-08-25 14:27:09
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 25.08.2024 o 12:19, J.F pisze:
> On Sat, 24 Aug 2024 12:58:09 +0200, io wrote:
>> W dniu 23.08.2024 o 21:07, J.F pisze:
>>> Zmywaka przygód ciąg dalszy
>>> https://www.youtube.com/watch?v=LHfQ1uEkINA
>>>
>>> Ma chłop pecha.
>>
>> Nic z tego filmu nie wynika oprócz tego, że do jazd przez świat trzeba
>> mieć sprawne szybkie ładowanie a to mu się zepsuło.
>>
>>> Ale w pierwsza strone nie było tak źle:
>>> https://www.youtube.com/watch?v=N_70ZFhnevo
>>>
>>> Tylko ... czy mi sie wydaje, ze nie da się połączyc ładowania z
>>> toaletą i posiłkiem?
>>
>> Bez wychodzenia z samochodu? No to chyba nawet nie da się rozpocząć
>> ładowania.
>
> Chyba widziałem jakies zrobotyzowane, same wtyczkę podepną :-)
Wtyczkę tak, ale nie jest to powszechne a toalety już się nie da :-)
>
> Ale chodzi o to, żeby najpierw nie czekać pół godziny w szczerym polu,
> a potem jeszcze pół godziny na jakimś macdonaldzie.
W tym pechowym przejeździe była scena, że w oddali jest jakiś 'mac'
czyli gdzieś się dało i akurat z ładowarkami 11kW to chyba by tego
więcej się znalazło a może i wszystkie.
>
>>> Ale zeby nie bylo hejtersko ... rok wczesniej bylo tak
>>> https://youtu.be/IYmMB5IzNrY?t=410
>>
>> A mi kiedyś dawno pasek rozrządu zerwał się.
>
> A to zasadziczo twoja wina, ze nie wymieniłeś gdy było trzeba.
> No chyba, ze Daewoo :-)
Wina smroda, jakby był elektrykiem to by paska nie miał :-)
-
12. Data: 2024-08-25 14:30:04
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 25.08.2024 o 12:21, J.F pisze:
> On Sat, 24 Aug 2024 13:23:25 +0200, _Master_ wrote:
>> W dniu 24.08.2024 o 12:58, io pisze:
>>> A mi kiedyś dawno pasek rozrządu zerwał się.
>>
>> I naprawa trwała 3 miesiące?
>
> Jak tłok stuknął w zawory, to nawet dłużej.
> Szczególnie w dieslu.
>
> Ba - w starym aucie naprawa nieoplacalna, trzeba nowy silnik, lub nowe
> auto.
Tak, został wymieniony silnik na jakieś g..o. A jak wyszło, że ten
silnik to też g..o i naprawiony niskim nakładem samochód był już na
sprzedaż. A tu tylko czujnik temperatury w gnieździe padł.
-
13. Data: 2024-08-25 14:32:03
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 25.08.2024 o 14:10, Adam pisze:
> Dnia Sun, 25 Aug 2024 13:25:59 +0200, _Master_ napisał(a):
>
>> W dniu 25.08.2024 o 12:21, J.F pisze:
>>> Jak tłok stuknął w zawory, to nawet dłużej.
>>> Szczególnie w dieslu.
>>
>> Jak trzeba zaniedbać eksploatację żeby do czegoś takiego doszło?
>
> Zaniedbać auto, żeby pasek pękł?
>
> Nie potrzeba zaniedbania.
> Wystarczy, że ktoś kupił pasek z napisami w złym kolorze (bo nie wiedział o
> kolorach) i czekał do kolejnej wymiany wg instrukcji.
> Czasami w sklepach można było też kupić paski już nieco sparciałe.
> Albo koło od napinacza niesymetrycznie się wytarło i pasek zaczyna iść
> bokiem.
Ja podejrzewałem, że mechanik nie wykonał naprawdę wymiany paska, ale
mogło być tak, jak piszesz. W każdym razie nie osiągnął sensownego
przebiegu by się zerwać. Ale to część eksploatacyjna a czujnik
temperatury nie.
-
14. Data: 2024-08-25 16:31:17
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 25-08-2024 o 11:04, J.F pisze:
> On Sat, 24 Aug 2024 10:30:39 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 23-08-2024 o 21:07, J.F pisze:
>>>
>>> Zmywaka przygód ciąg dalszy
>>> https://www.youtube.com/watch?v=LHfQ1uEkINA
>>>
>>> Ma chłop pecha.
>>
>> Raczej nie po kolei klepki.
>> W minutę bym wymyślił że 3 lepsze rozwiązania w tej sytuacji.
>
> Dawaj.
1. auto zostawione w serwisie w Gdańsku i drugim autem z assistance
jazda do GB
2. zamiast ładować się na trasie zawsze od 50 do 100% i kwitnąć przy
ładowarce każdorazowo, ładowałbym dwa razy rzadziej, ale dłużej, od
5-100%, a w tym czasie kimał w hotelu/zwiedzał miasta
3. Poleciałbym do GB na koszt assistance i w wrócił po auto gdy już
byłoby naprawione
> I pamietaj - zona nie chciala wrocic z córka samolotem :-)
Razem z chłopem by chciała."
Zwłaszcza za friko.
> Hotel na 3 osoby i psa troche kosztuje
Jak kogoś na kilka nocek w hotelu nie stać, to może nie powinien jeździć
po Europie?
> Więc chcemy ładowarkę z toaletą i czyms do jedzenia i picia.
Odpalasz plugshare albo abrp, zaznaczasz co trzeba i szukasz.
>> Tylko trzeba wiedzieć, że auto potrafi się ładować poniżej 50% baterii
>> również.
>
> Chyba nawet szybciej
Nie w tym przypadku, to było i tak ekstremalnie wolne ładowanie.
, ale ... patrzac na jego poprzednie przygody, to
> sie nie dziwię, ze wolał miec rezerwę :-)
Połowę?
Płacąc swoim czasem?
-
15. Data: 2024-08-25 18:02:02
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 25.08.2024 o 16:31, Cavallino pisze:
> Jak kogoś na kilka nocek w hotelu nie stać, to może nie powinien jeździć
> po Europie?
To już zamiast, nie stać cię na elektryka zapierdalaj zbiorkomem lub
rowerem, teraz będzie nie stać cię na hotel to siedź na dupie w domu?
> Połowę?
> Płacąc swoim czasem?
Ale w czym szum? Przecież kierowcy/właściciele elektryków propagują taką
formę rozrywki, a to obiadek co 2-3 godziny, a to hotel i zwiedzanie
miasta, bo fura się ładuje albo wyloty po naprawiony samochód.
-
16. Data: 2024-08-25 18:05:13
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 25.08.2024 o 16:31, Cavallino pisze:
> W dniu 25-08-2024 o 11:04, J.F pisze:
>> On Sat, 24 Aug 2024 10:30:39 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 23-08-2024 o 21:07, J.F pisze:
>>>>
>>>> Zmywaka przygód ciąg dalszy
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=LHfQ1uEkINA
>>>>
>>>> Ma chłop pecha.
>>>
>>> Raczej nie po kolei klepki.
>>> W minutę bym wymyślił że 3 lepsze rozwiązania w tej sytuacji.
>>
>> Dawaj.
>
> 1. auto zostawione w serwisie w Gdańsku i drugim autem z assistance
> jazda do GB
W filmie było wyjaśnione dlaczego ta opcja nie wchodzi w grę.
-
17. Data: 2024-08-26 19:08:15
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 25 Aug 2024 14:30:04 +0200, io wrote:
> W dniu 25.08.2024 o 12:21, J.F pisze:
>> On Sat, 24 Aug 2024 13:23:25 +0200, _Master_ wrote:
>>> W dniu 24.08.2024 o 12:58, io pisze:
>>>> A mi kiedyś dawno pasek rozrządu zerwał się.
>>>
>>> I naprawa trwała 3 miesiące?
>>
>> Jak tłok stuknął w zawory, to nawet dłużej.
>> Szczególnie w dieslu.
>>
>> Ba - w starym aucie naprawa nieoplacalna, trzeba nowy silnik, lub nowe
>> auto.
>
> Tak, został wymieniony silnik na jakieś g..o. A jak wyszło, że ten
> silnik to też g..o i naprawiony niskim nakładem samochód był już na
> sprzedaż. A tu tylko czujnik temperatury w gnieździe padł.
Parafrazując statry kabaret - jak czujnik temperatury jest do d*, to
całe auto jest do d* :-)
J.
-
18. Data: 2024-08-26 20:33:27
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 25 Aug 2024 16:31:17 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 25-08-2024 o 11:04, J.F pisze:
>> On Sat, 24 Aug 2024 10:30:39 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 23-08-2024 o 21:07, J.F pisze:
>>>> Zmywaka przygód ciąg dalszy
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=LHfQ1uEkINA
>>>> Ma chłop pecha.
>>>
>>> Raczej nie po kolei klepki.
>>> W minutę bym wymyślił że 3 lepsze rozwiązania w tej sytuacji.
>>
>> Dawaj.
>
> 1. auto zostawione w serwisie w Gdańsku i drugim autem z assistance
> jazda do GB
> 3. Poleciałbym do GB na koszt assistance i w wrócił po auto gdy już
> byłoby naprawione
Ale nie przysługuje, bo auto jest sprawne, jeździ.
A czy w ogóle do zrealizowania na linii KIA-PL-UK ?
> 2. zamiast ładować się na trasie zawsze od 50 do 100% i kwitnąć przy
> ładowarce każdorazowo, ładowałbym dwa razy rzadziej, ale dłużej, od
> 5-100%, a w tym czasie kimał w hotelu/zwiedzał miasta
Jest to jakis pomysł.
Bo arytmetyka jest nieubłagana. trasa z 1700km, ze 300 przejedziesz na
baterii, brakuje 1400, to trzeba ze 280kWh ... potrzeba 25h ładowania.
Duuuzo zwiedzania :-)
dodatkowe dwa noclegi w trasie?
>> Więc chcemy ładowarkę z toaletą i czyms do jedzenia i picia.
> Odpalasz plugshare albo abrp, zaznaczasz co trzeba i szukasz.
Bez rejestracji upierdliwe.
> , ale ... patdzyrzac na jego poprzednie przygody, to
>> sie nie dziwię, ze wolał miec rezerwę :-)
>
> Połowę?
Tylko 150km :-)
> Płacąc swoim czasem?
Czasu przecież tyle samo. Tylko tyle, ze można w międzyczasie cos
pozwiedzać.
J.
-
19. Data: 2024-08-26 20:42:50
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 25.08.2024 o 14:10, Adam pisze:
> Wystarczy, że ktoś kupił pasek z napisami w złym kolorze (bo nie wiedział o
> kolorach) i czekał do kolejnej wymiany wg instrukcji.
To dalej pachnie brakiem dobrostanu zaopiekowania.
Ci co wymieniają wg instrukcji to w trampkach chodzą ;-)
-
20. Data: 2024-08-26 20:45:18
Temat: Re: Elektryczne przygody
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 26.08.2024 o 19:08, J.F pisze:
> Parafrazując statry kabaret - jak czujnik temperatury jest do d*, to
> całe auto jest do d* ?
Zwłaszcza że wymienić trzeba cały moduł ładowania. Dlaczego? BO TAK ;-)