eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaEkwiwalent przysłony dla małych matrycRe: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
  • Data: 2015-01-08 02:50:14
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Czarek Grądys <c...@w...onet.pl> writes:

    >> Nie, przecież czas otwarcia migawki ma takie same konsekwencje
    >> w porównywanych aparatach. No moooże na większej matrycy z większą
    >> liczbą pikseli trzeba ten czas nieco skrócić - ale to jest
    >> antyekwiwalent :-)
    >
    > Jeśli by był ekwiwalent, to np miałbyś prawidłową ekspozycję przy 5,6
    > i 1/250 zmierzone powiedzmy zewnętrznym światłomierzem.

    Tak jak napisałem - ekwiwalent przysłony ma sens przy porównaniach
    różnych aparatów, zwłaszcza jeśli nie używamy np. testowych zdjęć
    (zrobionych z konkretnymi ISO). Np. widzimy dwa aparaty na półce, jeden
    z nich ma superjasny obiektyw wielkości ziarnka grochu, a drugi to
    ciemny kit z 17-70/2.8, ciekawe który będzie robił lepsze zdjęcia
    w słabych warunkach.

    Kombinowanie z przeliczaniem przysłon robiąc zdjęcia z konkretną
    czułością nie jest celowe.

    > Czy masz aparat dużego formatu, średniego, czy małoobrazkowy ustawiasz
    > to 5,6 i masz dobre naświetlenie.

    Akurat, w małym g* ustawię 1,4 (albo w ogóle nic nie ustawię, bo
    przysłona jest stała) a i tak będzie g* widać. W większym urządzeniu
    takiej przysłony w ogóle nie mam, więc korzystne będzie może
    rzeczywiście 5,6, natomiast w małej hybrydzie (jak napiszę "kompakt"
    to niektórzy protestują) lepsze będzie 2,8, bo matryca gorsza (mimo
    mniejszej liczby pikseli) i inaczej szumy zjedzą obraz.

    Aparaty większe niż małoobrazkowe chwilowo możemy sobie raczej darować,
    podejrzewam że ich użytkownicy wiedzą wystarczająco dużo o przysłonach
    swoich obiektywów.

    Już rozumiesz?

    > Przy ogniskowej to trochę ma sens, bo matryce są bardzo różne i daje
    > to orientację, że 300 to długa ogniskowa, a 20 to krótka.

    Sens ma głównie o tyle, że obiektywy pasują do aparatów APS oraz FF,
    i nie da się podać (jednego dla każdego końca) kąta widzenia.
    Gdyby nie to, to lepiej byłoby podawać kąty: w X, Y i XY * dla W i T *
    dla min i max odległości, razem tak na oko 12 wartości :-)

    Tak, wiem, tu byłoby trochę redundantnych informacji, matryce są zwykle
    prostokątami o stałych wymiarach.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: