-
31. Data: 2011-12-28 19:38:51
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: hikikomori <h...@a...pl>
Użytkownik to napisał:
> begin WW
>
>> Myślę, że dokładnie to przemyśleli. Pokazali wszystkim, jak dbają o
>> markę firmy i o swoich klientów. Jednocześnie raz na zawsze ukrócili
>> jakiekolwiek spekulacje, że w nowych samochodach używają skorodowanych
>> części.
>
> Mogli sprzedać je za pół ceny i efekt byłby ten sam. Niszczenie sprawnych
Zalany samochód uważasz za sprawny?
-
32. Data: 2011-12-28 19:43:22
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: to <t...@i...pl>
begin Cavallino
> Tak myślałem, niczego więcej się po Tobie nie spodziewałem.
Szkoda mi czasu na kolejną dyskusje w rodzaju tej, gdzie nie widziałeś
korelacji pomiędzy wysokością wypłacanych odszkodowań a wysokością
składek.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
33. Data: 2011-12-28 19:44:01
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: to <t...@i...pl>
begin hikikomori
> Zalany samochód uważasz za sprawny?
Jak się go naprawi to jest sprawny. Nie jest z cukru, żeby się rozpłynął.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
34. Data: 2011-12-28 19:54:53
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: marcin <l...@k...cwo>
W dniu 2011-12-28 15:51, to pisze:
> begin hikikomori
>
>>> A można było odpicować i sprzedać taniej.
>>
>> Polakom!
>
> Nawet jeśli, to co?
>
nikt by tego w Polsce nie kupil.
-
35. Data: 2011-12-28 19:59:50
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Wed, 28 Dec 2011 17:14:28 +0100, Papkin wrote:
> to wrote:
>> "Właściciele japońskiego koncernu Honda zdecydowali się zniszczyć
>> dokładnie 1055 sztuk nowych samochodów, które ucierpiały podczas
>> tegorocznej powodzi w Tajlandii. Jak sami przyznają, cały proces jest
>> w zgodzie ze środowiskiem (...)"
>
> idiotyczne :( ale moze tak mysla japonczycy... albo 100% auto albo harakiri :)
>
> W indiach czy pakistanie by ich po stopach calowali.
Takie decyzje wynikają z czysto ekonomicznego rachunku.
Widocznie podarowanie tych samochodów komukolwiek byłoby droższe niż ich
zniszczenie.
Rzucenie takich aut na rynek niekoniecznie jest w interesie producenta:
- wewnętrzna konkurencja produktu pełnowartościowego z niepełnowartościowym
- opinia o marce i modelu z powodu potencjalnie bardziej awaryjnych aut
popowodziowych
- drugi obieg oryginalnych, nowych części zamiennych ze zdemontowanych aut
popowodziowych
- odpowiedzialność - producent nie rzuci na rynek samochodów w których nie
będzie pewny np. zadziałania poduszek powietrznych, a sprawdzanie
wszystkiego po kolei będzie drogie o ile w ogóle możliwe.
To jest częsty problem w przypadku jak firma ma partie wadliwego towaru -
czasami podejmuje się decyzję o jakimś reworku, ale często cały produkt
jest niszczony.
-
36. Data: 2011-12-28 20:00:33
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-12-28 19:54, marcin pisze:
> W dniu 2011-12-28 15:51, to pisze:
>> begin hikikomori
>>
>>>> A można było odpicować i sprzedać taniej.
>>>
>>> Polakom!
>>
>> Nawet jeśli, to co?
>>
>
> nikt by tego w Polsce nie kupil.
Spoko - chętnych by się znalazło. Później dopiero by się
zaczęły żale, jakie to g* Honda produkuje...
-
37. Data: 2011-12-28 20:03:02
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: marcin <l...@k...cwo>
>> nikt by tego w Polsce nie kupil.
>
> Spoko - chętnych by się znalazło. Później dopiero by się
> zaczęły żale, jakie to g* Honda produkuje...
kiera po prawej
-
38. Data: 2011-12-28 20:04:31
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-28, to <t...@i...pl> wrote:
>> Myślę, że dokładnie to przemyśleli. Pokazali wszystkim, jak dbają o
>> markę firmy i o swoich klientów. Jednocześnie raz na zawsze ukrócili
>> jakiekolwiek spekulacje, że w nowych samochodach używają skorodowanych
>> części.
>
> Mogli sprzedać je za pół ceny i efekt byłby ten sam. Niszczenie sprawnych
> aut to zwykłe marnotrawstwo. Jak dla mnie pokazali tylko tyle, że dla PR-
> u są w stanie bezsensownie zatruć środowisko.
>
O co Ci chodzi? Przeciez klienci zaplaca, ci ktorym tak sie podoba jak
firma dba o wizerunek, firma strat ponosic nie moze.
--
Artur
ZZR 1200
-
39. Data: 2011-12-28 20:13:12
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4efb6371$0$1187$65785112@news.neostrada.pl...
> begin hikikomori
>
>> Zalany samochód uważasz za sprawny?
>
> Jak się go naprawi to jest sprawny. Nie jest z cukru, żeby się rozpłynął.
Albo znów chcesz przytrollować i jak zwykle z mizernym skutkiem, albo nie
masz bladego pojęcia o samochodach, a konkretnie o ich naprawianiu.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka + Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM
Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł
-
40. Data: 2011-12-28 20:16:54
Temat: Re: Ekologia jak się patrzy!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-12-28 20:03, marcin pisze:
>>> nikt by tego w Polsce nie kupil.
>>
>> Spoko - chętnych by się znalazło. Później dopiero by się
>> zaczęły żale, jakie to g* Honda produkuje...
>
> kiera po prawej
Fakt, nie zwróciłem uwagi - na filmie to widać. Zdaje się, że
jeszcze nie przewalczono możliwości rejestracji RHD.