eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyEcodriving na egzaminie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 31. Data: 2015-12-05 15:51:06
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 05.12.2015 o 21:27, Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Sat, 5 Dec 2015 21:16:01 +0700, Cavallino napisał(a):
    >
    >> A najlepiej, żeby trzymać między obrotami max. momentu i mocy. ;-)
    >
    > No to u mnie jakieś 7000rpm :)

    No właśnie. ;-)


  • 32. Data: 2015-12-05 15:59:29
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Sat, 5 Dec 2015 21:51:06 +0700, Cavallino napisał(a):

    > W dniu 05.12.2015 o 21:27, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Sat, 5 Dec 2015 21:16:01 +0700, Cavallino napisał(a):
    >>
    >>> A najlepiej, żeby trzymać między obrotami max. momentu i mocy. ;-)
    >>
    >> No to u mnie jakieś 7000rpm :)
    >
    > No właśnie. ;-)

    No ja się staram, ale nie wiem czy to o to chodzi w tym całym ecodrivingu,
    bo zużycie paliwa mam nawet do 50l/100km w trasie ;)


  • 33. Data: 2015-12-05 16:00:34
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Jacek k...@a...com ...

    >> Rozwazajac ecodriving jako powolne ruszanie ze swiateł pokazujesz, ze
    >> nie rozumiesz na czym on polega.
    > Wpajając kursantom, że (tfu) ecodriving, to jazda na obrotach od 1600
    > do 2600 to się dopiero pokazuje. Każdy silnik ma jakiś tam zakres
    > pracy, gdzie ma najlepszą sprawność i wcale nie jest to w/w zakres
    > obrotów. Śmiem twierdzić, że powszechne ciągoty, żeby wszystko
    > unormować, wprowadzić procedury, schematy itp. spowoduje tylko tyle,
    > że duża część ludzi oduczy się myśleć.
    > Dla mnie jazda ekonomiczna to taka, żeby silnik pracował optymalnie do
    > sytuacji, a nie 1600-2600 i żeby NIE marnować energii np. na
    > niepotrzebne hamowanie.

    Alez oczywiście ze najwazniejsza jest płynna jazda.


  • 34. Data: 2015-12-05 16:00:35
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

    >> Rozwazajac ecodriving jako powolne ruszanie ze swiateł pokazujesz, ze
    >> nie rozumiesz na czym on polega.
    >> Znaczy dobrze rozumujesz, ze takie ruszanie z eco nie ma nic
    >> wspolnego, tylko zamiast stwierdzic, ze takie zachowanie to po prostu
    >> brak umiejetnosci wielu kierowców, nie wiadomo dlaczego, twierdzisz,
    >> ze to ich pogon za ecodrivingiem...
    >
    > Po cześci ma rację tak to opisując. Dla wielu (i potwierdzeniem są tu
    > wymagania egazminacyjne) ekodriving to mulasta jazda, w dodatku nie
    > przekraczając 2 500 obrotów. A silnik siłą rzeczy jest w tym zakresie
    > jak muł bagienny (a i remont silnika lub nowa fura to wcale nie taki
    > ekologiczny szał w porównaniu z powiedzmy 100 litrami przepalonego
    > paliwa). Nie raz zdarza mi się spojrzeć we wsteczne jak ruszam z pole
    > position i następny jest 50 metrów za mną (a wcale nie przekraczam
    > więcej jak o 20). I normą jest, że na bezkolizyjnym lewoskręcie
    > przejeżdza 4 na zieloneym, trzech na żółtym i 2 na czerwonym.

    Ale skad pomysł ze to ecodriving a nie zwykły brak umiejetnosci?
    Uczenie na egzaminie dotyczy chyba tylko jakiegos małego procenta kierowców
    bo np. ja na egzaminie eco nie miałem.


  • 35. Data: 2015-12-05 16:02:25
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Sat, 5 Dec 2015 15:00:35 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

    > Ale skad pomysł ze to ecodriving a nie zwykły brak umiejetnosci?
    > Uczenie na egzaminie dotyczy chyba tylko jakiegos małego procenta kierowców
    > bo np. ja na egzaminie eco nie miałem.

    Bo to nowy wynalazek na egzaminach :)


  • 36. Data: 2015-12-05 16:47:52
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 05.12.2015 16:00, Budzik wrote:

    >> Po cześci ma rację tak to opisując. Dla wielu (i potwierdzeniem są tu
    >> wymagania egazminacyjne) ekodriving to mulasta jazda, w dodatku nie
    >> przekraczając 2 500 obrotów. A silnik siłą rzeczy jest w tym zakresie
    >> jak muł bagienny (a i remont silnika lub nowa fura to wcale nie taki
    >> ekologiczny szał w porównaniu z powiedzmy 100 litrami przepalonego
    >> paliwa). Nie raz zdarza mi się spojrzeć we wsteczne jak ruszam z pole
    >> position i następny jest 50 metrów za mną (a wcale nie przekraczam
    >> więcej jak o 20). I normą jest, że na bezkolizyjnym lewoskręcie
    >> przejeżdza 4 na zieloneym, trzech na żółtym i 2 na czerwonym.
    >
    > Ale skad pomysł ze to ecodriving a nie zwykły brak umiejetnosci?
    > Uczenie na egzaminie dotyczy chyba tylko jakiegos małego procenta kierowców
    > bo np. ja na egzaminie eco nie miałem.

    Ja też nie. Na szczęście, bo w sumie ten ecodriving wcale nie jest taki
    eco. Na niskich obrotach masz małą moc, a co za tym idzie najniższą
    sprawność. To już lepiej przeciągnąć do 4000 przy ruszaniu. A nieststy
    jedną z zasad ekodrivingu jest kretyńskie trzymanie na niskich obrotach.
    Ani to ekologiczne tak naprawdę, ani zdrowe dla silnika, a rozpieprzenie
    silnika i wymiana samochodu jest aekologiczna (wyprodukowanie samochodu
    to tyle energii co on spali przez jakieś 10 lat).

    A co do braku umiejętności - czego oczekujesz, skoro na szkoleniu i
    egzaminie oczekuje się właśnie mułowatości?

    Shrek.


  • 37. Data: 2015-12-05 16:51:26
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 05.12.2015 15:16, Cavallino wrote:

    > No nie wiem, chyba bym wolał, żeby właśnie tak uczyli, niż bez
    > przekraczania obrotów zbliżonych do biegu jałowego....
    > A najlepiej, żeby trzymać między obrotami max. momentu i mocy. ;-)

    http://images49.fotosik.pl/336/72412bcd5f0b2fe0med.j
    pg

    Hm.. między 5000 a 6500 ?

    Całe zycie na V-tecu;)

    Shrek.


  • 38. Data: 2015-12-05 17:07:55
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 05.12.2015 16:00, Budzik wrote:

    >> Dla mnie jazda ekonomiczna to taka, żeby silnik pracował optymalnie do
    >> sytuacji, a nie 1600-2600 i żeby NIE marnować energii np. na
    >> niepotrzebne hamowanie.
    >
    > Alez oczywiście ze najwazniejsza jest płynna jazda.

    I potem jedziesz za takim, co ma zielone 100 metrów przed sobą i wolną
    drogę, ale nie przyspieszy. On zdązy na ciemnopomarańczowym i
    zaoszczędzi 10ml benzyny, a 5 za nim musi się zatrzymać, spalić po te
    5ml na czerwonym i pewnie dodatkowo muszą się rozpędzać od zera. Eco
    pełną gębą;)

    BTW ile ml benzyny potrzeba na ruszenie od 0 do 50?

    Shrek.


  • 39. Data: 2015-12-05 17:34:25
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 5 Dec 2015 21:16:40 +0700, Cavallino
    <c...@k...pl> wrote:
    > A co, automata zmusisz, żeby nie przekroczył 2500?
    > Bo jak nie to oblejesz...

    Na egzaminie na automacie też wymagany jest ecodriving? Zdaje się że
    to dotyczy tylko manuali, nie?

    --
    Marek


  • 40. Data: 2015-12-05 17:56:21
    Temat: Re: Ecodriving na egzaminie
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Sat, 05 Dec 2015 17:34:25 +0100, Marek napisał(a):

    > On Sat, 5 Dec 2015 21:16:40 +0700, Cavallino
    > <c...@k...pl> wrote:
    >> A co, automata zmusisz, żeby nie przekroczył 2500?
    >> Bo jak nie to oblejesz...
    >
    > Na egzaminie na automacie też wymagany jest ecodriving? Zdaje się że
    > to dotyczy tylko manuali, nie?

    Ale zdając egzamin na automacie dostaniesz prawo jazdy tylko na automaty

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: