-
1. Data: 2015-11-30 21:21:46
Temat: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: "Krysteck" <k...@i...pl>
Poległem na tym pytaniu na teście. Trudno, wykuję tak jak ma być, a nie
jak podpowiada rozum, jednak zastanawia mnie do czego służy ten przepis,
po co i dlaczego miałbym się gdzieś spieszyć bardziej, niż pojazd służb
ratowniczych na sygnale? Co sądzicie? Ile razy zdarzyło wam się wyprzedzić
pojazdu uprzywilejowany?
-
2. Data: 2015-11-30 21:24:36
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: bucz <s...@a...pl>
W dniu 2015-11-30 o 21:21, Krysteck pisze:
> Poległem na tym pytaniu na teście. Trudno, wykuję tak jak ma być, a nie
> jak podpowiada rozum, jednak zastanawia mnie do czego służy ten przepis,
> po co i dlaczego miałbym się gdzieś spieszyć bardziej, niż pojazd służb
> ratowniczych na sygnale? Co sądzicie? Ile razy zdarzyło wam się
> wyprzedzić pojazdu uprzywilejowany?
czyli według "litery prawa" mozna?
-
3. Data: 2015-11-30 21:27:14
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-11-30 o 21:24, bucz pisze:
> W dniu 2015-11-30 o 21:21, Krysteck pisze:
>> Poległem na tym pytaniu na teście. Trudno, wykuję tak jak ma być, a nie
>> jak podpowiada rozum, jednak zastanawia mnie do czego służy ten przepis,
>> po co i dlaczego miałbym się gdzieś spieszyć bardziej, niż pojazd służb
>> ratowniczych na sygnale? Co sądzicie? Ile razy zdarzyło wam się
>> wyprzedzić pojazdu uprzywilejowany?
>
>
> czyli według "litery prawa" mozna?
Można.
--
Liwiusz
-
4. Data: 2015-11-30 21:32:00
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-11-30 o 21:21, Krysteck pisze:
> Poległem na tym pytaniu na teście. Trudno, wykuję tak jak ma być, a nie
> jak podpowiada rozum, jednak zastanawia mnie do czego służy ten przepis,
> po co i dlaczego miałbym się gdzieś spieszyć bardziej, niż pojazd służb
> ratowniczych na sygnale? Co sądzicie? Ile razy zdarzyło wam się
> wyprzedzić pojazdu uprzywilejowany?
Test jest ze znajomości przepisów, a nie czyichś wyobrażeń o świecie jak
by było wygodniej.
Przepis istnieje od ho-ho, na pewno od lat '90, a pewnie i wcześniej.
Można rozpatrywać go dwutorowo:
1) jako wprowadzenie wyjątku w formie zakazu wyprzedzania właśnie na
obszarze zabudowanym, gdzie po wyprzedzeniu wyprzedzający stanie się
zawalidrogą dla pojazdu uprzywilejowanego (muszącego jechać 50/60)
2) jako wprowadzenie wyjątku w formie umożliwienia wyprzedzania poza
obszarem zabudowanym - aby czasem taki pojazd uprzywilejowany nie stał
się zawalidrogą gdzieś na jakiejś ekspresówce wielopasmowej.
--
Liwiusz
-
5. Data: 2015-11-30 21:34:26
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: masti <g...@t...hell>
Krysteck wrote:
> ratowniczych na sygnale? Co sądzicie? Ile razy zdarzyło wam się wyprzedzić
> pojazdu uprzywilejowany?
zdarzyło parę razy.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
6. Data: 2015-11-30 21:40:22
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: "Krysteck" <k...@i...pl>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:n3ibsi$pe8$1@dont-email.me...
> Krysteck wrote:
>
>> ratowniczych na sygnale? Co sądzicie? Ile razy zdarzyło wam się
>> wyprzedzić
>> pojazdu uprzywilejowany?
>
> zdarzyło parę razy.
Opiszesz sytuacje? po prostu na mój chłopski rozum, nie ma nic
ważniejszego od pędzącej do wypadku karetki/straży pożarnej/policji i
dlaczego ja miałbym się bardziej spieszyć niż ów pojazd.
Nie mówię o literze prawa, tylko logice.
-
7. Data: 2015-11-30 21:45:26
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: Czarek <c...@n...fm>
W dniu 30.11.2015 o 21:21, Krysteck pisze:
> Poległem na tym pytaniu na teście. Trudno, wykuję tak jak ma być, a nie
> jak podpowiada rozum, jednak zastanawia mnie do czego służy ten przepis,
> po co i dlaczego miałbym się gdzieś spieszyć bardziej, niż pojazd służb
> ratowniczych na sygnale?
Poległeś na błędnym rozumieniu pojazdu uprzywilejowanego.
Kto powiedział, że pojazd uprzywilejowany "na sygnale" musi być pojazdem
"służb ratowniczych" i musi się gdzieś bardzo spieszyć?
Co sądzicie? Ile razy zdarzyło wam się
> wyprzedzić pojazdu uprzywilejowany?
Kilka(naście) razy, chyba najczęściej wyprzedzałem wlokącą się kolumnę
furgonów wiozących "zabezpieczenie" do ochrony jakiegoś meczu
piłkarskiego. Nie miałem zamiaru jechać za nimi około 25 km z prędkością
40-50 km/h
--
Czarek
-
8. Data: 2015-11-30 21:49:33
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: Czarek <c...@n...fm>
W dniu 30.11.2015 o 21:40, Krysteck pisze:
>
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
> news:n3ibsi$pe8$1@dont-email.me...
>> Krysteck wrote:
>>
>>> ratowniczych na sygnale? Co sądzicie? Ile razy zdarzyło wam się
>>> wyprzedzić
>>> pojazdu uprzywilejowany?
>>
>> zdarzyło parę razy.
>
Opisałem w innym poście.
> Opiszesz sytuacje? po prostu na mój chłopski rozum, nie ma nic
Nie chwal się tym rozumem zbyt bardzo ;-)
> ważniejszego od pędzącej do wypadku karetki/straży pożarnej/policji i
> dlaczego ja miałbym się bardziej spieszyć niż ów pojazd.
Dlatego, że mi się może spieszyć a jemu nie za bardzo.
> Nie mówię o literze prawa, tylko logice.
Logika sprawiła Ci figla ;-)
--
Czarek
-
9. Data: 2015-11-30 21:56:58
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: Bolko <s...@g...com>
> Opiszesz sytuacje? po prostu na mój chłopski rozum, nie ma nic
Autostrada a4.
Wóz strazy pożarnej zasuwa 100km/h.
Ja mogę zgodnie z przepisami 140 km/h.
Nic nie wymuszam, lewy pas i do przodu.
-
10. Data: 2015-11-30 21:56:58
Temat: Re: wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego poza terenem zabudowanym
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2015-11-30 o 21:45, Czarek pisze:
>
> Poległeś na błędnym rozumieniu pojazdu uprzywilejowanego.
> Kto powiedział, że pojazd uprzywilejowany "na sygnale" musi być pojazdem
> "służb ratowniczych" i musi się gdzieś bardzo spieszyć?
Nawet jeśli się spieszy, to nie znaczy, że 'zwyczajny pojazd' nie może
jechać szybciej. Wątpię, by duże wozy strażackie jeździły 140 km/h.
MJ