-
11. Data: 2009-10-13 12:16:16
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hb1htc$l9k$1@news.wp.pl...
> Paweł W. pisze:
>> http://www.chip.pl/chip/news/sprzet/obudowy-i-zasila
cze/2009/10/atomowa-bateria-wielkosci-monety-dzialaj
aca-przez-kilkadziesiat-lat?src=nl_pp
>> Chyba nigdy, bo wszystkie firmy produkujące baterie by zbankrutowały. A
>> najchętniej zobaczyłbym powyższy wynalazek w elektrycznych samochodach.
>> Dopiero wtedy elektryczne samochody miałyby sens.
>
> Wśród radosnej twórczości komentujących brakuje jednego takiego, co zna
> ceny izotopów. Bo nie rzecz w patentach, układach itd. tylko w dostępności
> konkretnych związków zawierających, co promieniotwórcze w stopniu
> umożliwiających wyciągnięcie z tego choćby miliamperów.
wystarczylo by pewnie rozbroic polowe glowic nuklearnych tych oficjalnych
i tych, ktorych niema :)
Roger
-
12. Data: 2009-10-13 12:23:14
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
"Paweł W." wrote:
> http://www.chip.pl/chip/news/sprzet/obudowy-i-zasila
cze/2009/10/atomowa-bateria-wielkosci-monety-dzialaj
aca-przez-kilkadziesiat-lat?src=nl_pp
>
> Chyba nigdy, bo wszystkie firmy produkujące baterie by zbankrutowały.
> A najchętniej zobaczyłbym powyższy wynalazek w elektrycznych
> samochodach. Dopiero wtedy elektryczne samochody miałyby sens.
nie wejdą bo zieloni opłacani przez producentów zwykłych baterii zaszczekają
taki temat na śmierć.
-
13. Data: 2009-10-13 14:49:43
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: crazy bejbi <t...@n...ma>
XX YY pisze:
> wystarczy przesiasc sie na rower.
rowery nie ! bo wszystkiemu winni są cykliści ... ;-)
Wojtek
--
****** www.sklepzczesciami.pl ******
amortyzatory, sprzęgło, rozrząd, sprężyny zawieszenia, żarówki H4, H7
-
14. Data: 2009-10-13 15:16:56
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: "TheGuru" <t...@w...pl>
>
> > Chyba nigdy, bo wszystkie firmy produkujące baterie by zbankrutowały. A
> > najchętniej zobaczyłbym powyższy wynalazek w elektrycznych samochodach.
> > Dopiero wtedy elektryczne samochody miałyby sens.
>
> > Pozdrawiam,
> > Paweł W.
>
> przypuszczam, ze gdyby nie te wszystkie zasrane firmy paliwowo - bateryjno
> - naftowo - korporacyjne i ich pazernosc nasz swiat moglby byc juz dawno
> zdrowszy i lepszy...
>
> Roger
>wystarczy przesiasc sie na rower.
na rower z dynamem i na aparat na korbkę (latarki i radia na korbkę już są)
-
15. Data: 2009-10-13 16:33:56
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Sebastian pisze:
> Nie są strasznie drogie nawet bez masowej produkcji, przynajmniej te,
> które można uzyskiwać wykorzystując elektrownie atomowe. Opis sugeruje
> długi czas połowicznego rozpadu a to upraszcza wiele rzeczy związanych z
> produkcją. Patrz czujniki dymu, stare farby fosforyzujące itp.
Ależ to są rzędy wielkości substancji mniej. Że coś tam jonizuje z lekka
czy poświeca żałośnie w ciemnościach, to przeliczając na prąd, jest tego
tyle, co ładunków przy tarciem piórkiem w ucho. Nie chce mi się liczyć,
ale źródło ćwierć wata elektryki to już poważna brudna bombka.
Coś mi się widzi, że ten news to sajens fikszyn, w każdym razie w
wydaniu komercji dla Kowalskiego.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/Polsko, ojczyzno moja, gdzie Quinlan Private Golub buduje Enterprise
Park.../
-
16. Data: 2009-10-13 16:34:20
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Roger from Cracow pisze:
> wystarczylo by pewnie rozbroic polowe glowic nuklearnych tych oficjalnych
> i tych, ktorych niema :)
No, z tego byłoby bateryjek...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/uśmiechnij się - jutro też będą wojny, powodzie i trzęsienia ziemi.../
-
17. Data: 2009-10-13 16:34:55
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Marek Dyjor pisze:
> i samoloty na pedały.
Sie już tak nie mówi, nie wiesz? :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/przyczyną większości katastrof jest panika/
-
18. Data: 2009-10-13 17:32:26
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
napisał w wiadomości news:hb1glp$e74$1@news.interia.pl...
> Użytkownik ""Paweł W."" <p...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
>> http://www.chip.pl/chip/news/sprzet/obudowy-i-zasila
cze/2009/10/atomowa-bateria-wielkosci-monety-dzialaj
aca-przez-kilkadziesiat-lat?src=nl_pp
>>
>> Chyba nigdy, bo wszystkie firmy produkujące baterie by
>> zbankrutowały.
Bateryjki na metanol mialy byc juz za chwile .. minelo juz chyba
ponad 5 lat i ciagle ich nie ma.
>> najchętniej zobaczyłbym powyższy wynalazek w elektrycznych
>> samochodach. Dopiero wtedy elektryczne samochody miałyby sens.
>>
> przypuszczam, ze gdyby nie te wszystkie zasrane firmy paliwowo -
> bateryjno
> - naftowo - korporacyjne i ich pazernosc nasz swiat moglby byc
> juz dawno
> zdrowszy i lepszy...
Nie daj sie nabrac na propagande spiskowa. Temat jest po prostu
trudny, i postep powolny.
A przemyslowi naftowemu w zasadzie nie zagraza - ot, zmienia
kierunek poszukiwac, zainwestuja w uran, a w miedzyczasie stare sie
zamortyzuje :-)
J.
-
19. Data: 2009-10-13 18:20:49
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Janko Muzykant pisze:
> Ależ to są rzędy wielkości substancji mniej. Że coś tam jonizuje z lekka
> czy poświeca żałośnie w ciemnościach, to przeliczając na prąd, jest tego
> tyle, co ładunków przy tarciem piórkiem w ucho. Nie chce mi się liczyć,
> ale źródło ćwierć wata elektryki to już poważna brudna bombka.
> Coś mi się widzi, że ten news to sajens fikszyn, w każdym razie w
> wydaniu komercji dla Kowalskiego.
>
Jeśli technologia nie poszła przez ostatnie 30 lat do przodu, to nadal
nie wygląda to tak źle:
"Energia elektryczna dostarczana jest przez trzy radioizotopowe
generatory termoelektryczne (MHW-RTG). Każdy generator ma 50,8 cm
długości, 40,6 cm średnicy, masę 39 kg i zawiera około 4,5 kg plutonu
238 w postaci ditlenku. Ogniwa termoelektryczne generatorów wykonane są
z krzemu i germanu, a osłona zbudowana jest z berylu. Na początku misji
generatory wytwarzały prąd stały o napięciu 30 V i łącznej mocy około
475 W i ."
Informacja o zasilaniu Voyagera 1 z Wikipedii.
Mi wychodzi ze wzoru 1W=1Vx1A, że te źródło dostarczało ok. 15A prądu i
działa do tej pory (obecnie chyba z 1/4 pierwotnej sprawności), a wagowo
to jest duży 120Ah akumulator ołowiowy. Do zasilania małych samochodów
miejskich miałoby to sens. Ale to już dyskusja na co najmniej pl.sci.fizyka.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości
zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku.
źródło: Angora
-
20. Data: 2009-10-13 18:38:53
Temat: Re: Ech, kiedy to wejdzie do sprzedaży ? - temat około fotograficzny
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Paweł W. pisze:
> Jeśli technologia nie poszła przez ostatnie 30 lat do przodu, to nadal
> nie wygląda to tak źle:
> "Energia elektryczna dostarczana jest przez trzy radioizotopowe
> generatory termoelektryczne (MHW-RTG). Każdy generator ma 50,8 cm
> długości, 40,6 cm średnicy, masę 39 kg i zawiera około 4,5 kg plutonu
> 238 w postaci ditlenku. Ogniwa termoelektryczne generatorów wykonane są
> z krzemu i germanu, a osłona zbudowana jest z berylu. Na początku misji
> generatory wytwarzały prąd stały o napięciu 30 V i łącznej mocy około
> 475 W i ."
> Informacja o zasilaniu Voyagera 1 z Wikipedii.
>
> Mi wychodzi ze wzoru 1W=1Vx1A, że te źródło dostarczało ok. 15A prądu i
> działa do tej pory (obecnie chyba z 1/4 pierwotnej sprawności), a wagowo
> to jest duży 120Ah akumulator ołowiowy. Do zasilania małych samochodów
> miejskich miałoby to sens. Ale to już dyskusja na co najmniej
No właśnie - gabaryt. Bo przy takich pastylkach jak na obrazku to
najwyżej można pomachać ciekłym kryształkiem w zegarku...
Z drugiej strony jak każdy kierowca będzie chciał jeździć na promile, to
się szybko pokończą zasoby.
Przypomnę jeszcze, że pluton jest jednym z najbardziej trujących
pierwiastków (abstrahując od promieniotwórczości) i koszmarnie drogi.
Ale to o plutonie, nikt z tego bateryjek raczej robić nie będzie.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/porozmawiałbym o wpływie yao na klesyndrony prostopadłe, ale nie mam z
kim.../