eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyEV -- stan umysłu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 228

  • 211. Data: 2019-06-11 21:37:27
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 11 Jun 2019 12:28:28 -0700 (PDT), Lisciasty

    > Ze skrzynki na płocie do rozdziałki w garażu idzie mi 5x10mm2.
    > Nawet Teslę to uciągnie ;)

    Borze! Ja mam 6 i myślałem że to już dużo. :P Oczywiście garaż okablowany
    3F pod EV. Tylko jak się dowiedziałem ile 3F ładowarka CHAdeMO kosztuje to
    zwątpiłem i już wiem że szybko, szczególnie do PHEV z jego mizerną baterią,
    nie zamontuję.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 212. Data: 2019-06-11 21:43:09
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 10 Jun 2019 19:12:43 +0200, Marcin N

    > Czy ktoś na tej grupie ma taką dopuszczalną moc w domu?

    Ja mogę mieć. Na początku było 10kW, teraz zwiększyłem do 17, a miałem
    warunki żeby zwiększyć do 25. Tylko mnie specjaliści od elektrywkó
    wyprostowali, że to jałowe, szczególnie do PHEVa.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 213. Data: 2019-06-11 22:20:56
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2019-06-11 o 14:31, cef pisze:

    >>> Skoro się wycofujesz, to nie naciskam.
    >>
    >> Nie wycofuje się.
    >> Ale czekanie na wyniki 10 lat uważam za bezsensowne.
    >> Napisze wręcz ze to ty wiedząc że nie masz racji wolisz poczekać
    >> na rozstrzygnięcie dziesięć lat.
    >
    > Ja nie stawiałem żadnej tezy, niby skąd miałbym mieć rację lub nie.

    Stawiałeś, np:
    "Gdy elektryki staną się masowe, to ładowanie będzie
    w czasie jazdy bezprzewodowo poprzez magnetyczny rdzeń drogowy,
    a posiłek będzie pewnie w tabletkach".

    >>> Nie chodzi o zadziałanie akurat tego,
    >>> bo wiadomo, że tak nie zadziała.
    >>> Sygnalizuję tylko, że może wymyślą coś bardziej niespodziewanego,
    >>> czego obecnie jeszcze nie znamy.
    >>
    >> Może wymyślą a może nie, może to wejdzie w życie w przeciągu 10 lat
    >> a może nie. Sporo tych "może".
    >
    > Właśnie dlatego pisałem, że pewne kierunki rozwoju techniki
    > trudno przewidywać.
    >
    >
    >
    >>> Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE
    >>> na elektryczny transport wewnątrzzakładowy
    >>> (a sprzęt dostarczają Niemcy i Dania)
    >>
    >> Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały
    >> już u nas prawie siedemdziesiąt lat temu. Żadna nowość. A skoro
    >> zniknęły to pewnie żaden zysk a jedynie kłopot.
    >
    > Wózek jako taki nie jest odkryciem, tam rozwój idzie w elektyfikację
    >  całego transportu - nie tylko wózki - jest cała masa innych
    > platform, paleciaków itp dostosowanych do specyfiki danej produkcji.
    > U nas zniknęło a tam zniknęli pracownicy -bo dodatkowo jest to wszystko
    > bezobsługowe-
    > i to bardziej widac jako kierunek.

    A powinno iść o zmniejszenie kosztów a nie o elektryfikację na siłę.


    Pozdrawiam


  • 214. Data: 2019-06-11 22:23:41
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2019-06-11 o 18:52, J.F. pisze:

    >>> Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE
    >>> na elektryczny transport wewnątrzzakładowy
    >>> (a sprzęt dostarczają Niemcy i Dania)
    >
    >> Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały
    >> już u nas prawie siedemdziesiąt lat temu. Żadna nowość. A skoro
    >> zniknęły to pewnie żaden zysk a jedynie kłopot.
    >
    > A co uzywaja ?
    > Spalinowych ? Raczej nie.

    Raczej tak. "Ładowanie trwa minuty zamiast godzin.

    > Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby transportu ?

    Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i wygodniej
    a wewnątrz budynków na elektrycznych widlakach bo nie zanieczyszczają
    atmosfery w której muszą pracować ludzie.


    Pozdrawiam


  • 215. Data: 2019-06-11 22:47:01
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Marcin,

    Tuesday, June 11, 2019, 9:20:34 PM, you wrote:

    >> a nawet 150 (3*52)
    >> https://www.bridom.pl/kospel-epp36-maximus-electroni
    c-36kw
    >> Pomysl inaczej - podgrzanie 100l wody o 30 stopni to 12.6MJ.
    >> 20kW* 600s.
    >> Bedziesz wanne 10 minut napelnial, czy wolisz wieksza moc ?
    >>> Czy ktoś na tej grupie ma taką dopuszczalną moc w domu?
    >> Masz taka, za jaka zaplacisz.
    > Opłata to jedno, a średnice kabli w ścianach - drugie.
    > 2.5 mm2 dobre są dla 16A. Jakie są odpowiednie dla 25A? 4mm2? Macie
    > takie w ścianach?

    Ja mam. Robione prawie 30 lat temu. Osobiście. Mam też 5x2.5 do kuchni
    i drugie tyle do planowanego podgrzewacza dla łazienki. Jaki problem?
    Kable były i są tanie.


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 216. Data: 2019-06-11 22:48:54
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Lisciasty,

    Tuesday, June 11, 2019, 9:28:28 PM, you wrote:

    >> Opłata to jedno, a średnice kabli w ścianach - drugie.
    >> 2.5 mm2 dobre są dla 16A. Jakie są odpowiednie dla 25A? 4mm2? Macie
    >> takie w ścianach?
    > Ze skrzynki na płocie do rozdziałki w garażu idzie mi 5x10mm2.

    Bo takie durne wymagania dla WLZ ktoś kiedyś napisał w jakieś książce.

    > Nawet Teslę to uciągnie ;)

    Tak naprawdę to na 5x10 dostaniesz i tak max 3x32(35)A - 22 kW -
    akurat na nocne ładowanie Tesli ;)

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 217. Data: 2019-06-11 22:52:16
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qdp2l4$e3d$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2019-06-11 o 18:52, J.F. pisze:
    >>>> Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE
    >>>> na elektryczny transport wewnątrzzakładowy
    >>>> (a sprzęt dostarczają Niemcy i Dania)
    >
    >>> Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały
    >>> już u nas prawie siedemdziesiąt lat temu. Żadna nowość. A skoro
    >>> zniknęły to pewnie żaden zysk a jedynie kłopot.
    >
    >> A co uzywaja ?
    >> Spalinowych ? Raczej nie.

    >Raczej tak. "Ładowanie trwa minuty zamiast godzin.

    Ale spaliny smierdza.
    A stacji benzynowej nie ma na hali, wiec trzeba dowozic paliwo, i ktos
    te godziny pracuje.

    >> Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby
    >> transportu ?
    >Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i
    >wygodniej
    >a wewnątrz budynków na elektrycznych widlakach bo nie zanieczyszczają
    >atmosfery w której muszą pracować ludzie.

    Czyli nie zniknely, a ewoluowaly.

    J.




  • 218. Data: 2019-06-11 22:56:57
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2019-06-11 o 22:20, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2019-06-11 o 14:31, cef pisze:
    >
    >>>> Skoro się wycofujesz, to nie naciskam.
    >>>
    >>> Nie wycofuje się.
    >>> Ale czekanie na wyniki 10 lat uważam za bezsensowne.
    >>> Napisze wręcz ze to ty wiedząc że nie masz racji wolisz poczekać
    >>> na rozstrzygnięcie dziesięć lat.
    >>
    >> Ja nie stawiałem żadnej tezy, niby skąd miałbym mieć rację lub nie.
    >
    > Stawiałeś, np:
    > "Gdy elektryki staną się masowe, to ładowanie będzie
    > w czasie jazdy bezprzewodowo poprzez magnetyczny rdzeń drogowy,
    > a posiłek będzie pewnie w tabletkach".

    A co Ty taki drewniany jesteś?
    Jeśli odczytałeś to jako jakąś tezę, to chyba tylko taką, że elektryki
    szybko nie staną się masowe. Zaryzykuję, że tezy tej nie zweryfikuje
    nikt z obecnie to czytających.



    >>>> Nie chodzi o zadziałanie akurat tego,
    >>>> bo wiadomo, że tak nie zadziała.
    >>>> Sygnalizuję tylko, że może wymyślą coś bardziej niespodziewanego,
    >>>> czego obecnie jeszcze nie znamy.
    >>>
    >>> Może wymyślą a może nie, może to wejdzie w życie w przeciągu 10 lat
    >>> a może nie. Sporo tych "może".
    >>
    >> Właśnie dlatego pisałem, że pewne kierunki rozwoju techniki
    >> trudno przewidywać.
    >>
    >>
    >>
    >>>> Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE
    >>>> na elektryczny transport wewnątrzzakładowy
    >>>> (a sprzęt dostarczają Niemcy i Dania)
    >>>
    >>> Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały
    >>> już u nas prawie siedemdziesiąt lat temu. Żadna nowość. A skoro
    >>> zniknęły to pewnie żaden zysk a jedynie kłopot.
    >>
    >> Wózek jako taki nie jest odkryciem, tam rozwój idzie w elektyfikację
    >>   całego transportu - nie tylko wózki - jest cała masa innych
    >> platform, paleciaków itp dostosowanych do specyfiki danej produkcji.
    >> U nas zniknęło a tam zniknęli pracownicy -bo dodatkowo jest to
    >> wszystko bezobsługowe-
    >> i to bardziej widac jako kierunek.
    >
    > A powinno iść o zmniejszenie kosztów a nie o elektryfikację na siłę.

    Działanie transportu w oparciu o system zdalnie sterowanych platform,
    wózeczków,
    ciągów transportowych jest w perspektywie planu biznesowego na dany
    okres rozwiązaniem tańszym,
    bo najdroższy jest człowiek w takich rozwiązaniach. W montażu eliminuje się
    czynnik ludzki jako najbardziej zawodny już od kilkudziesięciu lat.


  • 219. Data: 2019-06-12 09:57:47
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2019-06-11 o 22:56, cef pisze:

    >>>>> Skoro się wycofujesz, to nie naciskam.
    >>>>
    >>>> Nie wycofuje się.
    >>>> Ale czekanie na wyniki 10 lat uważam za bezsensowne.
    >>>> Napisze wręcz ze to ty wiedząc że nie masz racji wolisz poczekać
    >>>> na rozstrzygnięcie dziesięć lat.
    >>>
    >>> Ja nie stawiałem żadnej tezy, niby skąd miałbym mieć rację lub nie.
    >>
    >> Stawiałeś, np:
    >> "Gdy elektryki staną się masowe, to ładowanie będzie
    >> w czasie jazdy bezprzewodowo poprzez magnetyczny rdzeń drogowy,
    >> a posiłek będzie pewnie w tabletkach".
    >
    > A co Ty taki drewniany jesteś?

    Mam doświadczenie życiowe którego fanatycy elektryków zdają się
    być pozbawieni.

    > Jeśli odczytałeś to jako jakąś tezę, to chyba tylko taką, że elektryki
    > szybko nie staną się masowe. Zaryzykuję, że tezy tej nie zweryfikuje
    > nikt z obecnie to czytających.

    :-)

    >>>>> Nie chodzi o zadziałanie akurat tego,
    >>>>> bo wiadomo, że tak nie zadziała.
    >>>>> Sygnalizuję tylko, że może wymyślą coś bardziej niespodziewanego,
    >>>>> czego obecnie jeszcze nie znamy.
    >>>>
    >>>> Może wymyślą a może nie, może to wejdzie w życie w przeciągu 10 lat
    >>>> a może nie. Sporo tych "może".
    >>>
    >>> Właśnie dlatego pisałem, że pewne kierunki rozwoju techniki
    >>> trudno przewidywać.
    >>>
    >>>
    >>>
    >>>>> Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE
    >>>>> na elektryczny transport wewnątrzzakładowy
    >>>>> (a sprzęt dostarczają Niemcy i Dania)
    >>>>
    >>>> Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały
    >>>> już u nas prawie siedemdziesiąt lat temu. Żadna nowość. A skoro
    >>>> zniknęły to pewnie żaden zysk a jedynie kłopot.
    >>>
    >>> Wózek jako taki nie jest odkryciem, tam rozwój idzie w elektyfikację
    >>>   całego transportu - nie tylko wózki - jest cała masa innych
    >>> platform, paleciaków itp dostosowanych do specyfiki danej produkcji.
    >>> U nas zniknęło a tam zniknęli pracownicy -bo dodatkowo jest to
    >>> wszystko bezobsługowe-
    >>> i to bardziej widac jako kierunek.
    >>
    >> A powinno iść o zmniejszenie kosztów a nie o elektryfikację na siłę.
    >
    > Działanie transportu w oparciu o system zdalnie sterowanych platform,
    > wózeczków,
    > ciągów transportowych jest w perspektywie planu biznesowego na dany
    > okres rozwiązaniem tańszym,

    W budynkach zamkniętych.

    > bo najdroższy jest człowiek w takich rozwiązaniach. W montażu eliminuje się
    > czynnik ludzki jako najbardziej zawodny już od kilkudziesięciu lat.

    Jest najdroższy, ale nie zawsze jest możliwy do zastąpienia.


    Pozdrawiam


  • 220. Data: 2019-06-12 10:05:52
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2019-06-11 o 22:52, J.F. pisze:

    >>>>> Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE
    >>>>> na elektryczny transport wewnątrzzakładowy
    >>>>> (a sprzęt dostarczają Niemcy i Dania)
    >>
    >>>> Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały
    >>>> już u nas prawie siedemdziesiąt lat temu. Żadna nowość. A skoro
    >>>> zniknęły to pewnie żaden zysk a jedynie kłopot.
    >>
    >>> A co uzywaja ?
    >>> Spalinowych ? Raczej nie.
    >
    >> Raczej tak. "Ładowanie trwa minuty zamiast godzin.
    >
    > Ale spaliny smierdza.
    > A stacji benzynowej nie ma na hali, wiec trzeba dowozic paliwo, i ktos
    > te godziny pracuje.

    To poza pięcioma minutami dolicz kolejne pięć minut na dojazd
    do stacji. Jak to się ma do wyłączenia elektryka z pracy na
    ileś godzin na dobę? A stacja paliw nie musi być naszą własnością

    >>> Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby
    >>> transportu ?
    >> Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i wygodniej
    >> a wewnątrz budynków na elektrycznych widlakach bo nie zanieczyszczają
    >> atmosfery w której muszą pracować ludzie.
    >
    > Czyli nie zniknely, a ewoluowaly.

    Jakie ewoluowały? Jeszcze za komuny w jednym zakładzie mieli widlaki
    elektryczne do pracy na hali i spalinowe do pracy na zewnątrz.


    Pozdrawiam

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: