eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDziki kraj a co za tym idzie i sądownictwo.Re: Dziki kraj a co za tym idzie i sądownictwo.
  • Data: 2012-09-02 12:50:52
    Temat: Re: Dziki kraj a co za tym idzie i sądownictwo.
    Od: Michoo <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 02.09.2012 07:39, Krzysztof 45 wrote:
    > W dniu 2012-09-02 03:50, Michoo pisze:
    >>> Wyślesz przykładowo następnym razem rodzinkę takim składem by
    >>> udowodnić że woźnica z 1,6 promila to bezpieczny woźnica?
    >> Nie 'jakiś' woźnica, a ten jeden w tej konkretnej sytuacji.
    >
    > Ja się Ciebie jasno pytam czy wiedząc że on prowadzi pociąg wyślesz
    > rodzinę z
    > takim człowiekiem?
    Jeżeli jechałby równie prawidłowo to tak.

    >
    >>> Ty bronisz patologi. 1,6 w wydychanym powietrzu to nie jest piwko
    >>> lub dwa do obiadu. On był krótko mówiąc najebany.
    >> Nie.
    "Nie" w znaczeniu "nie bronię patologi" a nie "nie był najebany" co
    jasno wynika z dalszego kontekstu.
    >
    > Wychlej 0,7 lub całego litra, następnie włącz sobie jakąś gierkę i
    > zobaczysz jakie będziesz miał wyniki.
    Zdarzyło mi się po trochę mniej. Upośledzona motoryka i reakcja, co ma
    znaczenie przy sterowaniu. Nie wiem tylko jaki wniosek powinienem wyciągnąć.

    >
    >> Jak już pisałem, uważam, że dostał dość niski wyrok,
    >
    > Zdecyduj się. Jeżeli według Ciebie nie stwarzał zagrożenia i nie był
    > najebany to dla czego twierdzisz że wyrok jest dość niski?
    Uważam, że najebany pracownik nie powinien znajdować się tam gdzie może
    się komuś stać krzywda. Dlatego popieram karanie za to.

    Uważam, że w tym konkretnym przypadku kara jest stosunkowo niska, ale
    warunkowana wiekiem sprawcy.

    Uważam, że skoro prokuratura ustaliła, że _w tym wypadku_ nie było nawet
    hipotetycznego zagrożenia (np. wjechał za czerwone, mimo, że tor był
    pusty/ nie dostosował prędkości/ wjechał za czerwone i musiał się
    cofać), nie było tym bardziej _bezpośredniego_ zagrożenia (wjechał za
    czerwone i ledwo minął inny pociąg/ jechał za szubko i wykoleił skład/
    wjechał za czerwone i ledwo wycofał) to nie należy go karać za
    _sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia_.

    >
    >> prawdopodobnie warunkowany tym, że miał niedaleko do emerytury i już
    >> więcej nie pojeździ.
    >
    > Bzdura. Czytałeś artykuł?
    > Jasno jest napisane - "sąd wymierzył mu bez procesu karę *roku* zakazu
    > prowadzenia pojazdów i grzywnę"
    > To w wieku 59 lat, ile lat pracy pozostało do emerytury? I po czym
    > twierdzisz że już więcej nie pojeździ?
    Bo jeżeli miał przepracowane ponad 20 lat w zawodzie to przeszedł by na
    emeryturę w wieku 60 lat.

    >
    > Motasz się,
    E-e.
    > zaprzeczasz sam sobie,
    Nie ;)
    > nie czytasz ze zrozumieniem i
    Nie czytasz ze zrozumieniem.

    > domyślam się że nie wiesz o czym piszesz.
    Widzę, że nie wiesz o czym piszesz ;)

    > Nie będę stawiał tu diagnozy jaka jest tego przyczyna.
    I nawzajem.


    --
    Pozdrawiam
    Michoo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: