eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaDyskusje o niczymRe: Dyskusje o niczym
  • Data: 2011-02-08 22:46:13
    Temat: Re: Dyskusje o niczym
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Sontag powiedziała to co już wiedziałem. Zresztą ona przecież prowokuje.
    Gdyby
    > > nie czuła, że jest coś w fotografii, jakaś wartość ukryta, nie pisała by
    tej
    > > książki.
    >
    > Chodzi mi o to, że zarówno Ty, jak i pani Zuzanna odbieracie bezwstydnie
    > to, co dla większości fotografujących jest jedyną rzeczą, której się
    > mogą chwycić, bo nie stać ich mentalnie na więcej. Beztroskie babranie
    > się w (de facto) kiczu.

    Świadomość nie prowadzi do odarcia z marzeń tylko z niewiedzy. Sam pchasz się
    w to bagno (wiem wiem, pytasz retorycznie) i nic na to nie możesz poradzisz.
    Ja mam dokładnie tak samo. Może myślę dalej bo tak jak pisałem to jest całe
    moje życie i dzisiaj przeskakuję już szybko poszczególne myśli. Sam muszę
    dochodzi do tego lub owego i analogicznie inne osoby muszą dochodzić same.
    One, również i Ty, nie dojdą już do tego co ja tylko do czegoś zupełnie
    innego, bo to co ja myślę staje się naturalne i łatwe momentalnie. W ogóle
    dochodzę do wniosku, że nie można myśleć w kategoriach czasu. Paradoksalnie
    zmusza do tego jego szybkość, czyli szybkość przemian, zmian w świadomości.
    Stało się jasne jak nigdy wcześniej, że czas zapierdala. Nie można dać się w
    to wciągnąć, że ciągle nowy aparat, że trzeba szybko pokazywać swoje zdjęcia,
    chwalić się nimi, bo jak nie ty to ktoś inny wpadnie na twój pomysł, a może
    już wpadł. To paraliżuje. Przywiązanie do czasu paraliżuje.
    Mówię to, dając coś od siebie i bezpowrotnie tracąc, bo zawsze chciałem, aby
    do mnie ktoś w ten sposób przemówił. I wiesz, że nie znalazłem takiego
    człowieka w całym moim życiu? Tak jakbym siedział w okopie z zaciętym na
    strzelaniu karabinem i nikt nie mógł się przebić przez ścianę mojego ognia.
    Zacząłem wiec ostrzeliwać się sam żeby dopuścić tych ludzi. Oni mają bagnety,
    jakieś machiny wojenne, którymi mogą mnie rozjechać i ukłuć. Wpadam więc na
    grupę bo od idących jak czołg bez wizjera Zygmuntów Dariuszów czy jak ich tam
    zwał otrzymuję więcej niż od kogokolwiek.
    Nie interesują mnie Twoje biadolenia:) Jeśli robisz zdjęcia dla siebie to
    uważam, że Twoja krzywda jest naciągana.


    > I mam wrażenie, że robicie to z premedytacją, z perwersyjną przyjemnością.

    Oczywiście, że tak;)

    marek


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: