-
31. Data: 2011-09-03 21:58:06
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "The_EaGle" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>> Widziałem zdjęcie samochodu z którym zderzył się Wałęsa.
>> Obstawiam, że gdyby zderzył się czołowo z lekkim samochodem wyglądałby
>> identycznie (wnioskuję na podstawie mojej niegdysiejszej czołówki z
>> Maluchem).
>
> Ten motocykl nie zderzył się czołowo z tym samochodem a pod kątem -
> popatrz na rozrzucone szczątki... Motocykl uderzył w lewy róg toyoty i
> zdjął zderzak, lampy i atrapę.
Że co?
Ta Toyota zaczynała się niedaleko za kierownicą.
Mój Citroen po czołówce z Maluchem był mniej uszkodzony, nawet akumulator
zaczynający się kawałek za przednią lampą szło wyjąć i maskę otworzyć.oraz
zamknąć.
-
32. Data: 2011-09-03 22:06:07
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 03-09-2011 20:21, to pisze:
> Nigdzie, ale to jest fizycznie niemożliwe. Na tym samym pasie ledwo
> mieszczą się dwa większe motocykle. Oni wyprzedzają zajmując po kawałku z
> dwóch pasów co JEST ZABRONIONE.
Chyba że jedli ciasteczka.
Pozdrawiam
paweł
-
33. Data: 2011-09-03 22:09:23
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2011-09-03 21:57, PM pisze:
>
>> "pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu
>> jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony
>> znakami drogowymi;"
>>
>> a teraz na kolana i przeproś.
>
> a słowo "wystarczający" rozumiesz?
> jak coś jest wystarczające dla 1 rzędu to nie wyklucza ze nie może tam
> być 2 albo 3 rzędów
> oczywiści nie ma gwarancji ze te miejsce jest.
nie - wtedy masz 2 albo 3 pasy nieoznaczone znakami drogowymi
-
34. Data: 2011-09-03 22:13:12
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: "Michał" <n...@l...spamu.pl>
Użytkownik "The_EaGle" <t...@p...onet.pl>
> Ja, powiedz gdzie będziesz z nią jeździł postaram się wziąć ze sobą puszkę
> ze sprayem.
Zapewne nieszczenie cudzego mienia to też nie przestępstwo?
-
35. Data: 2011-09-03 22:23:44
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: "PM" <x...@w...pl>
>>> a teraz na kolana i przeproś.
>>
>> a słowo "wystarczający" rozumiesz?
>> jak coś jest wystarczające dla 1 rzędu to nie wyklucza ze nie może tam
>> być 2 albo 3 rzędów
>> oczywiści nie ma gwarancji ze te miejsce jest.
>
> nie - wtedy masz 2 albo 3 pasy nieoznaczone znakami drogowymi
czyli ilość pasów ruchu zmienia się dynamicznie?
litości.
-
36. Data: 2011-09-03 22:25:38
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: The_EaGle <t...@p...onet.pl>
W dniu 2011-09-03 21:58, Cavallino pisze:
> Użytkownik "The_EaGle" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>
>>> Widziałem zdjęcie samochodu z którym zderzył się Wałęsa.
>>> Obstawiam, że gdyby zderzył się czołowo z lekkim samochodem wyglądałby
>>> identycznie (wnioskuję na podstawie mojej niegdysiejszej czołówki z
>>> Maluchem).
>>
>> Ten motocykl nie zderzył się czołowo z tym samochodem a pod kątem -
>> popatrz na rozrzucone szczątki... Motocykl uderzył w lewy róg toyoty i
>> zdjął zderzak, lampy i atrapę.
>
> Że co?
> Ta Toyota zaczynała się niedaleko za kierownicą.
Wieź no kurde popatrz na zdjęcia i przestań pisać bajki...
Masz tu zdjęcie :
http://www.tinyurl.pl?G4yErj64
CO do rozszczelnienia się chłodnic to jednak ja się myliłem - faktycznie
cieknie z nich ale auto nie jest bardzo zniszczone.
Lewy róg - miejsce w które przywalił motocykl jest uszkodzone ale żaden
to skasowany samochód ... Pas przedni cały cały. Lewy błotnik i maska na
śmieci, reflektory, plastiki, chłodnica i auto zapewne będzie jeździć.
> Mój Citroen po czołówce z Maluchem był mniej uszkodzony, nawet
> akumulator zaczynający się kawałek za przednią lampą szło wyjąć i maskę
> otworzyć.oraz zamknąć.
Jak maluch przywalił we wzmocnienie pod zderzakiem to mogłeś mieć mniej
zniszczone auto - tutaj było po skosie... Insza inszość.
Pozdrawiam
Rafa;
-
37. Data: 2011-09-03 22:27:02
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: "PM" <x...@w...pl>
?
>> Ja, powiedz gdzie będziesz z nią jeździł postaram się wziąć ze sobą
>> puszkę ze sprayem.
>
>
> Zapewne nieszczenie cudzego mienia to też nie przestępstwo?
>
pewnie jest
jego satysfakcja i jego odpowiedzialność.
-
38. Data: 2011-09-03 22:27:27
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: The_EaGle <t...@p...onet.pl>
W dniu 2011-09-03 22:13, Michał pisze:
> Użytkownik "The_EaGle"<t...@p...onet.pl>
>
>> Ja, powiedz gdzie będziesz z nią jeździł postaram się wziąć ze sobą puszkę
>> ze sprayem.
>
>
> Zapewne nieszczenie cudzego mienia to też nie przestępstwo?
Ale akurat w słusznej sprawie. Wyrzutów sumienie nie będę miał.
Pozdrawiam
Rafał
-
39. Data: 2011-09-03 22:27:51
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.09.2011 21:11, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> W dniu 2011-09-03 21:04, Andrzej Lawa pisze:
>>> jeden sie wciskał miedzy osobowke a tira ... wystarczyło, zeby tirman
>>> odbił
>>> lekko w lewo, bo akurat go poboczem ktorys wyprzedzał i by były mielone.
>>
>> Wina byłaby tirmana, jeśli by jak debil zaczął robić manewry na ślepo.
>>
>
> W pewnym momencie to już nie ważne czyja wina. Cmentarze są pełne tych,
> którzy mieli rację/pierwszeństwo/przekonanie o własnej nieśmiertelności.
>
Z tym się mogę zgodzić, ale kontynuując twoją argumentację debilem jest
każdy uczestnik ruchu drogowego, bo zawsze może trafić się ktoś kto
wymusi pierwszeństwo czy wykona inny nielegalny manewr na ślepo.
Ba! Stanie w deszczu na przystanku to wg. twojego rozumowania szczyt
głupoty - w końcu nie raz zdarzyło się, że ktoś nie dostosował prędkości
do warunków drogowych i wjechał w przystanek.
-
40. Data: 2011-09-03 22:32:02
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 03-09-2011 21:04, Andrzej Lawa pisze:
>> bezdyskusyjne debile bez instynktu samozachowawczego.
>> amen
> Bezdyskusyjnie gul ci skacze z zawiści
Wyluzuj, z jakiej zawiści?
Pozdrawiam
Paweł