eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaDokumenty z wskanowanymi podpisami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 31. Data: 2021-11-29 13:11:24
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: a a <m...@g...com>

    On Monday, 29 November 2021 at 02:30:37 UTC+1, Konrad Anikiel wrote:
    > On Monday, 29 November 2021 at 07:17:22 UTC+9, Robert Tomasik wrote:
    > > Ostatnio spotkałem z taką praktyką, że podmioty wystawiające dokumenty
    > > potwierdzające własności fizykochemiczne istotnych dla bezpieczeństwa
    > > elementów, zamiast wystawić dokument, podpisać go i następnie
    > > ewentualnie zeskanowany tak dokument wysłać w formie elektrofonicznej
    > > (norma dopuszcza przesyłanie tych dokumentów, o ile wystawca zachowuje
    > > na wszelki wypadek oryginał) praktykują taki proceder, że w
    > > elektronicznie sporządzonym dokumencie (powiedzmy tabelka w Excel
    > > wskanowują pieczęć i podpis osoby uprawnionej i taką hybrydę wysyłają w
    > > pdf. Oryginału nikt nie ma.
    > >
    > > Wizualnie nie rzuca się to w oczy, ale jak się przyjrzy strukturze
    > > dokumentu, to widać, że skan jest tylko w tym okienku z podpisem. Po za
    > > tym, ile razy można dokładnie pod tym samym kątem przybić pieczątkę oraz
    > > dokładnie taką samą parafkę zrobić?
    > >
    > > Ja się tym zainteresowałem z tego powodu, że dane w dokumentach okazały
    > > się mocno lipne i zacząłem to badać. Ale już trzecia firma z czterech,
    > > których dokumenty tego rodzaju badam stosuje taką praktykę. Nie wiem, na
    > > ile mam zboczenie zawodowe i jest to powszechna praktyka, a na ile po
    > > prostu kilku powiązanych ze sobą producentów wpadło na dziwny pomysł.
    > > Nie chciałbym się czepiać czegoś, co wszyscy uważają za normalne.
    > >
    > > I teraz dwa pytańka do kolegów:
    > >
    > > 1) Na ile to jest powszechna praktyka?
    > > 2) Czy spotkał się ktoś z prawnokarną oceną takiego zjawiska?
    > >
    > Ja tak robię w swojej robocie. Wszystko zależy od wymagań przepisów, systemów
    zarządzania jakością i wymagań klienta. Jeśli nie ma nigdzie wymagania że dokument
    oryginalny musi być na papierze, wet signed, opieczętowany pieczątkami z tuszem itd,
    to sam sobie definiujesz co to znaczy podpis i jak technicznie ma być zrealizowany.
    Dzisiejszy świat już dawno utracił mechanizm ewolucji jako ciągłego procesu
    odrzucania złych rozwiązań i przeżywania dobrych. Dzisiaj ważne jest tylko czy
    zrobisz coś prościej, taniej szybciej, a potem czy przetrwasz audyt. Może to być
    totalna chujnia, ważne żebyś nie dał się zagiąć audytorowi, inspektorowi, czy tam
    jakiemuś inżynierkowi zasranemu który u klienta przegląda Twoje papiery.
    Inspektor, audytor to mały pikuś

    Kupujesz drogie towary na odległość, płacisz i dostajesz jakiś rachunek, fakturę
    i nadal nie wiesz, czy zaplaciłeś temu co trzeba, czy na lipne konto wklejone w
    edytorze
    i teoretycznie jest opcja retrocesji i odzyskania przelewu zwrotnego za pomocą banku,
    ale bank może zwlekać, albo ,może odmówić współpracy i żądać zgłoszenia podejrzenia
    oszustwa na drodze urzędowej a to trwa miesiącami

    Zatem 100% ryzyko straty jest zawsze po stronie placącego i nie da się tego
    wyeliminować bo to nie Chiny, że każdy Zenek ma swój id w internecie i rating i dba o
    wysoki status, bo inaczej zostanie pozbawiony dostępu do świata elektronicznego


  • 32. Data: 2021-11-29 13:20:53
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-11-2021 o 12:59, Olin pisze:
    > Dnia Mon, 29 Nov 2021 12:34:27 +0100, Cavallino napisał(a):
    >
    >> Ale komu?
    >> Naprawdę jest wymagany formalny dokument w formie podpisanej?
    >
    > Tak konkretnie, to czasem jadę z biurem na urlop i trzeba podpisać umowę.
    > W pracy co roku odnawiam licencję na jeden program, co wiąże się z
    > wypełnianiem formularzy, które należy podpisać.


    Ale co, boisz się że te umowy nie będą ważne?
    Czy że ktoś Cię szarpnie, że wysłałeś im niepodpisane de facto?


  • 33. Data: 2021-11-29 13:32:55
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Mon, 29 Nov 2021 13:20:53 +0100, Cavallino napisał(a):

    > Ale co, boisz się że te umowy nie będą ważne?
    > Czy że ktoś Cię szarpnie, że wysłałeś im niepodpisane de facto?

    Temat się pojawił, więc dopytałem, jak to jest od strony formalnoprawnej;
    tak czystej ciekawości.
    Żadnych tam lęków do tej pory nie odczuwałem, bo nie wiem nawet, co
    musiałoby się wydarzyć, żeby ktoś się przyczepił.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
    pewno znowu coś ukradli."
    Michaił Sałtykow Szczedrin

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 34. Data: 2021-11-29 14:11:46
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-11-2021 o 13:32, Olin pisze:
    > Dnia Mon, 29 Nov 2021 13:20:53 +0100, Cavallino napisał(a):
    >
    >> Ale co, boisz się że te umowy nie będą ważne?
    >> Czy że ktoś Cię szarpnie, że wysłałeś im niepodpisane de facto?
    >
    > Temat się pojawił, więc dopytałem, jak to jest od strony formalnoprawnej;
    > tak czystej ciekawości.

    Tak jak powyżej - wysyłasz im niepodpisany papierek.
    A oni wysyłają Ci podpisaną umowę?
    Wątpię....

    > Żadnych tam lęków do tej pory nie odczuwałem, bo nie wiem nawet, co
    > musiałoby się wydarzyć, żeby ktoś się przyczepił.

    No właśnie.


  • 35. Data: 2021-11-29 14:24:50
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Mon, 29 Nov 2021 14:11:46 +0100, Cavallino napisał(a):

    > wysyłasz im niepodpisany papierek.
    > A oni wysyłają Ci podpisaną umowę?
    > Wątpię....

    Wątpisz całkiem słusznie, bo wysyłamy sobie emalią pliki pdf.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
    ubóstwie."
    autor nieznany

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 36. Data: 2021-11-29 14:36:58
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-11-2021 o 14:24, Olin pisze:
    > Dnia Mon, 29 Nov 2021 14:11:46 +0100, Cavallino napisał(a):
    >
    >> wysyłasz im niepodpisany papierek.
    >> A oni wysyłają Ci podpisaną umowę?
    >> Wątpię....
    >
    > Wątpisz całkiem słusznie, bo wysyłamy sobie emalią pliki pdf.

    Pytanie, czy końcowo dostajesz choćby skan, jakiejś odręcznie podpisanej
    przez nich wersji...

    BTW: ja już miałem przypadek, że chciałem im wysłać naprawdę prawidłowo
    podpisaną wersję umowy, tj. podpisem kwalifikowanym.
    Nie byli zainteresowani taką opcją.
    Widać wolą takie jak Twoje, tj. niepodpisane, ale z obrazkiem. ;-)



  • 37. Data: 2021-11-29 14:56:11
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Mon, 29 Nov 2021 14:36:58 +0100, Cavallino napisał(a):

    > Pytanie, czy końcowo dostajesz choćby skan, jakiejś odręcznie podpisanej
    > przez nich wersji...

    Jeśli chodzi o biuro, z którym ostatnio się woziłem, to przysyłają pdf z
    parafkami na każdej stronie, a na ostatniej jest podpis i bardzo ładna
    pieczątka właściciela. Kiedy na nią kliknąć (i na parafki też) widać, że to
    wstawione obrazki. Ja dokładam swój zeskanowany podpis i odsyłam.
    Wszyscy są zadowoleni i nikt nie narzeka, dopóki nikt nie doniesie, a ja
    nie mam zamiaru.

    Aha, w emalii od biuro jest zdanie:
    "Ze względu na elektroniczną archiwizację dokumentów, prosimy o odsyłanie
    parafowanych i podpisanych umów WYŁĄCZNIE drogą elektroniczną (nie
    rejestrujemy umów przesyłanych drogą tradycyjną za pośrednictwem poczty /
    kuriera)."

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
    żeby rozpalić grilla."
    autor nieznany

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 38. Data: 2021-11-29 15:36:05
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2021-11-29 o 13:09, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan J.F napisał:
    >
    >>> Osobiste pieczątki są elementem kultury japońskiej. Pracownicy firmy
    >>> mają takie w długopisie. I tak jak u nas Duda podpisuje każdy papier,
    >>> który włożą mu do ręki, tam Japończyk przystawia mały okrągły odcisk.
    >>> Na znak, że przeczytał, zapoznał się (i to jest chyba różnica).
    >>
    >> A sygnet z herbem rodowym to w Japonii wymyslono?
    >
    > Nie, ale odcisk sygnetu na lakowej pieczęci miał zupełnie inne zadanie.
    > Po pierwsze, sygnował autor dokumentu, nie czytelnik. Po drugie, pieczęć
    > miała też zapewnić tajność przsyłki na linii od adresata do odbiorcy.
    >

    Na traktatach pieczęcie wisiały na sznurkach.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:AGAD_Traktat_poko
    jowy_polsko_krzyzacki_1435_5.png
    Im więcej pieczęci, tym większa wiarygodność pisma, bo było dużo świadków.

    WM


  • 39. Data: 2021-11-29 15:46:38
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-11-2021 o 14:56, Olin pisze:
    > Dnia Mon, 29 Nov 2021 14:36:58 +0100, Cavallino napisał(a):
    >
    >> Pytanie, czy końcowo dostajesz choćby skan, jakiejś odręcznie podpisanej
    >> przez nich wersji...
    >
    > Jeśli chodzi o biuro, z którym ostatnio się woziłem, to przysyłają pdf z
    > parafkami na każdej stronie, a na ostatniej jest podpis i bardzo ładna
    > pieczątka właściciela. Kiedy na nią kliknąć (i na parafki też) widać, że to
    > wstawione obrazki. Ja dokładam swój zeskanowany podpis i odsyłam.

    LOL !!!
    Niezła fikcja.
    Tak sobie lecieć (albo wysyłać kogoś) gdzieś bez podpisanej umowy....

    > Wszyscy są zadowoleni i nikt nie narzeka, dopóki nikt nie doniesie, a ja
    > nie mam zamiaru.

    Tu nie ma na co donosić, bo to nie jest karalne, zawieranie umów w
    formie pisemnej nie jest obowiązkowe.

    Pozostaje kwestia ważności takiej umowy na gruncie cywilnym.
    Jakieś dorozumienie wchodzi w rachubę, albo akceptacja przez jej wykonanie?


    >
    > Aha, w emalii od biuro jest zdanie:
    > "Ze względu na elektroniczną archiwizację dokumentów, prosimy o odsyłanie
    > parafowanych i podpisanych umów WYŁĄCZNIE drogą elektroniczną

    I tego nie zrobiłeś.


  • 40. Data: 2021-11-29 15:58:45
    Temat: Re: Dokumenty z wskanowanymi podpisami
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan WM napisał:

    >>>> Osobiste pieczątki są elementem kultury japońskiej. Pracownicy firmy
    >>>> mają takie w długopisie. I tak jak u nas Duda podpisuje każdy papier,
    >>>> który włożą mu do ręki, tam Japończyk przystawia mały okrągły odcisk.
    >>>> Na znak, że przeczytał, zapoznał się (i to jest chyba różnica).
    >>>
    >>> A sygnet z herbem rodowym to w Japonii wymyslono?
    >>
    >> Nie, ale odcisk sygnetu na lakowej pieczęci miał zupełnie inne zadanie.
    >> Po pierwsze, sygnował autor dokumentu, nie czytelnik. Po drugie, pieczęć
    >> miała też zapewnić tajność przsyłki na linii od adresata do odbiorcy.
    >
    > Na traktatach pieczęcie wisiały na sznurkach.
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:AGAD_Traktat_poko
    jowy_polsko_krzyzacki_1435_5.png
    > Im więcej pieczęci, tym większa wiarygodność pisma, bo było dużo świadków.

    No a teraz wyobraźmy sobie, jak ten traktat mógłby wyglądać, gdyby
    w muzeum nie był eksponowany za szybą. Każdy odwiedzający ze swoim
    sznurkiem, sygnetem, kapslem od piwa i plasteliną... Nie, świadek
    zawarcia traktatu to jednak kto inny, niż Japończyk, który przeczytał
    kwita, być może napisanego tydzień wcześniej.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: