eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDla tych, którzy kochają rowerzystów jadących wzdłuż ścieżek rowerowych › Re: Dla tych, którzy kochają rowerzystów jadących wzdłuż ścieżek rowerowych
  • Data: 2018-12-01 18:44:07
    Temat: Re: Dla tych, którzy kochają rowerzystów jadących wzdłuż ścieżek rowerowych
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.12.2018 o 18:00, Marek S pisze:

    >> Bo jak jedziesz przez 5 minut to jest to mały problem. Jak przez 45...
    >
    > Nawet 45 nie stanowi problemu.

    Dla ciebie nie stanowi, dla innych widać stanowi. Naprawdę myślisz, ze
    oni nie jeżdzą po ściezkach, żeby zrobić komuś na złość?

    > Zwykle jeżdżę godzinę-dwie bo rower
    > traktuję treningowo bardziej niż rekreacyjnie. Narzucam sobie tempo i
    > czas. Zdarza się również, że większość trasy pokonuję po drogach polnych
    > i tu również problemu nie widzę. Jak się zastanowię, to jazda brukowanym
    > DDRem zmienia tylko akustykę. Jeździłem góralem, obecnie crossem i do
    > łba mi nie przyszło nigdy, że DDR brukowany lub asfaltowy to problem.

    Pewnie. Analogicznie nie stanowi problemu wytrzepany amortyzator w
    bryce, cieknący olej oraz wycięty filtr czy kat. Dla niektórych nawet
    dwa piwa nie stanowią problemu. Wystarczy na wiosce zapytać. Samochodem
    też ci wszystko jedno jaka jest nawierzchnia i nie widziałbyś problemu
    gdyby nową drogę wybudowali PRLowką metodą ze smoły posypanej piaskiem?

    > Dlatego dopytuję się rowerzystów lecz w odpowiedzi uzyskuję takie
    > niejasne wyjaśnienia, jakich udzieliłeś powyżej - że 45 minut po DDRrze
    > to problem. Gdybym sam nie był rowerzystą, to przyjąłbym taki argument.

    Nie po ścieżce a pseudościeżce. Zresztą ściezka fachowo nazywja się
    droga dla rowerow.
    >
    >> Tym bardziej, że to nie jest za darmo i również z twojej kasy. Więc
    >> powinno się to robić dobrze.
    >
    > Nigdy nie uważałem, że DDR został źle zrobiony z wyjątkiem sytuacji
    > gdzie na koślawym chodniku namalowano białą linię - to autentyczny
    > przykład również z mojej miejscowości. Jeżdżę po 3mieście i okolicach.
    > Uważam, że kasa na DDRy została porządnie wydana.

    To nie z tobą dyskutowałem na temat czy przejazd powienien być bliżej
    skrzyżowania czy dalej? Wtedy mówiłeś, ze została źle zrobiona.

    > Może gdzieś jest źle wydana a ja cytowałem w ostatnim czasie 2 przypadki
    > tragicznych zdarzeń plus niniejsze niebezpieczne jako niezrozumiałe dla
    > mnie i konsekwentne zachowanie rowerzystów w postaci trzymania się z
    > dala od dobrej jakości DDRów.

    NIe wiem czy ścieżka o której piszesz jest "dobrej" jakości. Pytanei
    było o kostkę, więc odpowiedziałem, kostka jest gównianym materiałem
    nawet na chodnik. Dodatkowo te z początków stulecia projektowane są
    chyba na złość rowerzystom, bo nawet jak ktoś nie jeżdzi rowerem, to
    instynktownie powinien wiedzieć, że projektowanie zakrętów od ekierki
    jest złym pomysłem.

    Poza tym, tak jak pisałem. Ja się paradoksalnie bezpieczniejszy czuje na
    jezdni, bo... mnie widać i ufam że skoro jestem widoczny, to nikt
    specjalnie mnie nie zabije. Takiego poczucia nie mam na przejazdach
    rowerowych i nawet doświadczenie z moto (jak nie widzisz że kierowca na
    ciebie patrzy, to nie zakładaj że cie widzi) nie pomaga. Sporo kierowców
    po prostu rowerzystów na przejazdach ignoruje, albo wręcz uważa że ma
    pierwszeństwo. Nie raz hamowałem, mimo że patrzyliśmy na siebie - raz
    się nawet wypier... bo spdeków nie wypiąłem;) Ponieważ na rowerzystów
    jestem wyczulony i zdaję sobie sprawę, że skręcając w prawo trudno ich
    zauważyć, to patrzę wcześniej czy jakiegoś nie wyprzedzam. Pytałem
    znajomych czy mają taki sam problem i... okazało się że nie - po prostu
    rowerzyście w nich nie wjeżdzają...

    Shrek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: