-
Data: 2013-01-02 17:35:06
Temat: Re: Demoralizacja
Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Uzytkownik "Bartek" <N...@p...fm> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:kc1ake$t7b$...@n...news.atman.pl...
> Uzytkownik "Bartek" <N...@p...fm> napisal w wiadomosci
> news:kc1a5p$srn$1@node2.news.atman.pl...
>> Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
>> news:ygjbliqrsu0p$.1jka3ytv6er0$.dlg@40tude.net...
>>>
>>> http://wyborcza.pl/1,126565,13113288,Demoralizacja_w
edlug_policji__Przebieganie_przez_przejscie.html
>>>
>>> No wlasciwie to ja sie zgadzam - nagminne olewanie ograniczen predkosci,
>>> czeste wyprzedzanie na liniach ciaglych, niezatrzymywanie na warunkowej
>>> strzalce - to demoralizacja, podobnie jak przebieganie na zielonym
>>> swietle.
>>>
>>> Ale zeby tak po jednym wypadku stwierdzic ? :-)
>>
>> http://gliwice.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art4
355,sladem-pewnego-artykulu.html
>>
>
>
> "Demoralizacja wedlug policji? Bieg przez przejscie". Artykul pod takim
> tytulem ukazal sie 28 grudnia 2012 r. w "Gazecie Wyborczej". Autor opisal
> w nim
> przypadek pewnej kolizji. Do zdarzenia doszlo w Gliwicach 3 wrzesnia, w
> rejonie oznakowanego przejscia dla pieszych przy ul. Zwyciestwa.
>
> Cytat z "Gazety Wyborczej": "Kiedy (nastolatki) doszly do przejscia dla
> pieszych na ul. Zwyciestwa, na sygnalizatorze migalo zielone swiatlo.
> Patrycja wbiegla wiec na pasy i kiedy pokonala jakies 2,5 metra, zostala
> potracona przez fiata punto, który na zielonej strzalce wyjechal z
> prostopadlej
> ulicy. Na zdjeciach z monitoringu widac, ze dziewczyne wybilo w powietrze,
> po czym runela na ziemie. Kierujaca fiatem kobieta nie wezwala policji ani
> pogotowia,
> tylko wsadzila gimnazjalistke do swojego auta i zawiozla do prywatnej
> przychodni. Dopiero stamtad pojechaly do szpitala i powiadomily o wypadku
> mame Patrycji,
> a nastepnie policje. Na szczescie dziewczynce - oprócz ogólnych
> potluczen - nic powaznego sie nie stalo."
>
> Cos sie jednak stalo! Otóz doszlo do zdarzenia, które w nomenklaturze
> prawnej zwane jest kolizja. Ktos musial wiec byc sprawca, ktos -
> pokrzywdzonym. Zasada
> prawna legalizmu nie pozwala puszczenia sprawy w niepamiec.
>
> Niestety, pojawily sie watpliwosci. Dlatego, mimo ze doszlo jedynie do
> kolizji i nikt nie zostal ranny, powolano niezaleznego bieglego sadowego z
> zakresu
> rekonstrukcji wypadków drogowych. Wszytko po to, by wszelkie niescislosci
> dokladnie wyjasnic. Po przeprowadzeniu badan biegly stwierdzil, ze
> zachowanie
> 14-latki "pozostawalo w razacej sprzecznosci z zasadami bezpieczenstwa
> drogowego; nieprawidlowosc jej zachowania polegala na niezachowaniu
> szczególnej
> ostroznosci przed wkroczeniem na jezdnie".
> Podsumowujac - zdaniem bieglego, potracona nastolatka jest jednoczesnie i
> poszkodowana, i sprawczynia wykroczenia. A zasada legalizmu nakazuje
> sprawce
> wykroczenia ukarac...
>
> Polskie prawo nie przewiduje jednak mozliwosci karania osoby nieletniej
> przez policje. Wiecej - w takim przypadku nie pozwala nawet na
> zastosowanie najlagodniejszego
> srodka, czyli pouczenia. To zadanie ustawodawca zarezerwowal wylacznie dla
> sadów dla nieletnich. Prowadzacy sprawe policjant musial wiec wyslac
> materialy
> do Sadu Rejonowego w Gliwicach z wnioskiem o "podjecie decyzji, czy
> zasadnym jest wszczecie postepowania wyjasniajacego w sprawie". W jego
> pismie nie ma
> slowa o demoralizacji nieletniej!
> Niefortunne, choc zgodne z prawnym nazewnictwem sformulowanie o
> podejrzeniu przejawów demoralizacji, które tak zbulwersowalo dziennikarza
> i opinie publiczna,
> pojawilo sie zatem nie w pismie z policji, a tym z sadu, otrzymanym przez
> matke nastolatki.
>
> Nie chce wchodzic w role rzecznika sadu. Wyjasnie jednak, ze ustawodawca
> nie daje wielu jezykowych mozliwosci swoim organom. Kazdy, nawet
> niezamierzony
> czyn nieletniego, który znalazl sie w kolizji z prawem, nazywany jest
> "demoralizacja". To specyficzny, specjalistyczny jezyk prawny. I w takim
> przypadku
> pojecie prawnicze nie do konca pokrywa sie z ogólnym znaczeniem slowa,
> jakie mozna znalezc w slownikach jezyka polskiego. O tym wiedziec musi
> prawnik czy
> oficer policji.
> Wiedziec powinien takze kazdy dziennikarz sledczy.
I tak wlasnie podejrzewalem, ze znowu afere nakrecil niedouczony
dziennikarz, a równie niedouczeni komentujacy temat pociagneli.
Następne wpisy z tego wątku
- 02.01.13 18:45 J.F
- 02.01.13 19:01 Cavallino
- 02.01.13 19:07 J.F
- 02.01.13 19:42 LEPEK
- 02.01.13 20:23 Cavallino
- 02.01.13 20:31 J.F
- 02.01.13 21:08 LEPEK
- 02.01.13 22:09 Tomasz Pyra
- 02.01.13 23:42 J.F.
- 03.01.13 11:18 Michal Jankowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- światła znów wlączyli
- nie lekceważ termostatu
- Autocom CAN CDP+ wysokie kody błędów
- wielkie bu
- Motodziennik #305 Nowy ELEKTRYK za 350 złotych miesięcznie? Kreatywne kredytowanie problemów
- Idzie zima...czyli zaczynamy TETRIS :)
- sprężyny przednie ściśnięte
- Kolejny spaliniak się zjarał
- nie chcem ale muszem zapytać
- test dokładności wskazań zużycia paliwa/energii przez komputery pokładowe (ADAC)
- jak to na autostradzie
- Leapmotor T03 Tak powinna wyglądać elektryfikacja
- Tak się sprzedają elektryczne woldzwageny ;-)
- Akumulator do Hyundai
- Rambo 2024. Co z radio-stopem
Najnowsze wątki
- 2024-12-14 światła znów wlączyli
- 2024-12-14 nie lekceważ termostatu
- 2024-12-14 numer 112
- 2024-12-14 Pendrive, ale dysk
- 2024-12-12 Autocom CAN CDP+ wysokie kody błędów
- 2024-12-13 termostat do lodowki
- 2024-12-13 Gdańsk => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-13 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-12-13 Poznań => Employer Branding Specialist <=
- 2024-12-13 Kraków => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2024-12-13 Kraków => Business Development Manager - Network and Network Security
- 2024-12-13 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-13 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-12-13 Warszawa => Analityk Biznesowo-Systemowy <=
- 2024-12-13 Białystok => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, A