eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 91. Data: 2012-01-28 00:01:35
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    On Fri, 27 Jan 2012 21:09:07 +0100, Artur Maśląg wrote:


    > Litości - przecież wypadek nie był na autostradzie, a na DK 94.
    > Dróg tego typu mam dookoła dostatek i przy podejściu prezentowanym
    > przez Ciebie, takie oznakowanie miałoby być co skrzyżowanie.

    A widzisz w tym jakiś problem?
    Skoro "z prądem" jest przed każdym skrzyżowanie kilka, czasami po
    kilkanaście tablic, to jedna pod prąd pewnie by budżetu zarządu drogi nie
    zrujnowała.
    Zwłaszcza ża jako jedna z nielicznych niosłaby faktycznie jakąś informację.


  • 92. Data: 2012-01-28 07:06:50
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2012-01-27 20:30, to pisze:
    > begin megrims
    >
    >> Gdzieś za granicą jest taki patent, że jak ktoś jest młodym kierowcą, to
    >> dostaje specjalnie oznakowaną furę, która nie może przekroczyć
    >> jakiejś-tam małej prędkości. Może u nas powinni wprowadzić takie coś, i
    >> dopiero jak taki żółtodziób przejedzie nie mniej niż 20.000 km i miną ze
    >> 4 lata to może zdawać egzamin na standardowe auto.
    >
    > Moje pierwsze auto osiągało 225 km/h i jako świeży kierowca jeździłem
    > generalnie szybciej niż teraz. Wspominałem o wadzie wzroku, o której
    > wtedy nie wiedziałem? I co? I nic. :)
    >

    Moje pierwsze auta to były maluchy, ale potem przyszedł czas na coś,
    co jechało powyżej 200. I zgadzam się z tobą całkowicie. Jest jeszcze
    coś takiego. Zupełnie świeży kierowca po przejechaniu 6000 km jest
    w stanie opanować gaz, hamulec, sprzęgło i kierownice. Ale brak
    wyobraźni jeszcze. To jest najgorszy okres dla kierowców.
    Co do wady wzroku: ja mam niezmiennie -0.5


  • 93. Data: 2012-01-28 19:24:53
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: to <t...@i...pl>

    begin megrims

    > Moje pierwsze auta to były maluchy, ale potem przyszedł czas na coś, co
    > jechało powyżej 200. I zgadzam się z tobą całkowicie. Jest jeszcze coś
    > takiego. Zupełnie świeży kierowca po przejechaniu 6000 km jest w stanie
    > opanować gaz, hamulec, sprzęgło i kierownice. Ale brak wyobraźni
    > jeszcze. To jest najgorszy okres dla kierowców.

    Z czasem zacząłem jeździć wolniej, po tym jak dwa razy "mało brakowało"
    pomimo braku mojej formalnej winy (w tym raz zwiedziłem autem pole
    uprawne).

    > Co do wady wzroku: ja
    > mam niezmiennie -0.5

    Ja -1,5 i bez problemu dało się z tym jeździć bez okularów. Wbrew temu co
    się niektórym wydaje, posiadanie takiej wady wcale nie jest oczywiste, bo
    to się pojawia stopniowo, sądziłem, że mam coś w stylu -0,5. To mnie
    zresztą przekonało, że badania kierowców są przereklamowane, organizm się
    potrafi w bardzo dużym stopniu adaptować do różnych niedomagań i to, że
    ktoś źle przejdzie jeden z testów, które akurat się na tym badaniu
    wykonuje, nie musi wcale oznaczać, że jest złym kierowcą, bo może
    kompensować ten problem w inny sposób.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 94. Data: 2012-01-28 20:40:18
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2012-01-28 19:24, to pisze:
    > begin megrims
    >
    >> Moje pierwsze auta to były maluchy, ale potem przyszedł czas na coś, co
    >> jechało powyżej 200. I zgadzam się z tobą całkowicie. Jest jeszcze coś
    >> takiego. Zupełnie świeży kierowca po przejechaniu 6000 km jest w stanie
    >> opanować gaz, hamulec, sprzęgło i kierownice. Ale brak wyobraźni
    >> jeszcze. To jest najgorszy okres dla kierowców.
    >
    > Z czasem zacząłem jeździć wolniej, po tym jak dwa razy "mało brakowało"
    > pomimo braku mojej formalnej winy (w tym raz zwiedziłem autem pole
    > uprawne).
    >
    >> Co do wady wzroku: ja
    >> mam niezmiennie -0.5
    >
    > Ja -1,5 i bez problemu dało się z tym jeździć bez okularów. Wbrew temu co
    > się niektórym wydaje, posiadanie takiej wady wcale nie jest oczywiste, bo
    > to się pojawia stopniowo, sądziłem, że mam coś w stylu -0,5. To mnie
    > zresztą przekonało, że badania kierowców są przereklamowane, organizm się
    > potrafi w bardzo dużym stopniu adaptować do różnych niedomagań i to, że
    > ktoś źle przejdzie jeden z testów, które akurat się na tym badaniu
    > wykonuje, nie musi wcale oznaczać, że jest złym kierowcą, bo może
    > kompensować ten problem w inny sposób.
    >
    Przewidywania co może się wydarzyć na drodze uczymy się z wiekiem.
    A i tak życie może zaskoczyć.



  • 95. Data: 2012-01-28 21:35:13
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: "KrisPolska" <n...@w...pl>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:1vum5n8sicxem$.vr7pbjj4n9c2$.dlg@40tude.net...

    > Wysłałem w tej sprawie nawet maila do GDDKiA, nie wiem czy coś się w tej
    > materii poprawiło.
    >
    > Bo istotnie - wjazdy pod prąd powinny być oznakowane lepiej i to w sposób
    > przykuwający uwagę, czyli znakiem którego kierowca nigdy wcześniej nie
    > widział (jakaś np. trupia czacha na znaku zakazu czy coś).
    > A przynajmniej dwa duże znaki B-2 (zakaz wjazdu), stojące po obu stronach
    > wjazdu.
    >
    > Jakiś zagubiony nietutejszy, który nie spodziewa się tego że wjeżdża na
    > drogę dwujezdniową łatwo może się na to złapać.
    >
    > Inny przykład źle oznakowanej drogi to ul. Wielkopolska w Gdyni - na
    > odcinku gdzie ma 3-4 jezdnie:
    > http://maps.google.com/?ll=54.475253,18.516877&spn=0
    .001761,0.005112&t=k&z=18
    > Już nawet nie liczę tych wszystkich którzy tam radośnie jechali pod prąd.
    >

    swego czasu zjezdzajac we wrzeszczu czy tez w oliwie od strony Gdyni
    dwukrotnie starsi kierowcy wladowali mi sie pod prad w sloneczny dzien

    zdziwnie totalne, predkosci male, co nie zmienia faktu ze nie wjechal w
    wlasciwy
    pas znajdujecy sie 10-15metrow dalej



  • 96. Data: 2012-01-29 20:41:13
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > Zupełnie świeży kierowca po przejechaniu 6000 km jest
    > w stanie opanować gaz, hamulec, sprzęgło i kierownice. Ale brak
    > wyobraźni jeszcze. To jest najgorszy okres dla kierowców.

    No nie do konca, ja po kupieniu pierwszego samochodu bylem tak
    przerazony mnogoscia rzeczy, na ktore musze zwracac uwage i tak
    przesadnie uwazny, jakbym byl kontrolerem ruchu lotniczego na Heathrow.
    Teraz jazda jest dla mnie na tyle codziennoscia, ze popadam w rutyne.
    Nauczylem sie eliminowac z postrzegania wiele rzeczy mniej istotnych
    (np. wiekszosc nieistotnych znakow drogowych), ale czy jezdze teraz
    bezpieczniej niz te 20 lat temu? Hmm, no niby dzwona nie spowodowalem,
    ale tezy o wyzszosci doswiadczonego kierowcy nad zoltodziobem bym nie
    poparl.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
    > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com


  • 97. Data: 2012-01-30 09:42:01
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Marcin N wrote:
    > W dniu 2012-01-27 15:42, AZ pisze:
    >> On 01/27/2012 03:35 PM, Marek Dyjor wrote:
    >>>
    >>>> Testy psychofizyczne napewno by odsiały część niebezpiecznych dla
    >>>> innych idiotów. Może ktoś się oburzać, że nazywam ich idiotami ale
    >>>> jak nazwać kogoś kto wjeżdża pod prąd na ekspresówce? Jeżeli nie jest
    >>>> w stanie ogarnąć tego to na drogi się nie nadaje.
    >>>
    >>> to jakim cudem zawodowi keirowcy robią podobne durnoty?
    >> >
    >> Cytuje 'napewno by odsialy czesc niebezpiecznych [...]'. Napisalem
    >> gdzies, ze by wyelminowaly?
    >>
    >> Słyszałeś o TIR-ze zapierdalającym 90 km/h pod prąd na autostradzie?
    >
    > Niestety słyszałem i widziałem. Był taki film - tutaj także popularny.
    >
    > Wg mnie to nie system szkolenia jest winny.
    > Popatrzcie na USA - tam dostajesz papierek i rodzic ma prawo uczyć cię
    > jeździć na drogach publicznych. Kto lepiej nauczy niż rodzic własne
    > dziecko?

    Statystyki wcale nie wskazują USA jako kraj najbezpieczniejszy drogowo. A mają
    bardzo niskie ograniczenia (88km/h na prostej jak drut szosie, przekroczysz o
    15km/h a niewiadomo skąd wyskakuje szeryf). Na najbardziej wypasionych, po 4-6
    pasów w jedną stronę autostradach jest 111 albo 122km/h.

    > A u nas? - Uczysz syna i traktują cię za to jak przestępcę.

    A masz właściwie wyposażony samochód.

    >
    > Pozwólcie rodzicom doszkolić dzieci a wszystkim to wyjdzie na zdrowie.

    Nie wierzę.

    > Oczywiście oprócz skorumpowanemu systemowi egzaminowania.

    A guzik. Sporej części rodzice nie nauczą bo:
    a) nie mają czasu
    b) sami nie jeżdżą
    c) lepiej żeby nie uczyli

    \Seb
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 98. Data: 2012-01-30 09:44:25
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    DoQ wrote:
    > W dniu 27-01-2012 17:30, to pisze:
    >> Jak widać wyjeżdżają i to nie tylko u nas. Można oczywiście powiedzieć,
    >> że to nienormalni, ale jaka to pociecha dla kobiety z Pandy? A
    >> wystarczyło postawić znak zakaz wjazdu...
    >
    > Które i tak zignoruje.

    Jak będzie świeć i migać to może nie. Wskaż na tym filmiku jakiekolwiek oznakowanie.

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 99. Data: 2012-01-30 09:48:38
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    AZ wrote:
    > On 01/27/2012 01:02 PM, LEPEK wrote:
    >>
    >> Oczywiście, że nie powinno mu się rzucać na sposób jazdy, ale powtórzę -
    >> kto jest bez winy... (nie dotyczy ciebie - ty błędów nie popełniasz...)
    >>
    > Nie porównuj jakiejś pomyłki bez skutków z jazdą 120 km/h pod prąd na
    > ekspresówce bo ta przeważnie kończy się tragedią i ofiarami. W tamtym
    > roku OIDP dziadek zabił w taki sposób całą rodzinę.
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=pSS0BhDY4Fk a tej byś zostawił PJ?
    >
    > Ludzie z ograniczoną świadomością i oceną tego co się wokół nich dzieje
    > nie powinni znaleźć się na drodze.
    >

    Ale się znajdują. Z rozmaitych przyczyn.

    Co ci przeszkadza istnienie oznakowania?

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 100. Data: 2012-01-30 09:50:09
    Temat: Re: Debil za kółkiem czyli C5 vs Panda
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello LEPEK,
    >
    > Friday, January 27, 2012, 1:02:07 PM, you wrote:
    >
    >>> Rzucam - nigdy nie pchałem się pod prąd.
    >> Szacun - poważnie. Ja też się staram, ale parę razy w życiu mi się
    >> zdarzyło, raz nawet dostałem za to mandat 5 złotych ;)
    >
    > Parę razy? To teraz zrozumiałe jest, że żądasz dla siebie tablic. Może
    > jednak taniej i bezpieczniej będzie jak oddasz prawo jazdy?
    >
    >>> Jak się tak wkurwia to niech sobie przed jazdą zaaplikuje czopeczek na
    >>> wstrzymanie.
    >> Oczywiście, że nie powinno mu się rzucać na sposób jazdy, ale powtórzę -
    >> kto jest bez winy... (nie dotyczy ciebie - ty błędów nie popełniasz...)
    >
    > Pomiędzy przypadkowym wjazdem pod prąd w uliczkę jednokierunkową a
    > upartą jazdą pod prąd na drodze dwujezdniowej o dużym ruchu i
    > spowodowaniem śmiertelnego wypadku jest różnica kolosalna.
    >
    > NIE MA usprawiedliwienia dla tego mordercy.
    >

    NIE OBCHODZI mnie usprawiedliwienie. Usprawiedliwienie nikomu życia nie uratuje.
    Obchodzi mnie oznakowanie które ma szanse uświadomić debilowi, że mu się
    pozajączkowało.

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: