-
11. Data: 2011-02-23 08:15:40
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-02-22 22:29, to pisze:
> begin Kazimierz Uromski
>
>> I tu racja i tu - z jednej strony nowe samochody u wielu kierowców
>> generują zbyt duże poczucie bezpieczeństwa. Z drugiej zaś niezależnie od
>> tego, czy to 25-letni rozpadający się poldolot czy nowy bezpieczny
>> samochód o nie największej mocy - głównym problemem jest kierowca, który
>> umie lub nie umie prowadzić bezpiecznie swojego samochodu.
>
> Teza o tym, jakoby lepsze auta zachęcały do brawurowej jazdy i w efekcie
> obniżały bezpieczeństwo jazdy brzmi może inteligentnie, ale jest
> całkowicie błędna.
Podważyłeś w tym momencie wynik szwedzkich badania prowadzonych przez
dziesięciolecia.
> W tej chwili na drogach ginie mniej więcej tyle samo
> osób co w latach 70-tych, pomimo, że aut jest wielokrotnie więcej niż
> wtedy.
Zdaje się przegapiłeś co zrobiono w zakresie bezpieczeństwa, medycyny
itd. przez te lata.
-
12. Data: 2011-02-23 08:33:35
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:ik120i$blo$1@mx1.internetia.pl...
> policję która najchętniej
> karze mandatami zamiast edukować i pomagać (a szkoda), a
Ma zakładać szkólki? Czy jak?
Dostałem dwa mandaty za prędkość i z 10 pouczeń
jeżdżę mimo pouczeń, trochę szybciej niż pozwalają znaki.
A za czerwone dostałem pouczenie i nie jeżdżę.
Więc jak edukować ma policja???
Artur(m)
-
13. Data: 2011-02-23 08:37:20
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4d642aa8$0$2490$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Teza o tym, jakoby lepsze auta zachęcały do brawurowej jazdy i w efekcie
> obniżały bezpieczeństwo jazdy brzmi może inteligentnie, ale jest
> całkowicie błędna. W tej chwili na drogach ginie mniej więcej tyle samo
> osób co w latach 70-tych, pomimo, że aut jest wielokrotnie więcej niż
> wtedy.
Chętnie zobaczyłbym podparcie tej tezy jakimiś badaniami
-
14. Data: 2011-02-23 09:42:12
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur\(m\)
>> Teza o tym, jakoby lepsze auta zachęcały do brawurowej jazdy i w
>> efekcie obniżały bezpieczeństwo jazdy brzmi może inteligentnie, ale
>> jest całkowicie błędna. W tej chwili na drogach ginie mniej więcej tyle
>> samo osób co w latach 70-tych, pomimo, że aut jest wielokrotnie więcej
>> niż wtedy.
>
> Chętnie zobaczyłbym podparcie tej tezy
To nie jest teza tylko fakt, poszukaj sobie statystyk.
> jakimiś badaniami
ROTFL.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
15. Data: 2011-02-23 10:04:08
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Adam Szewczak
> A mozna i jezdzic 2 letnim ktory sie ledwo drogi trzyma, z tym ile lat
> ma pojazd to ciezko jego stan wiazac.
Nie rozmawiamy o wyjątkach, tylko o regule.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
16. Data: 2011-02-23 10:39:26
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: "Adam Szewczak" <horses_usuń@poczta.onet.pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d64cd88$0$2501$6...@n...neostrada
.pl...
> begin Adam Szewczak
>
>> A mozna i jezdzic 2 letnim ktory sie ledwo drogi trzyma, z tym ile lat
>> ma pojazd to ciezko jego stan wiazac.
>
> Nie rozmawiamy o wyjątkach, tylko o regule.
>
> --
A co jest regula ?
Bo np dla mnie regula jest samochod ktory ma 5 lat i wszystko wybite bo byl
serwisowany przez pierwsze 2 lata na gwarancji.
PZDr
Adam
-
17. Data: 2011-02-23 11:03:50
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Adam Szewczak
> A co jest regula ?
Odpowiedź na to pytanie znajdziesz dwa posty wcześniej.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
18. Data: 2011-02-23 16:59:55
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-02-22 19:19, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2011-02-22 16:33, DoQ pisze:
>> Witam,
>>
>> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rozbila-sie-na-
slupie,76466.html
>> I znowu znienacka wyskoczył słup...
>
> http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/284828,570509.ht
ml
> Ci mieli więcej szczęścia - rozpirzyli się na słupie pod szpitalem.
> Słup (latarnia) jaki widać nie trolejbusowy i do tego środek terenu
> zabudowanego.
>
I znowu na pewno to wina prędkości bo to BMW a wiec na 100% to wina
prędkości.
Wiadomo ze każde BMW zapierdala. Chciałbym zwrócić uwagę na to że to
auto uderzyło dachem w ten słup. Mieli masę szczęścia.
> Jeszcze z niedzieli:
> http://www.itvpiaseczno.pl/wypadki,1,1.3,1001
> WYPADKI - Tragiczny wypadek za Głoskowem
Tutaj jechał parner wiec to nie wina prędkości ale za to brak
umiejętności i znów dwa trupy... Pech...
Pozdrawiam
Rafał
-
19. Data: 2011-02-23 17:08:35
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-02-22 22:05, Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2011-02-22 16:33, DoQ pisze:
>> Witam,
>>
>> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rozbila-sie-na-
slupie,76466.html
>> I znowu znienacka wyskoczył słup...
>
> U wielu kierowców, jeżeli droga ma więcej niż jeden pas ruchu do jazdy w
> jedną stronę, oznacza to że jest to niemiecka autostrada bez
> ograniczenia prędkości.
>
> A to że są tam skrzyżowania, przejścia dla pieszych i tym podobne
> atrakcje to już jakoś niewielu zauważa - w dodatku te pasy i
> skrzyżowania na drogach wielopasowych są bardziej zdradliwe niż na
> dwukierunkowej z jednym pasem w każdą stronę.
>
Dokładnie tak jest - tzn kierowca dostosowuje prędkość auta do wrażenia
prędkości. Dlatego wrażenie że jedziemy wolniej jest intensywniejsze na
szerokich drogach a wrażenie większej prędkości jest na drogach wąskich.
Dlatego kierowcy na szerokich wielopasmowych i pustych drogach jeżdżą
szybko a zwalniają kiedy jest wąsko. Chciałbym zauważyć że to powszechne
zjawisko występuje tak przed jak i za Odrą.
Tymczasem przekroczenie ulicy przez pieszego na 2-3pasmowej jezdni gdzie
odbywa się ruch i nie ma świateł to walka o życie. Dodatkowo dochodzi
większa prędkość samochodów.
Natomiast czy są bardziej zdradliwe to zależy od tego jak zarządca drogi
podejdzie do bezpieczeństwa. Wiele tych zdradliwych efektów można
wyeliminować.
Pozdrawiam
Rafał
-
20. Data: 2011-02-25 19:21:19
Temat: Re: [DC] Wypadek na Puławskiej
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-02-23 17:08, The_EaGle pisze:
> W dniu 2011-02-22 22:05, Tomasz Pyra pisze:
>> W dniu 2011-02-22 16:33, DoQ pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,rozbila-sie-na-
slupie,76466.html
>>> I znowu znienacka wyskoczył słup...
>>
>> U wielu kierowców, jeżeli droga ma więcej niż jeden pas ruchu do jazdy w
>> jedną stronę, oznacza to że jest to niemiecka autostrada bez
>> ograniczenia prędkości.
>>
>> A to że są tam skrzyżowania, przejścia dla pieszych i tym podobne
>> atrakcje to już jakoś niewielu zauważa - w dodatku te pasy i
>> skrzyżowania na drogach wielopasowych są bardziej zdradliwe niż na
>> dwukierunkowej z jednym pasem w każdą stronę.
>>
>
> Dokładnie tak jest - tzn kierowca dostosowuje prędkość auta do wrażenia
> prędkości. Dlatego wrażenie że jedziemy wolniej jest intensywniejsze na
> szerokich drogach a wrażenie większej prędkości jest na drogach wąskich.
Ja się z tym zgadzam.
Tak tylko ubolewam tylko nad tym, że ludzie jeżdżą właśnie "wrażeniami",
"przesądami", "wiarą" i "miejskimi legendami", zamiast jeździć
korzystając bardziej z wyobraźni, wiedzy i umiejętności.
> Dlatego kierowcy na szerokich wielopasmowych i pustych drogach jeżdżą
> szybko a zwalniają kiedy jest wąsko. Chciałbym zauważyć że to powszechne
> zjawisko występuje tak przed jak i za Odrą.
Jakoś tam nie zauważyłem żeby w terenie zabudowanym, na drodze na której
są co kawałek skrzyżowania i przejścia dla pieszych, kierowcy
przełączali się w tryb "autostrada" tylko dlatego, że są dwa pasy i
bariera energochłonna między jezdniami.
A u nas jest to codzienność - i nie mówię tu konkretnie o Puławskiej, a
o jakiejkolwiek takiej drodze.
Dlatego tak dużo wypadków jest np. na gierkówce - bo są dwie jezdnie,
czyli u kierowców włącza się tryb "autostrada", ale nie wyłącza się na
przejściach dla pieszych i skrzyżowaniach których tam pełno.
I ograniczenia tam wcale nie są tam bez sensu.
A niestety przeciętny kierowca sądzi że prędkość rozsądna to tak przy
której on jest jeszcze w stanie trafiać w czarne, a stan nawierzchni
pozwala nie urwać koła - zapominając jakoś o reszcie ruchu, zwłaszcza
tego który przecina jego kierunek jazdy, a który to ruch na drogach
wielopasowych lubi być zasłonięty do samego końca przez samochód na
pasie obok.
I dotyczy to zarówno jadących drogą z pierwszeństwem jak i tych którzy
ją przecinają.
> Natomiast czy są bardziej zdradliwe to zależy od tego jak zarządca drogi
> podejdzie do bezpieczeństwa. Wiele tych zdradliwych efektów można
> wyeliminować.
Można, tyle że powinna to też eliminować wyobraźnia kierowcy.
I nie na każdej drodze da się pieszych upychać w tunele, kładki itp.
Często kilka pasów i jezdnie jednokierunkowe ma droga w samym centrum
miasta, gdzie jest bardzo duży ruch i to różnego rodzaju (piesi, rowery,
samochody). Mimo to samochody pędzą często dużo szybciej niż na drodze
jednojezdniowej za miastem, wyprzedzanie przed przejściem czy
skrzyżowaniem, a nawet omijanie przepuszczających pieszych to rzecz
nagminna.