eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 366

  • 131. Data: 2014-05-15 10:00:51
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Qlfon r...@l...pl ...

    > Tak
    > działają przetargi - czytasz SIWZ i np. warunki techniczne i szukasz luk
    > w zapisach logicznych - przykład - Zamawiający wymaga zakresu regulacji
    > np. wysokości drabiny 1-2 m. Ty masz taką drabinę z regulacja od 0,8 do
    > 1,5m - spełniasz czy nie spełniasz? Logika tu niestety zawodzi bo część
    > zamawiających uzna że skoro pokrywasz zakres to spełniasz a część powie,
    > że masz "za dużo" i to jest nie to co chcieli...
    > W założeniach PZP jest dobrym pomysłem niestety tylko w założeniach.
    > Warunki były ogólne w zakresie tego kto może być wykonawcą tego
    > zamówienia. Przedmiot nie może być opisany zbyt ogólnie.

    Please, poczytaj troche, zanim będziesz dalej powtarzał te urzędnicze
    brednie...
    To ze sie tak robi nie ma nic wspolnego z tym ze to jest zgodne z prawem
    ani z tym, ze tak ma byc.

    Np.
    http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/429708,m
    aly-poradnik-
    ustawiania-przetargow.html

    I fragment (ale przeczytaj całośc)

    Przykład: przetarg z 2012 roku podzielony na kilka części. Jedna z nich to
    zakup profesjonalnego zestawu komputerowego, tak profesjonalnego, że w
    SIWZ, czyli w szczegółowych i istotnych warunkach zamówienia, niezwykle
    szczegółowo opisano, co ma się w nim znaleźć, m.in.: procesor Intel Core i7
    3960X Extreme, płyta główna Asus P9X79 PRO, karta graficzna GeForce GTX 680
    EVGA 2GB 2xDVI&HDMI&DP, obudowa Antec Three Hundred Two USB 3.0; nawet
    myszkę zażyczono sobie konkretnej marki, a mianowicie Logitech G300.
    Oczywiście przy każdym z tych elementów wpisywano lub równoważne, ale i tak
    w ocenie ekspertów jest to jawne łamanie zasady ,,vendor-lock in", czyli
    niewskazywania w przetargu konkretnego producenta i w efekcie uzależnianie
    od niego zamawiającego. Efekt: instytut wydał na ten profesjonalny zestaw
    komputerowy ponad 21 tys. zł. Sprawdziliśmy na rynku i sprzęt takiej
    jakości bez przetargu w sklepie można kupić za ok. 5-7 tys. mniej.


  • 132. Data: 2014-05-15 10:05:42
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F j...@p...onet.pl ...

    >>>>> Dlaczego niekompetencja ?
    >>>>Mam tłumaczyc od początku?
    >>> Poprosze, bo nie wiem w ktora strone pijesz :-)
    >>Cały czas próbuje dojść dlaczego tak bardzo okrojono możliwe
    >>samochody do
    >>wyboru.
    >>Czy była to jakas sprawa korupcyjna (wpiszmy taka długość zeby
    >>wiekszosc
    >>sie nie załapała) czy moze jednak zwykła niekompetencja (wezmy w
    >>miare
    >>przypadkową liczbę nie zastanawiajac sie jak bardzo zawezi to
    >>oferte).
    >
    > Kto wie, ale pamietaj ze chcemy kupic wygodne dyrektorskie auto, a nie
    > najtansze :-)
    >
    Nie, chcemy kupić najtansze z takich ktore spełniają wymogi.
    wiec czekam na wyjasnienia niedorzecznika prasowego, czy avensis, c5 lub
    mercedes C byłyby dla prezesa obrazliwe i niewygodne?

    > Przypadkowa podejrzewam ta liczba nie byla i ktos dobrze wiedzial ile
    > liczy superb.
    > Ale przeciez nie wycial innych aut - nadal moze byc inne, byleby nie
    > mniejsze i tansze.
    >
    J.W.
    Niech ZUS głosno powie, ze mercedes C dla prezesa to byłaby zniewaga...

    >>No chyba ze jest jakas przesłanka merytoryczna dlaczego auto nie
    >>mogłoby
    >>być 5 cm krótsze ale tego chyba nikt racjonalnie nie próbuje
    >>wytłumaczyc?
    >
    > Tak ogolnie to, bo dlugosc calkowita ma luzny zwiazek z wymiarami w
    > srodku,
    > ale:
    > a) odszukaj przetarg, czy nie bylo innych wymogow,
    > b) pojedz do salonu np toyoty, zasiadz za kolkiem avensisa, ustaw
    > sobie fotel wygodnie, jesli liczysz mniej niz 180cm wzrostu to odsun o
    > 5 cm i przesiadz sie do tylu.
    > usiadz sobie wygodnie, a potem pojedz do salonu skody i powtorz
    > eksperyment.
    >
    Ale po co? Przeciez wiadomo ze superb jest taki długi bo ma długi bagaznik
    a w srodku w kazdym miejsca jest podobnie.

    >>>>> A dlaczego ma byc przetarg na jakas klase ?
    >>>>> Interesuje cie auto co ma z tylu 50 cm miejsca na nogi, szerokosc
    >>>>> kanapy tylnej minimum 1.40, klima dwustrefowa automatyczna, a
    >>>>> zewnetrzna szerokosc z lusterkami nie wiecej niz 1.85, bo taki
    >>>>> garaz szeroki - to na takie przetarg oglaszasz :-)
    >>>>Nie zgadzam się z takim podejściem.
    >>>>Normalny człowiek, liczacy sie z wydatkami robi dokładnie
    >>>>odwrotnie.
    >>>>Zaznajamia się z oferta i próbuje wybrac cos co przy jak
    >>>>najmniejszych nakładach finansowych da mu to co potrzebuje.
    >>
    >>> I kupuje malucha, bo to najtanszy samochod ?
    >>
    >>Ale dlaczego malucha?
    >>Długośc mozna było dobrać w taki sposób aby łapało sie do przetargu
    >>wiele
    >>porządnych samochodów.
    >
    >>> Przeciez powyzej wlasnie napisalem co potrzebuje - samochod majacy
    >>> duzo miejsca z tylu, klima mozliwa do ustawienia przez pasazera z
    >>> tylu. Bo to auto dla prezesa, nie dla kierowcy :-)
    >>> I teraz przetarg. zeby wybrac najtanszy :-)
    >>I chcesz powiedziec ze te warunku zapewnia tylko skoda?
    >>Ze mercedes bedzie za słaby?
    >
    > Ale przeciez nigdzie nie napisalem ze to ma byc skoda. Tylko ze ma byc
    > 50 cm miejsca na nogi.
    > A ty sie z tym nie zgadzasz.
    >
    W wielu pominietych miejsca jest dokładnie tyle samo.

    > Owszem, mozna by pojsc do salonow, zmierzyc ... moze i jest 10 aut,
    > ktore maja 49 cm. I sa tansze.
    > Ale potem sie znajdzie pare takich co maja 48, 47 ... i co - maluch ?

    Sprowadzasz sprawe ad absurdum.
    Nie wiem jaki w tym masz cel...
    Powtarzam, superb jest taki długi przez bagaznik a nie przez miejsce z
    tyłu.
    Zreszta c5 nie załapał się przez 1cm? To co ty chcesz tu udowodnic?


  • 133. Data: 2014-05-15 10:12:14
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Qlfon <r...@l...pl>

    W dniu 2014-05-15 09:45, anacron pisze:
    > W dniu 15.05.2014 00:12, Qlfon pisze:
    >> OK, to poczekajmy czy ktoś komuś postawi zarzuty, OK?
    >
    > TO demagogia. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nikt zarzutów nie
    > dostanie, bo to Polska właśnie. Nie zmienia to jednak faktu, że czytając
    > warunki tego przetargu człowiek odnosi wrażenie, że pisany był on pod
    > konkretne auto.
    >
    Pewnie tak będzie, jest szum więc przetarg może będzie unieważniony i
    powtórzony. Ale w pewnych branżach 9x% przetargów dla ludzi z danej
    branży pokazuje co ma być dostarczone. W tym przypadku było łatwo, ale
    przetarg na coś bardziej specjalistycznego pisany przez zamawiającego
    samodzielnie to jest katastrofa dla oferentów. Powstają opisy hybryd -
    produktów nieistniejących na rynku albo opisy tak ogólne, że (trzymając
    się samochodów) wszystko co ma 4 koła spełni wymogi. Goś z działu
    zamówień będzie miał czyste ręce i nikt o nim nie będzie w necie pisał,
    ze "na 100% dostał w łapę". Niestety użytkownik będzie w czarnej dupie z
    tym co dostanie. W pewnych branżach tak się nie da pracować -
    potrzebujesz określonego narzędzia bo wiesz co dzięki niemu zrobisz, jak
    to zrobisz itp. Niestety PZP jest kulawe, prowadzi do niepotrzebnego
    windowania cen, przedłuża samą procedurę i komplikuje życie. Dodatkowo
    wymusza na urzędach utrzymywanie rzeszy specjalistów ds. zamówień
    publicznych, którym też trzeba płacić.
    To, że ten temat jest taki gorący nie wynika z tego, że SIWZ wskazał na
    taki a nie inny samochód lecz na to, ze w obecnej ciężkiej sytuacji
    rynku ubezpieczeń społecznych i bylejakości świadczeń jakie dostajemy
    lub dostaniemy z ZUS ów ZUS robi takie zakupy. To boli ludzi i ja to
    rozumiem. Jednak jak już tu wspomniano ustawa o ZUS jest jaka jest i
    mogą to zrobić. Pretensje nie powinny trafiać do ZUS tylko do lokalnego
    biura poselskiego by doszło do zmian w PZP, ustawie o obowiązkowym
    ubezpieczeniu itp. Ale (kończąc) takie zakupy niczego nie zmienią w
    zakresie wysokości świadczeń. ZUS się nie bilansuje tak czy inaczej.
    Ale na pewno wielu ludzi taki zakup boli.

    --
    Qlfon, Lublin


  • 134. Data: 2014-05-15 10:16:35
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: WS <L...@c...pl>

    W dniu środa, 14 maja 2014 23:04:03 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
    >
    > Czy nie zabezpieczaj�? To zalezy czy bedzie sie wyci�ga� konsekwencje
    > ze �le ustawionych...

    wlasnie z tym opisem jest problem...
    Zrobisz dosc ogolna specyfikacje to na 90% wygra jakis chinski badziew (i to pewnie
    jeszcze z marza ponad 100%), ktorego by nikt normalnie nie kupil, nikt nie chce tym
    pracowac... nie kalkuluje sie po prostu (non stop w serwisie, praca idzie wolniej
    itp)...

    Napisac "nie chinszczyzna" nie mozesz ;)

    Jedynym sensownym wyjsciem jest opisanie tak, zeby sie nie zalapalo - a to zazwyczaj
    oznacza, ze trzeba sie zdecydowac na konkretny produkt i go dokladnie opisac...

    WS

    PS.akurat z samochodami mogli "normalnie", bo 2 lata kazdy pojezdzi raczej, a przy
    zamowieniu kilku sztuk specjalnie z chin nie sprowadza ;)


  • 135. Data: 2014-05-15 10:21:57
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Qlfon <r...@l...pl>

    Siedzę w tym 8 lat. Wiem jak powinno być a jak jest. Ale znowu - takie
    zestaw komputerowy może zaoferować każdy sklep komputerowy. Tak jak
    nieszczęsnego Superba. Ale to nie jest żaden skomplikowany produkt.
    To, ze dany produkt ma być zakupiony nie wskazuje jeszcze na to od kogo.
    A będzie kupiony od kogoś kto da najlepsze warunki (cenowe/gwarancyjne
    itp) wymagane przez Zamawiającego.
    Ale nawet na taki "idealny opis" przedmiotu zamówienia jest sposób -
    opisujesz go bardzo ogólnie ale w warunkach wymagasz np. realizacji w 24
    godziny - w przypadku specjalistycznych urządzeń, żeby to wygrać musisz
    wiedzieć o tym wcześniej i to mieć na magazynie.
    Zamawiający bronią się jak mogą przed napływem tanich produktów o
    niskiej lub niepotwierdzonej jakości lub przed zakupami od firm, które
    dziś są a jutro nie i z serwisem zostaniesz sam. Postaraj się ich
    zrozumieć i nie dopatruj się wszędzie korupcji. Sam oddając samochód do
    warsztatu czy zlecając np. malowanie mieszkania też masz jakies
    wymagania odnośnie majstra czy malarza i oczekujesz takich a nie innych
    rozwiązań. materiałów.
    --
    Qlfon, Lublin


  • 136. Data: 2014-05-15 10:22:21
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: "BaX" <m...@m...com>

    > Przykład: przetarg z 2012 roku podzielony na kilka części. Jedna z nich to
    > zakup profesjonalnego zestawu komputerowego, tak profesjonalnego, że w
    > SIWZ, czyli w szczegółowych i istotnych warunkach zamówienia, niezwykle
    > szczegółowo opisano, co ma się w nim znaleźć, m.in.: procesor Intel Core
    > i7
    > 3960X Extreme
    Opisujesz proca tak, że ma mieć min. xxx pkt w testach benchmark z
    konkretnego testu na stronie ... i dostawca wybiera konkretnie ten który
    wskazuje konkretna min. ilość pkt chyba że jest o lepszej wydajności ale
    tańszy AMD ale wtedy jeszcze musi dobrać MOBO, a nie wsadzi proca AMD do
    MOBO z intelowską podstawką więc przy sprytnie skonstruowanym przetargu
    dostaje się to co się chce dostać czyli i7 3960

    , płyta główna Asus P9X79 PRO,
    szukasz tego co ma ta MOBO ,a nie ma konkurencja

    itd z każdym elementem.

    Wystarczy popatrzeć jak robią przetargi na sprzęt np UM i jakie opisy
    sprzętu wstawiaja.
    .



  • 137. Data: 2014-05-15 10:24:02
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: "BaX" <m...@m...com>

    > TO demagogia. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nikt zarzutów nie
    > dostanie, bo to Polska właśnie. Nie zmienia to jednak faktu, że czytając
    > warunki tego przetargu człowiek odnosi wrażenie, że pisany był on pod
    > konkretne auto.

    Tak pisane są wszystkie przetargi z branzy IT, najpierw znajduje się sprzęt
    który chce się otrzymać, a potem sztab ludzi opisuje tak przedmiot
    zamówienia aby nie dało się wsadzić czegoś innego.



  • 138. Data: 2014-05-15 10:35:17
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 15.05.2014 10:12, Qlfon pisze:
    > Ale (kończąc) takie zakupy niczego nie zmienią w zakresie wysokości świadczeń.
    > ZUS się nie bilansuje tak czy inaczej.

    Czy aby na pewno? Samochody to tylko szczyt góry lodowej. Ogólnie
    marnotrawią pieniądze, których na siebie powinni wydawać jak najmniej i
    próbują oszczędzać, tak gdzie nie powinni. Dla przykładu mam znajomego
    po operacji serca, facet po wejściu na 2 piętro ma zadyszkę, wejście na
    6 (myślę, że) mogłoby go zabić, ale według ZUS jest zdolny do pracy. Z
    drugiej strony mam sąsiada, który jest na rencie, a facet biega co
    popołudnie po kilka kilometrów. Z tym, że to już chyba temat na
    kompletnie inną grupę. Wracając do tematu auta, według mnie
    wystarczyłoby im jakieś (prawie) najtańsze wozidełko, jeśli już to auto
    jest tak potrzebne. Tak, aby mało kosztowało i tanie było w
    eksploatacji. Tak na zdrowy rozsądek, przetarg powinien zawierać
    warunek, że przez 5 lat ZUS nie płaci, za żadne materiały eksploatacyjne
    (poza paliwem oczywiście) i przeglądy, a nie minimalną długość auta.

    --
    anacron
    Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
    aba/
    Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 139. Data: 2014-05-15 10:41:28
    Temat: Re: Czy?by ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 15.05.2014 10:24, BaX pisze:
    >> TO demagogia. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nikt zarzutów nie
    >> dostanie, bo to Polska właśnie. Nie zmienia to jednak faktu, że czytając
    >> warunki tego przetargu człowiek odnosi wrażenie, że pisany był on pod
    >> konkretne auto.
    >
    > Tak pisane są wszystkie przetargi z branzy IT, najpierw znajduje się sprzęt
    > który chce się otrzymać, a potem sztab ludzi opisuje tak przedmiot
    > zamówienia aby nie dało się wsadzić czegoś innego.

    Przetargi na sprzęt/usługi IT to zupełnie inny problem. Teraz w MOPS'ach
    jest program rozdawnictwa komputerów z dostępem do internetu. W jednym
    mieście Pani, która pisała warunki przetargu dowiedziała się dopiero w
    zeszłym miesiącu, że istnieje coś takiego jak ctrl+c i ctrl+v, myślę, że
    wiedza o ctrl+x czy ctrl+f mogła by ją zabić.

    --
    anacron
    Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
    aba/
    Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 140. Data: 2014-05-15 10:42:17
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Qlfon <r...@l...pl>

    Temat ZUSu jako takiego wykracza poza moją wiedzę ale na chłopski rozum
    przy starzejącym się społeczeństwie, rosnącej emigracji ludzi młodych i
    rosnącej szarej strefie nie ma bata by pieniądze ze aktualnych składek
    pokrywały świadczenia do jakich ZUS jest zobowiązany. I masz rację -
    takie wydatki czy budynki w jakich ZUS urzęduje kłują w oczy jednak
    ustawa zabezpiecza im pewien procent $$ jakimi dysponują a to z tym
    robią to już ich problem. O wizerunek się troszczyć nie muszą bo
    ustawowo jesteśmy zmuszeni do tego by ich wybrać. Gdyby była tu pełna
    dowolność gdzie odkładasz $$ an emeryturę to zapewne zachowywaliby się
    inaczej.

    --
    Qlfon, Lublin

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 30 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: