-
11. Data: 2009-09-28 17:33:49
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Pszemol napisał:
> Zgadzam się, ale mi chodziło o sam aspekt dostania się do matrycy.
> Wiem, że w G9 tam ostrzegają że jak się matrycę odkręci od obiektywu
> (G9 ma zintegrowany "optical unit" składający się z optyki i matrycy w
> jednym)
> to trzeba coś tam kalibrować - nie mam pojęcia, ale nie będę rozkręcał
> nowego.
Hmmm ... może ściągnij instrukcję serwisową do swojego aparatu i tam
znajdziesz odpowiedź? Widzę, że coś leży na torrentach.
Może chodzić o kalibrację mechaniczną lub elektryczną - potrzebną po
podłączeniu innej matrycy do elektroniki aparatu.
W mojej dość starej kamerze video odkręciłem matrycę od optyki, usunąłem
pyłki, złożyłem i wszystko chodzi. Serwisówka też nie wymagała żadnych
specjalnych czynności. Za to wymiana matrycy (wg. serwisówki) wymagała
kalibracji. Był szczegółowy opis jak się to robi. Zabawa wymagała pilota
serwisowego. Na szczęście tylko o tym czytałem, bo nie musiałem wymieniać.
Przy mechanicznej możesz mieć trzy wkręty, ustawiające równoległość.
Pojęcia nie mam jak to jest u Ciebie. Serwisówka jest najtańszym
sposobem a o ile cię znam z pl.misc.elektronika, to nie będzie dla
Ciebie czarną magią.
Maciek
-
12. Data: 2009-09-28 20:46:16
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Maciek" <m...@p...com> wrote in message
news:h9qslh$hlr$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Pszemol napisał:
>> Zgadzam się, ale mi chodziło o sam aspekt dostania się do matrycy.
>> Wiem, że w G9 tam ostrzegają że jak się matrycę odkręci od obiektywu
>> (G9 ma zintegrowany "optical unit" składający się z optyki i matrycy w
>> jednym)
>> to trzeba coś tam kalibrować - nie mam pojęcia, ale nie będę rozkręcał
>> nowego.
>
> Hmmm ... może ściągnij instrukcję serwisową do swojego aparatu i tam
> znajdziesz odpowiedź? Widzę, że coś leży na torrentach.
> Może chodzić o kalibrację mechaniczną lub elektryczną - potrzebną po
> podłączeniu innej matrycy do elektroniki aparatu.
> W mojej dość starej kamerze video odkręciłem matrycę od optyki, usunąłem
> pyłki, złożyłem i wszystko chodzi. Serwisówka też nie wymagała żadnych
> specjalnych czynności. Za to wymiana matrycy (wg. serwisówki) wymagała
> kalibracji. Był szczegółowy opis jak się to robi. Zabawa wymagała pilota
> serwisowego. Na szczęście tylko o tym czytałem, bo nie musiałem wymieniać.
> Przy mechanicznej możesz mieć trzy wkręty, ustawiające równoległość.
> Pojęcia nie mam jak to jest u Ciebie. Serwisówka jest najtańszym sposobem
> a o ile cię znam z pl.misc.elektronika, to nie będzie dla Ciebie czarną
> magią.
Znasz mnie z tamtej grupy i nie byłaby magią, ale mam pewnią
awersję do torrentów :-)
Co do równoległości czy tam prostopadłości to rzeczywiście są trzy śrubki
z tyłu matrycy mocujące ja do korpusu obiektywu... Ale ich nie mam zamiaru
rozkręcać - matryca ma przyjść w komplecie z obiektywem i sprzedawca
nic nie pisze o kalibracji całego optical unit. Pisał natomiast o tym, że
jak
się zdejmie metrycę z obiektywu to trzeba coś kalibrować - może chodziło
o tą prostopadłość do osi obiektywu?
-
13. Data: 2009-09-29 19:09:34
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Pszemol napisał:
> Pisał natomiast o tym,
> że jak
> się zdejmie metrycę z obiektywu to trzeba coś kalibrować - może chodziło
> o tą prostopadłość do osi obiektywu?
No to jednak szukaj serwisówki. Do kamery bardzo mi się przydała, bo
ułatwiła rozkręcenie i nie miałem dodatkowego stresu, że czegoś nie wiem
a mogę zepsuć. Przy okazji uruchomiłem ukrytą funkcję, czyli nagrywanie
z zewnętrznego źródła sygnału a nie tylko z toru kamerowego. Kamera dziś
już dość leciwa (Sony Hi8) ale ma tylko jeden potencjometr do regulacji
jasności obrazu w wizjerze. Wszystkie pozostałe (włącznie z napięciami
przetwornicy) reguluje się pilotem serwisowym. Kalibracja parametrów,
odczyt błędów itp. To jest dość skomplikowany system, budzący spory
szacunek dla projektantów.
Jak masz uczulenie na torrenty, to szukaj gdzie indziej. Ja swoje
ściągałem z innych źródeł. Na elektrodzie pojawiła się nawet do
Panasonica G1 - totalna nowość.
Maciek
-
14. Data: 2009-09-30 00:38:06
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Maciek" <m...@p...com> wrote in message
news:h9tm61$d75$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Pszemol napisał:
>> Pisał natomiast o tym, że jak
>> się zdejmie metrycę z obiektywu to trzeba coś kalibrować - może chodziło
>> o tą prostopadłość do osi obiektywu?
>
> No to jednak szukaj serwisówki. Do kamery bardzo mi się przydała, bo
> ułatwiła rozkręcenie i nie miałem dodatkowego stresu, że czegoś nie wiem a
> mogę zepsuć. Przy okazji uruchomiłem ukrytą funkcję, czyli nagrywanie z
> zewnętrznego źródła sygnału a nie tylko z toru kamerowego. Kamera dziś już
> dość leciwa (Sony Hi8) ale ma tylko jeden potencjometr do regulacji
> jasności obrazu w wizjerze. Wszystkie pozostałe (włącznie z napięciami
> przetwornicy) reguluje się pilotem serwisowym. Kalibracja parametrów,
> odczyt błędów itp. To jest dość skomplikowany system, budzący spory
> szacunek dla projektantów.
> Jak masz uczulenie na torrenty, to szukaj gdzie indziej. Ja swoje
> ściągałem z innych źródeł. Na elektrodzie pojawiła się nawet do Panasonica
> G1 - totalna nowość.
Na razie obyło się bez serwisówki...
Dostałem wczoraj obiektyw, dziś go zainstalowałem...
Pierwsze próbne zdjęcia są ok i na pierwszy rzut oka wszystko działa OK.
W sumie kosztowało mnie to zaledwie $80 dolców i mam nową soczewkę.
Gdybym zaniósł do serwisu to zapłaciłbym $185 i miałbym starą z rysą.
-
15. Data: 2009-09-30 18:27:18
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Pszemol napisał:
> W sumie kosztowało mnie to zaledwie $80 dolców i mam nową soczewkę.
> Gdybym zaniósł do serwisu to zapłaciłbym $185 i miałbym starą z rysą.
Że o satysfakcji już nie wspomnę :-)
-
16. Data: 2009-09-30 18:45:35
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Maciek" <m...@p...com> wrote in message
news:ha08ho$4ml$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Pszemol napisał:
>> W sumie kosztowało mnie to zaledwie $80 dolców i mam nową soczewkę.
>> Gdybym zaniósł do serwisu to zapłaciłbym $185 i miałbym starą z rysą.
>
> Że o satysfakcji już nie wspomnę :-)
Toteż nie wspominałem ;-)
-
17. Data: 2009-10-01 06:25:13
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: Jan <k...@p...com>
John Smith pisze:
> U mnie sprawdza się następująca procedura:
> 1. Przedmuchanie gruszką za 15PLN
> 2. Przeczyszczenie LensPen-em za 40PLN
> 3. Ponowne przedmuchanie gruszką.
> (...)
Tak się zastanawiam nad dmuchaniem gruszką.
Czy rację mają ci, co opisują w sieci z obrazkami
całość zabiegu czyszczenia. Chodzi o to, że radzą
oni, żeby raczej gruszką nie dmuchać, a zasysać nią
powietrze z wnętrza aparatu. Ich zdaniem dmuchanie
powoduje tylko tymczasowe przemieszczenie się
pyłków we wnętrzu. I że te pyłki potem znów sobie
powędrują losowo gdzie im wypadnie droga. Czyli
na przykład na matrycę.
Myślę, że jeszcze czeka nas dłuższa droga do
opanowania sprawy czystości matrycy światłoczułej.
Wibracje i jakieś lepkie wkładki montowane we
wnętrzu do zbierania pyłków to dopiero początek.
Na razie to u nas jesteśmy na etapie złotorączkowym.
Z racji niedużych rozmiarów rynku, zwłaszcza
w zakresie lustrzanek cyfrowych, serwis jest
na poziomie złotych rączek, w najlepszym razie.
Może to być rynkowa luka, cel aktywności zarobkowej
dla prawdziwych domorosłych złotych rączek?
Ja chętnie zapłacę za porządnie wykonane czyszczenie.
Pewnie, że chciałbym tanio. Ale najważniejsze, żeby
było fachowo i odpowiedzialnie.
Pozdrawiam,
Jan
-
18. Data: 2009-10-01 07:00:34
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: XX YY <f...@g...com>
> Ja chętnie zapłacę za porządnie wykonane czyszczenie.
> Pewnie, że chciałbym tanio. Ale najważniejsze, żeby
> było fachowo i odpowiedzialnie.
>
> Pozdrawiam,
>
> Jan
wazna jest profilaktyka
czeste okresowe przedmuchiwanie komory lustra ( przy zamknietej
migawce).
Tam najpierw zbieraja sie pylki , ktore pozniej dostaja sie do
matrycy.
wydluza sie interwale czyszczenia matrycy w ten spsob nawet
parokrotnie.
Zasysanie jest metoda elegancka ale raczej malo skuteczna.
Usuniesz w ten sposob niewielka czesc.
Dmuchanie jest jednak skuteczniejsze .
W komorze wytwarzasz nadcicnienie- powietrze wraz z zanieczyszczeniami
zostaje wyochane na zewnatrz , uzupelnione powietrzem z gruszki ( musi
wiec byc ona wewnatrz czysta.)
Gdybyc zasysal kurz do gruszki , to pamietaj ze w zasadzie nie bardzo
nadaje sie ona do czyszczenia metoda dmuchania.
czy zwolennicy tej metody pomysleli o tym.
mam taki maly odkurzacz wielkosci piora na baterie do przeczyszczania
wnetrz aparatu - to jednak jest malo skuteczne.
-
19. Data: 2009-10-01 21:46:28
Temat: Re: Czyszczenie matrycy cd. XXX
Od: "m0w" <c...@g...pl>
> Tak się zastanawiam nad dmuchaniem gruszką.
> Czy rację mają ci, co opisują w sieci z obrazkami
> całość zabiegu czyszczenia. Chodzi o to, że radzą
> oni, żeby raczej gruszką nie dmuchać, a zasysać nią
> powietrze z wnętrza aparatu. Ich zdaniem dmuchanie
> powoduje tylko tymczasowe przemieszczenie się
> pyłków we wnętrzu. I że te pyłki potem znów sobie
> powędrują losowo gdzie im wypadnie droga. Czyli
> na przykład na matrycę.
Co sie dzieje gdy zasysasz?
Zmniejsza się ciśnienie w środku aparatu i jest wyrównywane powietrzem z
poza aparatu, w którym też są pyłki. Nie pozbędziesz się śmieci ze środka
paratu zupełnie i wraz z czasem będzie ich tylko więcej. Gruszką może dać
podciśniene zbyt małe by odkleić włoski i kurz z materiału którym jest
wyłozona komora lustra. Jak coś na niej siądzie dmuchasz gruszką, jeśli to
nic nie daje musisz myć na mokro (na wilgotno raczej). Dobrze mieć czyste w
środku obiektywy, czysto w torbie... Zmieniać obiektywy w miejscach nie
zapylonych (trzymając aparat dziurą w dół). Syfy wychodzą najbardziej na
zdjeciach przy f11-f32, przy mniejszych ogniskowych rzadko. Zwykle czyszczę
swój parat 2 razy do roku i to wystarcza.
Š