-
41. Data: 2010-02-22 20:49:21
Temat: Re: Czym poprawiać skany negatywów?
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 22 Feb 2010 05:12:38 -0800 (PST), XX YY napisał(a):
> a co jesli wyjedziez gdzies na dluzej - pare lat ?
> powiedzmy do londynu do pracy - i co przyjezdzajac do domu na swieta
> bedziesz trwonil czas przy glupim kopiowaniu?
> nazywam to trwonieniem czasu.
> Przekopiowanie paru dyskow to moze trwac w sumie pare godzin.
Podłączenie dysku na kopię i kliknięcie "backup.bat" to kilkanaście sekund.
Reszta robi się sama.
To samo robisz w Londynie, to samo w kraju.
Znikające zdjęcia? Odtwarzasz je ze starszej kopii i wrzucasz na nowy dysk.
Henry
-
42. Data: 2010-02-22 21:28:57
Temat: Re: Czym poprawiać skany negatywów?
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-02-22 14:12:38 +0100, XX YY <f...@g...com> said:
> papieru na podloze nie stosuje sie od wielu , wielu lat.
> to jest podloze z tworzywa sztucznego przypominajace papier.
Zmartwię cię. To nie jest podłoże ze sztucznego tworzywa. To jest
papier powlekany.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl