eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzym obróbka CR2 - RAW?Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
  • Data: 2013-11-28 23:10:06
    Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
    Od: Marek <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-11-28 12:27, mt pisze:
    > W dniu 2013-11-28 11:28, Marek pisze:
    >
    >> Z fotoszopą raczej bym nie porównywał edytora. Powiedzmy, że ACDSee
    >> oferuje edycję na podstawowym fotograficznie poziomie. Również moduł
    >> develop, z jednej strony bije na głowę ACR w fotoszopie (funkcjonalność
    >> i efekt końcowy)
    >
    > ACR jest tylko modułem szopa do wywoływania rawów, niczym więcej, do
    > reszty edycji klika się w ACR aby wczytał zdjęcie po wywołaniu do PS.

    Ok, inaczej to ujmę. Chodziło o to, że moduły ACDSee Edit i Develop
    odpowiadają Photoshopowemu edytorowi i modułowi ACR. Napisałem, że o ile
    Develop stanowi konkrecję do ACR'a o tyle edycja bitmap w Photoshopie
    jest nieporównywalnie bardziej zaawansowana. ACDSee w tym aspekcie
    ogranicza się do korekcji fotograficznych, np. fotomontażu nie da się
    zrobić.

    > Interface i przyzwyczajenia to rzecz względna, natomiast pokaż przykład,
    > gdzie ACDSee bije na głowę ACR (czy też Lr, to to samo jeśli chodzi o
    > silnik) pod względem efektu końcowego, czyli jakości obrazka, chociażby
    > pod względem właśnie wyciągania cieni (i tego co się dzieje z szumem w
    > cieniach), odzyskiwania przepałów, ogólnej jakości odszumiania,
    > panowania nad kolorem itd. bo za bardzo nie wiesz o czym piszesz.

    Wycinasz połowę mojej wypowiedzi i chcesz żebym to komentował. Przytoczę
    moje słowa w całości.

    Teza 1.

    "Z kolei ACDSee / develop ZWYKLE daje lepsze wizualnie efekty końcowe
    niż blady ACR"

    Wyróżniłem słowo ZWYKLE. Niżej to skomentuję.
    Kolejna teza, którą wyciąłeś:

    Teza 2.

    "Nie wspomnę o szybkości pracy. Przetworzenie większej ilość zdjęć pod
    ACR zajmie wieki bawiąc się z każdym suwaczkiem. "

    Napisałem też o przewadze ACR w wydobywaniu detali z prześwietleń, co
    też wyciąłeś:

    Teza 3.

    "Przykładowo nie da się w ogóle wyciągnąć szczegółów z mocnych przepaleń
    gdzie ACR jeszcze sobie radzi."

    oraz kolejny wycięty fragment mówiący o przewadze ACR:

    Teza 4.

    "Metoda regulacji kontrastu też jest kontrowersyjna gdyż rośnie przy
    okazji nasycenie kolorów. Trzeba je redukować ręcznie. "

    A teraz po kolei Twoje komentarze i moje odpowiedzi.

    >chociażby
    > pod względem właśnie wyciągania cieni

    Nie pokażę gdyż twierdzę, że ACR jest lepszy w tym względzie. Patrz Teza 3.

    >(i tego co się dzieje z szumem w
    > cieniach)

    ACR ma więcej suwaków przy ustawianiu redukcji szumu. Jednakże mimo to,
    ACDSee jest skuteczniejszy. Zachowuje więcej detali przy podobnym
    odszumianiu. Ale to pikuś... sposób aplikowania efektu daje dopiero
    pełen power ACDSee odczuć. W ACR można osiągnąć podobne efekty ale przy
    jednakowej drobiazgowości nanoszenia korekt, wieki spędzisz na pracy z ACR.

    W ACR brak jest narzędzia podglądu weryfikacji skuteczności odszumiania.
    Trzeba ustawić poziom odszumiania, ślepić czy nie jest za duży bo zżera
    detale, modyfikować i tak czasem parę razy. W ACD wciskasz ALT przy
    regulacji odszumiania, obraz zmienia się na szary (w dwóch miejscach:
    natychmiast w małym podglądzie 1:1 i na głównym ekranie lecz z
    opóźnieniem) z uwydatnieniem kontrastów i szumu luminancji. Dla szumu
    chrominancji jest podobne narzędzie gdzie na kolorowo podświetla obszary
    występowania na szarym tle. Niczego nie muszę zgadywać. W sekundę
    ustawię optymalne odszumianie nawet nie patrząc na treść zdjęcia.

    Ergonomia aplikowania miejscowego efektu odszumiania jest również
    znacznie lepsza pod ACDSee. Więc tu drugi plus dla ACDSee. Detali nie
    przytaczam, chyba, że chcesz wnikać tak drobiazgowo, to opiszę różnice.

    W aspekcie nie tylko samego odszumiania ale równieżo kontroli
    odszumiania ACR do ubogi krewny.

    > odzyskiwania przepałów

    Dokładnie napisałem o tym w Tezie 3, że ACR jest lepszy w tej kwestii.
    Nie mogę więc udowadniać, że jest inaczej :-)

    > ogólnej jakości odszumiania,

    j/w


    > panowania nad kolorem

    Patrz teza 4. ACR jest... hmm.. ergonomiczniejszy. Pod ACDSee dziwnie
    podejście zastosowano. Wiem z czego to wynika - kiedyś korespondowałem z
    twórcami ACDSee w tej kwestii. Regulacja kontrastu może bazować na 2
    algorytmach. Moim zdaniem wybrali niewłaściwy. Efekt końcowy będzie
    podobny ale trzeba korekty nasyceniem wnosić. 1 ruch myszą więcej na
    niekorzyść ACDSee.

    > natomiast pokaż przykład,
    > gdzie ACDSee bije na głowę ACR pod względem efektu końcowego

    Przeczytałem swoją wypowiedź. Faktycznie skróciłem za bardzo zdanie.
    Powinno być:

    "bije na głowę ACR w fotoszopie (funkcjonalność i PO TROSZE efekt
    końcowy TEŻ)

    Widzę, że mylnie założyłem iż słowo ZWYKLE z tezy 1 zostanie
    dostrzeżone. A teraz komentarz. Kwestie kontroli szumu omówiłem.
    Natomiast co do "zwykle" - miałem na myśli, że w przypadku zdjęć
    najczęściej robionych, gdzie przepałów i niedopałów brak, to ACDSee daje
    ładnie wysycone, bardziej wyraziste zdjęcia.
    Po drugie - to z praktyki życiowej - poświęcając tyle samo czasu pracy
    pod ACR i ACDSee / Develop, wprowadzimy znacznie więcej korekt pod tym
    drugim programem bo interfejs jest znacznie bardziej ergonomiczny. Co w
    konsekwencji też rzutuje na efekt końcowy na korzyść ACDSee.

    Jest jeszcze jeden ważny element, o którym nie wspomniałeś: selektywna
    regulacja doświetlenia sceny. W ACR masz do tego 4 suwaki. W ACD sam
    decydujesz ile chcesz ich mieć. W dodatku nie musisz zgadywać, który
    suwak jaki element luminancji wzmocni/przytłumi. Klikasz myszą w danym
    punkcie zdjęcia, a potem ruchem góra/dół regulujesz wartość. Tu precyzja
    ACR podobna jest do słonia w składzie porcelany.

    Kolejny element ACR, który dla mnie jest beznadziejny: brak możliwości
    włączenia / wyłączenia danego efektu w celu weryfikacji jego wpływu. Nie
    można też szybko ustawić wartość domyślną parametru (w ACD - prawy klik
    na danym regulatorze to robi). Takich usprawnień jest cała góra w ACD co
    też rzutuje na lepszą jakość pracy i efekt końcowy. Stąd było słowo ZWYKLE.

    Poprzez przejaskrawioną analogię: możesz hipotetycznie namalować na
    ekranie kwadrat robiąc w odpowiednim czasie zwarcia na szynie danych
    procesora GPU. Możesz też zrobić to samo w programie graficznym. Z tego
    wynikają dwie tezy:

    1. Jeden i drugi sposób prowadzi do identycznego efektu.
    2. Prawda jest taka, że mając do dyspozycji tylko metodę 1, nikt nie
    podejmie się rysowania kwadratu bo to za dużo pracy.

    --
    Pozdrawiam
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: