Użytkownik " M.M." <m...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jqnqjj$4hb$...@i...gazeta.pl...
> Nie wiem... Samo dłubanie w piasku bez doszukiwania się daleko idących
> efektów motyla trudno nazwać programowaniem. Natomiast może pomagać
> się skoncentrować, co z kolei pomoże wyobrazić sobie ciąg instrukcji
> gotowych do zaprogramowania.

Leniwi byli tamci Grecy, a zwłaszcza taki Euklides.

do góry

Użytkownik "slawek" <s...@h...pl> napisał:

> Użytkownik "AK" <n...@n...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jqnl62$5c0$...@i...gazeta.pl...
>> Tak naprawdę to żaden zauważąlny/spektakularny postep sie nie dokonał :(
>
> Moduły zastąpiły common, zanik if arytmetycznego,... itp

Zaden postep.
To wszytsko (i o wiele wiecej w sensie inzynierii programowania)
bylo juz w Simuli67 (czyli 1967r)

PS: Nie zmienil sie prawie wcale "imperartyw" programowania.
Tak jak klecilo sie z desek kiedys tak i kleci sie dzisiaj
(zmieniaja sie nieco "mlotki" i to czesto na gorsze:
vide Algol/Simula => F4//77/C++, Ada=>Java, Modula2 => ? itp),
a chcialo by sie uleoszenia technologii (mlotek=> obbrabiarkka "numeryczna")
a nie zbijania kolejnych szalasow z desek.

AK

do góry

Michoo <m...@v...pl> napisał(a):
> > Kierowanie pojazdem to określanie gdzie i jak ma się przemieścić pojazd.
> Masz samoloty, którym możesz podać jedynie "gdzie" a one same zadbają o
> "jak", masz wyścigi bobslejowe, gdzie kontrolowanie "gdzie" jest bardzo
> ograniczone, ale "jak" jest rozbudowane, etc.
Palce u rąk, koraliki na liczydle, elektrony w bramkach procesora - to
wszystko cały czas nie jest dość podobne do samolotu aby jedynie pytać
gdzie.
Pozdrawiam



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 06.06.2012 16:52, slawek wrote:
>
> Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jqnqbs$pn$...@m...internetia.pl...
>> Nie. Chodzi o znaczenie "programowanie" jako zadanie "skompilowanego
>> kodu", np. włożenie karty perforowanej, zapisanie zawartości pamięci
>> flash, załadowanie .exe do pamięci ram, etc.
>
> I wymiana papieru w drukarce... - opisałeś czynności, które może i
> powinien zrobić technik-informatyk (a może zwyczajnie maszynista maszyn
> cyfrowych?!)
>
> Ale czy to jest programowanie w sensie "twórczym"? Raczej nie.
Ale zrozum, że słowo "programowanie" ma co najmniej DWA odrębne
znaczenia - jedno to tworzenie oprogramowania, drugie to proces
"umieszczania" gotowego oprogramowania na sprzęcie w sposób który
spowoduje jego wykonanie.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

On Wed, 6 Jun 2012 09:56:53 +0200, "AK" <n...@n...com> wrote:

>Użytkownik "slawek" <s...@h...pl> napisał:
>
>> Czym jest w takim razie - jednym zdaniem i jednocześnie ogólnie - programowanie?
>
>Dziś ? Dzis to zwykłe (i niestety zwykle kiepskie) rzemiosło.
>Ot w 95% to żałsne przemiatanie rekordami i ekranami
>tudzież "pracowite" przepychanie bukietów bajtów (aż dziw bierze
>jak przeróżnie skomponowanych:) przez ciasne gniazdka.
>
>PS: słowem syf i poróbstwo
>
>AK

Programowanie jest odpowiednikie mspawania w inzynierii mechanicznej

A.L.

do góry

AK <n...@n...com> napisał(a):

> Użytkownik "slawek" <s...@h...pl> napisał:
>
> > Użytkownik "AK" <n...@n...com> napisał w wiadomości grup
> > dyskusyjnych:jqnl62$5c0$...@i...gazeta.pl...
> >> Tak naprawdę to żaden zauważąlny/spektakularny postep sie nie dokonał :(
> >
> > Moduły zastąpiły common, zanik if arytmetycznego,... itp
>
> Zaden postep.
> To wszytsko (i o wiele wiecej w sensie inzynierii programowania)
> bylo juz w Simuli67 (czyli 1967r)
>
> PS: Nie zmienil sie prawie wcale "imperartyw" programowania.
> Tak jak klecilo sie z desek kiedys tak i kleci sie dzisiaj
> (zmieniaja sie nieco "mlotki" i to czesto na gorsze:
> vide Algol/Simula => F4//77/C++, Ada=>Java, Modula2 => ? itp),
> a chcialo by sie uleoszenia technologii (mlotek=> obbrabiarkka
"numerycz
> na")
> a nie zbijania kolejnych szalasow z desek.
>
> AK
>
mnie szczegolnie interesuje postep w dziedzinie asemblera,
ktos moze wie jak postapil postep w dziedzinie asemblera?
nie wiem czy w samych poczatkach (about '40 pewnie) na tych
kompach z lampami to byl jakis lampowy asembler czy raczej
przypominalo to obwody z elektroniki?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 06.06.2012 17:10, M.M. wrote:
> Michoo<m...@v...pl> napisał(a):
>>> Kierowanie pojazdem to określanie gdzie i jak ma się przemieścić pojazd.
>> Masz samoloty, którym możesz podać jedynie "gdzie" a one same zadbają o
>> "jak", masz wyścigi bobslejowe, gdzie kontrolowanie "gdzie" jest bardzo
>> ograniczone, ale "jak" jest rozbudowane, etc.
> Palce u rąk, koraliki na liczydle, elektrony w bramkach procesora - to
> wszystko cały czas nie jest dość podobne do samolotu aby jedynie pytać
> gdzie.
Sprzętowe sztuczne sieci neuronowe? "Programujesz je" (uczysz) przez
podawanie podawanie przykładów i mówienie "dobrze"/"źle" po otrzymaniu
odpowiedzi. Nie ma znaczenia "jak" one to zrobią, ważne, że klasyfikacja
będzie prawidłowa.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

Michoo <m...@v...pl> napisał(a):

> On 06.06.2012 17:10, M.M. wrote:
> > Michoo<m...@v...pl> napisał(a):
> >>> Kierowanie pojazdem to określanie gdzie i jak ma się przemieścić pojazd.
> >> Masz samoloty, którym możesz podać jedynie "gdzie" a one same zadbają o
> >> "jak", masz wyścigi bobslejowe, gdzie kontrolowanie "gdzie" jest bardzo
> >> ograniczone, ale "jak" jest rozbudowane, etc.
> > Palce u rąk, koraliki na liczydle, elektrony w bramkach procesora - to
> > wszystko cały czas nie jest dość podobne do samolotu aby jedynie pytać
> > gdzie.
> Sprzętowe sztuczne sieci neuronowe? "Programujesz je" (uczysz) przez
> podawanie podawanie przykładów i mówienie "dobrze"/"źle" po otrzymaniu
> odpowiedzi. Nie ma znaczenia "jak" one to zrobią, ważne, że klasyfikacja
> będzie prawidłowa.
Jeśli to jest możliwe to zgoda. Obawiam się po prostu że symulowanie
neuronu przy pomocy elektronów jest jak symulowanie gazu przy pomocy
cieczy. Jedno do drugiego nie jest niepodobne. Jeśli elektrony nie są w
żaden sposób podobne do działania neuronów to nigdy nie będzie możliwe.
Potrzebny jest jakieś inne urządzenie, podobne do ludzkiego umysłu.
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Wed, 06 Jun 2012 10:17:46 -0500, A.L. napisal:

> On Wed, 6 Jun 2012 09:56:53 +0200, "AK" <n...@n...com> wrote:
>
>>Użytkownik "slawek" <s...@h...pl> napisał:
>>
>>> Czym jest w takim razie - jednym zdaniem i jednocześnie ogólnie -
>>> programowanie?
>>
>>Dziś ? Dzis to zwykłe (i niestety zwykle kiepskie) rzemiosło.
>>Ot w 95% to żałsne przemiatanie rekordami i ekranami tudzież "pracowite"
>>przepychanie bukietów bajtów (aż dziw bierze jak przeróżnie
>>skomponowanych:) przez ciasne gniazdka.
>>
>>PS: słowem syf i poróbstwo
>>
>>AK
>
> Programowanie jest odpowiednikie mspawania w inzynierii mechanicznej

Ii tam, jeszcze doginanie, doklepywanie, klejenie i łatanie.

Edek

do góry

pozatym mi mogloby sie podobac cos odnoszacego sie do slowa
bieg (run) - (ale to oldschool, wiadomo, jednakże...



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry